bardzo ostrożny facet

Wrzosik a Ty jakieś dystanse pokonujesz na tym rowerze?

u mnie taka dziwna niby na spacer ale można nieźle zmarznąć :-(

cześć jesienna dziewczyno :-)

A jak tam szkoła com, przywykłaś już do pracy ? No i czy Kuba daje znaki życia?

Aneri Viorika napisała chyba dobrze, że Ty już się tak źle oceniałaś aż się dosłownie rzuciłaś na niego. A tak w ogóle to jak się poznaliście no i czy znałaś go Ty lub ktoś z Twoich dobrych znajomych? Witajcie Aggi i Viorika

Widzisz Aneri, my Ci się staramy jakoś doradzić a sami no poza Aggi nie mamy nikogo bliskiego, kogoś kto by był dla nas atrakcyjny i fizycznie i charakterem, ja sam nie wiem co to znaczy, że ktoś darzy mnie uczuciem mimo iż nie jestem jakiś brzydal czy cham a mimo to nie mam nikogo, zostałem olany ze względów finansowych choć wzbudzałem zainteresowanie no i co z tego. Teraz jestem w sytuacji która mnie przygniotła do tego stopnia, musiał bym widzieć szanse, że nie zostanę potraktowany jak wcześniej. Co do Ciebie hm jesteś dość atrakcyjna a do tego bez bagażu z przeszłości myślę tu o nieudanym małżeństwie to na pewno przyciągasz uwagę facetów choć może tego nie widzisz, co do tego rozwodnika będziesz potrzebowała dużo czasu i nie ulegaj emocjom, bo nie wiadomo czy to on potraktował żonę źle i się rozwodzą czy ona jego bo istnieje też opcja taka on chce jej pokazać swoją zaradność i to, że szybko potrafi kogoś znaleźć. Wiec czas i to w sporej ilości pokaże Ci co z niego za typ faceta.

Dobra trzeba iść spać bo jutro kolejny dzień i kolejne problemy. Aneri nie spiesz się choć to trudno zrobić, niby czas pokaże ale każdy by chciał już zwłaszcza jak coś jest dla niego ważne.

Aneri tylko jak tak dalej pójdzie to zaśpiewasz tak jak Kasia Kowalska " kolejny raz zgubiłam swój rozsądek " Ja widzę, że Ty bardzo potrzebujesz bliskości drugiej osoby. Ja przechodziłem to rok temu. Starałem się jak głupi dziś zastanawiam się po co. Czasem czuję się jak nic nie warta rzecz ale chyba nie potrafił bym szybko o kogoś się starać, biegać jak pies wiecie za czym.

Wrzosikowa tu nie chodzi już o samą przysięgę co zwykle takie osoby raczej nic stałego nie szukają. Mam taką znajomą, ładna, rozwiedziona w wieku 30 lat. Szuka bardziej przygód, nawet nie stałego partnera bo już o związkach nie myśli tak jak to było nim wyszła za mąż. Na jej przykładzie widzę, że jak ktoś się nabierze to wtopę zaliczy, bo bliskości każdy potrzebuje ale gorzej jak się jedna ze stron będzie chciała zaangażować a druga nie.

Aneri no tak to właśnie jest, ewentualnie takie osoby wykazują dziwne lęki przed normalnym związkiem tzn stałym a już o ślubie czy czymś takim to ufff. Tak to jest jak się ma potrzebę bycia dla kogoś ważnym wtedy ciężko się opanować.

Wiesz Wrzosik znaczy ale jak się ktoś np znęca nad innym to powinien dostać rozwód kościelny także nim się komuś krzywda stanie. Co do związków po rozwodzie to zwykle z tego co widzę to trwałe nie są.

Aggi ale jeśli już ktoś miał rodzinę a do tego dzieci to się nie da porównać do związku chłopak-dziewczyna nawet jak by ze sobą długo chodzili dla tego uważam, że nie mógł bym się z rozwódką związać.

Aneri już kiedyś chyba tu pisałem na temat związków z rozwodnikiem/rozwiedzioną, przyjdzie czas że się usłysz a moja żona/mąż to robili tak no i jak są dzieci to też będzie skupiona uwaga na nich. Ja bym się z rozwódką nie związał. Nic chyba trwałego nie będzie z takiego podejścia tym bardziej, że sprawa jest "świeża"

A to jest nowy ktoś? A czemu tak uważasz?

Wrzoskowa da się żyć :-)

Aneri wspomnienia czy może ten F znowu zaczął grać Ci na uczuciach. Jeśli nie chcesz to nie pisz a może warto z siebie czasem to wyrzucić.

wrzoskowa i dla jednego i drugiego.

Wrzosik jeden przypadek śmiertelny już był. Aneri co Ty utknęłaś gdzieś????

Wrzosiczku wchodzą na drogę i nie boja się samochodów co jest niebezpieczne a na działki nie wchodzą bo jest ogrodzone. Witaj Aggi prawie góralko :-)

krytykantów nigdy nie brakuje, zawsze się jest do czego doczepić a najfajniej teraz to sobie dopalacza wziąć bo to jest cool, za to krytyki nie ma

no chyba, że przez internet ;-) a w bloku mieszkasz czy w domu? ja na zimę to w bloku bym wolał a w lato znowu w domu lepiej :-)

to daleko masz do rodziców? pewnie samemu trochę nudno co?

Wrzosowa to mieszkasz sama?

Zwykle mama ubiera ale kilka dni przed świętami, ale teraz mamy taką niedużą choinkę, choć zawsze przypominają mi się czasy jak byłem mały i ubierałem z siostrą, kiedyś jak było trudniej o ozdoby to część była robiona przez nas :-)

kiedyś kupowaliśmy ale teraz jest sztuczna, szkoda trochę tych drzewek, jak by nie było długo muszą rosnąć