Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poranakawe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez poranakawe

  1. tosiak coś mi się zdaje że jeden z moich lekarzy ;) ma jakies wtyki w bielańskim i nawet się zastanawiałam nad nim ale ja nabliżej to faktycznie na inflancką mam albo do praskiego no i bródnowski podobno się warunki poprawiły a i na obsłgę kiedys trafiłam całkiem całkiem :)
  2. marzka śmieszne te dzieciaki a myju myju mnie rozwala ale mnie zawsze dzieci ze swoimi pomysmi śmieszą :) balbua infancką zam troszkę z autopsji tzn byłam ta w styczniu i byłam bardzo zadowolona z obługi i na oczątku myślałam żeby tam ale zastanawiam sie bo tam jakiś remont jest no i zazwyczaj dobrze kogoś ze szpital mieć a ja mam z żelaznej i karowej ewentualnie a tam nie bardzo chce bo strasznie obstawione rodzącymi nie wiem co wybrac
  3. ja mam brzuszek jak sie najjem ale spodni nawet na głodniaka nie dopinam :) a z napoi to jakies dwa tygodnie temu małam ciśnienie na mirinde ale wtedy wody nie mogłm, teraz już moge to mi świństwa mniej samakują
  4. a mnie męczy już tylko po niegazowanej wodzie a i tak nigdy jej nie lubiłam za to mogę znowu pić mineralizowaną którą uwilbiam a na począku powodowała u mnie natychmiastowy zwrot akcji balbua brzusio już konkretny jest :)
  5. a ja dziś mam dobry humor tylko jakoś nikt ze mną wytrzymać nie może :) małżonek mówi ze sie czepiam i narzekam :) ja nie czuje zeby malec sie ruszał choć wczoraj coś sie tam działo ale trudno stwierdzić co to nprawde było
  6. ja na zlot czarownic też chętnie tylko ja pracuje codziennie więc czas mam ograniczony :( ale autkiem poruszam się po wawce w dowolnym kierunku :) pestusia to super że masz mniejszą wadę :) ja mam teoretycznie zdrowe serce tylo coś nie do końca i mi nie chcą lekarze dać kwitu że moge rodzić normalnie, niby dadzą ale pani doktor powiedziała że mam byc u niej co miesiąc i bedzie obserwować i da mi kwity dopiero na koniec ciązy (nie płace za wizyty wiec nie ciagnie mnie dla kasy) i że bedą jakiś aybiotyk musieli mi podać nie wiem w czym rzecz bo niby wszystko jest dobrze
  7. dokładnie tak tyle ze ja ułożyłam w całym mieszkaniu podłogi w weekend i mozliwe że przemęczona jestem ale tak się czuję jakbym cała noc nie spała
  8. no to mnie dziś pocieszyłyście myślałam że mi tylko tak ciśnienie opada ale wyglda na to ze to kwestia dnia a nie moja wina :) ale fakt faktem boli łeb :( idę posprzątać w nowym mieszkanku bo w tym tygodniu przeprowadzka mnie czeka naszczęście remont z grubsza już ogarnięty
  9. Balbua była gorąca kąpiel i rosół u mamy szczęście, że mam ją tak blisko Dyducha nasze auto jeszcze długo będzie schło Marchewkowa z wzrokiem to nie ma reguły tylko czy ty możesz rodzic normalnie pytałaś okulisty? bo znam przypadki ze cesarkę okulista zalecił mnie tez badał, bo mam wadę Bożena to ZUS słabo trafił jak na radcę prawnego :) samobójcy :) nie odpuszczaj oni tak maja ze nie ważne przekręty tylko zawsze węszą tam gdzie się większa i pozornie łatwa kaska pojawi Marzka rany boskie uważaj na siebie dziewczyno!! Wczoraj naprawdę dzień był szalony Miszka :)
  10. wczraj byłam u pani kardiolog ciągle się martwi że mam za niskie ciśnienie jak na ciąże ale ja się nie martwie bo wszystkie parametry zyciowe mam niskie no ale ona chce żebym była u niej przynajmnej raz w miesiącu na kontroli to będę :) a jak wracaliśmy to nas ulewa złapała i samochod stanął na środku ulicy zalany nie chciał ruszyć i woda zaczeła sie nalewać do środka uratowałam torebkę i segregator z badaniami bo miałam blisko siebie :) i komórkę bo zaczęłam dzwonić po pomoc a wszystko co było w kieszonkach i schowach popłynęło byliśmy mokrzy z meżem do pasa a on mało co zawału nie dostał jakiś pan też się zalał i pomógł nam wypchnąć auto na mniejszą wode :) nie wiem co z tym samochodem będzie do późna wylewalimy wodę ze środka ale ciśnienie przynajmniej na pewno miałam podniesione to sie pani doktor ucieszy :) :)
