Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnik80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnik80

  1. Dziendoberek:) Widze ze u Was sie tez wiele dzieje:)Ja tez juz po malu mam dosc.Od trzech dni meczy mnie zgaga i mam wrazenie ,ze sie zapale.Dziasla mi krwawia okropnie ale to podobno normalne. Spie zle juz od kilku dobrych tygodni a w zasadzie malo co spie ,wierce sie ,chodze do wc a do tego nie wiem na którym boku mam spac bo i tak i tak nie wygodnie:( Spakowana do szpitala jestem ale zaczynam chyba juz fiksowac bo ciagle mi czegos brakuje ,wydaje mi sie ze wszystko bedzie potrzebne i ze pewnie o czyms zapomnialam. Mój malutki jest juz bardzo nisko czuje go jak sie wierci co zaczyna byc bardzo bolesne i wtedy zaczynam myslec o slowach mojej poloznej ze na kolejna wizyte moge juz sie nie doczekac.Pozostalo mi 35 dni ale jednak wiem ze to moze sie zaczac w kazdej chwili.I tak sobie czekam ,obserwuje moje cialo i nasluchuje. Mam nadzieje ze jak nadejdzie ten moment ,ze nie zaczne panikowac bo tego bym nie chciala a mój bedny mezulek pewnie ma dosc juz mojego marudzenia:(
  2. Witam moje drogie:) Ja wlasnie dzisiaj postanowilam ze zaczne sie pakowac do szpitala.Maluszek ostatnio strasznie sie napina a wlasciwie to juz nie wiem czy to on czy brzuch zaczyna przygotowania do porodu:) Napewno mam nadal aktywnego synka bo wierci sie o swoich porach strasznie ,zapewne nie wygodnie mu w malym brzuszku mamusi.Wiem ,ze jest juz ulozony glówka do dolu i czasami tez wydaje mi sie ze nie dotrwam terminu(przypominam 8 luty). Mezulek na szczescie chce byc przy porodzie i oswiadczyl mi ze bedzie to dla niego wielkie przezycie i nie chce zgrywac twardziela ale wierzy ze sobie poradzi i chce wspierac mnie jak tylko to jest mozliwe:)Poprostu sie wzruszylam i strasznie jestem szczesliwa ze bedziemy razem.Pracuje 5 minut drogi od domu którego mieszkamy i ma juz z szefem uzgodnione,ze w kazdej chwili jak do niego zadzwonie ze to juz to on sie zmywa z pracy:) Polozna powiedziala mi ze teraz to juz 34 tydzien ciazy jest terminem nie zagrazajacym ani dziecku ani matce wiec poczulam sie spokojna zwlaszcza ,ze ja juz mam koniec 35 i od jutra zaczyna sie 36 tydzien. Tez jestem juz zmeczona ciaza bo co tu sie oszukiwac trzeci trymestr jest juz ciezki i stresujacy te przygotowania,zakupy i oczekiwanie czy to juz jest obledne.Jednak kochane damy rade strasznie jestem ciekawa która z nas pierwsza pochwali sie na forum ze ma juz swój Skarb przy sobie:)
  3. Witam mamuski:) Ja tez dolanczam sie do zyczen:) Zycze Wam kochane spelnienia marzen ,jak najszybszego i jak najmniej bolesnego rozwiazania,slicznych ,kochanych a przede wszystkim zdrowych maluszków i obysmy juz po wszystkim nadal spotykaly sie na tym forum bo rady i wsparcie wasze jest cenniejsze niz zloto:) Buziaki wielkie i Szczesliwego Nowego Roku********************
  4. Stop_klatka tutaj mierza wzdluz brzucha od spojenia lonowego i nad pepkiem i wg tego nie mam prawidlowych pomiarów.Mój brzuch w pasie nie ma nawet 100cm a ja jestm dosc wysoka osoba i w zasadzie nic mi wiecej nie uroslo jak tylko brzuch. Nogi,rece,a nawet tylek sa w zasadzie takie jak przed,delikatnie w biodrach mam wiecej. Pewnie dla nich jestem zdecydowanie za szczupla bo angielki wiadomo jak wygladaja a ja nie wygladam na kobiete która jest na koncu ósmego miesiaca:) Widocznie to jest w genach bo moja mamcia jak poszla rodzic mojego brata to jej nie wierzyli ze jest w zaawansowanej ciazy tez miala malenki brzuszek:) Mysle pozytywnie,na szczescie maluszek sie wierci bardzo duzo w ciagu doby a ja przez to ze nie przytylam za bardzo strasznie bolesnie to osczówam ale to i tak jest Slodkie :)
