Milutek

Ja aż się trzęsę jak pomyśle o końcu mojej umowy....to jest jedyna rzecz jaka mnie bardzo martwi bo w pracy nikt nic jeszcze nie wie..i nie wiem jak im o tym powiedzieć i czy mi dadzą umowę na stałe czy tylko do końca ciąży...moja sytuacja w pracy jest bardzo skompilowana, bo przeniesiono mnie do innego oddziału i dla wielu osób jestem po prostu obca...:(

Hej....ja pracuje...jeszcze (mam umowę do końca sierpnia). Mam 23 lata i to jest moja druga ciąża (pierwsza utracona w 16/17 tydzień).

Ja mykam spać- bo rano niestety do pracy trzeba wstać:) życzę wszytskim miłej nocki i poranku bez nudności:)

Moj mąż wypatrywał kreseczki...do lekarza niestety go nie zabrałam bo leży akurat w szpitalu:(natomiast na następne koniecznie go wezmę:)

niektórzy lekarza mówią ze 5 tydz. to za wcześnie ale u mnie juz coś zobaczył:)

Usg liczyło mi od daty miesiaczki, ktora lekarz wstukał w komputer:)

cymbałka- a kiedy miałaś ostatni @? Bo ja 22 maja:)

Ja robilam rano 4 dni po terminie- była blada kreska i powtorzylam go wieczorem. ale slyszalam ze zdarzaja sie przypadki kiedy testy wychodza dop.tydz.po zatrzymaniu @. A jak sie czujesz? zauwazylas moze jakies zmiany w swoim organizmie? bo ja mnóstwo zanim sie wszystko potwierdziło.

Na usg było widać tylko pęcherzyk:) jeszcze za wcześnie żeby stwierdzić ile jest zarodków:) Według usg to połowa 5 tygodnia:) Leżałam dzisiaj na tym łóżku jak kołek- bo 2 tyg.wcześniej na usg nic nie było widać, tylko jedno wielkie nic w mojej macicy...a teraz dziewczyny widać jakieś cienie, smugi i taki niewielki cień na środku - tam rośnie moja dzidzia w tym 11mm pęcherzyku:)

Moja historia w skrócie: zanim nadszedł termin @ czułam ze coś się dzieje w moim organizmie. Poszłam na kontrole do gina 2 dni przed @- on stwierdził ze będzie @- wypisał receptę na witaminy i kazał starać się dalej. zrezygnowana czekałam na @.....w miedzy czasie zrobiłam ok3 testy- negatywne. Stwierdziłam wiec ze mi już chyba odbija z chęci bycia w ciąży. Jednak @ nie nadchodził...mój mąż denerwował się ze mną na równi:)aż po czterech dniach od kiedy minął termin @ zrobiłam test- pozytywny..wiec szok i wielka radość:)powtórzyłam go i kolejny pozytywny:)także natura płata nam psikusy:)do samego końca można mieć nadzieje...i coś w tym jest ze kobiety czują ze będą mamami zanim potwierdzi to lekarz:)ja tak miałam. Ogólnie służę radą:) Dzisiaj oficjalne potwierdzenie mojej "fasolki"na usg- ma 5 tygodni i 11 mm (jest to wielkość pęcherzyka). Kolejna wizyta za 3 tyg:)pozdrawiam wszystkie mamy:)

U mnie usg też w porzadku- za wczesnie zeby stwierdzic ilosc...:)termin 28 luty/1 marzec:)wg usg

Cześć dziewczyny. Przyłączam się do Was już po pierwszym usg- termin porodu 1.03.2011:):)

Hej ja też dzisiaj idę na pierwsze usg- może będzie już coś widać:) Cały czas się jeszcze zastanawiam nad wyborem lekarza...mam dwóch dobrych z tym ze każdy przyjmuje później w innym szpitalu. Jeden mnie ratował i opiekował się mną przy pierwszym poronieniu (17tydz.-znam go 5 lat)z tym ze pracuje w fatalnym szpitalu a drugi ma świetną opinie i pracuje w dobrym szpitalu (ale nie miałam okazji go jeszcze poznać). Dziewczyny czym kierowałyście się przy wyborze lekarza- oczywiście oprócz dobrem dzidziusia??

