smerfetka83

Miśka jeśli pierś Cię nadal boli,to ja bym poszła z tym do lekarza,bo lepiej dmuchać na zimne.I mocno ściskam kciuki,żeby ten pęcherzyk wziął się za siebie i ładnie pękł :-) A powiedz,co to za lek ten menopur? Kochane jak to powinno być po tym Pregnylu?Bo ja miałam zastrzyk w piątek popołudniu i tak mnie od sobotniego wieczoru boli dół brzucha,jakbym zaraz @ miała dostać.Myślicie,że to świadczy o pęknięciu pęcherzyka,czy na odwrót?

Sisetko kurczę dziwna sprawa,że tak Ci ta temperatura skacze,ale może rzeczywiście leki są tego przyczyną.Czytałam na jakimś forum,że pregnyl powoduje wzrost tempki,więc ja sobie po zastrzyku dałam spokój z jej mierzeniem. Ja plamień dostałam podczas przyjmowania Duphastonu,a @ przyszła cztery dni po jego odstawieniu. Honorku a to mocne krwawienie,czy tylko plamienie?Nie wiem,czy to był dobry pomysł z tym odstawieniem luteiny,bo ona ma nam podnosić progesteron i przedłużać fazę lutealną.A coż jest kilka kilogramów na plusie z tym,że zafasolkujemy... Kochana musicie popracować nad nasionkami męża,bo jestem pewna,że to Wasz główny problem.Mojemu mężowi też wyszedł brak tych najszybszych plemniczków,ale za to ma 35 % tych wolniejszych. Kontaktowaliście się z andrologiem?Może wystarczy podnieść mężowi testosteron i będzie ok? Taka j.a może w tym miesiącu @ chce Ci zrobić niespodziankę i przyjdzie z zaskoczenia?Nie martw się słońce na zapas :-)

Mila mnie przy zapaleniu pęcherza strasznie cewka moczowa piekła-dosłownie wysikać się nie mogłam.I miałam cały czas wrażenie,że mi się siusiu chce,a jak szłam do WC,to dosłownie kilka kropelek poleciało :-( O tych pamieniach nic mi nie mów,bo ja w tym cyklu mam je ciągle.Najpierw okres,potem chwila ciszy,a teraz 8,10 i 11 dc plamienia :-( I w dodatku doła złapałam,bo poczytałam w necie i już wcale nie jestem taka pewna,że wyniki mężą są dobre :-( Normy z Novum różnią się od tych z netu i już sama nie wiem,co robić...

Kochane dziękuję Wam za trzymanie kciuków,które chyba przyniosło mi szczęście :-) Nasionka męża są w normie,a moje jajniki pracują tak,że lekarz był w szoku.bo bez żadnej stymulacji pęcherzyk urósł mi w 10 dc do prawie 25 mm!Dostałam Pregnyl na pęknięcie,więc dzisiaj działamy :-) Bąbolinko masz rację,że trzeba sobie dać trochę czasu i nie latać po lekarzach.Gdyby nie ta moja prolaktyna i plemienie przed @,to z całą pewnością z wizytą u jakiegokolwiek specjalisty bym poczekała. Honorku miałam kiedyś zapalenie pęcherza,więc wiem,co to za koszmar :-( Duuużo zdrówka dla Ciebie! Stylowa chyba chodzi o badanie przeziorności karkowej?Ja sobie będąc w pierwszej ciążyje robiłam i teraz też bym zrobiła. Emilko,ale fajnie,że jesteś i dobrze się czujesz.Napisz koniecznie,co Ci lekarz powiedział po wtorkowej wizycie.