  5. Witam mamuski:) Nie odzywalam sie do Was ostatnio ale czytam Was intensywnie.Co do humorów to mam tez z tym róznie ale teraz to juz chyba normalne ,zapewne podswiadomie stres jest. Nawet ja wydaje mi sie ze nie boje sie porodu to obawa jak to bedzie jest silniejsza. Nie sypiam w zasadzie wogóle nocami.Czytalam ,ze Matka Natura nas przygotowuje do przyjscia maluszka na swiat.Do tego mój Szkrabek daje czadu nocami a ja jeszcze nabawilam sie przeziebienia i katar mnie meczy okropnie. Bylam dzisiaj u poloznej i maluszek jest ulozony glówka do dolu.Smialismy sie bo jak mnie polozna badala i naciskala mój brzuch to maluszek ja pokopal ,pewnie sie zdenerwowal ze jakas obca baba go mietosi hehe:) Cisnienie ,badania moczu i serduszko malenstwa ok ,jedynie co to ja mam za maly brzuch ale podobno to nie powód do zmartwien bo najwazniejsze ze maluszek nadal jest u mnie i sie rozwija prawidlowo.Jednak i tak sie martwie troszeczke i czekam na USG 13 stycznia zeby zobaczyc co tam slychac. Z polozna jestem umówiona za 4 tygodnie ale sama powiedziala mi ze moge juz tej wizyty nie doczekac wiec pozostalo mi pakowac torbe do szpitala i czekac cierpliwie na poród.Termin mam na 8 lutego wiec jeszcze 42 dni ale lepiej byc przygotowanym;)
  6. Witam lutóweczki:) Nie pisalam ostatnio ale codziennie sledze Wasze wypowiedzi:) Zakupilismy trzy dni temy lózeczko dla maluszka i kupilam równiez komplet:posciel,ochraniacz do lózeczka,podusia,przescieradelko i rozek:)Waszystko w pieknych pastelowych kolorach o naszywanych wzorkach zwierzatek i róznych roslinek:) Tak ze kochane ja juz mam wyprawke w calosci:)Maluszek sie slodko wierci ale wczoraj poszlam na spacerek naprawde króciutki i w powrotnej drodze zaczelam juz odczówac ciezar niesamowicie.Przyszlam do domu i musialam sie polozyc bo zaczal mnie bolec dosc mocno dól brzucha.Na szczescie nie trwalo to dlugo. A kobietki w pasie mam równe 100cm hehe sprawdzilam to z ciekawosci ,na szczesci to jedyne miejsce gdzie mnie przybylo:) Pozdrawiam Was serdecznie i zycze zdróweczka :)
  7. Witam mamuski:) Nowe kolezanki witam serdecznie i ciesze sie ze dolaczyly do naszego grona:) Agi 27 Skarbie dolanczam sie do trzymania kciuki i wierze ze bedzie dobrze,tylko bez nerwów juz jestesmy blizej konca:) U mnie nic sie nie dzieje jak narazie czuje sie dobrze ,malutki sobie podskakuje radosnie w moim brzuszku,zsypal sie snieg i do poloznej mam wizyte na 29 wiec nadal czekam:) Zycze kolorowych snów:)
  8. Witam mamuski:) Agi 27 ja faktycznie juz praktycznie mam wszystko, nawet nie dawno wrócilam z zakupów i kupilismy wanienke dla maluszka,aspirator do noska a dla siebie wklady poporodowe i specjalne wklady laktacyjne a no teraz zakupilam przez ebay biustonosz dla matek karmiacych:) W zasadzie pozostalo mi tylko kupic lózeczko i to bedzie na tyle:) RadosnaJuzmama nie martw sie bólami w nocy to faktycznie normalne zwlaszcza w pozycji lezacej odczówam tez ciagle jakis dyskomfort,przekrecam sie z jednej na druga strone i strasznie zle sypiam bo mój maluszek postanowil zabawiac sie mamusi brzusiem nocami bez konca:):):) Mezus na tym traci i wstaje wykonczony do pracy bo bidulek mówi ze boji sie do mnie przytulac bo nie chce mnie i maluszka nieopatrznie uszkodzic a do tego czuje jak ja sie wierce wiec woli trzymac dystans :) Ja tez juz odliczam i ciesze sie ze czas biegnie do przodu jak nigdy wczesniej ,mam nadzieje ze Wiktorek pobedzie jeszcze kilka tygodni u mamusi choc termin mam na 8 luty no zobaczymy:) A tak apropo kobietki ale wy robicie smaki na te ciacha a ja to moge pomarzyc tylko ,piecyk nie za bardzo dziala w tym domu wiec pozostalo mi kupno;)
