Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kataśka28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewczynki czyli Ty Madzia jesteś :) Szpilunia gratuluję!!!!! a już myślałam, że jakieś pechowe wszystkiego jesteśmy albo wybrakowane. Ja od kilku dni kolejna niechciana @.. Wiesiołek cały czas. Ale kurde ten Castagnus coś mi pomieszał. Kilka dni wcześniej @, poprzedzona 3,4 dniowymi plamieniami..Nie mam już zdrowia do tego wszystkiego..
  2. Dziewczynki...- czytam was na bieżąco, no ostatnio miałam mały przestój, dzięki kochana za pozdrowionka. Ja ten cykl w sumie przebimbałam w kwestii starań. Nie było monitoringu, nawet nie wiem za bardzo kiedy owulka była. W sumie dwa razy znowu miałam śluz płodny, testy znowu cały czas pozytywne, tzn te owulacyjne. Za 7 dni @. Ale od jakiś 5 dni cholernie bolą mnie piersi. Jeszcze tak nie miałam ani przed Castagnusem ani w trakcie przyjmowania. Nie wiem w sumie jaka przyczyna. Kurcze, czy ja wam tu kiedyś napiszę że się udało...? Pozdrawiam Wad kochane, i gratuluję tym którym się udało:)
  3. Aaaa, z-aga Tobie też dziękuję za wsparcie. Trzymam za was wszystkie kciuki. A właściwie jeszcze chwilowo za nas wszystkie. Buziaki
  4. Dziewczynki.., Szpilka dzięki Wam kochane. Ja już takie nastawienie mam że jak się uda w którymś cyklu to będę w szoku ciężkim. I uwierzę dopiero jak na usg zobaczę. Ale raczej to będzie później niż wcześnie..W tym cyklu nawet nie wiem co z owulacją. Chyba nawet przytulanko nie w porę. Mogłam przegapić moment. Teraz czeka mnie zmiana pracy, więc ciążę będę musiała odstawić na jakiś czas...Będę z Wami kochane, wchodzą na forum ale kolejnymi porażkami się nie chcę dzielić bo wywołują frustrację. wchodzę z nadzieją, że któraś napisze któregoś pięknego dnia że się udało...
  5. hej kochane, ja zniknęłam bo po kolejnym cyklu starań z pozytywnymi testami poddałam się. tzn nie chodzę już na monitoring, nie robię badań, olałam...za dużo mnie kosztują te rozczarowania. Nawet testów owu nie robiłam w tym cyklu. Owulacja na dniach, ale jakoś nie specjalnie o to dbam i kontroluję. U mnie wszystko do bani. Z pracą, staraniami wszystkim. Ogólnie deprecha na całego. Pozdrawiam was gorąco, trzymajcie się kochane. Odezwę się znowu jakoś...:(
  6. Dokładnie, dwa testy z allegro, pokazały drugą kreskę, pierwszy taką widoczną pod światło bardziej ale ten drugi całkiem wyraźną, widzieli ją też inni, nie była moim urojeniem. A ten z apteki dzisiejszy jedna krecha, zresztą spodziewałam się jednej bo w nocy zaczęło się większe plamienie. Może to znowu problem z utrzymaniem i się wydala zarodek z @. Ktoś mi mówił kiedyś że tak miał. Smutny dzień, nie liczyłam na ciążę w tym miesiącu...w ogóle przestaję w nią wierzyć..ale te testy...
  7. Czułam że się nie uda i się nie udało:(:(:( Dzisiaj już to maleńkie plamnienie przeradza się powoli w @. No i zatestowałam i dupa. Już mam dość..
  8. Ania a u Ciebie jak było z @. Tylko plamienie zamiast krwawienia normalnego tak? Sie pogubiłam już. Może za wcześnie na test?
  9. Hej kochane, u mnie wczoraj pojawiło się to słabe chwilowe plamienie, dzisiaj test owu znowu pozytywny. Dzisiaj też kilka razy w ciągu dnia plamienie. Dosłownie śladowe ilości. Albo rozkręca się @ albo Castagnus namieszał bo powinnam właśnie mieć @. Ból zupełnie inny niż ten na miesiączkę. Jakieś dziwne kłucie, delikatne. Ale inne niż zwykle. Tym razem kupiłam test w aptece. Jutro go zrobię. Zwlekałam bo nie chciałam się znowu rozczarować. Zwłaszcza jak na tym z allegro wyszła druga słaba kreska. Czuję że jutro będzie znowu rozczarowanie jak od wielu miesięcy. Bo albo @ się rozkręci albo jedna krecha wyjdzie. Fajnie byłoby Szpilka jakbyś miała dobre przeczucie. Kurcze chyba do wróżki pójdę. Niech mi powie ładnie kiedy w ciążę zajdę. Już mam dość trochę ograniczeń, ostrożności i dbania o siebie przesadnego bo może tym razem się uda(ło).. Szpilka trzymaj się kochana.,..wiem co czujesz..po kilku miesiącach starań to człowiek już olewać zaczyna...bo motywacji brak..Ale dla nas też kiedyś jeszcze zaświeci słońce..
