Suelen

Ja tylko napisałam co lekarz mi powiedział, bo nigdzie nie mogłam znaleźć wytłumaczenia jak to się wreszcie liczy :/ jak lekarz pisze to mówię ile tygodni i dni i niech sami po swojemu liczą.

ELWIR_A Ja też nie wiedziałam jak się liczy te tygodnie, i jak 2 tygodnie temu znalazłam się w szpitalu spytałam lekarza jak to się liczy, bo akurat byłam w 16t4d czy to już 17, a on do mnie, że Ja dopiero kończę 16 idzie mi 17, on fajnie mi powiedział to jak Pani dziecko będzie mieć 6 dni to powie Pani, że idzie mu drugi tydzień. Trzeba obiec cały tydzień, aby stwierdzić, że on minął. Mnie mówił to ordynator ginekologi. ORUNIA, ale się wypiełaś pięknie :)

ILOSIA równie piękny brzuszek, ale taki już pięknie ciążowy :) cieszę się, że jest ktoś komu ten brzuch już sporo odstaje :D tylko, że oprócz tego sama jestem cała okrąglutka :)

JESTEM to samo co u kathaya WOW, szczuplutkie jesteście i może przez to brzuszki tak zgrabnie wyglądają. Piękny brzucholek.

KATHAYA boże... jaka Ty śliczna jesteś, jaki piękny i maleńki brzuszek...aaaa.... normalnie rozczulam się nad Twoim zdjątkiem. Piękny i bardzo, ale ta bardzo zgrabny brzuszek.

Próbuje się dodzwonić u mnie w mieście do Szkoły Rodzenia, podany jest numer, ale nikt nie odbiera, a potem łapie mnie poczta głosowa. I chciej człowieku być dobry :/

Moje będzie wieczorkiem jak maż wróci i zrobi zdjęcie :) a powiedzcie dajemy tylko brzuchy czy siebie także pokazujemy?

Strasznie mi się podoba jak piszesz JULCIA no naprawdę jakoś tak na mnie to działa :) bo ona już jest tak prawie namacalne, ma imię i nazwisko, teraz tylko czekacie, aż będzie po tej stronie brzucha. Uważam, że to cudowne, że Twój mąż już ma taką więź z córcią, coś mi się wydaje, że to będzie córunia tatunia ;)

Mam nadzieję, że usg za 4 tygodnie będzie pomyślne dla was, ale jak nie i tak pokochacie tą kruszynkę na zabój. Ja strasznie chciałam dziewczynkę, jak dowiedziałam się, że chłopiec byłam zła i dalej oglądałam wszystko w różu, ale jak już pisałam kocham teraz mojego chłopczyka na zabój i nie wyobrażam sobie, żeby teraz była tam dziewczynka. Takie usg na szybcika mogło być takie nie dokładne. Powiedzcie mi jak odczuwa się te pierwsze ruchy malucha, to taki ucisk czy co?

przyznaję się moi nałogiem jest cola, wiem, że jest zła, ma kofeinę i w ogóle jest ZŁA, ale czasem muszę chociaż łyczka wziąść. Moja Pani doktor powiedziała, że filiżanka nie zaszkodzi, wiadomo nie 2 litry, ale powiedziała, żebym lepiej się takie napiła niż np. light. ooo... przypomniała sobie :) żadnych rzeczy LIGHT nie wolno jeść, bo aspartam zwłaszcza we wczesnej ciąży jest trucizną.

ORONIA :) no to się cieszę, że czytałaś, bo mi ta książka wydaje się naprawdę dobra, jest pisana ludzkim językiem, z pytaniami i odpowiedziami. nie czasami nachodzi pytanie czy Ja na pewno jestem w ciąży, czy może sobie ją wymyśliłam lub uroniłam :)

Ja uwielbiałam nabiał i pewnego dnia cofnęło mnie, gdy jadłam mój ulubiony serek i pomyślałam och... może Ja jestem w ciąży. Z nabiałem mam do dziś tak czyli mój synek to mięsożerca :) SONKO ja codziennie wsłuchuję się mój brzuch i nic :( a tak bardzo bym chciała poczuć moje maleństwo. TUETHE bardzo mi się podoba jak piszesz, że mówicie od dzidzi po imieniu, mnie się wydaje, że wtedy to dziecko jest już takie realne.

