Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poranakawe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez poranakawe

  1. no na basen to ja zaraz ide ale narazie chode sama i też mi pani pediatra powiedziała ze nie powinnam dopóki karmię no bo są tam bakterie a ja się pytam gdzie ich nie ma tym bardziej ze pleśniawki złapał jak nie chodziłam więc jakoś go to nie uchroniło
  2. u mnie tesciowa się słucha raczej mama bywa "kreatywna" ale naszczęście w granicach zdrowego rozsądku a czasami to nawet racje ma Tosiak nam ostatnio pani pediatra powiedziała że chusty są niezdrowe na kręgosłup (musze iść w ogóle do innej lekarki chyba ) W ogóle mamtaie przemyślenia, jak byłam w ciąży to zyłam jak wcześniej, wszyscy mówili oszczędzaj się leż a ja nie do prcy do osttniego dnia chdziłam remont w domu zrobiłam naprawde nic mi nie było a poród że pozadrościć dziecko zdrowiutkie i grzeczne. W szpitalu też nic się nie ziało i potem na wizycie po ygodniu wszystko było ok tyle ze pupa zaczęła się odparzać potem apisałam malca do pediatry i była pierwsza wizyta bilans i się zaczeło tego nie jeść tym myć a tym smarować i ciągle mam coś jak nie uczulenie to odparzenia a teraz pleśniawki. Jak zrobiły mu się pleśniawki to pani pediatra dała gencjanę a teraz na kontroli u tej nszej pediatry maluch dostał nystatynę że niby lepsza al ja ani poprawy nie widzę a d tego mały bardzo się męczy jak mu j podaję. Chyba umówię się ze znajomym pediatrą niech on się wypowie moze po znajomości nie bedzie wciskałkremów i leków za kre bierze kase.
  3. Marzka źle podchodzisz do sprawy, wyczarowałaś dzieciom pyszne śniadanko i tu postaw kropkę :) ja pamietm jak byłam mała to z koleżanką placki ciągle jadłysmy bo to tylko jajko woda i mąka troszkę cukru au nas w domach się nie przelewało ale jak nie było mąki to kiedyś dałyśmy kasze manną i też żeśmy zjadły, a teraz czytam w necie że to takie placki można zrobić gdzie zamiast maki daje się kaszę manną i to ma nawet jakąś nazwę cos jak bliny :) :)
  4. Miszka bardzo dziękuję, jak to będzie w formie zabawy i masaży to nawet mnie cieszy perspektywa reabilitacji (poznamy nowe zabawy) ale jak maluch będzie miał mi przy tym płakać to będę konsultować czy to jest napewno konieczne. Ja nie chciałabym też takiej sytuacji kiedy to uznam, że wiem lepiej co dobre dla mojego dziecka, odpuszcze rehabilitację a potem mały będzie miał faktycznie kłopoty ze zdrówkiem, ale na tortury przy, których miałby płakać nie pozwolę, o nie !! :) On naprawde niewiele płacze. Balbua sukces ma wielu ojców :) twoj wygląd pewnie zawdzięczasz temu jak luby dobrze o ciebie dba, dlatego taki dumny :)
  5. wiem Balbua :) !! ale ja jak wysyłam każdą wiadomość to mi głupio że takie byki więc wkozystalam moment żeby się usprawiedliić :) :)
  6. pestusia bo ja np napisałam bezpośrednio z mojej poczty do Marzki, ale juz dziś się poprawiłam i piszę do styczniowek przejrzyj też "wysłane"
  7. Ja wale byki ale "siem" usprawiedliwię że często świadomie a często mi klawiatura zjada literki a że pisze zawsze bardzo szybko to nie zawsze poprawiam za co z góry przepraszam ale tak bardzo chcę coś napisać że na przeczytanie czasu brakuje :) :)
  8. balbua my mamy też rytm nienaruszalny i mały budzi się podobnie :) takie małe nasze zuchy :)
  9. Tosiak ja jestem bardzo zdystansowana do wszelkich fachowców więc biorę wszystko na spokojnie staram się nie wariować ale rękę na pulsie jednak zawsze wolę trzymać :)
  10. kornelinka to u nas takie właśnie odgięcie główki za wysoko zaniepokoiło pania doktor cytuję "za bardzo się odgina" :) ale ja właśnie juz byłam przygotowana na taką diagnozę po tym co na forum czytałam (dzięki forum ja juz na większość tego co słysze od lekarzy jestem przygotowana zazwyczaj idę do nich juz z diagnoza "z forum", którą oni tylko potwierdzają ale zawsze idę dać im szansę), teraz nie bagatelizuję ale i nie popadam w panikę spokojnie zglębię temat i podejmę stosowne kroki :)
  11. to przez wymuszoną pozycję w ciąży z jednąęką na myszce :) no ja mam nadzieje na coś pzytywnego pójde i sprawdze co i jak jak będzie trzeba to skonultuje sie z tyloma lekarzami ilu będzie potrzebnych mam znajomą pediatrę, też lecę spać bo juz mi się cały swiat przed oczami zatacza i wiruje.
