poranakawe

ja gotuję sama praktycznie od poczatku i podstawą jest zupka z królika lub indyka właszczyzna i odowiednio burak albo pomiedor albo brukselka albo co innego co wpadnie w ręce po za ym sama robie deserki typowo gruszka i banan albo brzoskwinia był tez kisielek z malin itd ponadto mały podjada z nami jak sa mielone albo gołąbki to miesko z ziemnieaczkiem pomiszane bardzo mu pasuje chętnie też poczytam jakieś proste przepisy łosoś z ziemniakim moim zdaniem super można jeszcze coś z warzyw dodać moze brokuły i jest fajne danie mężowie muszą pomagać kurcze oni mają więcej siły niż my -słaba płeć -więc to oni są stworzeni do dzwigania na swoich barkach trudów wszelkich ...i tego się będę trzymać :)...mój niepowiem robi sporo ale też mnie wychował i mszę gotować a nie przepadam :) ale za to nie myje naczyń i nie robie wielu innych rzeczy a z Krzysiem też sobie radzi świetnie :)

evenflo róbuj ja będę za tobą naśladować może i Krzys kiedyś pzepi nockę :) Ja od 6 na nogach i synek też do tego ma gluty po pas i pokasłuje wiec męczę go fridą i solą morską :( ale za to mam juz ufarbowane włosy :) odrosty miałam po kolana wyszły mi co prawda siwe ale przynajmniej prawie jak naturalne , ciasto mam w piekarniku bo jabka dwa dni juz czekały w garnku i oobiad dla Krzysia sie gotuje został mi jeszcze dla nas i praca popołudniu a potem będę sie byczyć :) w ogóle to marzy mi się pizza namówię może dziś męża na wieczór choć on nie przepada za niezdrowym jedzonkiem :)

mama mi a możesz coś podrzucić z nazw a najfajniej linków, ja już co prawda kupiłam ale brat ma maluszka i z kilka miesięcy pojawi się znowu temat a im też się nie przelewa, zresztą jak wszystkim dziś :) idę spać nawet w sumie coś roboy popchnęłam :) jutro dokończe :)

miszko wysłałam odpowiedź a ty jej chyba nie zauważyłaś bo się do nas nie odzywasz :) :) zygu zygu .... larysa ja też nie pojechałam na ślub brata tyle że ja na początku ciązy wtedy byłam a ślub 1000 km dalej a ja musiałam leżeć :( ja mam tyle roboty, że ledwo dczytuje co piszecie i już na głębsze wnioski mi brak czasu teraz tez mąż myśli że pracuje a ja tu partyzantkę chwilową na forum uprawiam :) ale wczoraj wrócił w nocy z wyjazdu i teraz nadrabia przynajmniej zaległości z synkiem :) a mój synek opanow nową umiejętność mamy drzwi do sypialni tak ze wypadają w rogu przedpokoju i w ścianie prostopadłej też są drzwi tyle że od łazienki więc rano mijam się w ich z mężem on po kąpieli idzie do Krzysia który już oczywiście dosypia w naszym łózku a ja pod prysznic, łóżko stoi od drzwi nie więcej niz 0,5m i dziś sie mijamy (wychodząc z pokoju upewniłamię że Krzyśśi pod ścianą ) a potem mąż pyta a czemu ty go na podłodze zostawiłaś ??? ak się nie przynałam to go wsadził na ózko i obserwuje a ten myk myk do krawędzi i nura głową w dół w poduszki którymi mamy wyłożoną podłogę wokół łóżka rach ciach i się wyczołgał z poduszek na podłogę :) kurcze radzi sobie z tym świetnie tylko trzeba bardzo uważać zeby kiedyś nie znurkował jak nie bedzie miekkiego ladowania :)

miszka ja kupiłam taki http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-fair-go1-is ofix-918-kg-2011-p-11546.html brałam też pd uwagę romera i maxi cosi ale miałam do niech zastrzeżenia i finalnie wybór padł na ten

pestusia http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-fair-go1-isofix-918-kg-2011-p-11546.html

my rajstopy i nie za grube spodnie (ogrodniczki bo sie nic z nich nie wyciąga) na górę body i do wczoraj bluzeczka i polarek a od dziś na body kurtka, buty już cieplejsze czyli nie kapcie tylko buciki i bez pokrowca na nogi bo mały niewiele w wózku siedzi więc nie ma sensu go zakładać

no to sie zaczeło znowu zanim doczytam co napisałyście przez cały dzień to juz musze kończyć i na pisanie czasu nie starcza :) Marzka już sie zastanawiałam gdzie cię wcięło Fajnie rok temu roiło sieod przepisów kulinarnych teraz zanosi się na powtórkę w zakresie kisielków i przecierków zupkę robię w standardzie ak jak pisałyście włoszczyzna i królik, indyk itp i zauważyłam że jak dam dużo marchewki to mały je chęniej i chyba spróbuje dodać pomidora ale nie wiem czy to nie za wcześnie

