bardzo ostrożny facet

u mnie jeszcze sypie a jest już go tyle, że do rana to nie wiem jak z domu wyjdę :-p

Aneri ja jeszcze lubię "Grzeszny żywot Franciszka Buły" :-)

Aggi

Aniulka wieczorek dobry :-p

Aneri do Ciebie jako kinomanki mam pytanie czy oglądałaś Konopielkę ?

Te całe normy unijne to jakaś bzdura totalna, jaki my mamy wolny rynek jak tego nie wolno tamtego nie wolno, paranoja. Ale komedii takich jak z tamtych lat nie nagrają już nigdy a poza tym młodzi już tego nie rozumieją :-(

http://www.youtube.com/watch?v=8qWnnuaSS4k HAHAHAHA :-d

Wrzosowa w takim barze jak w tym filmie " Miś " :-D

Zgadza się Aneri, zauważ raz jest kryzys za chwilę go nie ma, jak premierowi pasuje w danej chwili tak mówi. Najbardziej śmieszne jest to, że podobno Polska to kraj prawa, zebrało się paru bufonów i jednogłośnie orzekło hahaha. Albo dostęp do służby zdrowia gwarantowany przez konstytucję to dla czego nie wszystko jest za darmo skoro konstytucja to gwarantuje? Darmowa edukacja, heh a jak nie zapłacisz na komitet to świadectwa nie dostaniesz albo za zerówkę 150 zł. I można by wymieniać i wymieniać, tak teraz jest taki sam głód, smród i ubóstwo, tylko się tak tego nie pokazuje.

Wrzosowa nie prawda, że to są wspomnienia, gdzie kiedyś miałaś jakieś emulgatory i spulchniacze ? Ja też zbierałem puszki po napojach, a co do napojów to mój wujek robił w rozlewni i miałem tej super oranżady w małych kapslowanych butelkach pod dostatkiem a dziś kwas tam chyba leją a nie picie.

Aneri ostatnio jak oglądałem serial Alternatywy 4 to było tam , że na mieszkanie czekało się 10 lat. Teraz jak byś miała odłożyć przez te 10 lat na mieszkanie to byś musiała chyba z 10 tyś zarabiać. Niby dobrobyt ale taki na który można popatrzeć przez szybę bo mało kogo na to stać. Ja myślę, że ta " komuna " by nie upadła jak by ludzie nie kradli i było by bardziej dostępne jedzenie bo naród głodny to zły. Dziś młodzież jest mało pojętna i przyzwyczajona do tego, że na wszystko mama i tata da.

Wrzosowa pamiętam, a porównując teraz to tak jak kupisz pare plasterków wędliny i nie zjesz od razu to zaczyna ona przypominać ślimaka a nie wędlinę, pomarańcza nie ma zapach i jest kwaśna a kiedyś robiłem tak, że skórkę suszyłem pomarańczową na kaloryferze i pachniało w całym pokoju, chyba jedynie to arbuzy mi smakują ;-)

miło tak sobie powspominać, ja do dziś pamiętam kolejki bo mama mnie brała a ja byłem dzieciakiem nie sprawiającym problemów więc mnie brała, pamiętam to do dziś jak czekolada była na kartki, a wszystko w szary papier pakowane no ale to miało zapach i smak

Aneri Ty taka dużo starsza ode mnie nie jesteś bo niecałe 2 lata, a tak szklanka była na łańcuszku i czasem osa sobie pływała w resztkach, no właśnie jakoś żyję choć piłem z niej wiele razy ;-)

Aneri nerkowca nie jadłem ale jadłem takie ziemne w łupinkach prosto z USA i napiszę Ci, że to co u nas sprzedają to jakiś badziew nie z tej ziemi a nie orzechy ziemne. Aneri a pamiętasz taką wodę z sokiem z tzw saturatora ?

Wrzosik co taka zaskoczona jak drogowcy, zima już nadeszła :-p

cześć jesienna dziewczyno ;-)

Ale jako kwiaty oczywiście bo ja uwielbiam słoneczniki ale jeść, kiedyś sadziliśmy na działce, to bardzo wciągające zajęcie, ogólnie lubię też orzechy jak i wszystko co orzechowe, orzech zarówno włoskie jak i laskowe są pyszne takie świeże z drzewa> Uwielbiam też czekoladę z orzechami alpena jak i inne orzechowe słodycze :-)

Wiesz no niestety, mój braciak tylko był cioteczny z resztą bo tam ma rodzinę ale bardzo chciał bym tam pojechać tak połowić ryby. Co do dawania kwiatów to kiedyś dla tego robiłem taki wywiad wśród Was bo to fajnie móc dać Kobiecie kwiaty ;-) a te lilie to tak właśnie takie duże białe, bo te żółte to kaczeńce a nie lilie.

Aneri ja kocham takie widoki, u nas jeszcze są jeziora, no Wisła ale kiedyś jak byłem w podstawówce jeszcze to w takim świerkowym lesie były wyrobiska potorfowe a w nich dość duże stawy i to z czasów przedwojennych, woda tam była krystalicznie czysta tak, że ryby było widać a rosły tam także piękne białe lilie które są bardzo rzadko spotykane. Niestety te zbiorniki zarosły roślinnością wodną i wyschły. No jak by takie gradki przyrodnicze były np w Szwecji to by nie pozwolono aby się to zmarnowało. Tam w lato przychodziło mnóstwo dzikiej zwierzyny do wodopoju a ja często bywałem am z wędką na rybkach :-) Ale to już wspomnienia :-(

A zapomniałem zapytać jak w Poznaniu, da się żyć przy takiej pogodzie?

Wiesz za to drzewa wyglądają super choć fajniej jest jak śnieg jest mokry i pada po woli wtedy dosłownie jest bajkowo :-)

Wiesz mi na pewno nie bo mieszka ok 10 km i jest tu za wysoko ale praktycznie na całej długości od Krakowa już jeśli by miała być taka kra np jak w zeszłym roku która na tym odcinku gdzie ja mieszkam dosłownie drzewa takie jak noga ścinała to tak podniszczone i nasiąknięte wały zmiecie

Witaj Nercia, zasypało i zasypuje nadal, nawet zrobiłem zdjęcia ale trochę mi nie wyszły, w sumie nawet nie wiedziałem, że mam w aparacie specjalną funkcję do fotografowania na śniegu, teraz to już na kulig będzie aż nadto tylko obawiam się że Wisła znowu okaże swoją siłę jak się śnieg zacznie gwałtownie topić

a i jeszcze jedno masz fajną pociechę no super po prostu :-D :-D