Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosiek_76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosiek_76

  1. Dzisiaj upał nieziemski, ale jakoś przeżyłam:) Brzuszek mnie w ogóle nie boli, nie mam mdłości ani niczego takiego:) W czwartek idę na USG i mam nadzieję, że już cosik będzie widać:)
  2. to jeszcze raz: 34 lata, Katowice, termin na 9 marca:)))
  3. Witam przyszłe mamusie:) Do mojego męża też nie dociera, że liczy się od pierwszego dnia miesiączki;) Tak to już jest... Jutro lub pojutrze idę na moje pierwsze USG:) Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. W Katowicach znowu upał niemiłosierny, zostaje siedzenie w domku i picie dużej ilości wody:) tyllkaaa - jasne, że się ciesz! Taka różnica wieku jest ok, dzieciaki złapią wspólny język:) Wiem coś o tym;)
  4. Ja upały znoszę nadspodziewanie dobrze:) Jak nigdy wręcz. Też jestem senna, ale to normalne w tym stanie. Czuje się bardzo dobrze, nie mam żadnych mdłości, czasem tylko zakłuje mnie tu i tam;) No i zauważyłam już odrobinkę powiększony brzuszek:) U mnie lepiej widać, bo miałam brzuszek zupełnie płaski praktycznie:)
  5. ossi, gratulacje! Ja też poprzednią ciążę poroniłam, ale teraz wiem, że będzie dobrze:) I jak mąż? Egzamin z prawa pracy. Studiuję na Wydziale Prawa i Administracji na UŚ.
  6. Chyba dzisiaj wszystkim bardzo gorąco... taka tutaj cisza.... Ja uczę się pilnie, bo jutro mam egzamin. Trzymajcie kciuki:)
  7. lusjana, miałaś wesoło, ja też czytając uśmiałam się:))) Nassani- fajnie, że zrobiłaś taką tabelkę:) a oprócz warzyw i sera to już chyba niewiele Ci zostaje;) ja np. na kanapkę bardzo lubię kłaść zioła, np. świeżą rukolę, polecam:) jestem jestem - ja będę brzuszek na pewno zakrywać, poza tym nie zamierzam wylegiwać się na słońcu. Nie powinno się w ogóle ogrzewać brzucha. Lepiej nie ryzykować. ewelona - witaj wśród przyszłych mamuś:) Macie bardzo fajnego synka:) Dopisz się do tabelki Nassani.
  8. Ja też marzec 2011, mnie też zdarza się popłakać czasem tak bez powodu, a potem wpadam w zupełnie odmienny nastrój;) Jedna rzec, na którą mam ochotę nieustannie to, i tu nie będę oryginalna, ogórki:) Mogę jeść tonami i obojętnie w jakiej postaci:) Już bym chciała jechać nad morze, ale wyjeżdżamy dopiero 24 lipca - już się nie mogę doczekać!
  9. mammita, nie wiem, może to znowu podwójnie.... ale raczej nie sądzę, to się rzadko zdarza. Moi chłopcy mają już 15 lat i są super:) Bardzo cieszą się z tego, że będą meli siostrę albo brata. Będę miała ogromną pomoc z ich strony:) Andzie, nie martw się, ja też mam w poniedziałek egzamin. Damy radę:) A złe samopoczucie najlepiej przespać, wtedy czas szybciej leci i ani się obejrzymy a będzie marzec 2011!:)))
  10. Witam lusjana w gronie marcówek:))) Skąd jesteś? mammita, ja miałam to samo. Wczoraj nie wiem co mnie napadło, ale zaczęłam mieć do męża pretensje sama nie wiem o co. Aż mi później głupio było;) Ale tak to już jest z tymi hormonami w ciąży:) Mój mężczyzna to rozumie na szczęście. Dzisiaj idę do dentysty, bo złamał mi się kawałek zęba, a to pewnie wpływ ciąży, bo zęby lubią się wtedy sypać niestety...:( W Katowicach upał niemożliwy, ale ja czuję się dobrze, żadnych mdłości ani bóli:) 15 lat temu jak byłam w ciąży bliźniaczej też czułam się świetnie, więc może tym razem też się nie będę męczyć?:)