  9. Witam mamuski:) Agi 27 ja równiez jak kijevna nie mialam robionej krzywej cukrowej tylko robiono mi badania z krwi. Mój malec daje mi po nocach popalic i spie w zasadzie tylko po pare godzin, oby te jego nawyki nocne nie weszly mu w krew;) Ja jutro zaczynam 33 tydzien wiec 8 tygodni zostalo do porodu.Bede rodzila naturalnie no chyba ze cos wyskoczy nie po mojej mysli.Kolejne USG mam w 37 tygodniu mam nadzieje ze doczekamy:) Jeszcze czeka mnie 29 grudnia wizyta u poloznej wiec tam wypytam sie o szczególy porodu,co mam zabrac itd bo jak wiadomo kazdy szpital ma swoje wymagania. Ciesze sie ze reszta lutówek zaczela byc aktywna na naszym forum:)pozdrawiam serdecznie:)
  10. Anulka84 nie mam jeszcze wszystkiego brakuje mi lózeczka i wlasnie wanienki dla bobasa ale z tym jakos sie nie pale az tak bo wydaje mi sie ze mam jeszcze czas a jesli mnie wezmie to zdaje sobie sprawe ze te dwie rzeczy moze zakupic mój mezulek ufam mu i mamy bardzo podobne gusta wiec tym sie juz nie martwie:) Poród tez planuje naturalny choc róznie to bywa zwlaszcza ze ja choruje na serce od 12 lat ale jestem dobrej mysli i chce rodzic naturalnie bez znieczulen no chyba ze juz naprawde nie dam rady.Poród równiez mam rodzinny wiec licze na wsparcie meza:) Ja jednak sie ruszylam nie umiem tak lezec caly dzien poodkurzalam i wlaczylam pranie ,umylam sobie glowe a i wyprasowalam rozek dla maluszka bo jeszcze to mi wisialo niewyprasowane na sznurach:) Teraz juz nic nie robie, nic a nic nawet obiadu tez nie bo maz mi zastrzegl ze jak wróci z pracy bedzie robil obiad a ja mam lezec i tak pewnie mnie ochrzani ze cokolwiek robilam;););)
  11. Anulka84 ja tez jak troszke wiecej porobie w domu to zaczynaja mnie dopadac jakies bóle nie za ostre ale jednak co sie dziwic juz nie jestesmy takie gipkie i elastyczne jak przed ciaza;) Dlatego dzisiaj mam mocne postanowienie byczenia sie w wyrku zwlaszcza ze ostatnio juz wszystko popralam dla maluszka i wyprasowalam ,czekam jeszcze na pare rzeczy z ebay-a i juz.Wczoraj mój kochany maz zakupil jeszcze brakujacy sudocrem i pampersiki ale taka malutka paczuszke bo nie wiadomo czy spasuja naszemu szkrabowi nawet nie musialam nic mówic sam mezulek pomyslam o tych rzeczach.ZLOTY CHLOPAK:):):)
  12. Witam mamuski:) Ja mam dzisiaj lenia i strasznie niskie cisnienie bo sprawdzalam ale to nic ponoc lepiej w ciazy miec niskie niz za wysokie:) Wyleguje sie w lózeczku i poszlam w slady RadosnejJuzmamy sprawdzajac kiedy zaczelam pisac na tym forum i bylam tez jedna z pierwszych bo zaczelam na 12 stronie:) Fajnie sie teraz czyta te stronki tak myslalam ze sobie je na pamiatke wydrukuje jak sie da i kiedys pokaze synkowi jak mamusia oczekiwala na niego razem z tata:) Tez zastanawiam sie co sie dzieje z zalozycielka tego forum jednak obawiam sie najgorszego skoro miala problemy itd:( Jednak mam nadzieje ze wszystkie z naszej listy urodzimy zdrowe i piekne bobasy:) Najpiekniej sie zacznie robic na forum jak beda sypaly sie dzieciaczki jedno po drugim i kazdza z nas bedzie sie chwalila jak bylo w czasie porodu i jakie jest nasze malestwo po wyjsciu z gniazda mamusi:) Nie wiem jak Wy a raczej po czesci juz wiem ale ja staram sie nie myslec ze poród to jakas katastrofa ,kobiety w afryce rodza i w innych zacofanych krajach i daja rade a my w warunkach szpitalnych nie poradzimy sobie? Nie jestesmy pierwsze i nie ostatnie a zawsze biore sobie rady mojej mamci ze jak zobacze dzieciatko to zapomne o bólu raz ,dwa bo przeciez gdyby to byla takie straszne czy kobiety decydowaly by sie na kolejne i kolejne dziecko?
