Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Suelen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Suelen

  1. no i super, że rodzinnie :) ja też jestem za opcją drugiego imienia, bo my mamy i mały ma mieć na drugie Łukasz po K. przyjacielu.
  2. a miałam spytać: planujecie dać swoim dzieciom drugie imię?
  3. Tak naprawdę u was to może jeszcze 2 miesiące :)
  4. też tak mam, robię coś 15 minut, a kolejne 45 minut odpoczywam. Ale u ciebie to już tak bliziutko do Julci :) jestem ciekawe kiedy ta kruszynka się urodzi.
  5. moja mama była u mnie dwa razy, z czego raz weszła, a drugi raz stał na przedpokoju. K nie chce obarczać wszystkim, bo on naprawdę długo pracuje :(
  6. chyba tak :) taka prawda, że jak sama sobie nie zrobię to nikt mi nie pomoże
  7. spałam do 9 :) później wstałam poszłam po zakupy, porobiłam troszkę rzeczy i leżę, planuję tak trochę długo leżeć :)
  8. MURZYNKU u mnie się szyjka mocno skróciła, brzuch twardnieje i powoli mam skurcze, ale Ja dostałam luteinę 3 razy dzienne po 2 tabletki i leżenie. Muszę teraz troszkę nadrobić waszą twórczość z wczoraj :)
  9. jej się podoba wszędzie gdzie karmią i drapią :) ale małemu się podoba on chyba czuje, że to zwierzaczek i bardzo się wtedy rusza. Ja ci powiem tylko jednym słowie dlaczego ta pomyłka ''HARIBO" ;)
  10. TUETHE to chyba miało być do SONKI ;) proszę mi tu nie zapominać, iż jestem posiadaczką świni :D oto świnia i Ja w roli głównej :) z wczoraj http://img513.imageshack.us/img513/5781/dscf5185d.jpg SONKA super kiciulek, ma niesamowity kolor jakby wpadł gdzieś, gdzie się kolory farb wymieszały :)
  11. SONKA wiem co mówisz, Ja byłam w piątek w TESCO, było jak w jakimś filmie katastroficznym. Ludzie wszystko wykupują, bo koniec świata nadchodzi. A jakie pustki na pułkach dosłownie szok.
  12. Na pewno do nas napisze :) Chciałam wam napisać jak strasznie się wystraszyłam wczoraj i dziś. Wczorajszy dzień był dniem porządków, zakupów, następnie dalej porządków generalnych i skończyliśmy o 22. Posiedzieliśmy, poleżałam, mały nawet nie drgnął, czekałam, czekałam i nic. Miałam ogromne wyrzuty sumienia, że przesadziłam z porządkami i wysiłkiem :( w nocy ''nasłuchiwałam'' ruchów, al nic. Rano od 7 czekałam na ruchy, dalej nic, o 10 się podniosłam. Głaskałam brzuszek, mówiłam do niego i nic... zaczynałam panikować. Ale ok 14 mały postanowił pokazać, że ma się dobrze, a mnie kamień spadł z serca. Czy któraś z was ma podobna obsesję jak ja?
  13. PUSZKU to samo myślałam, aby położyć się na chwilke i zdrzemnąć :) Ja uważam, że bardzo dobrze, że wiesz, który maluszek jest gdzie, możesz pogłaskać brzuszek z jednej strony i mówić do córci, a z drugiej strony do synusia :)
  14. SONKA sama widzisz :) możesz na nas liczyć, zresztą wiele z nas może liczyć na inne. Udało sie nam stworzyć zgraną paczkę, a przyjaciele sa od tego, aby sobie pomagać!!!
  15. Po filmie :) oglądaliśmy ''Uczeń czarnoksiężnika" ciekawy film :) Potem poszliśmy do teściów na obiad i wiecie co łapię się na tym, że nie rozmawiam z K babcią i warczę na nią jak coś mówi :( do końca życia zapamiętam jak powiedziała, że moje dziecko umrze :( PUSZKU to wiesz, po której stronie masz Kasię, a po której Adasia? TUETHE przykre jest, gdy zwierzak choruje i co najgorsze trzeba go uśpić :( ale jak się ma męczyć to lepsza tka eutanazja Widzę, że zaraz u ciebie będzie choineczka :) SONKA bardzo mi przykro, że tak ciężko :( mam nadzieję, że zaświecie nad waszym życiem słonko, jeśli mogę Ja albo ktoś chociaż troszkę pomóc to napisz.
  16. Wczoraj zrobiłam na obiad spaghetti i to na to się skusili. Wstałam, mąż zrobił śniadanko, teraz włączył film i niby mam z nim oglądać ;)
  17. Też się zastanawiałam, aż K dał im znać, że Daga to mogłaby sie iść spać położyć. I załapali się na kolację, K z grzeczności spytał się czy chcą (bo wcześniej spytali co tak ładnie pachnie) i nie odmówili :) właśnie wysyłam zdjątka :)
  18. dziewczynki dzięki wielkie :) FONIA sama jej zrobiłam hamaczek :D u góry jest jej ręczniczek, bo na noc przysłaniam jej coś na zasadzie baldachimu robię. MURZYNEK super psiak, na pierwszym zdjęciu wygląda na takiego biednego psiulka :) GULA ma super psa, widziałam zdjęcia, cudeńko :) A nie pisałam, bo znajomi wpadli (jakby nie mieli kiedy) i 5 minut temu dopiero wyszli.
  19. a nie przegrzałaś go od spodu, może trzymasz na kołdrze lub kocu, to wtedy się wyłącza. A to moje firanki i nawet świnia się załapała :) http://img26.imageshack.us/img26/83/dscf5312q.jpg http://img9.imageshack.us/img9/3995/dscf5313e.jpg
  20. Kupiłam je jeszcze we wrześniu na rocznicę ślubu, haftowane z gipiurą. Dałam dużo za nie, aż wstyd się przyznać, ale to prezent rocznicowy, do którego troszkę nam dołożono :) zresztą zaraz zrobię zdjęcie to pokażę :)
  21. zjadłabym pizzę :D ale dzisija u nas spaghetti... mój K może to jeść i jeść i jeść.
  22. z tego co wiem to oscypków także nie wolno :( Mnie też dobrze szło koordynowanie mężem :) bidulek sprzątnął naszą małą łazienkę, odkurzył, a zachowuje się jakby sprzątnął wielki dom i to sam. Bidulek pada na pyszczek ;) o przepraszam... założył jeszcze firanki w dużym pokoju (moje nowe śliczne firanki :D )
  23. koniecznie choinka potrzebna, pamiętaj o zdjęciu :) Mój mąż dokupił bombek....szok... ja mu powiedziałam, ze wygląda to jak bombki z choinką, a nie choinka i bombki :) Ale jaką on miał radość w ubieraniu, włączeniu światełek jak małe dziecko się cieszył.
  24. Muszę przyznać, że strasznie się zmęczyłam i bolą mnie plecy w dole, ale teraz leżę :) ale musiałam wreszcie świąteczne porządki zrobić. Powiesiłam trzy aniołki u nas w domku, bo jednym dla każdego z nas :) muszę powiedzieć, ze wygląda to słodko.
  25. WRESZCIE KONIEC :D zapomniałam dodać do mojej listy zrobiony obiad i zrobione babeczki :D Dzisiaj porobiłam wszystko, bo K. wyjątkowo miał wolny weekend więc go wykorzystałam ile sie dało. Hiostoria tego 10 latka jest bardzo smutna, siostra walczy o życie, współczuję temu ojcu teraz spojrzeć w lustro w oczy żony i rodziny.
×