

abe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez abe
-
Dla tych co kojarzą abe - zmieniłam nick. Od teraz będę pisać z tego :)
-
Na tym olejku nie wolno smażyć !! Ktoś co jakiś czas pisze,że na nim smaży i inni to podłapują nie czytając starych postów,w których co jakiś czas pisze,że nie wolno na nim smażyć. Dlatego Pani w aptece powiedziała,że jest nie zdrowy i od razu skojarzyła go z dietą. Dzisiaj odkąd jestem na diecie pierwszy raz napiłam się coli light( nie mogłam znaleźć zero). I strasznie źle się poczułam z tego powodu tak,jakbym złamała jakąś z zasad tej diety. A przecież ona jest dozwolona. Może to dlatego,że jest słodka tak się poczułam ? Swoją drogą,czy ktoś wie czy cola light i cola zero to dokładnie to samo czy czymś się różnią ?
-
Dzisiaj pierwszy dzień bez warzywek i jakoś tak dziwnie bez pomidorka itd. już mi tego brakuje,ale dam radę,bo warto :) Nie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj. Po 5 dniach waga przybrała 0,2 kg, i ciesze się,że tak mało,bo pewnie to tylko zatrzymana woda ponieważ przez te 5 dni to ja praktycznie same warzywa jadłam i tylko po 1 piersi z kurczaka dziennie :) Oh jak już za tym tęsknie :( Teraz tylko kolejne 5 dni trzeba wytrzymać :) rayne Dziwi mnie,że dieta tak źle na Ciebie wpływa. Może za mało pijesz ? A może za mało jesz? Załatwiałaś się w tym czasie ? Jeśli te 3 czynniki nie mają wpływu na Twoją dietę to ja bym jednak odwiedziła lekarza na Twoim miejscu.
-
Cześć. Ja jestem ciekawa co moja waga pokarze pojutrze. Dzisiaj ostatni dzień z warzywkami :( Ehhh ... jakoś nie mogę sobie wyobrazić jutrzejszego dnia na samych proteinach,ale co tam wytrzymam,w końcu to tylko 5 dni :) Witam wszystkich nowych. Nie poddawajcie się po pierwszych dniach,one są najgorsze. Jak je przetrwacie to potem już będzie zdecydowanie prościej
-
anadwos - napisałaś,że polecane jest chilli. Możesz mi powiedzieć ,w której książce to wyczytałaś,bo czytałam wszystkie,ale w żadnej chilli nie widziała, może przeoczyłam. Jeśli tak,to byłaby to dla mnie bardzo dobra informacja,ale nie wydaje mi się,bo raczej na chilli zwróciłabym uwagę. Dzisiaj miałam dzień wielkiej próby. Jestem na dwudniowym szkoleniu,n a którym są obiadki ,desery. Oczywiście gdy wszyscy poszli na "jedzonko" ja oddaliłam się od grupy,usiadłam w kącie i zajadałam pomidory i kalarepę,które ze sobą zabrałam na szkolenie. Powiem Wam,że czułam się totalnie głupio i tylko patrzyłam,czy nikt mnie nie widzi jak wcinam pomidory zamiast obiadu :) Ale ogólnie jestem z siebie zadowolona. Jutro też wytrzymam,tylko muszą nową wymówkę znaleźć dlaczego znowu na obiad nie idę jako jedyna osoba :)
-
a ja tego testu nie robiłam i nie zamierzam robić. jakoś nie chce mi się wierzyć,żeby obliczył na prawdę ile kto i w jakim czasie schudnie,bo każdy ma inny organizm i chudnie inaczej. Dla mnie ważny jest fakt,że chudnę a jak ludzie zaczną to zauważać to będę wniebowzięta :) i nie zamierzam robić testu,bo tylko się mogę rozczarować potem,że za wolno chudnę,bo test pokazał inaczej itd. czy komuś kto jest dłużej na diecie i robił ten test sprawdził się on ? Jeszcze tylko dwa dni z warzywkami :( Odkryłam coś,czego wcześniej nie wiedziałam. Uwielbiam pomidory :) Pozdrawiam
-
Grubaska 76 z tego co ja pamiętam,to polecana była metoda 5/5 dla tych co mają więcej do zrzucenia,a Ci co mają mało do zrzucenia 1/1. Mleko Łaciate 0% jest w prawie każdym sklepie spożywczym. A co do fali uderzeniowej to w książce jest jasno napisane ile dni należy stosować przy jakiej nadwadze. Tak więc jak ktoś ma do zrzucenia 20 kg i więcej to zalecana jest 10-dniowa faza uderzeniowa. Dziś trzeci dzień na P+W. Zauważyłam,że odkąd jem warzywa mój brzuszek znowu stał się większy,ale jem mało i nie czuję się ociężała,wręcz przeciwnie. Podejrzewam,że wraz z warzywami,organizm znowu zatrzymuje więcej wody i dlatego takie zmiany zwłaszcza na wieczór,bo rano znowu jest mniejszy :) Czy też tak miałyście ? Pozdrawiam wszystkich.