Zocha strasznie mi przykro,bo dobrze wiem,jaka załamka Cię teraz złapała :-( Ja dokładnie tak samo,co misiąc się czuję... Kochana a jakimi witaminkami partnera faszerujesz?Ja swojemy Salfazin jedynie podaje. Sisetko ja Cię nie będę nadziejami karmiła,bo niestety plamienia zazwyczaj cholerny okres oznaczają :-( Miśka pęcherzyk średnio rośnie 2mm na dzień,więc u Ciebie może do 16 dc pięknie urosnąć!Głowa do góry słońce.A mój lekarz to faktycznie cudowny gość :-) Iza ja miałam jeszcze niższy progesteron i podejrzewam,że wtedy owulki na pewno nie miałam :-(

Sisetko a kiedy Ty masz właściwie termin @?Bo jeśli 4 loistopada,to za wcześniej na testy i porządny kopniak w tyłek Ci się należy!!! Bąbolinko przykro mi kochana :-( Mi też się nie udało,więc działamy razem :-) Izabelko a kiedy masz termin @?Mam nadzieję,że to osłabienie coś u Ciebie znaczy,tylko kurczę cos mi za wcześnie na objawy ciążowe :-/ Mila ale piękny pęcherzyk Ci urósł!Trzymam teraz kciukasy za równie piękne pęknięcie :-) Dziewczyny a ja byłam w poniedziałek u mojego lekarza i na posiewie wyszedł mi jakiś grzybek,więc dostałam globulki.W dodatku na badankach wyszło,że chorowałam na toksoplazmoze nie wiedząc o tym!Za to z cytomegalią nie miałam nigdy kontaktu,co kurczę nie jest dla mnie fajną wiadomością. W piątek jadę na monitoring zobaczyć,jak tam moje pęcherzyki się mają.I przy okazji badanka męża po drodze odbiorę.

b.szczęśliwa a wiesz,że Duphastonu nie powinno się zacząć brać jeśli się nie ma pewności,że się miało owulkę?Ja w tamtym cyklu owulkę miałam 12 dc,Duphaston zaczęłam brać 16 dc,w sobotę wieczorem wzięłam ostatnią tabletkę,a w środę dostałam @.

Honorku jasne,że mogliście coś zdziałać!!!Moi znajomi zmajstrowali dzieciątko czekając na wizytę u androloga :-) Najważniejszy jest nadzieja i seksik :D Dawaj mężowi witaminkę C,bo dobrze wpływa na ruchliwość plemniczków. Taka j. są odpowiednie leki stymulacje owulację-dlatego głowa do góry-będzie dobrze!!!

Misiu oczywiście będę mocno ściskała kciuki za dobry wynik usg-niech Twój pęcherzyk ładnie rośnie,a potem równie ładnie pęka :-) I masz rację,że kiedyś nam się uda-po prostu musimy jeszcze trochę na to poczekać. Tarara póki @ nie nadejdzie,to szansa na dzieciątko zawsze jest.I kochana nie patrz na objawy,bo one naprawdę człowiek mogą zmylić.Po prostu trzeba czekać i już. taka j bardzo dobrze,że lekarz dał Ci zalecenia co do badań-przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.A który to Twój dc,że masz sobie zrobić FSH i LH? Mila a ja myślę,że to dobrze,że ten cykl lekarz będzie Cię obserwował bez żadnych wspomagaczy.Bo może Ty wcale nie potrzebujesz żadnych wspomagaczy na wzrost i pęknięcie pęcherzyka. I ja aktualizuję swoje dane: NICK...............WIEK.....CYKL STARAŃ....TERMIN @...MIEJSCOWOŚĆ Anetka20...........20............1(5)............4.10(?). ........Bielsko-Biała b.szczęśliwa......25.............6.............ok.06.10 ........Białystok izabellka24..........24...........2...............03.11.. . ......lubelskie Sisetka..............29...........6...............04.11 .....Bielsko-Biała Marcia21...........24............14..............04.11... . ......Warszawa taka j...............29............14.............06.11.......... Katowice Aga_85.............25............15...........nie wiadomo.....Polkowice honor74............36.............5.............06.11.... .......Poznań e-mile................24............6.............15.10/1 6.10. .......Praha Miśka.............32.............30(10).......ok.15.11 Skierniewice/Wawa smerfetka83.......26............7 ..............18.11........Warszawa Bąblinka..............26...........2..........25.09 .......Czy-wa//Bytom BRZUCHATKI: NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ...MIEJSCOWOŚĆ...TERMIN PORODU Emilia_83.........26..........2 .................. Poznań......... Aniołek81........29........13(?).............łódzkie.. ...........01.05.2011 Stylowaa........30...........8.............Chorzów/Selfo ss....21.05.2011

