Milutek

Cały czas wyskakuje mi jakiś głupi adres email z tlenu którego nie zakładałam i nie mam zamiaru z niego korzystać. Nie mogę się tego pozbyć. Edytując mój profil nigdzie tego adresu nie mam przypisanego- jakiś obłęd.

Jejku mi to przybyło ze 3 kg.a brzuszek robi się coraz większy:)

NICK---------------------WIEK---------MIASTO------------- --- -------TERMIN tahitiana...................23..........podhale ......................28.02.11 Nassani....................26.......Piastów(pow.pruszkó w).......28.02.11 x 2 Milutek.....................23...........woj.śląskie... ...............28.02.11 x 2 ja tez marzec 2011......31..........Wejherowo...................1. 03.11 ja też marcówka.........29.....zachodnio-pomorskie............1.0 3 .11 Upsy .......................26.......woj.podlaskie............... ....2.03.11 askuo......................19.........Wielkopolska....... ............2.03.11 Historynka...............23............Kraków........... ............03.03.11 Andzia .....................24.........Kraków.................. .......4.03.11 jestem jestem............27.........Rzeszów....................... .4.03.11 ewelunia21................24...........Skierniewice. ................5.03.11 madzia_ .................25...........świętokrzyskie.............. ..05.03.11 Cymbałka..................26.........Wejherowo.......... ...........6.03.11 Agawa_Agawa............37...........Poznań.............. ..........8.03.11 Shastraa...................26 .........Łomża..........................8.03.11 ewelona....................29........świętokrzyskie.... .............9.03.11 katia 30...................28...........Żary(lubuskie)........... ...10.03.11 single_mama..............28................Dublin........ ............14.03.11 melonik85.................24.............lubuskie...... ..............17.03.11 ORLLA.....................28.............Belfast......... ..............18.03.11 ila78........................32..........Wieruszów(łód zkie).........21.03.11 puszek666................30............Carlow............ ...........21.03.11 Nestea tropica..................................................... ....23.03.11 tyllkaaa...................20............Dzierżoniów... ...................... ? Magda_1980.............30...............łódzkie....... ......................? Eli122.....................27............Wielkopolska. .............poł.marca?

malwka85- zapraszamy i witamy:)przedstaw się nam:) W którym jesteś tyg. napisz termin rozwiązania i zapraszam do skopiowania i wpisania się w nasza tabelkę:)

Ja też marcówka- nie przejmuj się pracą i odpoczywaj spokojnie w domku. To dobrze ze dzidzi nic nie zagraża- oby tak dalej- trzymaj się dzielnie:)

Karinat.....normalnie nie wiem co napisać....do końca miałam nadzieje że zmienisz swoja decyzje...

nightbuterflyy- proponuje kupić test ciążowy i zrobić go na porannym moczu:)

nightbuterflyy- kiedy masz mieć okres? Test najlepiej robić z porannego moczu. Poza tym mi pierwszy pozytywny test wyszedł dopiero po 5 dniach od nie pojawiającego się okresu:)

Dziewczyny w którym tyg.robiłyście przezierność karkową?

Nassani- no to witaj w klubie moja Droga:)tylko mi stąd teraz nie znikaj- daj jakieś namiary na siebie czy coś- będziemy się mogły dzielić przeżyciami bo nie ma zbyt wiele przyszłych mam bliźniaków w tym samym etapie ciąży:)

Czytam wszystkie wypowiedzi od samego rana...obejrzałam tez "niemy krzyk"z linku jaki tu się pojawił- przeżyłam szok. ..siedziałam długo w ciszy i podzielam wasze zdanie. Nigdy nie jest tak źle żeby sobie nie dać rady. madzia_;)- masz racje, jest dużo możliwości pomocy społecznej. Tyle ludzi z niej korzysta- głównie rodziny wielodzietne i dają sobie rade. Karinat- Wy jesteście młodzi, zdrowi i całe życie przed Wami. Moja siostra zaszła w ciąże w wieku 16 lat- jak miała 17 była już matka i żoną. Tuż przed ślubem tata wyrzucił ja z domu- poszła do chłopaka. 3 miesiące po porodzie znowu zaszła w ciąże. Mama po kryjomu jej pomagała razem z drugą siostra- było ciężko ale przetrwali wszystko. Siostra jak dzieci miały po kilka lat zrobiła zaocznie maturę, wróciła do pracy i tak czas leciał dalej....Teraz ma 33 lata i troje dzieci (w wieku 16,15,1) jest bardzo szczęśliwa- wybudowała dom i niczego jej nie brakuje choć żyją bardzo skromnie ale razem-wszyscy!!!!! Poza tym myślę ze po obejrzeniu NIEMEGO KRZYKU zmienisz swój tok myślenia i nie zrobisz tego co nazywasz- jedynym rozwiązaniem. Jakby co pamiętaj ze jest nas tu sporo i możesz liczyć na nasze wsparcie- a przynajmniej moje:):)Tez od października zaczynam ostatni rok studiów, wiem ze do pracy już nie będę miała po co wracać a spłacam hipotekę za dom wiec będzie tym bardziej ciężko że Bozia obdarzyła nas podwójnym szczęściem. Każda z nas ma jakieś problemy ale za kilka miesięcy uśmiech naszych maluchów uświadomi nas ze było warto:)

Przyłączam się do maniki74- jak się chciało swój domek to jest to zawsze walka z wiatrakami. Niestety na pogodę będę narzekać o mnie dopiero pół godz. temu przestało lać:)ale mimo wszystko miłego dzionka wszystkim:)

Ja jak kucam to mnie potem brzuszek od scisku boli I kreci mi sie w glowie. A z jedzeniem to mam ostatno problemy- zjem troche chleba,ziemniakow I mam straszne zaparcia. W szpitalu 2x dziennie byly bulki-masakra. Teraz skupiam sie na zupach:), jem duzo truskawek, wisni, jogurty itp.

