IKA_W

WITAM wszystkich:) po 6-cio tygodniowej przerwie dzisiaj zabrałam się do biegania,trzeba spalić to co przybyło!!! 30 min, zaliczone:)

witam w niedzielny wieczór:) pogoda fatalna cały dzień pada:( samopoczucie do bani .....efekt tylko 30min. wycisnęłam:( pozdro .pa!

witaski:) po 5-dniowej przerwie(szkolenie) dzisiaj zaliczone 40min. ojjj jak mi tego brakowało:) pozdrawiam pa!

witam po tygodniowej nieobecności:) 45 min.zaliczone!!!!!!!!

witam:) ostatnie 3-dni tylko po 35min.Dzisiaj wyjeżdzam na tydzień więc nic z pedałowania muszę się przyznać że ten miesiąc nie należy do udanych waga stoi jak zaczarowana!(z mojej winy)pozdrawiam pa:)

hejka:) po trzech dniach przerwy(remont w domku:() zaliczyłam 50 min. jejjj jak przyjemnie się spociłam! Riwiera gratulaski:)ja cieszę się z każdego pół kilogramka:) miłego wieczorku i niedzieli życzę wszystkim pa:)

witam:) odpuszczam na kilka dni,man remont kuchni!!!!!!!pozdrawiam:)

Tommy 123 masz 100% rację .Ja mieszkam w małej miejscowości,jak wybiegłabym w dresie na wioskę z pewnością uznano by że mi "palma odbija"ha ha :) w dodatku pracuję na miejscu więc bieganie odpada.Pozdrawiam i z ciekawością czekam na więcej wypowiedzi.

hejka! nie chodzi o porównywanie z innymi, lecz z samym sobą ;) najważniejszy i najbardziej dokładny jest pomiar czasu ćwiczeń, i tym trzeba się sugerować .Idę zaliczać bieganie,moje koło zam.ma 14kg. miłego pedałowania dziewczyny pa:)

ajlona31 oczywiscie że km/g jak pobiegasz kilka miesięcy to się zdziwisz:) pierwsze 15 min. biegnę ciut szybciej...trzymam kciuki :)

witaski:) każda dieta ma swoje za i przeciw ja staram się przestrzegać diety "MŻ" i dalej biegam.W prawdzie już nie szarżuję po godzinie jak na początku teraz robię średnio 40min. na 2/3obciążeniu z pręd.24 ćwiczę 3-4 dni i przerwa 1-2 dniowa a waga powolutku spada:) a ja nie czuję się zmęczona .Pozdrówka dla wszystkich i pamiętajcie na wszystko trzeba czasu:)Beagulek 1 fajnie że jesteś buziole dla Ciebie:) idę zaliczać dzień pa!

HEJKA:) Jak ten czas ucieka,zaczęłam 5-ty miesiąc.Dalej walczę i nie odpuszczam choć w minionym miesiącu zrobiłam sobie tydzień przerwy i powiem że nabrałam nowego poweru :))) BEAGULEK 1 i cała_ja_KW odezwijcie się!!! Witam też wszystkich którzy dołączyli :)wytrwałości życzę i polecam czytanie wcześniejszych postów znajdziecie tam dużo inf. Pozdrówka pa:)

hejka:) wtorek 50min. dzisiaj 65 zaliczone ale jakoś ciężka się czuję ostatnio:( do Bea 71 dodawaj stopniowo minutki i ćwicz systematycznie nic na siłę.Tobie Kacha 73 polecam to samo tylko nie rezygnuj dojdziesz i do 60 min.Też zaczynałam od 5-10 min i myślałam że wykorkuję!!!!! powodzenia życzę i dobranoc:

Ja zaczełam tydzień 47min.:)))

BRAWOOO!!!! i tak trzymać:) prędzej czy pózniej waga ruszy nie ma innej opcji:) pozdro pa:)