Dziewczyny niestety nawet nie doczekałam swojego terminu,bo w środę dostałam @ i tyle z nadziei na ten miesiąc :-( Nie pisałam,bo taka apatia i zwątpienie mnie dopadły,że na nic nie miałam siły.Ja wiem,że potrzeba cierpliwości,ale czy jeśli wszystko byłoby w porządku,to przez pół roku nie udałoby nam się zajść w ciążę? W każdym bądź razie nie mam zamiaru się poddawać i mam nowy plan na nowy cykl.Zaczęłam znowu brać Oeparol,kupiłam sobie siemie lniane i liczę,że po tych specyfikach mój śluz wreszcie się ujawni :-) Dzisiaj byłam zrobić sobie badania na cytomegalie i toksoplazmoze,a mój mąż badał swoje nasionka.W poniedziałek mam wizytę u lekarza i przy okazji odbiorę posiew,na którym podobno wyszła jakaś bakteria :-( Jejku niech w końcu nam się uda dziewczyny!!! Aguś oczywiście mocno trzymam za Ciebie kciukasy-mam nadzieję,że @ nie przylezie!!! Sisetko a wiesz,że chyba lepiej się dołować,bo wtedy jakoś łatwiej znosi się porażkę.Ja narobiłam sobie nadziei i potem ciężko to odchorowałam :-( Honorku super,że masz prawidłową i ładną owulkę.A powiedz z męża nasionkami coś działacie?

Aguś może owulację miałaś gdzieś bliżej 10 października i dlatego jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek testy.Nie załamuj się,bo jeszcze wszystko możliwe i wydaję mi się,że po prostu z tymi wszystkimi badaniami się za bardzo pospieszyłaś. Powiedz lepiej,jak Ci jazdy poszły.Dużo Ci godzin do wyjeżdżenia zostało? Sisetko cudownie,że pęcherzyk pękł!Oby ten cykl szczęśliwy dla Ciebie był :-) Mila fajna ta dietka-z chęcią bym ją zastosowała,ale kurczę uwielbiam chlebek i makarony ;-) Dziewczynki a mój organizm już całkiem zwariował.Jednego dnia plamienie,drugiego nie i tak w kółku.I jak tu samemu nie zwariować?

Honorku ale super,że masz takie ładny pęcherzyk i właściwe endometrium.Na pewno jutro okaże się,że pęcherzyk pękł i była piękna owulacja :-) A Twój mężuś zaczął łykać jakieś witaminki? Mila dobrze,że już lepiej,bo martwiłam się już o Ciebie przez te Twoje straszne bóle :-( Mam nadzieję,że Twój lekarz przygotował już dla Ciebie dobrą strategię na przyszły cykl :-) A powiedz,jak jest w Czechach z zabiegami in vitro?I jaką dietkę sobie wynalazłaś?:-) Aguś a może miałaś owulkę później i jest jeszcze za wcześniej na jakiekolwiek badania?Podejrzewasz kiedy miałaś jajeczkowanie? Tarara o może to było plamienie implatacyjne?Tego Ci życzę z całego serca!!! Zocha nie wiem,czy 9 dni to jeszcze nie za wcześnie.Tym bardziej,że owulka mogła się przesunąć o 1-2 dni.Może być tak,że jesteś w ciąży,ale jest na to za wcześnie,by wyszły dwie kreseczki. Dziewczyny czy luteina i Duphaston to to samo?Po ilu dniach od przyjmowania Duphastonu powinnam dostać @?

Mila a nadal bierzesz Mastodynon?Kurczę przecież było już lepiej z tymi Twoimi bólami miesiączkowymi,a teraz coś takiego :-( Kochana przytulam Cię mocno i proszę Cię:nie poddawaj się jeszcze!!! Aniołku ale cudowne wiadomości-cieszę się razem z Tobą,że dzieciątko jest zdrowe :-) Aga wiem,że to niełatwe,ale musisz spróbować się uspokoić.Taka nerwówka wykończy Cię normalnie!

