evik39

Emi28....tak mi przykro :( bardzo Ci współczuję. Co się takiego stało między Wami (jeśli oczywiście chcesz na ten temat wogóle pisać)? Z tego co kojarzę to Twój mąż dosyć aktywnie wypowiadał się tutaj na tym forum i bardzo Cię wspierał, wyglądało na to że bardzo się kochacie. Trzymaj się dziewczyno !! Głowa do góry, wszystko napewno będzie dobrze :-)))

Emi28, dopytaj dokładnie lekarza czy cięcie wokół otoczki nie pozbawi Cię czucia w brodawkach ???? Ja czytałam różne opinie na ten temat i raczej wszystkie laski które tak robiły sobie cycki miały potem stresa bo nic nie czuły w sutkach . Zresztą mówiła mi moja Pani dr że przez otoczkę nie można włożyc dużego implantu bo cięcie jest malutkie i niewiele się zmieści. A z tym brakiem czucia to może i prawda, ja mam bliznę po cesarce i ciało w miejscu blizny jest jakby "drętwe" a mineło juz 8 lat..... JAk któraś z Was coś na ten temat słyszała to piszce :-)

AnusiaCzarna trzymam za Ciebie MEGA kciuki !!! Wszystko się uda, zobaczysz ! Daj nam znaka jak już będziesz "po"i jak dasz radę dociągnąć się do kompa i coś kliknąć.

hej dziewczyny , czytam Wasze wypowiedzi i strasznie współczuję syl.wik :-( że najbliższa osoba czyli mąż może być tak okrutny..... i nie pozwala jej na spełnienie marzeń czyli cycuszki. Ciekawe czy gdyby miał małego fiutka i gdyby wiedział że są możliwości powiększenia tego "interesu" to co by wtedy zrobił ??? wiadomo że faceci są strasznie wrażliwi jeśli chodzi o swój rozmiar i można to porównać właśnie z marzeniem kobiet o ładnych i w miarę dużych piersiach... jejku, syl.wik trzyma za ciebie kciuki żeby Twój mąż jednak zmiękł :-), tylko Ty przypadkiem nie wymiękaj i rezygnuj z tego marzenia !!!

Aguska nie bój się !!! I nie panikuj ;-) każda z nas miała obawy przed operacją bardzo podobnie jak Ty, to normalka. I wyobraź sobie że mój mąż też palnął coś w rodzaju :" no teraz to muszę Cię pilnowac żeby mi ktoś ciebie nie zabrał " na co odparłam,że nie jestem do zabrania. Potem jeszcze próbowaŁ bredzic coś w stylu: że teraz to ja go na pewno zostawię itp. Wygląda na to że twój mąż nie jest odosobniony w takich teoriach spiskowych, tylko pytanie co mają z tym wspólnego piersi - mniejsze to niby gwarancja wierności ??? a większe to juz nie ???? BZDURY !!!! Także Aguska - głowa do góry i nie cofaj się tylko rób te cycki :-)

hej dziewczyny, aguska 12345 cieszę się , że działasz w tym temacie :-). pamietaj nie cofaj się i rób. Jest po prostu bosko !!! I to nieprawda,że po macroline efekt utrzymuje się 2 lata !!! Niestety niecały rok i już prawie nic nie widac, moja koleżanka robiła sobie juz 4 razy na przestrzeni 2 lat, niestety trzeba uzupełniac, bo ta substancja się degraduje a w niektórych przypadkach nawet się przemieszcza. Lepiej chyba zainwestowac raz a dobrze !!!! Ból i wszystkie niedogodności da się przeżyc. Aguska jeśli rodzinka Cię wspiera i rodzice będą mogli Ci pomóc po operacji to super. Tylko przygotuj ich na to że potem będziesz czuła się koszmarnie, będziesz wymiotowała przez 2 dni itp. i prawie nic nie będziesz mogla robic - poza leżeniem oczywiście ;-) hehe Potem też jest dziwnie bo jak przestaje juz Cię bolec to zaczyna wracac czucie w piersiach i wtedy skóra i brodawki są tak wrażliwe że każdy dotyk sprawia ból. Ale to tez mija mniej więcej po 1-2 tygodniu. A potem.......jest już tylko lepiej i lepiej :-D

kaasssia70 - hehe , jasne że emocje były !!!!! zobaczysz przed samą operacją co się z Tobą będzie działo :-) Ja do tej pory budzę się czasami w nocy i sprawdzam czy to napewno mi się nie śniło, i czy nowe cycuszki są na miejscu ;-) ;-) Jest bosko ! Dziewczyny róbcie jak możecie, odczucia są niesamowite !