  13. 10 luty tak kochana wiem ze czasu potrzeba na wszystko:) Ja jem codziennie jogurty,ciemne ekologiczne pieczywo,pije wode niegazowana,pije rumianek,zajadam sie jablkami ,mandarynkami i oczywiscie dobrze ze dzieki temu chociaz raz dziennie moge isc do wc bo w innym wypadku chyba umarlabym z bólu. Cóz zrobic jedni maja problemy z kregoslupem ,róznymi zapaleniami w czasie ciazy a ja sie mecze z zaparciami ale tak jak pisalam to niestety wina zelaza jednak wiem, ze musze lykac te witaminy dla dobra dziecka jak i swojego. Jednak kiwi nie zaszkodzi i chetnie bede je jadla zwlaszcza ze w ciazy pokochalam owoce:)
  14. 10 luty dziekuje slicznie:):):) wlasnie mój mezus pojechal do sklepu i go porosilam o kiwi:):):)
  15. RadosnaJuzmama raczej watpie zeby to byla kolka nerwowa ,przypuszczam ze te bóle promieniuja mi przez to ze mam zaparcia po zelazie który biore na anemie:( Zelazo to jest paskudstwo straszne ,zanim go zaczelam brac czulam sie swietnie a teraz zaparcia,wzdecia i przez to bóle brzucha jesli chodzi o zalatwianie swoich potrzeb wiadomo jakich to musze sie nie lada nameczyc a nigdy z tym problemu nie mialam:( Dobrze ze dbam o to co jem bo przypuszczam ze z lazienki bym nie wychodzila wcale.Przepraszam ze taki temat niemily poruszylam ale tak sobie to wlasnie przemyslalam bo po wyjsciu z wc odczówam ulge choc wiadomo nie do koca. Dzisiaj kolega z pracy powiedzial mi ze mnie juz do przodu bierze i teraz to juz brzusia nie dalo by sie ukryc:) Oczywiscie ja tam nie zamierzam nic ukrywac tylko chodzi mi o to ze dlugo nikt by sie nie zorjetowal ze bod serduszkiem nosze moje malenstwo a teraz tak nagle maluszek zaczal rosnac ze hoho. Bede musiala zaczac odpoczywac wiecej bo widze ze mój organizm zle reaguje na obciazenie ,a do tego ta anemia tez pewnie daje sie odczuc.Ostatnio troszke za bardzo gonilam po domu a to chyba juz nie dla mnie. Kochane fajnie by bylo sie zobaczyc chociaz ,jakas foteczka czy cos takiego zwlaszcza jak juz urodzimy pochwalic sie naszymi SKARBAMI:)
  16. Ja tam mam 30 lat i nie czuje sie ani za mloda mama ani za stara.Uwazam ze trzydziecha to odpowiedni wiek:):):):) Oczywiscie to sprawa indywidualna i nie mam nic przeciwko jesli sa mlodsze lub starsze mamuski:) Zmykam sie polozyc dobranoc kobietki i zapewne do jutra:)
  17. no kobitki moje drogie ja juz poprasowalam ciuszki i pieluszki popakowalam je pieknie aby sie na nowo nie zakurzyly i równiez zajadam sie mandarynkami hehe ostatnio to moje nowe hobby wcinam mandarynki tonami:) RadosnJuzmama ja tam lubie usmiechniete kobietki ,przeciez mamy powody do radosci a nie do placzu:):):):):):):) Dzisiaj uswiadomilam sobie ze zostalo mi równe dwa miesiace bo termin mam na 8 luty i jestem w szoku bo pamietam jak w 5 tygodniu robilam test ciazowy a tu prosze przygotowania na swiat Wiktorka ida pelna para:) Bóle na plecach ustapily jak narazie i oby predko nie wracaly bo od wczoraj daly mi popalic. Ja nie mam jeszcze lózeczka i ciagle buszuje po necie,nie moge sie zdecydowac a Wy jakie wybralyscie dla waszych pociech?