larysa gratulacje !! czekamy co powie lekarz :) ojejujeju bardzo fajnie :) :) ja byłam wczoraj w odwiednach dwutygodniowca, jakie to maleństwo :) juz zapmniałam że moje dziecko też było takie leciutkie 7,5 kg przybrał i nie wiem kiedy :)

miszka to nei działa ja u o miesięcy nudzę e Krzyś w nocy nie śpi i nic a nic dalej nie spi :) ja kąpię w dużej wannie bo mi tak wygodniej ja w ogóle robie wszystko tak zeby było najwygodniej mi i synkowi "powinna" to ciocia prezenty przywozić dziecku i zachwycać się każdym bąkiem taka rola ciotek iem bo sama jestem wielokrotną ciocią i dla mnie wsstkie dzieci są nad wiek rozwinięte i grzeczne :)

ja na chwilkę mały miał dwienocki w weekend dobe i o nowa zabawa juz się zastanawiam czy to nie ma związku z tym ze jestem z nim w dzień w weekend i czuje się w nocy bezpieczniej chociaż z moja mamą nic mu nie brakuje ale moze to chodzi o samą obecność mamy i już życzę wszystkim i sobie przespanej nocki ja padam na nos od wtorku jestem sama z maluszkiem i już nie mam siły nawet siedzieć przed kompem ale jutro weekend i małżonek wraca to sobie poodpoczywam :) chociaż dziś teściówka przyjechała z wsparciem bo moja mama do lekarza biegła więc troszkę mnie odciążyła ż chociaż obiadek zrobiłam skromny :)

85atka bardzo mi się spodobał pomsł na sucharki !! ja juz sama nie wiemcodawać małemu żey miał urozmaiconą dietę mam rażeie że codziennie je to sam zwłaszcza ze Krzyś nie chce słoiczkowych zupek U nas nocka bosko do 2 wstałam zadowolona ze tyle spał nakarmiłam uśpiłam wracam do siebie patrzę a to nie druga tylko dwudziesta druga a potem to juz była pbudka o 00, 2 , 3, 4 i tu zabawado 5.30 i ok 6 zmogło go spanie poszłam się kąpać wracam i jk na złą matkę zrobiłam mu to samo co on mi 4 całus i całus i całus :) nie dospała i podobno zmogło go po 9 zobaczymy co przyniesie dzisiejsza nocka zwłaszcza ze zjadł połowę mleka i zasnął więc sie pewnie głodny zaraz obudzi :) lecę chwilkę pospać i życzę zdrówka wszystkim chorowitkom ja już chyba mam przeziębienie za sobą bardzo mi pomagała herbatka z cytryną i miodem ( miód pomaga mi zwłaszcza na figurę ehh...) a i co do rozmiaru biustu to się nie wypowiem moze tylko tyle że ja po ciąży to mogę cycki w kokardę zawiązywać :)

a i dwie nocki mieliśmy ok ale wczoraj mał przysnął ok 18 na 30 minut i dziś jż była nocna masakra i gorsza dziś tez nam w autku zasnął więc pewnie znowu nocka w plecy będzie ale moze z czasem się będzie lulał na dłuzej w końcu kiedś prześpi cąłą noc daje mu 5 lat na naukę i ani dnia więcej :)

Dusia nam krzyś tez pierwszy raz usiadł przytrzymany za nóżki akurat mu kremowałam po kąpieli ale ja go nie sadzałam a on szybo załapał że mu pasue siadanie i nauczył się siadać właśnie z leżenia to było wiczorem a rano do południe już opanował siadanie z leżenia na brzuchu jakoś tak bokiem i od razu pełzanie, ty tylko obserwuj i uewentualnie bezpieczaj żeby w coś nie przydzwonił za mocno

u nas kontakt był w zasięgu zainteresowania i moja mama nauczyła że nie wolno i teraz juz go nawet nie interesuje ( na wszelkiwypadek zaślepiłam ) Tosiak jeszcze raz dzięki za pamięć o nas byliśmy u doktorki i Pani neurolog się pytała jak u nas, no to mówię ze chyba normalnie, no to Pani się pyta co Krzyś już umie więc odpowiadam zgodnie z prawdą stanie na rękach fliflak i podwojne salo :) ale moze pokazać sam ogólnie wszystko dobrze robi mamy nie pomagać i nie przeszkadzać nie zabraniać chodzić ale nie prowadzać jaksam wstanie to niech sobie radzi, ganianki w parterze też są ok i wiecej mamy ne przychodzić bo juz jest wszystko na właściwej drodze i widziałamw sklepie dziecko i kiełbaskę w garści miało więc się zaptałamile maluch ma i mamusia mówi że 11 miesięcy i to zalecenie lekarza żeby sobie kiełbaskę bez konserwantów pojadało :) fajnie mały facet z kiełbachą w ręku :)

