poranakawe

evenflo moje dziecko najchętniej bawi sie balkonem ;) siedziałby tam ciągle i podlewał kwiatki bo woda to jest ekstra zabawka, moja teściowa kupiła mu na działkę taką miske na nogach z młynkiem takim co sie go wodą napędza jak diecko ją wlewa do lejka, wczoraj jak nie było upału to piasek sypaliśmy i też było fajnie tyle że to kilka stówek kosztuje a my na działkę poprostu kupiliśmy zamykaną piaskownicę i basenik i zabawa tez jest fajna tyle że co kilka dosłownie minut trzeba buty mu zmianiać wiec jak było tak upalnie to goły w koszulce tylko latał i był przeszczęśliwy a koszulki schły na biegu. A buty no cóż ... 22 to niewiele jak na mojego koloska :) Pestusia ja tam się nie przejmuje o tyle ze jak sie dzieciak nudzi to wtedy są nerwy moje i jego a jak nabałagani to ma zajęcie jeszcze potem przy sprzątaniu a że lubi to jest nawet ok :) w ogóle zauważyłam że jak mu czegoś zabraniam to sie cieszy i broi więcej a jak pozwole i widzi ze sie nie przejmuję to mu się nudzi i odpuszcza nauczył sie babci wchodzić na krzesełko do karmienia i stawać na poręczach ona go zabierała chowała krzesełko i kończyło sie wszystko tylko awanturą a ja mu powiedziałam zeby nie stawał bo zleci i konsekwentnie to powtarzam nie zabieram krzeseła on próbuje stawać ja mówię że nie tak sie umawialiśmy i siada sobie a zabawę zamienia a wchodzenie i schodzenie z krzesełka i za chwilę już robi coś ze mną bo się znudził :)

Doytys Krzchu jeszcze bardzo chętnie nakarmi mamę więc moze Twoja pociecha tak sie włączy w jedzenie :) ząbków to współczuję bo u nas jakoś szybko to poszło a i tak swoje odcierpieliśmy więc wyobrażam sobie jak to trwa dłużej pamietam ze mój siostrzeniec już dobrze mówił jak zębów nie było ślinił się a bez zębów wszystko było na brodzie i wiecznie koszulka cała mokra była, dzieciak z pieluszką tetrową pod szyją latał i jak ząb wyrósł to długo jeszcze mówił że idzie "myć zęba" bo tyko jeden był

Tosiak, Wujtek super imię ale już mam Wojtka u mojej siostry czyli jak własne :) ale dobrze trafiłaś bo mi takie imona najbardziej sie podobają :) co do samodzielnego jedzenia no to Krzyś bardzo chętnie, dziś brał z miski garść surówki ( jabłko i marchewka) i pakował do buzi, zupa łyżeczką to jest popis smodzielności, ja go karmię co druga łyżkę a co drugą on sam, ostatnio już nie chciał jeść ale w drodze do kuchni sie namyślił stanął w drzwiach i na stojąco zaczął jeść łyżką sam podłoga i koszulka oczywiście na grubo w zupie były ale dałam mu ręcznik papierowy i pomagał sprzątać a potem zmieniliśmy koszulkę i jeszcze " prał" ją sobie :) generlnie on chętnie robi wszystko np pije z kubeczka normalnie bez słomek co wiecej pije z butelki takiej normalnej np kupuję małe butelki żywca, jeden jest tylko szkopuł po każdym karmieniu piciu itd mam przebieranie po pieluchę bo okruchuy ma nawet w pieluszce no i sprzątania trochę :) ale jakoś bardzo mnie śmieszy jak on jest taki samodzielny więc pozwalam brudzić zwłaszcza na działce a praktycznie cały tydzień przesiedział po działkach u dziadków i dziś zladowaliśmy dopiero do domku,w miedzyczasie szczepienie tylko załatwiliśmy :)

larysa a mi sie zadne z imion dla chłopców nie podobało za bardzo za najładniejsze uważałam Tomasz ale tak ma na imię mój stary :) i Krzysiek został Krzyśkiem rzutem na taśmę i teraz myślę że do niego bardzo pasuje i podoba mi sie najbardziej z wszystkich drugi synek (jeśli bedzie naprawde synkiem) roboczo jest nazywsany Stachem więc możliwe ze tak zostanie :) ale problem dla mnie z imionami spory :)

