poranakawe

a ja myślałam ż juz wiosna wielkimi krokami przyjdzie bo to tylko luty został, a i pogodę mamy piękną bo mrozek i słonko i tak mi sie energetycznie robiło a tu się choróbsko przyplątało a nie dalej jak tydzień temu sie cieszyłam że Krzychu jeszcze nigdy nie chorował no to mam :( ehh ... do tego mdło mi jak nie wiem i boję sie bo z Krzychem tylko pieczywo mi na mdłości pomagało i ponad 20 kg przybrałam wiec nie chcę powtórki ale pewnie sie nie obędzie :) no cóż :) dziewczyny zdrówka zyczę maluszkom bo to najważniejsze jak dziecko zdrowe to i rodzice w lepszej kondycji kasia dla was w szczególnosci mam nadzieję ze niebawem napiseszze juz wszystko dobrze i maluch jest zupełnie zdrowy :) Tosiak dziekujemy wam bardzo :) Ania ja sobie spiszę przepis i bedę eksperymentować musze wamdziewczyny powiedzieć ze w ogóle przeiami z forum można zabłysnąć (patrz karkówka pestusi, teściowa już dwa razy dopytywała sie jak to zrobić żeby taki dobre było :) )

ja z soczków to daję jednodniowy marhewkowy bo tam jest sam sok z marchwi bez dodatków i tylko rozcieńczm wodą i daję w sumie tak 120 ml 90+30

larysko to ja z Krzysiem byłam głodna i do południa zaliczałam trzy bułki a teraz mam wrażenie że jestem permanentnie przejedzona :)

Sto lat , sto lat ... tam didudidudam Dawidku , Adasiu i Michelle żyjcie nam zdrowiutko zawsze z uśmiechem i pogodą ducha niech wasze marzenia zawsze się spełniają a życie ma dla was same przyjemne niespodzianki :) Petusia to pogratuluj naszej artystce :) zuch dziewczyna ja juz dawno jestem pod jej dużym wrażeniem :) Layrsa ja obstawam wrzesień ale jak byłam u lekarza to nie policzył, nie było mojego bo u niego mam wizytę dopiero na koniec lutego a ten jakiś lewy mi się wydał mało konkretny, gdyby nie to że juz wiem co i jak to bym się zastanawiała czy oby to napewno to, tak po jego reakcjach ale np ksiązeczkę mi założył a poprzednio to mi założyli dopier po 10 tc i to dwóch lekarzy bo chodziłam równolegle. Jakoś inaczej teraz wszystko przeżywam ale to podobno normalne.

Maggi dziekuję Larysa ja 8 :) Pestusia a może guzik jakś naszyć po dwóch stronach tak samo może nawet z pętelką jaka ta kurtka ? bo dziurka po papierosie pewnie duża nie jest , to na pewno da sie jakoś naprawić :)

dyducha, mrówkania zdrówka maluszkom życzymy uśmiechu i spełnienia malutkich jeszcze marzeń Tosiak bo Dawid to umiał już tylko dla babci w prezencie trzymał żeby mogła być świadkiem jego pierwszych samodzielnych kroczków :) a sanki my chyba dziś przetestujemy o ile nie bdzie wiało u nas jak wczoraj bo mało mnie nie zmiotło z siatami razem Kasia dobrze że sie przygoda tak skończyła jednak trzeba w taką pogodę uważać, co do zębw to my praktycznie co noc smarujemy a wczoraj szliśmy wieczorem do teatru i kładła spać babcia, mówiła że sie jej nie udało posmarować dzisełek , dziś rano Krzyś zrobił sie zły podszedł do mnie i zaczął szarpać paluszkiem w buzi a jak mu sprawdziłam i pomasowałam dziąsełka to chwilkę był spokój a potem gryzienie pałączka od zabawki , posmarowałam żelem i przeszło, na szczęście u nas dentox działa jeszcze :)

to moze inne podobne

a my wczoraj byliśmy u ortopedy na kontroli i Pani powiedziała ze po twardej podłodze dziecko powinno chodzić w kapciach ( sztywna piętka i mękka elastyczna podeswa) a na boso po tkich powierzchniach jak trawa piasek czy włochaty dywan, pisze o tym bo kiedyś była na ten temat rozmowa :) a z Krzyśkiem wszystko ok mamy sie tylko stosować do powyższych zaleceń i będzie ok :) Halo, a kiedy idziemy na kawę do "placu zabaw", o którym pisała Tosiak ??