agutka78, ja też czytałam te negatywne opine, ale mnie to nie zraziło. Mimo tego że nie jestem z Łodzi postanowiłam przyjechac na pierwszą konsultację i dopiero po wizycie podjąc ostateczną decyzję. Myslę, że może kiedyś rzeczywiście znalazł się ktoś niezadowolony z jakiegoś zabiegu i narobił szumu, ale to zdarza się prawie każdemu chirurgowi. Nie ma doskonałych lekarzy.... co do terminu to czekałam 3 tygodnie, a cena jeśli dzwoniłaś tam to pewnie sama wiesz, że warto :-). Działaj agutka , moje są piękne !!!!!

witam , dziewczyny pamela i ślicznotka jeśli jeszcze tu zaglądacie to proszę dajcie znać czym smarowałyście blizny, czy używacie tych plastrów silikonwych ??? Za dwa dni minie miesiąc od operacji i już muszę zacząć stosować coś na moje blizenki. aguska 12345 cieszę się, że się już zdecydowałaś :-) oby ten czas do operacji szybko Ci zleciał. Ja jestem mega szczęśliwa , że już jestem po.... agutka78 - tak robiłam piersi u dr.Żukowskiej i jestem bardzo zadowolona, zresztą już wcześniej o tym pisałam. Podejście do pacjenta jak najbardziej fachowe z bardzo dużą dozą zrozumienia i nie pozbawione humoru, jak poznasz panią doktor to zrozumiesz o czym mówię. Doradziła mi odpowiedni rozmiar i za to jestem jej wdzięczna, bo ja sama nie byłam zdecydowana co do rozmiaru.Wachałam się , ale za namową pani dr wybrałam większe i to jest właśnie to o czym marzyłam :-)))) Co do opieki po operacji to również bez zarzutu. Polecam, ale czytaj fora i dzwoń dowiaduj się bo prawie każda z dziewczy które tu piszą, jest zadowolona ze swojego lekarza. pozdrawiam

hej :) aguska. JA już jestm po zdjęciu szwów, prawie nic nie boli a tak na prawdę to już w ubiegły czwartek byłam w pracy, niestety musiałam :( , nie było tak żle , dało się jakoś wytrzymać . A teraz to już wogóle jest super ! Piersi są jeszcz trochę twarde , ale wyglądają pięknie , nawet nie musze nosić tego pasa, bo się b.dobrze ułożyły. Mój gin mnie zachęcała do zrobienia piersi, żaliłam jej sie wielokrotnie że po dwóch ciążach i karmieniach wyglądają nieciekawie i sama mnie namawiała.Podobnie jak mój Pan doktor do którego chodzę od 3 lat na USG piersi - jak usłyszał jakie mam marzenie to powiedział że nie będzie stawał na drodze do ich spełnienia i że nie widzi przeciwskazań. Może to że Ci odradzała to kwestia tego że może planujesz jeszcze dzieci ? A co wogóle ci powiedziała ? Napisz koniecznie , proszę !!!!

aguska, to fajnie że mąż sie zgodził , zobaczysz Ty będziesz szcześliwa a mąż bardzo zadowolony :-) . Już zdecydowałaś gdzie robisz ? Ja jutro jadę zdjąć szwy, czuję sie już świetnie a piersi są po prostu rewelacyjne !!!!!!!!!! hehe z dziką przyjemnością wywaliłam swoje stare staniki !!!!!!! i oglądam w sklepach sukienki , które do tej pory były dla mnie nieosiągalne :-) ;-)