a ja nie wiem w co ręce wsadzić :) Krzyś działkuje się z dziadkami a ja dziś biegałam od rana i nawet w domu sprzatnąć nie zdążyłam :) ale zrobiłąm sobie porządek ze stopkami i łapkami po zimie bo jż wyglądałam jakbym ziemnieki z ognska własnymi gołymi kończynami wydłubywała Tosiak u nas Krzychu na zęby tak reagował na 4, jakby miał mega przeziębienie i oczka opuchnięte, macie jakiś plan a środowe popołudnie ? my rano mamy mieć szczepienie a popołudniu jakiś plac zabaw mu wymyślam jak sie bedzie dobrze czuł a od czwartku na działsona abarot :) Marzka ile wcześniej trzeba u ciebie tort zamawiać ?? Pestusia zwiedzajcie puki pogoda dopisuje niech sie dzieci dotlenią :) jest troszkę wolnego to i odpocząć i pobiegać po okolicach zdążysz:)

Krzychu już 2 razy nocował po za domem :) teraz będzie musiał zostawać z babcią na noc coraz częściej bo na waacje planuję o na działkę wysyłać już na dłuzej aż do porodu potem siedzimy razem w domku :) Malinek kręci się już zwawo i sporo w środę do lekarza jadę ale tyko kontrola Marzka ja mam wrażenie że jak spędzamy czas po za domem to i j i Krzychu jakoś więcej energi do teg mamy i on potm lepiej się zachowuje więc nosi mnie ciągle na kominy :)

85atka mój tata też w święta 60 skończył :) Krzyśkowi poszły górne trójki i czwórki masakra męczył sie niemiłosiernie ale powoli, powoli jest lepiej :) mam nadzieje że wyjdą i go dolecze z kataru ikaslu bo ciągle nie wiem czy to przeziębienie czy zęby czy jedno i drugie, tyle w tym dobrego że cztery zęby za jedną męczanią dla dziecka Marzka dawno się nie odzywałaś , co tam u was ? Larysa na kiedy masz termin, będziemy już odliczać chyba zaraz :)

85atka mój tata też w święta 60 skończył :) Krzyśkowi poszły górne trójki i czwórki masakra męczył sie niemiłosiernie ale powoli, powoli jest lepiej :) mam nadzieje że wyjdą i go dolecze z kataru ikaslu bo ciągle nie wiem czy to przeziębienie czy zęby czy jedno i drugie, tyle w tym dobrego że cztery zęby za jedną męczanią dla dziecka Marzka dawno się nie odzywałaś , co tam u was ? Larysa na kiedy masz termin, będziemy już odliczać chyba zaraz :)

I ja dołączam się do życzeń radosnych i spokojnych świąt :)

papka ja nie wiem ale z tego co sie zorientowałam kiedyś to jak zatrudnisz babcię na umowę to nie płącisz zusu tylko podatek od kwoty na którą ją zarudniasz część ej kwoty chyba sponsoruje państwo ale to nie do końca wiem jak wygląda a d teg jak babcia jest na emeryturze np to po jakimś czasie moze ją przeiczyć na nowo i ma większą o zgromadzony w tym czasie wkład ale jak sie coś dowiesz bardziej wiarygodnego to daj znać bo moja mama tez siedzi na emeryturze z Krzychem

ksenna pogada lekarzem i zamień jeszcze pepti na nuramingen nie zaskodzi pewnie a moze pomóc nasz Krzychu był uczulony na pepti też i to była tzw atopowa skóra czyli taka szorstka jak skóra cytryny tylko drobniej, a na plecach krostki pojawiły się po nanie i to też nie pije samego tylko z nutramingenem pół na pół

u naspiękna pogoda wyekspediowałam męza na działkę do pmocy bratu a Krzycha z mamą na spacer sama siedzę i moze się wyleczę w końcu :)