Wszystkiego dobrego dla naszych maluszków Tobaszku rosnij zdrowy i uśmiechnięty, Maggi jak Julcia ? co u niej słchać ? duzo radości dla malutkiej :) Patryczku i Krystianku dużo szczęścia i udanej zabawy przez cały dzień potem aż do przyszłego roku też, zdrówka i radości :) Wczoraj wieczorem pojechałam na wizytę do lekarza no i nawet książeczkę mi założył ale jakiś taki mało knkretny był dał skierowana na badania ale tylko podstawowe bez usg więc póki co wierzę na słowo :) do mojego terminy były dopiero na koniec lutego ale chyba sie donieg prywatnie umówię swoją drogą to panie na recepcji mi powiedziały ze ma poumawiane terminy o lipca wic sobie też jż porezerwowałam lecę do roboty :) miłego dnia :)

Wszystkiego dobrego dla naszych maluszków Tobaszku rosnij zdrowy i uśmiechnięty, Maggi jak Julcia ? co u niej słchać ? duzo radości dla malutkiej :) Patryczku i Krystianku dużo szczęścia i udanej zabawy przez cały dzień potem aż do przyszłego roku też, zdrówka i radości :) Wczoraj wieczorem pojechałam na wizytę do lekarza no i nawet książeczkę mi założył ale jakiś taki mało knkretny był dał skierowana na badania ale tylko podstawowe bez usg więc póki co wierzę na słowo :) do mojego terminy były dopiero na koniec lutego ale chyba sie donieg prywatnie umówię swoją drogą to panie na recepcji mi powiedziały ze ma poumawiane terminy o lipca wic sobie też jż porezerwowałam lecę do roboty :) miłego dnia :)

kornelinka to ja na gorąco :) masę do obklejenia tortu zrobiłam z roztopionych pianek gąbczastych kupiłam białe roztopiłam dwie paczki w garnku i wmieszałam tyle cukru pudru ile weszło aż ciasto było jak na pierogi, pirwotnie wygląda jak rozgrzana guma do rzucia, do rozpuszczania pianek dobrze jest dodać dwie-trzy łyzki wody to sie nie przypalają,arwiłam barwnikami spożywczymi z allegro i cześciowo krem do ciasta truskawkami ale to delikatnie wyszło bardzo

larysa mam podobne zdanie o do dzieci tylko że ja jestem wygodna jużteraz planuję zacisnąć zeby na nocnewstawne na jeszcze dwa-trzy lata a potem z górki :) Tosiak nie wiem jak pomóc, biedny Dawidek Krzysiek jak cos broi to ja wychodzę z pokoju a głównie wali czym popadnie w telewizor i jak mówię ze nie wolno to idzie do kuchenki i kurkami kręci a tego tez mu nie wolno i jes płac więc ja wychodzę i staję tyłem wtedy on przychodzi obchodzi mnie dookola i już jest spokój nie broi przez jakiś czas, a jak sie rzuca do tyłu to go kładę na podłodze i niech sobie kzyczyale zazwyczaj już jak go położę to on się śmieje i mu przechodzi oni nas teraz próbują sobie ustawć

Tosiak ściągam pomysł z czekoladkami :)

Tosiak pamiętam film z przed pół roku chyba jak Pakud grał a mały przy nim fikał :) Juszim wpadaj cześciej :) wiem że czasami ciężko czas znaleźć ale próbuj, ja się najbardziej złoszczę gyd już usiądę i coś napiszę a potem mi to wetnie a ja nie mam czasu pisac na nowo :) relacjonuję imprezę obiad się udał perfekcyjnie Pestusia karczek wyszedł wyśmienicie Zrobiłam też polędwiczki zawijane w boczek i piekłam - szwagier przyznał sie ze sam zjadł 5 :) Tort zrobiłam tak ze : biszkopt ( udał się ) pzełożyłam sernikiem na zimno z odrobiną truskawek żeby nie było za słodko z wierzchu pomaziałam kremem z masła i budyniu i nalepiłam "obrusik" z roztopionych pianek tzw. gąbczastych jak kroiłam kawałki to przy każdym dolewałam sos ze zmiksowanych mrożonych truskawek z odrobiną cukru żeby były kawaskowe w razie gdyby tort był za słodki :) wyszło super co do dekoracji to zrobiłam dwie kosteczki -klocuszki z tortu obłożyłam jedną kolorowymi masami z pianki a drugą biało granatowymi (w zamysle miało być czarne ale wyszło granatowe) oczywiscie kolorowa kostka dla Krzysia i na niej świeczka 1 a druga dla mojego chrześniaka z 15, juz 15 (dla niego to za dziecinne ale przynajmniej jak dmuchali razem świeczki to Krzyśkowi pomógł) na środku czekoladowy napis i bita śmietana gdzie się dało :) wyobrażałam sobie to wszystko inaczej ale uważam że zrobienie tortu wg zamierzeń jest wręcz niemozliwe i i tak jestem z siebie dumna :) Krzysio sapał pół godzinki i wolał biesiadować z ciociami i babciami pd stołem na stole i po całe kanapie :)