  18. A ty co nie masz odwagi sie ujawnic tylko masz pretensje do RadosnejJuzmamy po kiego wchodzisz na nasze forum skoro nie podoba cie sie to ze Radosna uzywa tyle buziek ,jej sprawa i proponuje zebys nie wchodzila na ta strone skoro cie to tak drazni.Jak zauwazylas to jest forum dla kobiet które spodziewaja sie upragnionego dziecka i ciesza sie tym faktem wiec mozemy dawac sobie miliony buziek a tobie nic do tego. Denerwuja mnie opinie ludzi którzy odwage swoja pokazuja przez ukrywanie swojej tozsamosci w internecie,naprawde to jest zalosne.
  19. Witam dziewczynki:) RadosnaJuzmama co do kolorów to masz absolutna racje.Ja dla mojego Wiktorka mam kaftaniki pastelowych np zielonych kolorów z misiami ,w paseczki body ,nawet jakies brazy delikatne sie znalazly i tez uwazam ze z tym rózowym to jest lekka przesada jesli dziewczynke za wszelka cene ubieraja mamusie codziennie na rózowo a chlopczyka na niebiesko przeciez sa tez inne piekne kolorki:) Zastanawiam sie moje drogie czy macie tez cos takiego jak ja bo od wczoraj kluje mnie cos w prawym boku z tylu pleców ,to jest taki gluchy ból ale dokuczliwy ,czytalam ze moze to byc spowodowane rozchodzeniem sie miednicy? Ja tez calymi dniami sama siedze i kombinuje ciagle cos zeby sie nie zanudzac i mój maz dal mi repremende ze dzisiaj mam dac na luz i odpoczywac w lózeczku wlasnie przez te bóle,no a ja mam plany prasowania wszystkiego tego co wypralam dla malenstwa a uzbieralo sie tego troszke;) No nic jakos na raty moze zrealizuje to co zaplanowalam:)
  20. Witam ponownie:) Mój kochany maz zrobil mi dzisiaj niespodzianke i zwolnil sie z pracy aby zabrac mnie na zakupy dla naszego synka:):):) Kupilam juz kosmetyki ,dokupilam body z krótkim rekawem(7szt bo tyle bylo w komplecie) i spioszki jeszcze 3 szt.Ciuszków mam juz wszystkie a teraz czekam na odpowiedz co do butelek ,sterylizatora,laktatora i szczotki do butelek wszystko w komplecie nowe znalazl mój maz na ebayu za dosc przystepna cene z AVANT.Chodzi o to ze juz bysmy to kupili ale odbiór tylko osobiscie a to za daleko wiec maz zapytal czy jednak nie dalo by sie tego przeslac poczta za dodatkowa oplata:)Zobaczymy co odpisza ale jak nie to to cos innego sie kupi i juz:) Co do prania to uwazam ze pieluszki jak najbardziej wskazane nawet prac w bardzo wysokiej temperaturze ale ubranka bede stosowala sie do metek aby czasem nie zrobily mi sie o kilka numerów za duze albo za male hehe
  21. Witam kochane:) jak tam nastroje???ja dzisiaj sobie posprzatalam i wypralam pieluszki dla Wiktorka,nie kupowalam ich wiele bo jeszcze nie wiem jakie bede uzywac choc mysle ze raczej jednorazowe ,jednak tetrowe tez sie przydadza i pare flanelowych:) Jutro je pieknie wyprasuje aby pozbyc sie bakterii i zaczne prac kolejna ture ubranek:)Zaczne juz pomalutku kompletowac torbe do szpitala bo róznie bywa a nie chcialabym w najmniej spodziewanym momencie pakowac sie w bólach np;) W tym tygodniu zamierzam kupic juz kosmetyki dla malenstwa i reszte potrzebnych rzeczy i bede sobie tylko blogo oczekiwac na narodziny naszego synka:) Caly czas mam wrazenie ze urodze wczesniej ,czytalam ze to jest genetyczne i ze powinno sie zapytac mamy w jakim miesiacu rodzily sie dzieci w domu.Ja wiem ze ja i moja siostra jestesmy wczesniakami dlatego wole sie zabezpieczyc a do tego moja mamcia caly czas mi kracze ze Wiktorek bedzie juz za miesiac ze ma takie przeczucie:):):) A jak tam u Was pakujecie sie juz???:):):)