-
Rycząca 30 - nie załamuj się. Nawet jeśli nie widzisz spadku na wadze,to sama napisałaś,że czujesz się lżejsza. Czasami tak jest,że waga stoi,ale w końcu zacznie spadać :) Co do zaparć,to sama niestety miałam tą przypadłość. Kupiłam olejek,ale nie byłam w stanie otworzyć nawet butelki,jak zobaczyłam jaką zawartość trzeba tego wypić. Dla mnie - odpada. Natomiast oprócz olejku,w aptece można kupić też czopki ( dla jednych ohydne,dla innych bardzo pomocne i zdecydowanie lepsze niż olejek a działają szybko). M.a.g.a Gratuluję Ci zaparcia :) Mam nadzieję,że jak kiedyś będę miała chwilę załamania to też się nie dam :)
-
8 miesiąc , podziwiam. chciałabym tyle wytrwać. Najbardziej obawiam się wyjazdu na wakacje. Tam gdzie jadę,może być problem z odżywianiem się w/g diety :(
-
Koniec fazy uderzeniowej !! Czuje się super :) Spadek wagi w tych dniach duży - moim zdaniem,chociaż zawsze chce się więcej :) Dzisiaj pierwszy dzień z warzywami :) Zrobiłam sobie istną ucztę ( devolay z pieczarkami pieczony w folii w piekarniku, zupę kalafiorowa - haha wyszła słodka,bo dodałam tylko jedną łyżeczkę soli,1 marchewkę,kawałek selera i kalafior,ale i tak ją jem :) Chociaż zastanawiam się czy może wodę powinnam wylać a zjeść same warzywa ugotowane? ) ogólnie samopoczucie super. teraz 5/5. postanowiłam się w tym czasie nie ważyć ( ciekawe czy wytrzymam :) ) Trzymajcie się wszyscy i nie dajcie się pokusom :) ja dzisiaj odmówiłam sobie truskawek :(
-
Witam. U mnie dzisiaj ostanie ( 10 ) dzień fali uderzeniowej :) Na razie wytrwałam,bez żadnych pokus i grzeszków :) Od jutra warzywa, nie mogę się doczekać :) Pozdrawiam wszystkich i trwajcie w Waszych postanowieniach,bo warto. Waga leci w dół,a chyba o to nam chodzi,prawda ? Jutro wkleję poranną wagę,żeby zobaczyć,ile przez te 10 dni ubyło. Potem 5/5 i waga zacznie spadać wolniej,ale ważne,że będzie spadać :) Mam nadzieję :)
-
Witam wszystkich. Na diecie jestem od 7.06.10. Zamierzam wytrzymać w pierwszej fazie 10 dni. Na szczęście nie jestem osamotniona i mam towarzysza w odchudzaniu. Zaczynałam od wagi 91.5 ,dzisiaj rano ważyłam już 86.6 także kilogramki lecą :) Oby tak dalej :) Pozdrawiam :)