aniu no to git leż i nie ruszaj nawet palcem u nogi :) dostałam skierowanie na powtórke badania na cytomeglię i na badanie, które wykryje kiedy chorowałam do tego mam ten kaszel ale lekarz mówi że to raczej nie jest teraz ta choroba bo mam nie powiększone węzły ale, że brałam antybiotyk dwa tygodnie temu to nic nie wiadomo :) eveflo a ty powtórzyłaś badania i co wtedy wyszło ? pestusia szalej szalej spełniona kobieta toszczęśliwa kobieta a odeśpisz na emeryturze albo po :)

ania miałam krwiaka przy Krzyśku ryzyko było takie że krwiak moze spowodować odklejenie sie pęcherzyka z zarodkiem od ścianek macicy czy jakoś tak, w każdym razie trzeba leżeć i uważać na siebie ja miałam bardzo duży krwiak a krwawienie takie że w 10 minut byłam ubrana i w szpitalu, byłam pewna że już po maluszku jak się potem okazało po miesiacu po krwiaku śladu nie było a za to Krzych jak dąb, kazali mi leżeć przez misiąc a ja dwa tygodnie posiedziałam w domu i wróciłam do pracy oczywiście tylko do biura i bez noszenia czegokolwiek poprostu na krzesełko za biurko bo bałam się ze zwariuję leżac w domu :)

85atka oby zaraz minęło razem z zimą ja dziś w domu siedze i już mi lepiej zobaczymy co dalej, ale za to wyszorowaam łazienkę mam w planie jeszcze jutro kuchnie i pokój może dam radę a najgorsze że przede wszystkim okna i balkon wymagaja ogarnięcia a nie chce sie witrzyć za bardzo nic do świąt jakoś zdązę

a ja dziś w domku siedzę i kuruję kaszel moze w końcu się uda :)

choróbska, choróbska mi Krzysie też w nocy zaczyna kaszleć a ja juz rgularnie charcze od końca stycznia nam się to już ciągnie i wydobrzeć nie można a pniewaz młody kaszle tylko jak śpi to jeszcze mam nadzieję, że to ślina od zębów ale biorąc pod uwagę moje zdrwie to wątpię, a do tego w badaniach wyszło mi dodatnie IgG na cytomegalię czyli jakbym przechodziła tyle ze przy Krzychu miałam ujemne więc to świeza sprawa i już sama nie wiem czy ten mój kaszel to nie z tego ale wtedy miałabym dodatnie IgM więc już sama nie wiem w piątek poprosze lekarza zeby mi powtórzył badanie i zobaczę czy mi to rośnie czy spada czy co ... byle do wiosny :)

ksenna karpatka !! no właśnie teżdawno nie robiłam całe wieki :) dobry pomysł :)

miejsce fantastyczne dla maluchów naprawdę całe mnóstwo atrakcji :) Tosiak strzał w 10 :)

Tosiak mejsce git super po spacerku w sam raz na herbatkę pomnik koprenika jest na krakowskim przedmieściu

hallo o 12.30 pod muzeum kopernika :) czeka ja i Tosiak :)Marzka evenflo i która ma jeszcze czas :)

kurcze a wiecie że Krzychu do kosza tylko papierki a ubrania zawsze do pralki niesie :) choć do pralki oprócz ubrań inne rzeczy też ostatnio jestem sobie w łazience patrzę jak sie pranie kręci przyglądam się a tam żelkowy miś się pierze :)

Dawidu i Paskudzie bardzo dziękuję za pamięć :) wbijamy jutro na jakąś imprezę ?? wolne mam, więc może tak ok 11-12 park któryś albo plac zabaw ??

aniu gratulaje na pewno sobie świetnie poradzicie, same zmiany i zmiany u ciebie bez chwili oddechu :) bardzo się cieszę że będzie nas coraz więcej dziewczyny dawać, która następna, Tosiak nadrabiaj i dobijaj na czwartą :) Tosiak no dziś był lajtowy dzień ale czasami to tam kocioł taki że nie wiadomo w co ręce włożyć :) w drugiej części akurat jest np remont więc tam sajgon totalny panuje Wy trafiliście na tzw. salony :) a Dawidek super wszyscy są nim zachwyceni :)

pestusia no do zoo to koniecznie :)