  11. ania ja też sie przeprowadzam tylko że remont w znacznym stopniu sami robimy, roboty kupe jest i dla mnie przeprowadzka to juz drobiazg bedzie, ale ślub o jest przeżycie i pewnie to ty bedziez o wiekszosci spraw decydowac wiec badz dzielna i tak jak pisza dziewczyny daj sobie pomagac jak sie ktos chetny trafi :)
  12. miszka mi siostra powiedziała że też widziała świetny wózek :)fajny z fotelikiem klasy coś tam koła coś tam pitu, pitu ....za jedyne 7000 pln :) :) na myśli ze mój Prezes to Vito Corleone :)
  13. marzka i taką cie lubimy :) kurcze ja tez głównie poruszam sie autem i musze mieć przede wszystkim bezpieczny fotelik a wcale tego jeszcze nie sprawdzałam, musze sie w tym zorientować do tego moja mama musi mieć wygodnie wózek prowazić bo głównie będzie na piechotę się poruszać po osiedlu. W sumie już duzo wózków przegądałam w necie głównie polecne przez was :) ide na łatwizne, ale jak sie uporam z remontem i przeprowadzką pochodzę po sklepch i wtedy coś będę dopiero wiedzieć
  14. miszka bozena juz robi listy ja też właśnie zaczęła razem napewno zrobimy spis rzeczy niezbędnych z których w rzeczywistości 70% okaże sietotalni nieporzebnych ale pięknych :)
  15. dyduch moja mama jest ich zwolenniczką i już zapowiedziała że takie musze koniecznie mieć :) zawsze sie przydadzą choćby do wycierana buzi na spacerku albo osonicia budki wózka przed słońcem
  16. lata temu mój mały wówczas siostrzeniec też miał po pampersach takie jakby potówki na całej pupci potem siostra kupowała hagisy ale ciężko było się tego pozbyć ja mu zmieniałam pieluszki ciąge żeby napewno miał suchutko i nic aż sie bałam że się siostra wkurzy że ja z torbam na te pieluchy puszcze ale ona w sumie tak samo robiła moja mama go bez puszczała całe lato na działce wyluzowana pozwalała żeby obsikiwał wszystko ale w sumie ciągle coś było mała pupiną aż do momentu jak sikał na nocnik, teraz sama sie boje że moj malinek też tak będzie miał ;)
  17. bożena listy robisz to fantastycznie ja uwielbiem planowanie harmonogramy i listy, też już zaczne może pisać, spodobało mi się :) a rebozo to w tej delegacji chyba uknęła hmmm..;)
  18. w sumie to nawet jest taki progrm o kobietach które urdziły dziecko nie widząc wcześniej że są w ciąży to dopiero szał :) totalny brak czasu na kupowanie ciuszków ale i rzyganka nie ma ;) no ja nie mam wątpliwośc że to ciąża wczoraj nawet grype jej przypisałam bo boli kręgosłup i mięśnie nóg no i wymioty to stadard, dopiero temeratura mi się nie zgadzała i pojechałam do lekarza :) ale ja do przesadnie bystrych jakoś nigdy nie należałam :)
  19. balba no wszyscy mi mówią ze lepiej poleżeć ale ja po mamie mam ogień w zadzie, na początek pojade do rodziców na zupkę ryżową to dwie ulice dalej i zobacze jak mi bedzie źle to bede u nich dolegiwać :) marzka jak to nie miałaś parcia na ogórki to juz przeze mnie udowodnione że trzeba mieć :) ja nigdy nie lubiłam takich rzeczy zawsze czekolada i batoniki n i ofkors kawunia w każdej ilości a teraz kaw e raz piłam i dramat niedbra i już czekolady i słodczy zero najchętniej rosół i kwaśno słone rzeczy a do rosołu dużo pieprzu
  20. marzka w której ciąży miałaś ochotę na ogórki na dziewczynkę czy chłopca ( bo że ogórki w ciąży być muszą juz ustaliłam i nikt mnie nie przekona żejest inaczej :) )
  21. trzeba było mówić mam jakieś grzybki w lodówce :) ale ogórków nie :) ogarne się i lece po żyrandole i wypróbować czy mi grypa przeszła bo jak leże to sie czuje świetnie gorzej jak wstane przy okazji może gdzieś dostane ogórki tylko czy dziś sklepy są otwarte? hmm zobacze :)
  22. balbua do mnie ogórki jadą z wrocłąwia podobno :) nie mogę się doczekać takie robione twarde i słone mniam :) rany chyba pojade po ogórki a myślałam że z tymi ogórkami w ciąży to taki mit aż mi ślinka wzbieraw buzi :) aaaaaa.....
  23. oj latte daj spokój jesteś nam potrzebna :)
×