Mi lekarz na początku kazał brać tylko folik- jak się skończy to falvit. I zmienił mi duphaston na luteinę- powiedział ze jedyna różnica miedzy tymi lekami to cena:)

Mi przybylo ponad 2 kg. Masakra- moj biust to chyba sam w sobie kilo wiecej wazy(mialam rozm.75f teraz mi w 1/2 moich biustonoszy brakuje miejsca). I niestety pojawil sie pierwszy ok0,5cm rozstepik. Wpadlam w panike I smaruje sie teraz nie 2 a 4 razy dziennie:) Wszystko przez to ze brzuszek mi w tym tyg.niezle wyskoczyl...a moja skora nie byla na to gotowa:(w sumie maluszki urosly w ciagu 10dni raz wiecej.

Hej. Dzisiaj miałam kontrolne USG po szpitalu!!! Poszłam do innego lekarza niż do tej pory (parę str.wstecz pisałam że wybiorę tego z lepszego szpitala). Na szczęście lekarz nie dopatrzył się niczego- czyli krwiaczki zniknęły- dzięki Bogu. Znowu mi się przesunął termin porodu- wg.OM miał być 1.03 w szpitalu mówili 27.02 a teraz każdy szkrab ma już swój termin wg.usg:) Dzidzia nr.1- 10tyg.2dni--->2,96mm-->termin 22.02 Dzidzia nr.2- 9tyg.6dni--->2,64 mm-->termin 26.02 Lekarz powiedział ze nie muszę leżeć plackiem- zalecił spokojne spacerki i delikatny ruch po domu:). pozdrawiam:)buźki

Hej ja już po kontrolnym USG!!! Na szczęście lekarz nie dopatrzył się niczego- czyli krwiaczki zniknęły- dzięki Bogu. Znowu mi się przesunął termin porodu- wg.OM ma by 1.03 w szpitalu mówili 27.02 a teraz każdy szkrab ma już swój termin wg.usg. Dzidzia nr.1- 10tyg.2dni--->2,96mm-->termin 22.02 Dzidzia nr.2- 9tyg.6dni--->2,64 mm-->termin 26.02 A ile mają Wasze dzidzie teraz?:):)

Ja też czekam na wizytę kontrolną po szpitalu...mam nadzieje ze już nic nie będzie mi dolegało. Wczoraj odebrałam wypis na którym nazwano mój problem- dwa pola echogenne o wym.15x6mm- odpowiadające krwiakom poza kosmówkowym nad jednym dzidziusiem- włosy stanęły mi dęba. Mam nadzieje ze lekarz powie ze już tego we mnie nie ma- trzymajcie kciuki:)

Witam nowe dziewczyny- super że jest nas coraz więcej. I nawet zauważyłam że sporo jest nas na początek marca- czyli ten sam etap ciąży- fajnie będziemy się wymieniać przeżyciami:)

Dzieki dziewczyny -jestescie kochane:)

Hejka wszystkim.....powracam po kolejnym tygodniu spedzonym w szpitalu-modle sie zeby juz nie miec powodow zeby tam predko wracac. Obecnie kryzys za nami- maluszki maja sie dobrze.

Hejka wszystkim.....powracam po kolejnym tygodniu spedzonym w szpitalu-modle sie zeby juz nie miec powodow zeby tam predko wracac. Obecnie kryzys za nami- maluszki maja sie dobrze.

Moj maz ma wujkow bliziakow-jednojajowych.

Bardzo Was prosze o jakies rady lub jakiekolwiek info odnosnie plamien. Wiem ze wsrod nas sa osoby ktore przez to przechodzily- jak to u Was wygladalo (kolor ile to trwalo)i co mowili Wasi lekarze. Mam wrazenie totalnej niewiedzy I bezsilnosci- mysle ze to wszystko przez to ze lekarze malo co mowia w tych szpitalach jak juz sie do nich trafi..

Witajcie po dlugiej nieobecnosci. W niedziele trafillam do szpitala-mialam plamienia. Bardzo sie wystraszylam ze po raz kolejny stracilam ciaze. Na szczescie usg pokazalo ze wszystko jest ok I mialam wielka niespodzianke- doktorka pokazala DWA PIKAJACE SERDUSZKA.... ale nie powiedzieli mi nic co moze byc przyczyna plamien.Wyszlam wczoraj z zaleceniami lezec, lekami na podtrzymanie-duphaston I L4 do konca miesiaca.Po powrocie znowu zaczelam plamic (w szpitalu przestalam plamic juz w poniedzialek)-jestem przerazona. Wizyte u gina mam w srode-obecnie leze plackiem.