

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Aneta ja tez podawałam z łyżeczki, bo wtedy nie bardzo jest wyjscie :) I jakoś ładnie spijała. U nas ta głowinka była komiczna ale już jest spox, nie licząc tyłu, ale to mało widoczne :) Moje dziecko ma tendencje do ukochania jednej pozycji do spania i to stąd. Przekręcam ją a ona myk z powrotem na tą samą. Asiulek to ma normalnie wypasiony weekend :) Wieczorem relaks z M., drinkowanie a potem jeszcze jej podali do stołu :) I dobrze! Niech wypocznie bidulina.
-
Bez Asiulka to cisza jak na morzu przed sztormem :) Ona chyba sie stołuje u mamy?
-
Aniamaja wiele dzieci ma takie łebki i one faktycznie się prostują :) Mojej dorci już się wyprostowała, bo początkowo leżała tylko na jednym boku i lewą strone miała dłuższą. Juz się wyrównało, ale za to teraz z tyłu się spłaszczyła lekko, ale to tez się wyrówna :) Jakby tak nie było to wszyscy chodzilibyśmy z głowami jak kostka rubika :D Ale jeśłi kask da Ci poczucie pewności to pewnie :) Anetko super, że mały łyknął f i smectę :) Ciekawe czy to faktycznie zęby :) Ja piję kawkę.. mała znów kima... życie bez kolki to piękne życie :) i bez biegunki też heh :)
-
Oj Anetka mi się wydaję, że to na bank ząbki :) Ale Ty jesteś bliżej malucha i tylko Ty to możesz ocenić. Z tego co piszesz to zachowuje się jak ząbkujący :)
-
Z tego co pamiętam to Animaji Kasjanek też odlatuje przy masażu dziąseł hehe. Eh te dzieciaczki :)
-
Moja się tak samo cieszy jak jej masuję. czyli ząbki :) U nas idą bardzo powoli, pediatra powiedziała, że mogą wyłazić nawet miesiąc. :) Swędzą go dziąsełka. To już wiesz skąd biegunka :) Nie martw się. Sunie ząb i tyle :)
-
Nie wiem czy genetyczne czy nie, ale Twój synek to odrębna jednostka i czasami będzie inaczej niż było u mamusi :p ;) Spytaj swojego mężczyznę jak to było u niego ;) Umyj łapki i przejedź po dolnych dziąsłach w miejscu gdzie powinny byc jedynki. Jak będzie delikatne zgrubienie to masz odpowiedź ;) :) Ciężko stwierdzić coś na odległość, ale taka możliwość jak najbardziej istnieje moja droga :)
-
Aneta u Dorotki biegunka nie kończyła się mniejszą ilością, tylko po prostu przestała fajdać. Ale co organizm to inaczej.
-
Ja robiłam 200 i odlewałam 100. Tylko na moim było napisane floridral baby. Reszta opakowania taka sama. Pewnie mu nie smakuje bo to słone, mimo że napisali bananowe. Jak nie chce pic to raczej na siłę sie nie da. Może spróbuj później. Moja też nie zawsze chciała wypić, wtedy próbowałam za jakiś czas. Oczywiście z nowo rozrobionym proszkiem. Musiałam trafić w moment ;) Wiecej tego wylądowało w zlewie niź w jej żołądku. Poszły dwa opakowania a wypiła w sumie jedno :) A tanie to nie jest :p Aneta ja też panikowałam przy tej biegunce, zwłaszcza że długo to trwało.. Może ząbki idą małemu? Zmierz mu tempkę. Jak ma koło 37 to na 80% od ząbków. http://radosnezabkowanie.boiron.pl/zabkowanie/a-jesli-to-pierwszy-zab/?gclid=CP7do-ip0KYCFUQTfAodaDq2zQ masz tutaj link, sprawdź objawy jak część pasuje to zębole
-
Anetak a kupiliście floridral baby? Bo ja napisałam sam floridral bez tego baby kuśka, a to ważne :/
-
Heheh widze, że wczoraj jakiś drinkowy wieczór był. AguliniaŚ też szalała :p Asiulek może i coś jest w tym o czym Justyna napisała- żyła czy cuś. Czasami takie rzeczy potrafią wpływać na organizm. Biedna niuńka.