Trezele: a w którym mieście byłaś w H&M??bo dużo od miasta zależy. Ja to zazdroszczę komuś ze może stanik kupić na ciuchach- jakość rewelacyjna, ja niestety nie mam takiej możliwości- przed ciążą nosiłam rozmiar 75F a teraz to mnie chyba złamie na pół, a już czuje ze gdzieś bokami piersi mi uciekają- masakra:(!!!! Mierzyłam wczoraj strój który kupiłam już na wrześniowe wczasy i jeśli jeszcze trochę mi przybędzie to zostanę bez stroju w sumie to po sezonie:(

Hej dziewczyny. Wspolczuje wszystkim ktore maja mdlosci, ja na szczescie ich nie mam inie mialam przy pierwszej ciazy:) Jedyne co mnie meczy to slinotok, spiecie brzucha-jakby troche wzdecia I to ze czesto jest mi slabo, czasem nawet mam minii migreny. Teraz obmyslam z mezem diete na najblizsze miesiace...a co tam..niech sie facet tez pomeczy hihi:)

Figunia86- ja również będę dobrej myśli że wszytko się Wam ułoży. skoro jesteś w ciąży to widocznie tak miało być...poza tym na jakim tle kłócisz się z mężem jeśli można spytać? Az drugiej strony nie martw się o przebieg ciąży i poród- jeśli masz dobrego lekarza to na pewno Ci w tym pomoże:)a jak już zostaniesz mamą to wszystko przyjdzie z czasem (będzie tzw.instynkt macierzyński:), także nie martw się na zapas:)

katasha7- Masz racje. Ja już jedną ciąże straciłam w 4 miesiącu (5 lat temu gdy miałam 18lat i dopiero wyszłam za mąż). Dzidziuś i jego rozwój jest najważniejszy. Powiem im to jak już moja fasolka będzie potwierdzona usg i niech tez zaczną się o mnie martwic i dbać:)a jeśli ich reakcja będzie inna niż reakcja gdy tamta dziewczyna ich o tym poinformowała to widocznie firma nie jest warta takiego poświecenia jak ryzyko utraty ciąży. Zarobki mam dobre na umowie a zorientowałam się ze muszą mi ja ewent. przedłużyć do rozwiązania wiec może uda mi coś przyoszczędzić na późniejsze czas macierzyńskiego:):)hihihi

Jest pewna różnica pomiędzy tamtą dziewczyną a mną. To nie jest moje rodzime miejsce pracy- przeniesiono mnie do tej placówki miesiąc temu bo robili roszady w kadrze kierowniczej. W poprzedniej pracowałam od otwarcia a w tej czuje się jeszcze obco, mimo ze ludzie starają się byc otwarci to nie da się ukryć ze będąc członkiem grona kierowniczego nikt się mnie o nic nie pyta tylko mnie informują. Wszyscy się znają itp.takie rzeczy łatwo da sie wyczuć. Ale myślę ze macie racje- należy wyczuć dobry moment-choć myślę ze co poniektórzy szybko sie zorientują ze coś jest nie tak- gdyż ja się bardzo ciesze i zmienił sie od razu mój wyraz twarzy:)dzięki za wszystkie odp. :):)

Dzień jak zwykle zaczął się późnym wstaniem-korzystam z uroków urlopu w domu:). To tak fajny czas na przemyślenie z mężem tej sytuacji i radości jaka w nas ostatnio zagościła. Tylko wiecie co mnie najbardziej martwi.....co będzie jak wrócę po urlopie do pracy? Kiedy mam im o tym powiedzieć- najgorsze jest w tym ze umowa mi się kończy ostatniego sierpnia 2010. Rodzina radzi bym się wstrzymała- a może dadzą mi wtedy na stałe, ale z drugiej strony mam jeszcze jedna ciężarówkę w pracy- tylko miesiąc wyżej, przyniosła zaświadczenie o ciąży już w 7 tyg. Wszyscy o nią dbają....nie może dźwigać, zbyt dużo pracować i się przemęczać. Wiec z tej strony dlatego mi ma być gorzej aż do końca 3 miesiąca? Dziewczyny doradźcie co mam robić? Dodam że tamta dziewczyny ledwo dostała um na stałe w kwietniu i od razu zaciążyła:( Ja się starałam o dzidziusia pół roku:)