  12. dopiero przebrnęłam przez wszystkie strony co do kupowania dzieciom wszystkiego to ja nie mam doświadczenia to moje pierwsze dziecko więc się okaże ale wiem jak jest w szkołach i jak zrsztą było kiedyś nic się nie zmieniło myśłę, dzieco które nie ma pewnych rzeczy bywa "gorsze" w oczach kolegów a to które ma to i ma łatwiej w grupie oczywiście problem jest bardziej złożony bo i środowiska są różne ale ja szpanowałam komórką dopiero na studiach i to jako jedna z niewielu aż do momentu jak kolega dostał od rodziców "na abonament" no i wymiękłam ze swoim tiktakiem a teraz w szkole wszystkie dzieci mają telefony i to bardziej dla komfortu rodziców niż dla szpanu bo komórka normalna rzecz a teraz jeszcze mam wiadomość zagadkę byliśmy dziś na szczepieniu i co powiedziała Pani pediatra ????? odpowiedź: ( podaje od razu bo i tak wszyscy zgadną bez problemu a ja nie wiem kiedy będzie mi dane spokojnie z wami popisać) tak ,tak napięcie mięśniowe i rehablitacja bo synek za bardzo wygina się o tyłu ( dodam ze zaobserwowała to po szczepieniu jak on się w ogóle prężył i płakał po zastrzykach ) no ale pójde do neurologa wole 5 razy pójść niepotrzbnie niż raz potrzebny pominąć. Mam tylko w związu tym pytaniedo was czy taka ehbiitacja jest dla dziecka bardzo nieprzyjemna czy moze być dla nas fomą wspólnego ćwiczenia i zabawy? My razem ćwiczymy od początku tzn ja mam zestaw ćwiczeń podobne o tych co Tosiak pokazywała i wiele z nich on bardzo lubi ale to ja się męczę i wyginam ale lubi też jego masaże.
  13. lutówka my mieliśmy na chrzciny biały sweterek beżowe sztruksiki białe butki i białą kurtkę sztrukswą wszystko do noszenia poźniej jako normalne ciuszkia razem też ładnie było od dwóch dni mam zawroty głowy nie wiem co się dzieje jak mi nie minie będę musiała do lekarza chyba pestusia ty tak miałaś i jak przeszło samo ?
  14. lenka spokojnie oni maą taki defekt niestety są wybrakowani i niedorównują nam w wyczuwaniu sytuacji i nastrojów miałam podobnie w weekend jak w niedziele dostał w końcu bure to chodzi jak w zegaku :)
  15. a jabłuszko też mój synek już zaliczył w postaci soku wyciśniętego z tartego jabłka dosłownie kilka kropelek :) maluchy wkraczają w nowy etap juz wiem co zdominuje tematy na forum w przyszłym miesiącu :)
  16. No my też morze Bałtyckie planujemy odwiedzić Dziewczyny jak wy to robicie ze taką pamięc macie dobrą, Tosiak płaszczyk super jak w sam raz na okazję a mały był grzeczniutki spał do lania główki a potem kontemplował żyrandole w kościele byłam z niego dumna bardzo, wiecie co on się w ogóle taki grzeczniutki zrobił i ciągle się śmieje obym nie zapeszyła i oby mu tak juz zostało :) Tosiak fajnie że podchodzicie w ten sposób do ślubu i chrzcin nie wszystko musi iść zawsze szablonem ważne żeby dostosować do potrzeb własnych, ja zawsze staram się zrobić tak żeby było dobrze i nie uznaje powiedzenia że czegoś "się nie da" :)
  17. Pestusia kochana jesteś i tak Cię podziwiam że ty wszystko tak świetnie pamiętasz ja zapominam w pół drogi dokąd szłam :)
  18. Pestusia dziękujemy my malca na biegujuż ydzień temu ochrzciliśmy :) co do lekarzy to niestety prezentują subiektywne poglądy a nie naukową prawdę obiektywną a mówi sę że medycyna to nauka ścisła Miszka Ty dzikusie :) !!
