bardzo ostrożny facet

he to jeszcze sukienkę zdążysz sobie z trawy zrobić :-) no taki widok dziewczyn w tych sukienkach musi być ciekawy :-p a taak w ogóle ile masz lat?

zależy przy kim tymi biodrami rusza i w którą stronę, a kobieta zawsze lepiej się rusza, macie wrodzony wdzięk ( no może nie wszystkie ;-) ) i zmysł równowagi lepszy

haha to bym sobie worek u uda obił no i potem wiesz co by było ;-) kobieta to co innego, z resztą gdy kobieta tańczy to jest piękny widok a facet hmm

ale jak ja bym wyglądał z taką sukienką zrobioną z trawy, nie mój styl hehe :-D

taniec jakiś afrykański chyba :-P

hehe a co to jest??????

a ja teraz pitraszę udko pieczone hehe no i kupiłem takie piwo co Aneri zachwalała koźlak bo teraz mam dostęp do przeróżnych piw a tradycyjne już mi się dawno znudziły i zaczynam próbować smakowe ;-)

może chwilowe to tylko, a nie siedziałaś ostatnio jakoś do późna wieczorem? mi po dwóch dniach przeszło :-P

może jest pełnia księżyca heh jak zawsze świecił mi w okno to nie mogłem spać ale podobno nie jestem sam z taką przypadłością, to na pewno chwilowe ;-) a nie denerwujesz się czymś?

hej Aga wiesz ja tak samo miałem od dwóch dni i nie wiem czemu? Chyba ze względu na moja samopoczucie psychiczne ale wziąłem się za fizyczne ;-)

witaj Czerwcowa fajnie, że i Ty się pokazałaś ;-) Jak tam u Ciebie i jak Twój tata się czuje. Mam nadzieję, że lepiej. Eh ja dziś trochę poćwiczyłem dla zabicia nudy no to przynajmniej coś dla zdrowia wyglądu zrobiłem hehe.

dzięki Aneri za dobre słowo i Setunia oraz Wrzosowa Wam też. Aneri fajnie, że się zakochałaś bo to dość istotne i mam nadzieję, że z wzajemnością ;-) ale czasem skrobnij jak Ci się układa tak jak Aga była w złych chwilach ale pojawia się i w momencie kiedy ułożyła sobie z kimś związek. Co do tego że potrzeba mi kobiety to ja wiem ale tak jak ty nie aby była tylko by się zakochać z wzajemnością. Pozdrawiam

oj Aga mam strasznego doła nawet nie wiesz jak bardzo no ale cóż. Dzięki za dobre słowo, ale sama pamiętasz jak to jest tak się czuć. Wiesz doszedłem do wniosku, że lepiej się czułem tam w domu rodzinnym mimo kłopotów finansowych ale zawsze miałem blisko ludzi życzliwych teraz może tamte kłopoty minęły za to nawet najbliższych mi brak a nie mówić już o kimś z kim można by było przyszłość zaplanować. Stąd to moje samopoczucie takie dziś.

Aneri gratuluję, hehe pamiętam jak w zeszłym roku pisałem Ci, że się znajdzie dla Ciebie facet który Cię uszanuje. A ja dziś mam strasznego doła takiego jak Ty miewałaś kiedyś, myślę, że wiesz sama. To, że poprawiła mi się sytuacja z pracą dało mi radość na tak krótko, do tego zmiana miejsca zamieszkania pogłębiła moją samotność bo nawet kontaktu z rodziną, która znaczy dla mnie wiele jest ograniczony. Co do ubolewania to fakt ale zostałem z Wami bo po prostu fajnie spędzało się czas z Wami na dyskusjach a nie tylko dla tego, że tak samo miałyście jak ja. Brak mi tak wiary do tego stopnia, że aż tak źle nie czułem się nigdy. Dziewczyna może się wypłacze a facet czuje się tak jak by go te problemy przygniotły jak ciężar którego nie jest w stanie unieść choć by miał siłę fizyczną jednak psychicznie słaby jak dziecko.

mam już niestety 31 pechowych lat, ja tez uciekam spać dobranoc

ja bym wolał aby takie historie nigdy nie miały miejsca i aby nikt nie musiał się tak czuć jak się czuję nadal czyli eh nawet nie będę już o tym się rozpisywał, nie mam już siły ani motywacji

co do swojej " Pani " to chyba znowu zostałem nakręcony na coś co nigdy się miało nie udać ale chyba taki już los

hehe widzę, że czytać umiesz, z resztą o mnie można więcej wyczytać jaki jestem hehea co Cię przyciągnęło do tego topiku, hm chyba nie ja ;-) ?

a skąd jesteś jeśli można wiedzieć no i czemu sama jak się domyślam?

gratuluję rzucenia palenia ;-) to jedna z rzeczy która odpycha mnie od kobiety choćby miała wygląd miss, a Ty co też samotna i podobnym wieku?

nie mam pojęcia co u większości z Laydies bo nie piszą tu ani na maila więc nie wiem, tylko wiem co u Aggi i Wrzosowej, a skoro Ty tyle o nas wiesz co można wyczytać to napisz coś o sobie. ;-)

wiesz chyba raczej istniał bo jak wyrósł tak legł w gruzy jak twin towers ale ja już chyba go nie odgruzuję bo głównych budowniczych nie ma a co do samopoczucia pisząc tu to nie jest on naszą własnością i zawsze każdy, kto był kulturalny mógł tu pisać

podoba Ci się mój styl pisania? Ja piszę tylko co myślę i jak uważam ale eh

nie jak bym pisał z Tobą na gg to pewnie musielibyśmy sporo czasu pisać ze sobą na topiku a Agą wymieniłem tylko fotki kiedyś ale pisaliśmy tylko tu

nie a miałaś inny nick czy zawsze ten sam?