85atka ja też chodzę prywatnie do lekarzy ale ostatnio zgłosiłam małego do państwowej bo mi pod blokiem otworzyli i mam bliziutko myślę ze juakby ci sie udało dostac do lekarza państwowo to wcale gorszy byc nie musi a mniej kasy będziesz płacić sama wiem ze przy takim maleństwie to z torbmi mozna pójsć płacąc za lekarzy i leki ja wykupiłam abonament to jest troszkę lżej bo co miesiąc płacę tyle samo i już . z teściowymi to różnie bywa ja z drua synową mojej teściowej mamy na jej temat zgoła odmienne zdanie ale też wiem z czego to wynika :) powiem tak umiałabym znaleźć powody zeby ją delikatnie mówiąc skrytykować za postawę zyciową i stoune do lud ale mam też powody zeby ja szanować i enić za pomoc rady i opiekę nad moją rodziną wiec tego się trzymam lepej pamiętać reczy fajne niż te gorsze jakoś tak łatiwej się żyje :)

85atka witaj u nas nie mam pojęcia jak ci pomóc u nas wystarczao zazwyczaj zalewanie nosa solą fizjologiczną albo roztworem soli morskiej czy jakoś tak i dokładne czyszczenie, ale moze bardziej doświadczone dziewczyny coś poradzą

Tosiak gratuluje pracy :) cieżko ci bedzie pracować w domku przy małym dziecku ale apewno dasz radę :) a co będiesz robić może uda się Dawidka do pomocy przyuczyć kitka opowiadaj jak było i jak maleństwo się odnajuje w nowej sytuacji teraz będziesz rozpieszczać pewnie :) papka może mozna ubranko wymienić na inny kolor ? ja szukalam dla Krzysia kurtki na teraz i na zimę i nic nie pasuje wszystko za ciasne w klacie a jak dobre to rękawy za długie a w kurtce podwinąć ciężko do tego cięzko sie dopina pod szyją i chyba będę muiała przymierzyć sie o kombinzonu jednak w sumie moze będzie się łatwiej zakładał. I dostaliśmy od babci w prezencie buty na jesień to wdaje się nieożliwe ale jest faktem buty dla dzieca kosztują masę pieniędzy ja noszę tańsze i to bywa że o połowę

może skończył się im jakiś kolejny skok rozwojowy :) Krzyś tez w łóżeczku całą nockę jk się w nocy wyspał to i w dzień ma lepszy humor :) dziś jedziemy za fotelikiem znowu się rozejrzeć chłopak rośnie i juz trzeba się na coś zdecydować

chyba dzięki waszym życzeniom przespanych nocek Krzyś obudził się w nocy dziś tylko raz o 0.40 pojadł i o 1.40 już spał i następne budzenie dopiero o 5.30 :) :) :)

Tosiak boDawidk patrzył i myślał Krzychu nie Krzychu no wygląda jakKrzychu ale Żeby on taki pijany no wierzyć śię nie chce :) Zoo jak najbardziej jesem za

larysa :) ja uważam ze dla dzieci to najlepiej jak wśród innych dzieci sie chowają choćby przez youtube :) żeby nie było Krzyś nie mówi nic ani guuu ani mama tylko AAA w różnyh natężeniach w zależności od nastroju :)

ja dziś na urlopie i do nefrologa z Krzysiem na kontrolę w poniedziałek neurolog a we wtorek laryngolog myślę czy nie otworzyć własnej przychodni Tosia ja o basenie to sobie myślałam tydzień temu o niedzieli a on od rana chory już był :) comam plan basenowy to coś się wydarza jakoś nie mamy szczęścia dziś i się udało nakarmić Krzysia Sinlakiem na śniadanko i podać mu lek na gardło ( z zaskozenia) i krople z cherbatką

pomalowałam paznokcie teraz suszę :) pamietam jak pisałyście ze dzieci się turlaja przewracają z plecków na brzuszki i odwrotnie i juz sie martwiłam czemu Krzyś tak nie robi ale neurolog mnie uspokajała ze wszystko jest dobrze i nagle dosłownie z dnia na dzień mały tak wystrzelił zaczęło się siadanie raczkowanie i wstawnie praktcznie na raz. Sam podchodzi na czworakach do mnie podnosi się łapie za rękę i idzie ja się nie ruszam i jak dystans się kończy musi usiąść i od nowa próbować. opołudnia spędzam na czworakach najfajniejsza zabawa to gonitwa za mamą na czworaka dookoła ściany kuchenno - pokojowej. W nocy nie śpimy dobre a pomiędzy 2 a 4 wcale jest zabawa i śmiech, światła pogaszone ale zegarek się świeci i to już świetny punkt zaczepienia do zabawy. Cirpliwie czekam ze to sie zmieni uz się pogodziłam ze przyjdzie mi zarywać noce jeszcze przez kilka miesięcy. Coraz częściej myślę że jeśli mam mieć drugie dizeko o szybko żeby mieć już to za sobą :) DO tego idą chyba czwórki o pcha juz do buzi całą piąstkę i jeszcze to chore gardło a lekarstwo wmusić to graniczy z cudem osiak jak Dawidek przyjmuje lekarstwa?? Zdrówka życzę maluszkom wszystkim ! i lenka właśnie co u lenki ?

ja na moment wiecz\orem poczytam więcej http://www.youtube.com/watch?v=nUGp_NsXh3E