elwirka86

myszka ale to zalezy tez gdzie....w kazdej przychodni jest innaczej. u mnie zeby isc do przychodni do gina to sie czeka miesiac albo i wiecej!to jest tragedia!i nawet chyba w gabinecie usg nie ma!to po co ja mam chodzic do przychodni?chyba wlasnie tylko po skierowanie.a do dwoch to stwierdzilam ze nie bede chodzic i dlatego chodze prywatnie i nie ma zadnych problemow zapisuje sie na kiedy chce i juz i jestem zadowolona:) no za badania place ale na to sie zgodzilam i wiedzialam ze tak bedzie:)

ja chodze do gina prywatnie to i badania musze robic prywatnie i placic.....niestety za wszystko

no tak ale ja to z drugie strony warszawy:) w calkiem inna strone.ale kojarze wolke:)

a co do imienia to mi sie wydaje ze nie kto cos powie tylko trzeba pomyslec jak to dziecko bedzie sie czulo z tym imieniem....ja dla dziewczynki narazie 2 wymyslilam sobie:)

Dodzia ja jestem z mazowieckiego pod warszawa mieszkam.

wiem wiem:) ja akurat mam obsesje na punkcie mycia wszystkiego!:) ja tez chodze do gina raz na miesiac bo raczej jest wszystko w porzadku czesciej mi nie kaze.i tez mam wizyte za tydzien:) i tez mam nadzieje ze cos powie o plci:)

ja slyszalam ze co do kotow to poprostu jak ma sie w domu to trzeba z daleka sie trzymac od kuwety i nie wolno tego sprzatac.

a chyba nawet nie konieczne jest skierowanie bo za te badanie i tak sie placi.ale jesli dostaje sie skierowanie to z pewnoscia taniej jest bo ja robilam prywatnie i zaplacilam za to 60zl.

ja to w wynikach mam ze IgG nie wykryto i IgM tez nie wykryto.lekarz mi na ten temat nic nie mowil.kazal zrobic zrobilam zajrzal i tyle.wogole na pierwszej dostalam skierowanie na sporo badan i zadnego nie skomentowal wyniku.nie powiedzial nic.

ja na toksoplazmoze dostalam skierowanie na pierwszej wizycie.no i to chyba jakis 10tydz. byl jak robilam.

wlasnie zawsze mozesz Dodzia dolaczyc:) pisz co masz do powiedzenia:)

ja tez chce wiedziec!:) i tez nie moge sie doczekac!:) ja bym napewno nei wytrzymala cala ciaze w niewiedzy. za ciekawska jestem a poza tym chce wszystko dostosowac kolorystycznie:) zeby miec frajde z tego:)

to ze kontroluja to wiem bo slyszalam. nawet u mnie w firmie tak robili.ale zeby kobiety w ciazy na komisje wzywac to przesada!u mnie jak narazie nikogo nie bylo:) i mam nadzieje ze juz nie bedzie!:)

ja jestem na zwolnieniu od poczatku ciazy bo mam taka prace ze nawet jakbym chciala to bym nie mogla pracowac i lekarz dal odrazu mi zwolnienie bo tak musialo byc.i on tam wpisal w zwolnieniu ze trzeba lezec no bo musial mi w karte tez wpisac ze niby takjakby ciaza zagrozona bo innaczej nie moglabym byc na zwolnieniu.wpisal bole w podbrzuszu.mysle ze jak juz mi wyjdzie te 6 ktore mozna byc to nie wpisze kodu w zwolnieniu ze trzeba lezec.wogole to wyczytalam ze na L4 teraz w ciazy mozna byc 270 dni.ale tez cos czytalam ze moga sprawdzic ale nie wiem kiedy i jak ale pisala dziewczyna ze sprawdzali czy brzuch ma!ale dla mnie to jest chore!!!jak tak mozna!!!brak szacunku do kobiet i ciazy!

ale to chyba raczej na poczatku moze co?przez te pierwsze 3 miesiace?

ale w ciazy na zwolnieniu mozna byc normalnie 6 miesiecy gdy jest zagrozona to i 9 i juz.no ale po 3 miesiacu jest juz sie na tym normalnym wiec oni tego raczej nie sprawdzaja.bo co maja sprawdzic czy napewno jest kobieta w ciazy?chyba ze ja cos zle mysle.

tak najlepiej jak ktos mowi ze nowe a rodzice sami musza kupowac za swoje:) jest tych wydatkow dosc sporo! ja to tak mysle ze jak teraz sie okaze ze to dziewczynka to juz chyba zostanie jedynaczka:) ale nie wiem..moze w przyszlosci sie cos zmieni.

aaannkkaaa my tez od zera.i tez sami. ale ja chce raczej wszystko nowe dla dziecka poniewaz mysle ze to bedzie moje jedyne dziecko i szkoda mi tak na nim az oszczedzac.wole chyba nowe a tansze troche.sama w sumie nie wiem jak to wyjdzie jak zaczne kupowac....ale ja to nie mam na kogo liczyc zeby wogole cos dostac nawet po innym dziecku.

kfffiatuszek pojedziesz i zobaczysz jakies sa jakosci i jak wygladaja:) jak w porzadku to bierz:) napewno sie przyda kilka:)

kfffiatuszek alez to nie jest smieszne!my tez odkladamy i do skarbonki i do koperty:) no ale my raczej musimy wszystko sami kupowac! a co do lozeczka to ja chce tez takie z szuflada ale ja chce takie z ktorego mozna zrobic pozniej tapczanik dla wiekszego dziecka:)

paulasz ja mam gdzies z polowe mniej jak nie jeszcze mniej...no i moze za tydzien dowiem sie kogo mam w brzuszku:) to juz bede wiedziala o jakich kolorach myslec:) mi tez ten link nie dzialal ale taki mam http://deccoria.pl/galerie,send_post,1,sort,0,szukaj,pok%C3%B3j%20dziecinny,strona,1

ja w sumie mam niewielki pokoj ale caly moge urzadzic tylko dla dzidziusia!wiec dzidzius bedzie mial osobny ale na poczatku to i tak bedziemy spac razem:) czekam az poznam plec dziecka i wtedy zaczne jakos wszystko urzadzac.ale ja mysle ze nawet w jednym pokoju mozna ladnie urzadzic i dla siebie i dla bobaska:)

mi to sie nie podobaja takie wozki na trzech kolach....nie wiem czemu.

moj wozek bedzie rozowy o ile sie przeczucie sprawdzi a jak nie to niebieski:) jak chce taki jakis ladny kolorek:)

wlasnie!nigdy nie wiadomo ile ten wozek bedzie sluzyl...jak sie kupi tanszy to jak bedzie kiepski to na smietnik i drugi mozna kupic a jak ten za 3 tys okaze sie nie taki jak trzeba to co wtedy?jak dla mnie to raczej nie ma sensu az tyle na wozek przeznaczac....kolezanka mi tez mowila ze potem to kupowala spacerowke choc wozek mial ta funkcje ale chciala taka miejsza i lzejsza bo tak wygodniej.no ale moze sens jest wtedy wybrac drozszy wozek gdy bedzie naprawde solidny i ma nam sluzyc jeszcze raz lub dwa dla nastepnych dzidziusiow.mi chyba raczej bedzie sluzyl tylko raz.