Miśka przykro mi strasznie słońce-tak kibicowałam,żeby Ci się udało,a tu znowu nic :-( Sisetko przytulam słońce i pewnie to żadne pocieszenie,ale ja też odczuwam to wszystko podobnie,jak Ty.Kiedyś miałam piękny śluz,wrażliwe piersi w połowie cyklu,a teraz pustynia i zero objawów :-( Wszystko cholera jasna pod górkę!!!Czekam cały długi miesiąc na nieprzyjście @,łudzę się,a potem deprecha totalna,bo nic z tego :-(

Agniesiu nie możesz tak wariować dziewczyno,bo zwariujesz normanie!Wybierz się gdzieś z mężem,zajmij się czymś,bo takie stresowanie naprawdę nie jest dobre.Wiem,że nie jest Ci łatwo,bo tak długo czekasz na to dzieciątko,ale spróbuj trochę spokojniej do tego podchodzić. Honorku jak teścik pokazał wczoraj dwie kreseczki,to znaczy,że dzisiaj,albo jutro będziesz miała owulkę,więc działajcie z mężusiem :-) I oczywiście kciuczę za jutrzejszy monitoring! Izableko życzę Wam owocnych i przyjemnych staranek :-) Sisetko a jak tam Twój pęcherzyk?Pękł? Emilko a Ty w miesiącu w którym zaszłaś w ciążę w którym dc miałaś te plamienia? Mila jak się czujesz kochana?Odezwij się,bo martwię się o Ciebie... tarara a co u Ciebie?Piersi nadal bolą?Kurczę może już ten pierwszy cykl będzie dla Was udany :-) A ja po wczorajszym wielkim dole dzisiaj odżyłam.Wiem,co niedługo mnie czeka,więc po prostu pogodzić się z tym musiałam.Pewnie jak przylezie @ znowu deprecha mnie dopadnie,ale tak to już jest przy sytaraniach,że z rozczarowaniem co miesiąc trzeba się liczyć :-( A gdzie nasze ciążóweczki Margo i Aniołek się podziewają?Dziewczyny piszcie co u Was!:-)

Mila przykro mi :-( Czy my się kiedyś doczekamy czegoś innego niż tylko rozczarowania???

Agniesiu,Miśka ale cuuuuuuudowne wiadomości!!!Trzymam za Was obie mocno kciukasy,bo komu,jak komu,ale Wam przez te strasznie długie starania dzieciątko się należy :-) Przeczekamy ten tydzień razem,a potemy będziemy wszystkie świętowały :-) Marcia potrząśnij mężem i czym prędzej niech zrobi sobie badania!Staracie się już tyle czasu,że czas wreszcie coś zacząć robić. I trzymam kciuki,żeby szefowa była słowna i w przyszłym miesiącu dała Ci umowę o pracę. Zocha jak najbardziej klimatyzacja może być powodem Twojego ciągłego chorowania.A próbowałaś naturalnych uodporniaczy tj.czosnku.grejfrutów?Dużo zdrówka Ci słońce życzę!!! A u mnie dziewczynki rozczarowanie :-( Wczoraj wieczorkiem zauważyłam na papierze ślady krwi,więc pewnie @ niedługo przylezie.I tyle nadziei na ten miesiąc :-(

Honorku cieszę się,że jesteś,bo już miałam wysyłać list gończy za Tobą :-) Bardzo dobrze robicie,że nie przestajecie walczyć,bo jestem pewna,że w końcu się Wam uda!Mojemu bardzo dobremu znajomemu też wyszły bardzo kiepskie wyniki(miał bardzo mało plemników prawidłowej budowy),czekał na wizytę u bardzo dobrego androloga i w końcu do niego nie trafił,bo jego żona zaszła w ciążę.Dla nich to był cud,bo czekali na dzieciątko ponad dwa lata.I dlatego wierzę kochana,że i Wy doczekacie się wspólnego dzieciątka :-) Aguś co powiedział lekarz?Napisz koniecznie,bo się niepokoję o Ciebie :-( I pamiętaj,że dopóki @ nie przylezie,to nadzieja zawsze jest! Taka j. to dzisiaj wcześniej się połóż do łóżczeka i wypocznij porządnie.Chyba że mąż będzie chciał Cię wcześniej wynagrodzić za ciężką pracę :D Stylowa ale się cieszę,że z dzieciątkiem wszystko w porządku!!!Kurczę,ale szczęśliwa i dużo spokojniejsza musisz teraz być :-) Mila gdzie się podziewasz?Testowałaś dzisiaj?Melduj się mi tu zaraz!!! A b.szczęśliwa gdzie nam zniknęła?

