RYCZĄCA 30

UGOTOWAŁAM NA OBIAD PULPETY Z MIELONEJ CIELECINY, JAJKA, OTRĄB I KISZONEGO OGÓRKA. DZIŚ WYJĄTKOWO NIE SMAKUJE MI TO CO JEM:(

UGOTOWAŁAM NA OBIAD PULEPTY Z :MIELONEJ CIELĘCINY , JAJAK , OTRĄB I OGÓRKA KISZONEGO. DZIŚ WYJĄTKOWO NIE SMKUJE MI TO CO JEM:(

UGOTOWAŁAM NA OBIAD PULEPTY Z :MIELONEJ CIELĘCINY , JAJAK , OTRĄB I OGÓRKA KISZONEGO. DZIŚ WYJĄTKOWO NIE SMKUJE MI TO CO JEM:(

UGOTOWAŁAM NA OBIAD PULEPTY Z :MIELONEJ CIELĘCINY , JAJAK , OTRĄB I OGÓRKA KISZONEGO. DZIŚ WYJĄTKOWO NIE SMKUJE MI TO CO JEM:(

UGOTOWAŁAM PULPETY Z MIELONEJ CIELECINY, JAJKA , OTRĄB I KISZONEGO OGÓRKA. DZIS WYJATKOWO MI NIE SMAKUJE TO CO JEM :(

Spada w dół:)

Była w aptece po olej parafinowy. Pani farmaceutka od razu zapytała mnie do czego, czy czasem nie do tej diety co to sie placki na nim smaży i dodaje do sałatek.. aż mi sie głupio zrobiło. Skłamałam ,że nie i kupiłam buteleczkę. Pani twierdziła,że jest bardzo niezdrowy .:((( Co Wy na to?

Grubaska 76, a gdzie Dunkan pisze ,że lepiej jest 1/1? Nie moge tego fragmentu znaleść.

Dziś siódmy dzień uderzeniowej. Raniutko stanęłam na wage i już miałam nadzieje ,że są pierwsze efekty. Waga pokazała niecałe 79 kg. Teraz jestem po śniadanku i waga znów w górę - 80 kg. No nic trzymam sie dzielnie , aczkolwiek zaczynam mić dość kurczaka i jaj. A w koło tyle pyszności ...pachną czereśnie, truskaweczki , młode ziemniaczki .O rany!!!

Muszę się pożalić:( Piąty dzień za mną i waga ani drgnie. Czuję się jakby ciut lżejsza i szczuplejsza, ale to chyba tylko moje pragnienie bycia szczupłą.... Zaczęłam dietę chyba w złym momencie , bo akurat zbliżały mi się "moje dni"a wtedy organizm ma tendencję do zatrzymywania wody. Doszukuę sie też przyczyny w zbyt małej ilości wypijanych płynów. Dodatkowo pojawiły mi się przykre zaparcia. Nie poddaje sie jeszcze. Jutro zaopatrzę się w olej rycynowy, zjem więcej otrąb i wypije co najmniej 3 l wody. Może to coś zmieni.......

No ja nie wiem, czekam cierpliwie na jakies efekty a tu waga w miejscu stoi

WITAM, JESTEM TU NOWA, ALE TEMAT NIE JEST MI OBCY. POSTANOWIŁAM DO WAS DOŁĄCZYĆ, BO JAK WIADOMO W GRUPIE RAŹNIEJ I MOŻE TYM RAZEM WYTRWAM NIECO DŁUŻEJ W MOIM MOCNYM POSTANOWIENIU. MAM ZA SOBĄ WIELE DIET Z RÓŻNYMI SKUTKAMI. NAJLEPSZA JAK DOTĄD BYŁA DIETA " MŻ" I DUUUZO SPORTU. WYGLĄDAŁAM SUPER, ALE LENISTWO WZIĘŁO GÓRĘ I ZNÓW PRZYTYŁAM. MAM WAHANIA WAGI MIĘDZY 60 A 86 KG. STĄD W SZAFIE PEŁNO CIUCHÓW W ROZMIARACH OD 38 DO 46. MASAKRA!!!! LUBIĘ JEŚĆ, JEM BYLE CO I BYLE JAK, BYLE GDZIE....I NAJGORSZE, ŻE NIE POTRAFIĘ NAD TYM ZAPANOWAĆ. KUPIŁAM KSIĄŻKĘ , PRZEMYŚLAŁAM SOBIE TEORIĘ I WCHODZĘ W TO!!!! ZNÓW CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA I NOSIĆ ROZMIAR 40 I WAŻYĆ 60 KG. ZA CHWILĘ SKOŃCZĘ 30 LAT , MAM 168 CM WZROSTU PRZY WADZE 80 KG. ZA MNĄ PIERWSZE TRZY DNI I FAZY DUNKANA. ZAKŁADAM , ŻE WYTRWAM 9 DNI. POTEM 5/5. CZUJĘ SIĘ DOBRZE, ALE BYŁY CHWILE, ŻE ROBIŁO MI SIĘ DZIWNIE. WYPIJAŁAM DUŻO WODY I BYŁO OD RAZU LEPIEJ. TO CHYBA TOKSYNY ZE MNIE UCHODZĄ NIE CZUJĘ GŁODU I NIE MAM OCHOTY NA SŁODYCZE. DOBRY ZNAK. JADŁOSPIS WYDAJE SIĘ MDŁY I MAŁO ATRAKCYJNY, WIĘC CHYBA ZAPRZYJAŹNIĘ SIĘ Z WASZYMI PRZEPISAMI. WYGLĄDAJĄ APETYCZNIE. STRASZNIE MIŁO SIĘ CZYTA, JAKIE PIĘKNE WYNIKI OSIĄGACIE Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ. ZAZDROSZCZE I CZEKAM NA PODOBNE U SIEBIE. WIĘC CHWALCIE SIĘ , CHWALCIE - TO MOBILIZUJE DO WALKI POZDRAWIAM I DO MIŁEGO NOWA