  10. Karolcia to Ty kurcze musisz w ciąży być, no ja nawet sobie nie wyobrażam jak to musi wyglądać. Ja dzisiaj zrobiłam test owu, znowu albo raczej dalej pozytywny, rano różowawy śluz, ale maleńko, później zrobiłam test ciążowy ale ten z allegro, i oczywiście zapomniałam że go zrobiłam, bo nie nastawiam się na ciążę jak już pisałam. I popatrzyłam po jakiś 15 min, i wyszła widoczna druga krecha. Ale zakładam że to "zasługa" opóźnienia w sprawdzeniu wyniku. Więc nadal się nie nastawiam. W tak beznadziejnej sytuacji jak moja to chyba nawet jak beta wyjdzie ciążowa to dalej zrzucę "winę" na zmęczenie, coś co zjadłam albo wilgoć w powietrzu:)
  11. Ania, testuj testuj, mnie się wydaje że to ciąża. Takie krótkie plamienio-krwawienie to też może być w ciąży. No kto wie kochana, może się udało:)
  12. Ania, Ty masz za dużo objawów żeby mogło okazać się że to nie ciąża. Test owulacyjny podczas miesiączki to już zupełna abstrakcja. Przecież to tak naprawdę najmniej płodny/niepłodny okres cyklu. A plamienie można mieć w ciąż, już nie raz o tym pisano na forum. Oj kochana chyba zobaczysz dwie krechy i na ciążowym. Tylko dwie krechy tak samo wyraźne? czy ta druga jest ale jaśniejsza od kontrolnej? Zrób kochana za kilka dni ciążowy i będziesz miała pewność. Powodzenia!!:) Szpilka wiem co czujesz. Ja już nie zakładam, nie planuję. \|Olewam trochę. A robiliście badanie nasienia?
  13. U mnie też po Castagnusie jak myślę pojawiają się te żyłki, bardzo grube wyraźne, ale nigdy na brodawce. Zresztą jak dopatrzeć się na brodawce żyłek? przecież one ciemniejsze od żył są chyba? no chyba że ja ślepa już całkiem..:) Ja zaczynam się już martwić powoli, testu ciążowego nie robię, bo poprzednim razem jak się udało zrobiłam test były dwie krechy a później to poronienie, więc wolę nie robić testu przed spodziewaną @ żeby znowu nie ryczeć. Lepiej o tym nie wiedzieć. Ale zrobiłam test owulacyjny dzisiaj. Znowu "z ciekawości" i dalej dwie krechy tego samego koloru. Kurcze zaczęłam się martwić. Bo nawet jeśli byłaby to "zasługa" ciąży jak czasami piszą dziewczyny to chyba jeszcze za wcześnie.. karolcia przed okresem tak nie jest, oj nie. Tak m.in lekarz może podejrzewać ciążę, zanim jeszcze widać coś na usg. Zasinienie i rozpulchnienie. tzn samorozpulchnienie jest przed @ też. Ale nie zasinienie. Czarujcie kochane czarujcie. Niech się spełnią wasze "przepowiednie" o moim zajściu;)
  14. Karolcia może to ciąża a nie Castagnus i będziesz jeszcze w ramkę wsadzać jego opakowanie:) Ale faktycznie ja po Castagnusie miałam i mam nadal zwłaszcza w drugiej fazie cyklu multum żyłek na piersiach i na ramionach też. Dziewczynki..jakbym chciała tu napisać że to ciąża. Ale nie mam złudzeń. Test zrobię jeśli nie przyjdzie @. Ale czuję że idzie.. idzie
  15. kółko wzajemnej...- z tymi testami to każda z nas wie ale i tak "z nudów" robimy wcześniej..bo nas trafia...albo "bo się jakoś dziwnie czujemy"..Urojenia nasze kochane!! Kochane moje jakie ja dzisiaj miałam sny okrooooooopne- dostałam @. Noż większych koszmarów w naszym "stanie" nie można mieć:) z-aga stuknięty ten gin..w 14 dc Twój pęcherzyk ma 14mm i on twierdzi że za mały? przecież pęcherzyki niektóre pękają przy 18 mm, a gdzieś dziewczyna pisała że jej pęka jak ma ok. 16mm, poza tym nie każda dziewczyna ma owu w 14 dc z racji ich długości chociażby...Nie martw się z-aga. Śluzik był? Był. Darcie jajurka było? Było:) Dobrej myśli trza być kochana!! :) Dziewczynki.. dzisiaj testom mówimy NIE! chociaż korci bo mam jeszcze w domu. Z lek.ów to ja teraz tylko Castagnus, magnez i kwas foliowy. Nawet przeciwbólowych nie biorę:) U nas niby warunki spełnione, żeby zajść, tzn śluziki, pozytywne testy owu, przytulanko i potwierdzona owu na monitoringu, ale te plemniczki M odbierają wiarę. Zobaczymy co się okaże. Zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe. Takie mam myślenie na dzisiaj. A pozytywny wynik testów owu, to na przemian były te apteczne z tymi z allegro..Ale na tych z allegro jakby się myliło to raczej widać wtedy słabszą krechę drugą a nie na plus. Pozdrawiam Was kochane moje dziewuszki. No jak fajnie tu móc przeżywać z wami tą kręciołę staraniową. :*:*
×