Kochana nie mów tak-jak jest się młodym,to rózne głupoty się mówi i jestem pewna,że Pan Bóg nie ma Ci tego za złe. Zobaczysz,że już niedługo i ty zostaniesz mamą :-) Tarara Agniesia Ci już wszystko wytłumaczyła z tą stopką :-)

Agniesiu powiem Ci,że mam takie same odczucia,jak Ty.Jakoś tak za piękne mi się wydaje zobaczenie dwóch kreseczek na teście-to chyba za wielkie szczęście by było...Pomyśleć,że jak zaczynaliśmy staranka,to wydawało mi się,że dwa,góra trzy miesiące i w ciąży będę. Zocha super,że działacie,bo nigdy nie wiadomo kiedy ta owulka nadejdzie.Ja o dziwo w tym cyklu już w 12 dc 21 mm pęcherzyk miałam :-)

Kochana a napisz kiedy dokładnie powinnaś @ dostać?Przytulanka w tym miesiącu intensywne były?

Marcia a Ty nie bałaś się powiedzieć szefowej o Waszych starankach?Ja swojej w życiu bym nie powiedziała,bo pewnie zaczęła by szukać powodu,żeby mnie z pracy wywalić.Niestety pracodawcy w Polsce nie są zbyt poztywnie do ciężarnych nastawieni :-( Miśka dziękuję za fajny przepis na sałatkę.Już niedługo uraczę nią swojego mężusia.Będzie ją jadł codziennie na kolacyjkę :D

Kochane ale się za Wami stęskniłam,a nie było mnie dosłownie jeden dzień :D Net od wczorajeszego popołudnia mi nie działał i dopiero przed chwilą naprawili awarię. Zocha ja do ginekologa chodzę prywatnie,ale za samą wizytę płacę niewiele(40 złotych),bo jestem zapisana do ich przuchodni.Niestety za wszystkie badania muszę płacić sama,więc w tym miesiącu czeka mnie opłacenie posiewu(30 złotych,jak nie wyjdzie żadna bakteria,a 45 złotych w sytuacji,gdy posiew coś wykaże),a także zrobienie badań na cytomegalie i toksoplazmozę,co kosztuje około 160 złotych.A do tego jeszcze badanie nasionek męża.Masakra normalnie jakaś :-( Aguś ja na Twoim miejscu zrobiłabym jutro z samego rańca teścik,bo tak wczesnej ciąży ginekolog razcej nie wykryje,nawet gdyby USG Ci zrobił. Będę trzymała mocno kciuki za 2 kreseczki!!! Sisetko będę słońce mocno trzymała kciuki,żeby pregnyl podziałał i pęcherzyk pięknie pękł.A powiedz ile po zastrzyku pęcherzyk pęka? Tarara bete też najwcześniej koło terminu @ najlepiej zrobić,bo wcześniej nie ma sensu. Emilko cudnie,że z dzidzią wszystko w porządku i mogłaś ją zobaczyć.A jeśli chodzi o obecnosć mężów przy porodzie,to nie wszyscy są na to gotowi.Mój był ze mną prawie do samego końca,ale finału wolał nie ogladać.W sumie to był na niego zdecydowany,ale przypadkiem był świadkiem,jak lekarz nacinał kobiecie krocze i chyba zwątpił w swoje mozliwości ;-)

Taką przypadłością zarażać mnie możesz ile chcesz ;-) Taka j. jak tam dzisiaj czuje się synek?

tarara test owulacyjny wykrywa wzrost stężenia hormonu LH,który wydziela się na 24-36 godzin przed owulacją.Dlatego jesli wczoraj wyszły Ci dwie kreseczki,to możliwe,że owulkę masz dzisiaj,więc staranka,jak najbardziej wskazane :-) Mila a koleżanka długo się już stara?Trzymam kciukasy,żebyście obie 2 kreseczki ujrzały :-)