  19. a i mój synek też ma ulubioną stronę i rączki w figę składa i dotąd nikt się nie czepiał w piątek ide do lekarza na szczepinia zobaczymy co powie aż się boję ze dostaniemy rehabilitacje ;)
  20. lenka ciężko będzie temu panu sprostać wszystkim oczekiwaniom małżonki zwłaszcza jak tatusia zabraknie pestusia to ja miałam ambit nauczyc męża co to body i czym pajac od śpiochów się różni no i nawet coś łapie ale chciał ponaklejać opisy na półkach gdzie co leży :) no ale załapał i już chyba nie musi :) a chodziło mi głównie otakie sytuacje jak ałego kąpiemy i przy ubieraniu np posikał nam wkoło wszstko i mówie podaj body bo pajac jest suchy a on lata w tą i z powrotem próbując trafić co to body wszystko dla jego dobra i w trosce o nadmiar ruchu który mógłby go nadto zmęczyć
  21. evenflo u mnie waga jak zaklęta w miejscu stoi nawet basen nie pomaga, co do lekarzy to niestety, co jeden to inny pomysł i opina sama musisz być mądra i oceniać, co najlepsze dla twojego dziecka niestety a z tymi rehabilitacjami to faktycznie moda jakaś chyba wiecie, co i w każdej reklamie jest mówione „skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą a ja juz kilka razy się natknęłam na fatalną informację ze strony aptekarzy kupowałam małemu mleko i zapytałam się pani czy ono może być podawane dzieciom ze stwierdzonym uczuleniem na białko krowy, we trzy się naradziły i mi dały takie, które miało być dobre. W domu jak zwykle studiuje wszystko, co napisali na pudełku i jest tam jak wół, że dzieciom z takim uczuleniem nie można podawać ( lekarka kazała mi samej wypróbować, jakie mleko jest najlepsze metodą prób i błędów, dopiero inny lekarz mi pomógł, jeden się sensowny trafił, bo sam ma dwoje uczulonych maluchów) innym razem kupowałam krem dla malca jeszcze w ciąży i pytam się czy to od pierwszego dnia niemowlęcia można stosować, pani w aptece dała mi taki, co to miał być dobry, zaczęłam zgłębiać Internet i wszędzie jest napisane ze od 6 mca tyle, że na opakowaniu nie było to pani już nie wie. Kurcze jak ekspedientki w sklepie, choć one lepiej znają towar, który sprzedają niż taka pani, co ma artykuły, których sprzedaż wymaga specjalistycznego wykształceniawiecie, co i w każdej reklamie jest mówione „skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą a ja juz kilka razy się natknęłam na fatalną informację ze strony aptekarzy kupowałam małemu mleko i zapytałam się pani czy ono może być podawane dzieciom ze stwierdzonym uczuleniem na białko krowy, we trzy się naradziły i mi dały takie, które miało być dobre. W domu jak zwykle studiuje wszystko, co napisali na pudełku i jest tam jak wół, że dzieciom z takim uczuleniem nie można podawać ( lekarka kazała mi samej wypróbować, jakie mleko jest najlepsze metodą prób i błędów, dopiero inny lekarz mi pomógł, jeden się sensowny trafił, bo sam ma dwoje uczulonych maluchów) innym razem kupowałam krem dla malca jeszcze w ciąży i pytam się czy to od pierwszego dnia niemowlęcia można stosować, pani w aptece dała mi taki, co to miał być dobry, zaczęłam zgłębiać Internet i wszędzie jest napisane ze od 6 mca tyle, że na opakowaniu nie było to pani już nie wie. Kurcze jak ekspedientki w sklepie, choć one lepiej znają towar, który sprzedają niż taka pani, co ma artykuły, których sprzedaż wymaga specjalistycznego wykształcenia
  22. Witaj Wiola ja nie wiem ale fajnie ze do nas napisałaś na pewno któraś z dziewczyn coś pradzi :)
  23. no staram się :) ja mięso też na bazarku kupuje w zaufanym sklepie ale bywało że sama to jadlam z hipermarketu i nic mi nigdy nie było
  24. Tosiak ja zawsze do wszystkiego podchodziłam tak jak ty i też na początku wcinałam wszystko i w ciąży też, mały zdrowy się rodził ale przyznam że jak ide do lekarza to oni mnie w takie poczucie winy zawsze wpędzą ze czuje się jakbym zaniedbywała dziecko więc za ich sprawą nie jem już nic co choćby leżało koło krowy śmieje sie że nawet butów ze skory nie noszę a teraz jak sie wodzie przyjrzałamto też się wystraszyłam tego osadu ale będe robić tak jak mówisz
×