  22. Pisze dzisiaj bez ladu i skladu ale ciagle cos robie wiec w biegu pisze na tym topiku a mój Skarbek wierci mi do tego dziure w watrobie i w zebra sie wbija ale i tak go bardzo kocham:):):)
  23. witam mamuski:)10 luty jak Ty to pieknie ujelas i wiesz co ja tez kocham tak swojego Wiktorka ze nie wiem jak mozna oddac swoje dziecko tak jak to robia te okropne kobiety surogatki ,rodzic dla zysku to STRASZNE!!!! Codziennie rozmawiam ze swoim maluszkiem i ma tyle milosci dla niego ze nawet nie wyobrazalam sobie ze potrafie az tak zakochac sie w maluszku które nosze po sercem:) A tak na marginesie 10 luty to zabawne bo ja pierwszy termin mialam na 10 luty wlasnie a do tego obie bedziemy mialy chlopczyka o imieniu Wiktorek:):):) A tak na marginesie ale mi zrobilas smaka na sernika to mój ulubiony placek;)
  24. Witam mamuski:) 10 luty jak Ty to pieknie ujelas i wiesz co ja tez kocham tak swojego Wiktorka ze nie wiem jak mozna oddac swoje dziecko tak jak to robia te okropne kobiety surogatki ,rodzic dla zysku to STRASZNE!!!! Codziennie rozmawiam ze swoim maluszkiem i ma tyle milosci dla niego ze nawet nie wyobrazalam sobie ze potrafie az tak zakochac sie w maluszku które nosze po sercem:) A tak na marginesie 10 luty to zabawne bo ja pierwszy termin mialam na 10 luty wlasnie a do tego obie bedziemy mialy chlopczyka o imieniu Wiktorek:):):) A tak na marginesie ale mi zrobilas smaka na sernika to jest mój ulubiony placek;)
  25. Ale sie kobietki rozpisaly suuuuuuper:) Ja to rozstepów nie mam nic a nic ,po pierwsze malo przytylam a po drugie i chyba najwazniejsze rozstepy ma sie zazwyczaj genetycznie a moja mamcia przy naszej czwóreczce urodzonych dziciaków nie miala rozstepów. Widzialam w necie fotke dziewczyny która miala brzuszek taki malenki chyba to byl jakis 14 tydzien a juz zaczynaly u niej powstawac wielkie krechy a praktycznie brzuszek byl tylko zaokraglony wiec na to juz nie mamy wplywu.Jednak co tam rozstepy z poczuciem tego ze pod sercem nosimy nasze Skarbki:) Z piersi jeszcze nic mi nie leci ale RadosnaJUZmama ma racje z tym ze na to równiez nie ma reguly bo np moja znajoma co niedawno urodzila pare dni po porodzie nia miala pokarmu wogóle ,na porodówce karmili maluszka butelka ale teraz ma tyle pokarmu ze karmi i karmi i konca nie widac wiec ja cierpliwie bede czekala bo bardzo chcialabym karmic piersia ze wzgledu na lepsza odpornosc maluszka i oczywiscie sama ta bliskosc musi byc cudowna:):):) Mój Wiktorek tez ostatnio az tak intensywnie nie kopie ale jak juz zacznie to hoho.Jednak nie ma powodów do zmartwien maluszek bedzie juz mniej sie wiercil bo ma malo miejsca i wiecej spi w tych koncowych tygodniach;)A temperament tez odgrywa wielka role:) Fajnie ze jestescie jest co robic bo nudze sie jak mops w tym domu bez pracy itd.Jeszcze pewnie bede marzyla zeby móc sie tak pobyczec hehe
×