bardzo ostrożny facet

Wiem co czujesz, heh a do tego prawie każdy z kimś a jeśli nie to jakieś próby swatania przez napitych ludzi oraz mnóstwo pytań typu " a Ty kiedy się żenisz, a masz kogoś "

O Aggi na pewno bym się nie upił no a jak Ty byś się upiła to bym Cię musiał do domu zawieść a Rzeszowa nie znam. Aneri ja byłem na takim weselu z musu i to był dla mnie taki koszmar, że nawet nie umiem tego opisać, nie daj Boże jak by jakiś pijany koleś wtedy do mnie zaczął bo denerwowała mnie każda minuta tam spędzona.

Oj Aggi, no kurde zaszczyt mnie kopnął, nie spodziewałem się, że na wesele będę zaproszony hihi a ja nawet garniaka w tej chwili nie mam ;-) Aggi ale jak pantofelki nowe to muszą być choć raz nadepnięte przez partnera :-)

ok ja muszę uciekać ale zajrzę wieczorem jeśli któraś z Pań będzie to napiszę ;-)

Aggi to dawaj fotkę w tej kreacji ;-) Aneri jag głowa bo dziś też pogoda nie za ciekawa przynajmniej u mnie?

Wiesz ja też byłem z przymusu raz i nie bawiłem się dobrze i to zaraz jak zostałem potraktowany przez jedną kobietkę jak szmata do podłogi, wszyscy mnie wręcz popychali i wyzywali od dzikusów, że nie chciałem iść i poszedłem a czułem się tak fatalnie i wszystko mnie wkurzało. Ale zmyłem się wcześniej i tak bo nie mogłem wyrobić tak sam.

Aggi no sam nie wiem, ale chyba warto zaryzykować i porozmawiać o tym weselu a im wcześniej go poznasz jak się zachowuje tym lepiej dla Ciebie, co do tego drugiego to ja przynajmniej jeśli dziewczyna by mi się podobała a do tego miała ochotę się umówić to bym wolał real niż internet choć poznałaś go przez neta co nie jest złym pomysłem ale zobaczyć się " na żywo" to jest właśnie to. A Twoja koleżanka to chyba nie potańczy z powodu tej nóżki. Co do filmu to nie oglądałem a jeśli już online to szukaj przez google, czasem się znajdzie cały film bez limitów :-)

ja też uciekam, ps Aneri bardzo ładnie wyszłaś na zdjęciu :-)

wiem, ze nikogo nie oszukuje, taka przestroga na przyszłość z mojej strony bo czasem dziewczyny myślą, że facet to taki zimny drań bez uczuć i nic się nie stanie jak sobie trochę zakręcą, sorki za moje filozofie, ale z autopsji o tym wiem, wiesz gorzej i dla niej będzie jak Jej jeden w jedno a drugi w drugie oko wpadnie a człowiek nie kameleon i od kogoś wzrok odwrócić będzie musiał ;-) myślę, że Aggi jest rozsądna z tego co tu pisała o sobie i nie robi innym co Jej nie miłe i życzę jej powodzenia aby to był ten wymarzony ktoś :-)

Aneri twoja wypowiedź nie jest wcale trafiona, kiepski z Ciebie psycholog, nigdy nie spotykałem się na 2 fronty nawet jeśli to miał by być tylko wstęp do poznania kogoś kto mnie zauroczył. Domena chwytania 2 srok za ogon nie przypada tylko męskiej płci a jest cechą charakteru, poniekąd jak ktoś zbyt wiele chce i dostanie coś czego mu brakowało i to w podwójnej ilości to chce wszystko na raz, z tym, że osoba to nie 2 samochody, że jak jednym pojedziesz to drugi będzie stał grzecznie w garażu aż przyjdzie jego kolej.

skrzywdzić kogoś łatwo i dać puste nadzieje, ale myślę, że jesteś mądra dziewczyna i nie robisz komuś co Tobie nie miłe ;-)

co do błędów to ja np zjadam czasem litery lub wcisnę jakąś obok i wychodzą dziabągi, ale jest edytor, który podkreśla na czerwono więc łatwo poprawić ;-) pamiętaj Aggi, że jak mówi stare przysłowie " dwóch srok za ogon złapać się nie da "

no Aggi się postarała i ma dwóch na oku ;-)

Aneri " burdel " hmmm to się tam zboczeńców najdzie :-)

Witam, co Wy dziewczyny do pracy nie chodzicie ;-) ? Ja już wróciłem i zaglądam a tu niespodzianka. Lady no a odległość nie przeszkadza, sam jestem ciekaw jak to jest ze związkami na odległość i co o nich sądzicie?

jeśli idzie o związek z dziewczyną z dzieckiem to musiał bym być pewny, że ona nie szuka głównie ojca dla dziecka, ale że ja dla niej jestem ważny bo inaczej nic z tego

u mnie ok, niedługo czeka mnie załatwianie bardzo istotnych spraw dotyczących właściwie mojej przyszłości ale nie ma to nic wspólnego z kobietami ;-)

Witam, ja na chwilę bo widzę, że nasz temat ożył. Pozdrawiam, Aneri wróciła z UK i chyba jako jedyna stała bywalczyni tematu została, ps jeszcze są fajni faceci wolni (np ja ;-) )

bywa ktoś tu jeszcze czy temat zaliczył zgon?

ja też uciekam heyahhhhhhhhhhhhh

Wiem, że się żaliłaś a co do płaczu to jakoś starałem się choć wirtualnie przeciwdziałać Twoim łzom no ale to trudne. Ale wiedz, że jesteś wartościową osobą i nie dołuj się. Wiem, że ciężko się znosi porażki w związkach ale nikt nam nie obiecywał, że nie zostaniemy potraktowani tak czi inaczej. Fakt ja sam zazdroszczę tego, że są pary, które się szanują. To jedyna rzecz której niestety ludziom zazdroszczę choć są tacy co woleli by miliony bo niestety jest wiele kobiet, które można kupić a i facetów coraz więcej takich się pojawia.

Dla czego Aneri, w sumie elegancko ubrana kobieta to ciekawy obiekt rozmów także męskiej części społeczeństwa, najważniejsze aby kobiety ubierały się " kobiece " ciuszki ;-)

być może no ale to troch dwulicowością trąca jak dla mnie

nic nie rozumiem, pierw nas lekko trąca w nos a potem chwali za wypowiedzi :-D

Aneri różnie się regenerują, nie jesteśmy jacyś z kamienia, że nam wszystko jedno, są tacy ale i są takie kobiety więc co za różnica.