Gosiek_76

Figazmakiem , fajnisty blog:)

Soniówka, sorbet sobie kupię jutro, o!:P Muli mnie dzisiaj i jestem nie do zniesienia. Idę spać chyba...

Figazmakiem - zabiję! Mam ciasto francuskie i chciałam zrobić z truskawkami ale nie ma:( więc zrobię z jabłkiem chyba...

nie ma u mnie truskawek:(

ale mi zrobiłyście smaka na truskawki:) Idę!

marchewka, miał być, ale jak zwykle komuś nie wyszło:) Właśnie wsunęłam całą michę mizerii i się obżarłam oczywiście. Zaraz zacznę przeglądać allegro, a nóż widelec coś ciekawego się trafi;)

O, widzę, że długa przerwa w pisaniu nastąpiła. Czyżbyście poszły w moje ślady?;) Ale ja już wstałam więc pobudka!!! W Katowicach czarno się zrobiło, zaraz lunie, że ho ho! Moi chłopcy z kolegami gdzieś pojechali na rowerze i czuję, że będzie wielkie suszenie:)

Nie będę oryginalna. Idę spać;) Nadszedł mój czas.

karrrla, u mnie słodkie raczej odpada, ale np. moja mama tez na początku nic słodkiego nie jadła, dopiero pod koniec ciąży zaczęła jeść. Więc może wszystko jeszcze przede mną:) Cerę mam ładną, nie mam pryszczów ani niczego podobnego, ale gdzieś tam czuję, że będzie dziewczynka, mój B. jest pewien chłopca:P

Chłopcy się bardzo cieszą, na pewno będę miała dużą pomoc z ich strony co jest akurat dużym plusem:) Będę miała 3 pomocników w domu:) Ale najbardziej chcą, żeby ze mną wszystko było dobrze i żeby tym razem się udało.

Im to obojętne, my mamy wybrać. Może gdybyśmy mieli dziewczynki to wykazywałyby większe zainteresowanie nadawaniem imion:) Ale co racja to racja - jak imię się podoba to trzeba takie dawać. Ja moim chłopcom dałam też takie, które mi się najbardziej podobają i oni są zadowoleni i ja też:) A wtedy Michał i Jakub były bardzo popularnymi imionami, chociaż chyba teraz nadal są:)

Właśnie z moim B. wykąpaliśmy i wytrymowaliśmy naszą goldenkę:) Wygląda ślicznie:) Co do imion - my damy dziewczynce na imię Julia lub Lena, a chłopcu Bartosz lub Mateusz. Wiem, że Julia i Lena to najbardziej popularne imiona ale co tam, nam bardzo się podobają i tyle:)

Dzień dobry słonecznie:) Dzisiaj świetnie spałam:) Mój B. właśnie robi śniadanko wiosenne + jajeczko na miękko i do tego kakao, mniam mniamm:) Planów na dzisiaj nie mamy, może wyskoczymy do Doliny 3 Stawów bo taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domku. Nawet psiura może skorzysta z kąpieli;) Widzę, że już niektóre dziewczynki ostro zaczynają kupować różne rzeczy dla maluszka. My musimy zabrać się za pokój - pomalować, położyć panele, itp. Też pewnie po genetycznych się za to zabierzemy. A później część najprzyjemniejsza - ZAKUPY!:))

Idę pomalutku szykować się do spanka. Mój B. narzeka, że tylko siedzę na forum a On jest nieważny;) No to z Nim posiedzę, żeby poczuł się ważny;) Buziaki i dobrej nocki:)

a masz czasem wrażenie przelewania czy wzdęć w brzuchu? Bo ja tak mam i zastanawiam się, czy to maluszek nie baraszkuje....;)

barbera, a jak postukasz w brzuch to czujesz coś?

barbera - przykro mi z powodu jednego z maleństw:( nie ma tego złego... ale bardzo się cieszę, że z drugim bobasem wszystko OK:) To już przynajmniej wiesz na czym stoisz;) Buziaki

A ja teściów niestety nie mam, zginęli w wypadku, nie dane mi było ich poznać niestety:( Mam tylko mamę. Mieszka w Gliwicach. Widujemy się od czasu do czasu i jest OK:) Nikt nam nie wchodzi w drogę, ale z mężem musimy radzić sobie sami i nie mamy na kogo liczyć... ale nie narzekamy:))

heheheh Soniówka, dobre:)) Uśmiałam się:) No jakoś tak wyszło, że mam zbieżne;)

MLLO - myślę, że nie zaszkodzą:) one po prostu są na bazie alkoholu, dlatego nie powinno się ich brać i tyle. Jakbym była przyparta do muru to też bym wzięła.

Misia Anulka - patrzę na tabelkę, Ty chyba nie jesteś jeszcze w 11 tygodniu... tylko w 10

Barbera - koniecznie daj znać po, trzymam kciuki mocno:*

właśnie odebrałam wyniki badań krwi i moczu. Wszystko idealnie, ale cukier mam niski. Mój dzieciaczek chyba potrzebuje więcej glukozy więc bierze od mamusi:) To by też tłumaczyło moje ciągłe zmęczenie i niechęć do wszystkiego. Czekamy na znajomych, choć szczerze mówiąc wcale mi się nie chce przyjmować gości:P

Nie chcę być złym prorokiem, ale może kilka dziewczyn z tabelki nie odzywa się , bo po prostu im ta ciąża "nie wyszła" (nie chcę używać konkretnego słownictwa). Jak byłam na topiku marcówek to kilka dziewczyn poroniło do 8 tygodnia niestety:( Tak to już jest... A być może nie odzywają się bo zapomniały albo odezwą się za jakiś czas:)

Soniówka, nie aktualizuj, bo przynajmniej teraz wiadomo, kto tutaj jest na forum, a tak to nam się pomiesza:)