-
Aneta tylko floridral baby. I 100 ml dwa razy dziennie. Nie dawaj aż 200ml, bo tyle wychodzi po rozrobieniu :) Ciesze się, ze mogłam pomóc i mam nadzieję, ze Oluś lepiej się poczuje. Pysiollka w sumie racja. Przerwa była spora :) Kacor już minął na szczęście. Ehhhh.. Chodzi za mna kebab :D
-
Asiulek super ze odreagowaliście ! To był genialny pomysł. Może malutkiejeposłużył spokój babci? Małe brzuchy reagują na stres rodziców :) Coś w tym jednak jest :) MamaMichałka- ja dawałam tylko nasivin i katar przeszedł po dwóch dniach :) Ja wczoraj też poszalałm z alko ( dwa piwa) bo wpadli znajomi jak maluszek spał i normalnie mam chyba kacora :D PO dwóch piwach. Toż to wstyd :) Wypadłam z obiegu hehe.
-
Hej. Anetka u nas biegunka trwała ponad tydzień. Byłam w tym czasie 2 razy u lekarza. Smecta leczyłam ją jeden dzień i przeszło, ale przeważnie podaje się smectę 3-4 dni. 50ml małymi dawkami w ciagu dnia. Ja dawałam 3 łyżeczki co 2 godzimy do tego piła floridral (elektrolity i flora bakteryjna), żeby się nie odwodniła. Biegunka jest dosyć groźna, ale w końcu minie. Ważne żeby Olinek dużo pił, tylko nei wolno wtedy podawać herbatek i wody, bo one napędzają biegunkę (wg mojej pediatry) Dorcia piła ten floridral o którym wspomniałam i bardzo słabieńką dorosłą herbatę ( zawiera garbnik, a on przeciwdziała biegunce- też w g mojej pediatry). To tyle rad :) Głowa do góry. Ja też się bardzo martwilam, bo to długo trwało, ale malutka na dzień dzisiejszy ma się super :)
-
Łeeee. Nie ma nikogo. Spadam i ja. Dobranoc wam kobietki :) :*
-
Witam. Aneta u nas się skończyła a wyskoczyła u was :/ Współczucia. Moja smectę piła chętnie. Nie było problemu. Dzieci inaczej czują smaki niż my :D Powinna pomóc. Kurczę, co to za jakiś sraczkowy sezon? Dajcie spokój.
-
Mi spodobał sie ten patent :) 2 w 1 http://allegro.pl/4w1-krzeselko-do-karmienia-hustawka-arti-na02-i1408784271.html
-
Zaczyna się prawdziwe jedzenie :) Ja ze wzgledu na delikatny brzuch Dotki poczekam jeszcze. Zapytam pediatry kiedy mogę mniej wiecej wprowadzić. Pewnie powie że można już, bo np na biegunke kazała małej podawac zwykla bardzo słabiutka herbate. Dałąm raz i teraz moje dziecko nic innego nie chce pic. Muszę ją na nowo przestawić na siki hippa, bo czarnej za długo nie mozna podawać i tylko w sytuacji awaryjnej. Krzesełka super, ale dla mnie za drogie. Ja kupię coś prostego, bo z kasą kruchutko.
-
Nic to. Uciekam kobietki. Trzeba się czyms zająć, a nie tylko grzać tyłek przed kompem:) Może uda mi się później zajrzeć. Miłego dnia :)
-
Hahahahah Filipinka jestes debeściak. Ciężko Cię przebić w kategorii hopla :D
-
Każdorazowym *, całkiem * :)
-
Ja też powoli kończę z każdorazym wyparzaniem. Poczekam tylko aż brzuch się całkime Dorci uspokoi. Wtedy basta :) Dziewczyny czym myjecie butelki?
-
Oooo Pysiolka to też praktykuję :) Wieszanie grupowe jak najbardziej. Na sznurkach lubie porządek hehe.
-
Filipinka widzę, ze ty normalnie jesteś specem w dziedzinie prania,prasowania i antygniecenia :)
-
Filipinka każdy ma swoje odchyły :) Ja na przykład nienawidzę miec syfu w torebce. Wszystko musi być cacy glanc. Żadnych papierków i niepotrzebnych pierdół. Porządkuję ją czasami kilka razy na dzień, bo mnie strzela jak pałęta się tam chociaż jedna zbędna rzecz :)