IMIĘ - - - - - - - - - - - - WIEK - - - - TERMIN PORODU........imię dziecka k/m aniaania - - - - - - - - - - - - - 27 - - - - - - - - - 01.02.2011 Ninka86........................24.................01.02.2 011 radosnaJUZmama - - - - - - -26 - - - - - - - - - 02.02.2011 katasha7 - - - - - - - - - - - - 26 - - - - - - - - - -02.02.2011 Kessi_27 - - - - - - - - - - - - 30 - - - - - - - - - -04.02.2011 agnik80....................... 30.................07.02.20 11 portolak - - - - - - - - - - - - -24 - - - - - - - - - -10.02.2011.....Łucja/?? adziana....................... 35.................10.02.2011 Ninka 24----------------------24--------------- 14,16.02.2011 agi27 - - - - - - - - - - - - - - -28 - - - - - - - - - -14.02.2011 emka kafe - - - - - - - - - - - 25 - - - - - - - - - -16.02.2011 Oli14 - - - - - - - - - - - - - - - 30 - - - - - - - - - - 16.02.201 1 trezele - - - - - - - - - - - - - -26 - - - - - - - - - - 16.02.2011 maagdaa - - - - - - - - - - - - 30 - - - - - - - - - - -17.02.2011 figunia - - - - - - - - - - - - - -24 - - - - - - - - - - Loonah.........................21...................27.02 .2011 Milutek.........................23..................28.02.2010

No to ja Ci zazdroszcze tego upału. U mnie to niby jest dzisiaj 20 C ale powiewa wiaterek i jest troszke zimno. Akurat mam urlop i myslalam ze sie chociaz troszke wygrzeje na sloneczku a tu taki paskudny tydzien:(

A co do leków które brałaś, to myślę ze najważniejsze jest to ze już ich nie bierzesz! Na Twoim miejscu zapytałabym później lekarza czy takie leki długo utrzymują się w organizmie i czy może mieć to ewent.wpływ na dziecko>

U mnie tez była blada kreska , która pojawiała sie jeszcze na trzech kolejnych testach:) Widzisz ja już byłam u lekarza wczoraj i nic jeszcze nie był w stanie zobaczyć- kazał przyjść za tydzień:) Z tym ze ja miałam zazwyczaj @co 30 dni w minionym cyklu wyskoczył mi po 28 dniach i mój lekarz stwierdził ze owulka też mogła się przesunąć wiec na usg może być za wcześnie.

Cześć dziewczyny:)jestem tu nowa i bardzo chętnie do was dołączę:)mój termin to 25 lub 28 luty:)narazie ustalony na podstawie okresu, poniewaz na usg jeszcze nic nie widac. Napiszcie mi czy to jest mozliwe? W ktorym tyg.mialyscie robione usg? Na testach mam wzorowo 2 kreseczki i pierwsze objawy:) odp [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=22&miesiac=5&rok=2010&bg=000]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2010/5/22/28.png

Cześć dziewczyny! Mam do was mega prośbę- czy jesteście w stanie scharakteryzować pewne objawy ewent.ciąży?? Zauważyłam ze niektóre z Was maja juz dzieciaczki i moze mogłybyście sie podzielić wspomnieniami z początków:) No wiec tak do @ pozostało mi aż 7 dni ale od paru dni przechodzę rożne anomalie:kilka dni po ostatnich przytulankach z moim M miałam spore nudności i pobolewanie podbrzusza. dostałam mega migreny, byłam zmęczona i strasznie senna. Obecnie mdłości przeszły, pozostała senność i niewielkie kłucia w podbrzuszu. temperaturę mam równą 37 i doszły mi do tego tkliwość sutków (tak ze nie mogę ich dotknąć). Niestety nie jestem wstanie sprawdzić wizualnie czy sie zmieniają bo nosze rozm.F75 :( nie mam ochoty na słodkości które mogłam jeść wcześniej tonami..z testami się jeszcze wstrzymuje bo to za wczesnie. Dodam ze staram sie o dzidzi od 6 cykli i przerabiam co cykl 1 test i caly czas nic. Nigdy nie miałam specjalnych atrakcji przed @ a to co teraz sie mi przytrafia przerabiam pierwszy raz. Prosze o komentarze:) papatki