  11. Ja też bym się nie przyznała. Ja miałam wczoraj okropne wzdęcia i w nocy wszystko mnie bolało:( To chyba przez to, że najadłam się fasolki i bobu (uwielbiam i miogę jeść kilogramami:)) Teraz jest już lepiej. Pogoda w Katowicach znowu robi się upalna, pójdę może gdzieś z pieskiem na spacer a potem wyłożę się na balkonie na leżaku:) Ila78 termin porodu obliczysz korzystając np. z takiego kalkulatora: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79533.html :)
  12. Cymbałka, u mnie szefostwo już wie o ciąży. Jestem już na L4 - mam pracę siedzącą i nie dawałam rady, bolał mnie kręgosłup. Mam już swoje latka;) i jedno poronienie przed paroma miesiącami więc wolę posiedzieć w domku i się zrelaksować z dobrą książką na przykład:)
  13. Wszystkie leki mają jakieś skutki uboczne, nawet jedzenie i tryb życia. Jeśli bardzo boli, to nospa jest najbezpieczniejszym lekiem w ciąży. Znam kobiety, które bardzo dbały o siebie w ciąży, nie brały żadnych leków i niestety, dzieci nie urodziły się zdrowe. Znam też takie, które paliły papierosy i brały inne używki i dzieci są jak najbardziej zdrowe. Uważam, że nie należy przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę. Dbać o siebie za bardzo też nie należy. Nie dajmy się zwariować!
  14. no-spa, skąd masz takie ciekawe wiadomości?
  15. Zuzka23, możesz spokojnie wziąć nospę, nawet 2 tabl. 3 x dziennie (mnie tak powiedziała lekarka). Weź i zobacz, czy Ci przejdzie. A to ą bóle raczej kłujące czy skurczowe?
  16. jestem jestem, mam 34 lata, 172 cm wzrostu i ważę 67,7 kg:) na razie;)
  17. Zapisałam się dzisiaj na badania prenatalne. Mieszkam w Katowicach i zapisałam się do dr Cnoty. Badanie mam na 26.08. Koszt 250 zł. Czy któraś z Was myślała już o takich badaniach i czy w ogóle będziecie je robić? Chodzi mi oczywiście o badania nieinwazyjne.
  18. Witam:) Byłam dzisiaj u lekarza. Dostałam skierowania na wszystkie badania + USG TV. Idę robić w przyszłym tygodniu. Poza tym wszystko ok:) Pani doktor wytłumaczyła mi wszystko jak należy:) Następna wizyta 20.07:)))
  19. Mnie natomiast bolą plecy, brzuch tylko od czasu do czasu zakłuje. Piersi, szczególnie brodawki, bolą i są jakby cięższe. Też chodzę senna, czasami mnie mdli, ale ogólnie nie czuję się źle. A słyszałam, że im kobieta ma większe dolegliwości tym lepiej dla dziecka...
  20. Hej hej:) Dzisiaq w pracy bardzo bolał mnie kręgosłup (część lędźwiowa) ale rozchodziłam na szczęście, więc myślę, że wszystko ok:) Jutro idę do lekarza tak na wszelki wypadek - to będzie moja pierwsza wizyta. Termin porodu mam mieć, wg własnych obliczeń na 9 marca.
  21. Pierwsze badanie to USG TV i mój mąż na nim będzie:)
  22. jestem jestem, my jedziemy do Dziwnowa. Ostrzeżenia - jedynie takie, żeby uważać z opalaniem. Poza tym wolno wszystko:) cymbałka, na pierwsze USG pójdę z mężem, poza tym On chce, więc nie ma o czym mówić:)
  23. Pytałam:) Lekarz powiedział, że można jechać. Oczywiście, trzeba robić przerwy, żeby rozprostować kości. My jedziemy na noc. Powiedział, że nie ma powodów do obaw. Ciąża nie jest zagrożona a uwierz mi, za duże "chuchanie i dmuchanie" na ciążę wcale nie jest dobre. Poza tym chodzi tylko o dojazd, a jeśli jedzie się autem to zawsze można zrobić postój. Uważam, że taki wyjazd dobrze zrobi całej naszej trójce:)
×