ORUNIA, w książce ''W oczekiwaniu na dziecko" taki dół, którego Ty masz jest podobno całkowicie normalny, zazwyczaj pojawia sie ok. 7 miesiąca, gdy maluch jest w silnym sposób odczuwalny. Ty masz po prostu to wcześniej i na pewno sobie poradzisz. ONA z tego co ja wiem nie wolno: - surowego lub niedogotowanego mięsa (toksoplazmoza) - serów plesniowych i miękkich typu fetaczy camembert (listeria) - surowych owocóm morza i ryb ( groźne bakterie lub pasożyty) - surowych jaj, niepasteryzowanego mleka (salmonella),

ZUZKA wydaje mi się, że tego nie zmienisz, może po prostu zaakceptuj, przetłumacz sobie, że to jego więź i troska o dziecko. Staram sie jakoś to logicznie pojąć.

o tak Kubuś jest oczkiem w głowie :) i oczywiście jest największym łobuzem i troszkę rozpieszczony :P no ale co zrobić... Co do sexu, mój mąż też ma jakieś opory i mówi ''własnego dziecka nie będę pukać", ale czasem coś tam się pokochamy, na pewno nie jest to tak jak było przed ciążą :) Ja się troszkę uśmiecham do tej sytuacji, bo wiem, że nie myśli o sobie tylko o naszym synku. Też coś słyszałam o tym spaniu na plecach, ale tak mi póki co jest najwygodniej, na brzuchu spać nie mogę, na boku mi nie wygodnie, nawet jak sobie poduszki podłożę.

GULA powie tak :) Ja mam lat 26, druga siostra 24, nasza najmłodsza ma lat 18 oraz tadam tadam... mamy brata 2 letniego :) Nic straconego.

GULA, kochana wcale nie jesteś okropna, tylko po prostu pragnęłaś czegoś innego i to bardzo mocno, a tu inaczej. Minie troszkę czasu, przyzwyczaisz się, a jak urodzisz małą to pewnie nie zamienisz jej na tysiąc chłopców. Bardzo się cieszę, że Twój maluszek jest cały i zdrowy, bo to jest najważniejsze.

Ja to mogę jeść wszystko co kwaśne, a dziś chodzą za mną koreczki śledziowe, juz nawet jak pisze to mi ślina do ust napływa.

Dziewczyny macie czasami myśli i chęć na jakieś jedzonko, za mną dzisiaj tak śledzie chodzą :P takie małe pyszne koreczki

MANIKA to teraz chcecie chłopca? Domyślam się, że te opisy na dole to dzieci?

MANIKA to super :) czyli miałaś bardzo szczegółowe badanie, z tego co wiem jakbym Ja chciała to zrobić to musiałabym dopłacić.

MANIKA a może ty zrobiłaś test PAPPA, robi sie go z krwi i on ma jakieś wartości i wyklucza lub potwierdza zespół Downa.

znalazłam opis z USG z 12 tygodnia, oprócz opisów macicy jest opis ''zawiera prawidłowo konturowany pęcherzyk ciążowy z żywym płodem, którego CRL wynosi 46mm tj. 11,5 hbd. FHR/+/. NT-2.2mm" i podobno ten opis wykluczył zespół Downa.

MANIKA na usg, lekarz wymierza i podaje wartości w mm.

w 12-14 tygodniu z tego co wiem bada się przezierność karkową, czyli zbiorniczek płynu na karku płodu oraz obecność lub brak kości nosowe. Czyli określa się czy jest ryzyko zespołu Downa.