petusia a to mogą na disco Krzychu dziś jeszcze podśpiewywał buuuuu MArzka chylę głowę, zrobić tort to jest pikus ale zrobić taki tort jak ty robisz to juz wiem że nie w kij dmuchał, prawie skończyłam zostało mi świeczki wetknąć i troszkę zamaskować jakimś kremem "małe" niedociągniecia z zamierzonego tortu ja 0,1% zrobiłam :) ale i tak jestem z siebie dumna że podjęłam wyzwanie i mu sprostałam bo tort jakby nie było jest zastanawiam się tylko czy do jutra się nie rozjedzie :) Tosiak jakbym kiedyś chciała znowu sama tort robić to mi przypomnij że już raz mi odradzałaś i nie krępuj się pisz śmiało że miałaś rację :)

Wczoraj mi wszystko wcięło :( Natalko sto lat zdrówka i radosnego dzieciństwa życzę Dotys u nas dieta podobnie jak u larysy a Krzychu ma 8 zębów, śpi 2 x dziennie ok 10 i 14 do 1,5 godziny czasem 40 minut Marzka etap I biszkoptsię udał :) !! a byłam pewna ze nie wyjdzie :) nawet arniki zamówione na allegro we wtorek wieczorm doszły w czwartek :) pestusia kupiłam adny karczek robię i karczek i polędwiczki do wyboru :) jutro zdam rlację jak się udało z nowych umiejętności to Krzychu od świąt tańczy takim kroczkiem posuwistym do boczku doboczku i lekko do tyłu i tak przez pokójaż straci równowagę i bach wstaje i tańczy dalej i macha przy tym rączkami :) widok komiczny :) Tosiak my mamy samochód z tej serii co pokazywałaś u teściów ale wygląda jakby był dla duzo starszych dzieci nie ma takich funkcji o których pisałaś :(

Tosiak o miejscu nie wiedziałam ja od dawna myslałam o jakimś takim miejscu żeby się z Krzyskiem wybrać :) no a generalnie nie wiadomo nic ale chyba zachowałam się jak słońce w każdym razie testy zdałam, we wtorek poradzę się fachowca o co chodzi :)

Najlepsze życzenia dla wszystkich maluszków które dziś kończą pierwszy roczek rośnijcie zdrowe i radosne niech dla was zawsze świeci słonko :) bardzo dziękuję za porady kulinarne czuję sie na siłach podjąć wyzwanie i dziś nawet zrobiam próbę serka w panierce moim zdaniem wyszło bosko, mąż się krzywi ale on najbardziej lubi pomidorową z ryżem i naleśniki z dżemem taki skutek dziecka chowanego na obiadkach przedszkolnych :) myślę ze brat będzie zachwycony jeszcze tylkowsobotę wyrusze na bazarek w poszukiwaniu mieska i w zależności co będzie ładne to kupię :) ehhh.. i musze przyzać się wam, że już trzeci rok z rzędu zaczyna mi sie jakimś wyjątkowy wydarzeniem :) nasza rodzina naprawdę nabiera rozpędu w ubiegłym roku urodziło się troje dzieci ciekawe ile przyniesie obecny :)

super dziwczyny bardzo mi pomagacie :) Marzka spróbuję zamówić barwniki moze dojdą literki dziś oglądałam ale w drogim sklepie wiec męzowi zlecę bo i tak bedzie w markecie jak byś mi tylko jakiś moze przepis mogła na biszkopt podesłać bo tego nie umiem wcale to będę wdzieczna powoli mi sie wszystko układa, już mam plan choć moja mama mówi że po co się męczyć z tortem a ser panierowany to musi być paskudny :) zawsze tak miała że wszystko co nowe to z dytansu ale ja juz sie na serek nastawiłam :) 85 podrzucisz pomysł na zapiekanę z kurczka co i jak, i jak sos czosnkowy ? na ciepło ? bo ja planuję kalafior podać w sosie koperkowym ( z książki znalazłam ) ale moze taki czosnkowy byłby lepszy

