beija flor

jestem! udalo sie! dziekuje!

Kfiatuszku, jesli bylabys tak dobra, bede dozgonnie wdzieczna:-))

Pojawia mi sie taki komunikat: Za dużo prób rejestracji dla tej sesji. Proszę spróbować później.

nie mam innego kompa w domu....tylko moj lapik.....:-(((

ja juz chyba spasuje... ciagle nie moge sie zarejestrowac....;-(((

za duzo prob rejestracji w tej sesji... - tez to macie?

ja tez dodaje sie..;-)))

latwo kogos obrazac, gdy sie jest anonimowym, prawda???.... co do wpisow i zdjec - to sa suwerenne decyzje...

hej dziewczyny! gratulacje! ciesze sie razem z Wami! Probuje sie przedrzec przez te kilka stron,ktore naskrobalyscie...potem cos napisze;-))) Pozdro!

a najbardziej ta mysl, ze krwiak moze przeszkodzic dziecku rosnac....kurcze... skad sie biora takie fobie??? chyba z nadmiaru wolnego czasu....

Ja tez chyba jeszcze nie czuje ruchow dziecka - a to 18 tydzien....poczekam jeszcze troche, choc rozne dziwne, niestety pesymistyczne mysli przychodza mi do glowy...:-( Pagi, jak tam po badaniach?

gratulacje Zosiu!

Dzien dobry wszystkim! ja jak zwykle z malym poslizgiem.... Z tym lekarzami i ich metodami.... je tez sama nie wiem co jest najlepsze, ale staram sie ufac mojej pani doktor...i mam nadzieje, ze dobrze robie;-))) w sumie co mi pozstaje... zawsze mozna zmienic lekarza...i od nowa....;-))) Pozdro!

moj ojciec mial duze akwarium, niestety za mlodu przekarmilam te rybki jak sie do nich dorwalam.... prawie plakal.....a.. i troche kot mi pomogl lapka.... i tak sie skonczylam historia z akwarium....:-(((

moze to juz jutro dojdziemy do 200...;-)))

moim zdaniem Pagi, masz racje... mnie tez sie wydaje, ze w wiekiem przychodzi umiar... i tez prawde mowiac czlowiek coraz bardziej leniwy sie robi i wygodny (tak jest w moim przypadku)...;-))) A z moim mezem... to inna bajka... tez chyba mu sie juz tak nie chce imprezowac jak kiedys...ale wypic to on moze...;-)))) zawsze sie skarzy, ze zostaje sam, a wszyscy juz spia, ewentualnie dogorywaja, a on nic...;-)))

Dzien dobry wszystkim Mamusiom! fajnie, ze weekend wiekszosci milo minal! Ja zalicze sie do mniejszosci - jako tako bylo... ale nastepny pewnie bedzie lepszy.. ale dzis od rana sloneczko, wiec nie jest zle ;-))) A teraz kulinarnie - mialam od dawna ochote na kotlety mielone i marchewke z groszkiem (taki powrot do PRL), zrobilam wczoraj kotlety co by dzis sie nie meczyc (maz smazyl), ale okazalo sie, ze takiej mrozonki jak marchew z groszkiem nie ma, jest wylacznie marchewka z groszkiem i ziemniakami, przy czym ziemniaki w mala kostke jak marchewka...;-))) jestem w szoku...wszytsko w 1;-)))) dzis wyprobuje...;-))) Pozdrowki!

hej! Paulasz, dobrze, ze zniknal:-))) A swoja droga myslalm, ze jak juz zniknie, to potem wszystko mozna juz normalnie robic...ale z tego co piszesz widze, ze nie do konca.... Ale jazda samochodem... chodzi o pozycje siedzaca, czy o wstrzasy? Dzidzia, podziwiam twoj zapal i samozaparcie:-) Pozdrowki

Dziendoberek! zycze wszystkim milego dnia i weekendowego wypoczynku! u mnie tez swieci sloneczko i od razu swiat lepiej wyglada;-))) ide dzis spelnic obywatelski obowiazek:-))).... ciekawe kto wygra..... Pozdrowki! Ps. Trzymam kciuki za Argentyne, a Wy?

ja tez dzis pisalam, 3 razy mi skasowalo.... cos wariuje kafeteria....;-))

dzieki dziewczyny za mile slowa....pomaga mi troche jak sie wyzale... troche mi teraz lzej:-)))

niestety nie wiem dlaczego mam tego krwiaka, nie bylo zadnych zdarzen, kt moglyby miec na to wplyw......ale chyba mnie lubi, bo nie chce sie odczepic;-))))

Nie martw sie kochana wymiarami! Niestety nie wiem jak maluszek byl mierzony, z wrazenia nie zwrocilam na to uwagi.... a te ich opisy....nic nie rozumiem.... siedze ze slownikiem....ale przydalby sie medyczny...;-)))

dziwnie cicho jest...jak nigdy... w tv mowia, ze nerwy ich zgubily.... dzidzia, ten moj krwiak jest w dolnej czesci macicy... wlasnie mozolnie przetlumaczylam....

skonczyla sie przygoda na mistrzostwach.....chyba nikt tutaj nie moze w to uwierzyc....Moj maz zachrypniety (kibicowal Holandii)...