poranakawe

madusia ja mam na całym brzuchu takie wrażenie jakby zdrętwiały był czuje dotyk ale takie mam uczucie odrętwieia jednocześnie ale bólu nie czuje

evenflo a na kiedy masz termin ? ja nie mam wątpliwości że jest tak jak owiedziałaś jak jest dobrze to wszystko miło się wspomina a jak gorzej to i szpital zaczyna wypadać słabiej, przypadek Tosiaczka pokazuje ze nie ma pewności że przyjmą gdzie chcemy w sumie cała ciążę była nastawiona na bielański tam jeździła na badania z tego co pamiętam, a u kops i jest na inflanckiej ale przynajmniej blisko do domku Paskud będzie miał jakby coś musiał dowieźć to szybciutko podskoczy :) Trzyma kciuki za wszystke dzisiejsze badanka i ewentualne porody :)ale dzień dzisiaj :)

keja a byłaś tam na rekonesans ? masz lekarza albo coś ?

ja ja ja ja chce a madlińskiego

patka kciuki zaciśnięte :)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku pięknych bobasków na 10 punktów, rodzonych z łatwością grzecznych i różowiutkich :) a ja dziś do 10 spałam powoli się przestawiam kurcze nie dobrze miałam tak uregulowany sen w systemie 3 godzinnym ehhh ...

olenia a czemu na bródowski sie zdecydowałaś masz tam lekarza ? szpital ma ogólnie słaba opinię ale jak rozmawiam z babkami które tam rodziły to sobie bardzo chwalą sama nie brałam go pod uwage mimo że jes najbliższy, ja ie raczej na madalińskiego bo tam mnie lekarz namówił

olenia Tosiak z tego co mówiła to Bielański a ty gdzie planujesz ?

Mrówkania wszystkiego naj naj słodkiego i zdrowego dzidziusia Ci życzę :) ja wstałam rano i sie uraczyłam pysznym ciastem uwielbiam je a jakieś bez smaku mi się wydało i tylko pić mi się chce, na mróz idzie chyba ;)

mario-netka trzymam kciuki a byłaś już tak blisko :) Tosiak może i nie ma w tym nic do śmiechu ale inaczej sie nie da, trzeba dystans mieć żeby się w naszej rzeczywistości odnajdywać

marigo bo może i pracowac może ale nie na trzy zmiany chory kraj momentami ale ja lubie tu być, natomiast moja siostra miała koleżankę na rencie pierwsza grupa bo nie miała dłoni i co chwila latała na wezwanie zusu w celu weryfikacji czy renta wciąż się jej należy tak jakby ręka miała np odrosnąć, ja sie tylko dziwię że np nie wpadli na pomysł że w sumie moze pracować np na 1/2 etatu bo przecież drugą ma, logika bywa tu pokrętna choć zazwyczaj jakaś jest - ja przynajmniej się jej doszukuję bo zakłądam że przeciż ktoś kto to wymyśla mał jakiś plan Tosiak witaj spowrotem :)

łłłłłłlooomatkoo :) pestusia jaka ona równiutka, śliczna jest, naprawde słodki bobas :)

lenkaa słońce, moja koleżanka od początku karmic nie chciała nie bo nie i już nie miała żadnych przeciwwskazań tylko psychicznie jej to "nieodpowiadało" mleko w cycach jak trza do tego zdrowa ale ona nie i już, dziecko ma zdrowe i juz w podstawówce dalaby się za córe pokroić nigdy bym nie powiedziała o niej jako matce złego słowa poprostu sytuacje są różne Ty będziesz się męczyć przez co wcale nie musi być dla malucha lepsze kamienie przez sfrustrowaną mamę niż butla :) oczywiśce jeśli byłaby możliwość żebyś dostała jakieś leki przy których można karmić to super ale jeśli nie, to ty wiesz najlepiej co dla was bedzie dobre a nie kto inny :)

Tosiak to prawie jak z dziewicą :)

kasiulka wszystkiego dobrego, różowego, uśmiechnietego bobasa i żeby rósł po urodzeniu wprost proporcjonanie do twojego chudścia ;) pestusia pamietam jak było porównywanie jakie juz duże brzuszki mamy teraz będzie akcja zwrotna :)

dospałam sobie

Mrówkania jak to ??? poważnie ?? koziorożce jakie znam to bardzo konkretne i roztrope ludzie a wodników nie znam za bardzo ale jedenego pamiętam, nie byłam w stanie się z nim porozumieć

dyducha ja to od począku ser plesniowy i winko bym zabezpieczyła jeszcze troszke bede bez szans

mrówkaniaja zawsze kawkowe albo orzechowe względnie pirnikowe ale żeby w a n i l i o w e łeee :( dyducha ja to tak na dwoje babka wrózyła albo w pierszej albo w drugiej połowie stycznia czyli moze być wszystko :) a i nigdy nie brałam za bardzo pod uwage znaków zodiaku ale jak się okazało że moze być koziorożec to nie ukrywam że zawsze lubiłam ludzi z tego znaku i sie bym cieszyła jakby się prze 20 wyrobił :)

dyducha no ja też mam wrażenie że zadomowił się malinek i wyjść nie bedzie chciał, chodzę do jego pokoiku opowiadam mu jak tam ładnie i fajnie bedze moze się skusi na wygodne łożeczko zamiast gniecenia się między nerką a wątrobą juszym ja zawsze uwielbiałam słodycze, w ciąży jak uciął najchętniej słone i to np rosół, teraz wracja słodkości powolnie ale też dziwnie bo nigdy nie uznawałam lodów waniliowych, które mój mąż toleruje jako jedne z niewielu a teraz jem waniliowe i cieszą mnie, że takie pyszne chyba synio smak ma po tatusiu :)

dyducha ale jak 9 jak termin masz na 7 to już nie będzie wcześniej czy ja słabo coś czytam :)

mały też się pakuje i sprząta żeby lekarz miał mniej roboty :) ale masz fajnie to juz na dniach będzie :)

widzisz bo już w tobie przemiana zachodzi wrózę ci duze zmiany w twom życiu na nowy rok :) a tak swoją drogą ja mam napobudliwość ale ty jesteś bardzo bardzo pracowita :) no chyba że to euforia przedporodowa, która podobno dopada rodzące kobiety

Tosiak powodzenia :) pomyśl, że juz niedługo zamienisz ból biodra na ból cyków :) też będzie fajnie :)

ania 2480 w 32 tygodniu