Marzka bo ja durna mam ambicje sama to zobić :) zamiast fachwcowi zlecić ale jakich to wzwań się matka nie podejmie dla własnego syncia, więc ja mam taki plan że zrobię tort jak to sie zwykle robi ( nie wiem jak to sie robi ) prostoątny, niewysoki ok 5 cm i część odkroję na takie kosteczki 5x5 i pomylałam że podstawę obleję polewą czekoladową a te kosteczki to obleję biała polewą czekoladową bo jak stwardnieje to moża na tym np ciemną coś napisać tylko nie wiem bo ta polewa to ciepła jest t czy mi się tort nie rozpuści ale moze jak powoli to zrobię?? poza tym moja kolezanka robiła taką masę z pianek i barwiła podobno barwnikami spozywczymi i ja bym mogła na te białe ciastka zrobić kolorowe literki np może nawet z lukru plastycznego to jak komuś nie będzie smakował to odłoży a tort zje no to taki plan ogólnie wydaje mi sie konstrukcyjnie prosty bo to same formy prostopadłościenne będą. Teraz zastanawiam sie jak biszkop zrobić i jak krem myślałam tez żeby zamiast kremu taką masę jak do sernika na zimno zrobić bo jest dobra i np truskawkami podkolorwać co drugą warstwę i tymi piankami po wiezchu białymi i kolorwe literki ale czy to ma ręce i nogi to nie wiem :) :) naszczeście będę miała piątek i sobotę na próby będę eksperymentować na mufinach :)

pestusia super dzękuje ci bardzo, ja tortu to mam szkic nawet :) i jak popiekę składniki to konstrukcja już nie jest problemem , myślałam o tym karczku tylko ja się boję że nie dostanę ładnej karkówki ale będę szukać znalazłam też przepis na pieczone polędwiczki wieprzowe takie z grzybami i zawijane w boczek a wiem ze poledwiczki mam świezutkie w sklepiku na rynku i tak sobie myślę że to dwa dania, które sie robi w piekarniku więc przed imprezą nie zabierają czasu tyko boję się że coś mi nie wyjdzie , pomysł na kotlety ziemniaczane bardzo dobry może faktycznie usmażę kilka, może jajecznych czy coś takiego, powoli coś mi sie chyba klaruje :) :)

a i mój brat nie je miesa i ryb reszta je normalnie

Kasia fajny plan na nowy rok dzewczyny co zrobić na obiad urodzinowy będzie w niedziele o 14 więc chciałabym najlepiej wszystko w piąteki i sobotę przygotować a ma być jakieś 15 osób a ja do tego do gotowania dwie lewe ręce :) pomysł na tort mam taki że będzie z takich kloków z literkami napis krzyś ma rok i sto lat i jedynki dwa klocki w wieżę i na to jedynka świeczka albo tez z ciasta oczywiście nie mam pojęcia jak krem robić jak ciasto i jak całą resztę :) cała ja

Dziewczyny wszystkiego najlepszego dla was, waszych rodzin i oczywiście maluszków dużo zdrowia w Nowym Roku, żebyście zawsze były doceniane jako matki i kobiety i nigdy nie zabrakło wam siły by walczyć o siebe i wasze dzieci, dużo uśmiechów i samych radosnych chwil, po tysiąc kroć zdrowia i troszkę nadmiarowej kasy a potem jeszcze raz zdrowia :)

co do kapci to Krzychu nosi tradycyjne kapciuchy zapinane bo w samych rajstopach nawet z absem sie ślizgał po podłogach a on bardzo duzo drepce i do tego bardzo mu się spieszy Kasiu nie ma mądrych na twoją sytuację dobrze ze M chociaż staje po twojej stronie mi kiedyś maż powiedział ze jak tylko teść lub teściowa mnie zaczepiają mam go wołać więc od razu wołam męża i mówie że mama chce z nim rozmawiać a ja wymieniam z nią tylko miłe rozmowy i przyjmuję komplementy tylko ze ja z nimi nie mieszkam