Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Capricornus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. No to a propos śmiesznych rzeczy - ciąża i jej rozwój z punktu widzenia plemnika, z później dziecka: http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,7667.html?print=1
  2. O migdałach czytałam, noszę w torebce. Cóż, ja nie jestem w stanie przewidzieć, co zjem wieczorem albo co nowego będzie mi rano śmierdziało w lodówce ;) Rano coś zjem, a wieczorem okazuje się, że tego nie tknę.
  3. Aha, ok, doczytałam (za szybko czasami czytam). To bierz i się nie zastanawiaj, bo idzie się zamęczyć. Zresztą jak myśleć o pracy, jak człowiek myśli tylko o tym, że źle się czuje :O
  4. Hmmm, a nie możesz dostać zwolnienia od rodzinnego? Musisz chociaż coś pić, żebyś nie wylądowała pod kroplówką.
  5. To pij wodę, ja herbatę w ogóle przestałam pić. U mnie to taka zabawa: co z czym połączyć, żeby weszło do żołądka bez mdłości. Ale ja jestem trochę zahartowana, bo przerabialam takie cyrki z powodu problemów żołądkowych (helicobacter). Dzisiaj drugi dzień czuję się dobrze, więc może idzie ku lepszemu. Jak możesz, to idź na zwolnienie, po co się męczyć.
  6. agunia, pij, co możesz, no i nie wiem - chleb chociaż zjedz albo bułkę. U mnie nie ma reguły na mdłości. Wczoraj cały dzien ok, z jedzeniem super, a wieczorem nananana :O przechlapane :O
  7. kropka, a czemu ci usg nie zrobią? Mi się tam z wizytą u lekarza nie spieszyło. Fajnie was podczytać i widzieć, że nie tylko ja się męczę z niektórymi rzeczami hehe ;)
  8. Ksenia, a co ma przeziębienie do grupy krwi? :O Zastanów się nad sensownością swojego pytania :) Wniosek taki, ze u mnie po anginie z maja musiałaby się zmienić grupa :D
  9. Capricornus

    Fobie

    klodi, skoro nawet nie chcesz podjąc leczenia, bo z góry zakładasz, że ci nie pomoże, to rzeczywiście - nie ma o czym mówić. Nie wszystkie poradnie są odpłatne. To mit, że do psychologa trzeba umawiać się za pieniądze. Heh, a ja bym chciała mieć "pająkofobię" zamiast swojej, bo z pająkami człowiek da radę funkcjonować.
  10. Dni płodne zaczynają się różnie u każdej kobiety. Mi "udało się" ustalić, że moje dni płodne to ok. 8 dc (na podstawie śluzu) i dzień, dwa po owu, czyli mniej więcej tydzień. Później to już po ptakach, bo komórka jajowa już nie istnieje. No chyba, że owulacja się w danym miesiącu przesunie hehe ;)
  11. Mierzenie temperatury: 1. codziennie rano, od pierwszego dnia cyklu 2. o stałej porze, bez wstawania z łóżka (z tego, co wiem, to można mierzyć nawet po 3-godzinnym odpoczynku) 3. tym samym termometrem 4. w tym samym miejscu (pochwa, usta - co do ust, to czytałam, że strona pod językiem musi być też ta sama, ja chyba tego nie pilnowałam) Temperatura w dniu przed owulacją spada, a na drugi dzień rośnie, np. 15 dc masz 36, 65, a 16 dc masz 36, 70. Wzrost musi się utrzymywać co najmniej przez 6 kolejnych dni: 3 dni temperatury niższej, wzrost temperatury (6 wyższych pomiarów). W dniu okresu temperatura spada, więc można nie kupować testu ciążowego (zdarzały mi się cykle, że temperatura nie spadała dzień przed okresem, tylko w jego trakcie).
  12. Mówię ci Ally, że to są cykle regularne, w normie. Jakbyś miała rozstrzał 10 dni, to byłby powód do zastanowienia, a tak - niepotrzebnie się martwisz. Pozostają ci obserwacje śluzu i temperatury lub testy owulacyjne lub monitoring cyklu (najpewniejszy).
  13. ally - ty masz regularne cykle: 31, 32 dni, a ten 27-dniowy o niczym nie świadczy, pewnie owulacja była wcześniej.
×