

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Agisia wcale się nie zdziwię jak i mnie przeterminuje. No trudno. Wola malutkiej silniejsza niż moja :) Napisz i daj nam znać jak ma się Justyna. Rozdwojona czy jeszcze nie :) Aneta wygląda na to, że tylko u Ciebie przyświeca. U mnie pada i ciemno i wyć się chce :D
-
Cześć Dziewczyny. Plisowanka widać jak bardzo jesteś szczęśliwa :) Super! Zazdroszczę Ci, że masz Majeczkę przy sobie :) Mewka u mnie też ciemnica! Rozleniwia jak cholera :) Tak.. co do jutra to niby ja powinnam wypluć z siebie kluskę, ale nie sądzę. Już nawet przestałam czekać na jakieś objawy i liczyć, że coś się zacznie. Aneta czarna fajnie, że zaglądasz na forum. Chyba jako jedyna z juz rozpakowanych robisz to w miarę regularnie :) Ciekawe czy Asiulek i Amelka już wyszły ze szpitala. I jak się miewa Balonik..tez ciekawe :)
-
Dwupaki ewidentnie się wykruszają. Nic dziwnego, że na forum coraz ciszej ;)
-
Dtka miło czytać takie opisy porodu :) Bardzo fajnie, że tak gładko Ci poszło i że nie ucierpiałaś fizycznie :) Na prawdę super. Dobrze, że do nas wróciłaś :)
-
Ja się obśliniłam! Z parmezanem! Mniam! Zjadłabym z rozkoszą. Twardo trzymaj miejsce w żołądku :D
-
Przynajmniej masz jakieś zajęcie. Ja bimbam sobie...
-
Hehe nie prorokuj Mewka :D , bo wykraczesz i co będzie?
-
Mewka no chyba nie poleciały wszystkie rodzic :D
-
Rysiek pozdrowiony! Ciekawe gdzie wszystkie wywiało?
-
Mewka ja tez wolałabym urodzić wcześniej albo chwilę po terminie, ale tak jak mówisz.. nie my tu decydujemy :( Najgorsze jest czekanie. Po terminie pojawi się stres. Życzę Ci, żebyś nie czekała tak jak przy poprzedniej córci. I żeby wszystko było ok :) Lecę na mój flakowaty serial z Rysiem w roli głównej :D Ehh
-
Mewka ja dziś też miałam taki skurcz, że aż mi odjęło władzę w nogach :D Do terminu mam dwa dni, ale czuję, że ponoszę ciut dłużej. Nie wiem skąd to wiem,ale przeczucie mam bardzo silne.
-
Halo,halo! Jest tu ktoś? Co to za pustki?
-
Ola bombonierka to byłoby to :D Powiem wam, ze ja widzę, którzy uczniowie są zmuszani do tych lekcji, a którzy chcą sami. Dobrze zrobiłaś Ola, że nie kazałaś jej chodzić na siłę, bo to strata kasy, czasu dziecka i nauczyciela i dodatkowo może obrzydzić dzieciakowi język do reszty :) Nie ma nic na siłę :) I to się tyczy wszystkiego! Dobra kochane. Zmykam. Może później mi się uda wpaść :) Buziaki!
-
Hahahahahahahaha. Rundelduda wysiadam!! hahahahahahahahahaha Nawet nie wiesz jak się uśmiałam :D :D
-
Bambino dziękuję, ale to fotka sprzed miesiąca, a od tego czasu sporo się zmieniło :D Doszło tu i ówdzie. Szczerze mam to gdzieś :) Muszę zmykac przygotowac materiały. Wolałabym sobie poplotkować z wami na kafe :( :( :(
-
Rundelduda kamień z serca, bo poczułam się bardzo blond :D :D hahaha. A tak przynajmniej pojawiło się małe pocieszenia ;) Bambino właśnie... wygospodarować 3 godziny dziennie na leżenia to nie takie proste! Ola- dzień dobry! A u mnie pogoda całkiem, całkiem :p Ciepło nie jest, ale słońce pięknie świeci. Ja niedługo mam ucznia. Oj jak mi się nie chce..... Chce się nie chce z czegoś żyć trzeba. Nie mogę tak pasożytować na rodzicach :/ :/
-
Rundelduda to ja się tak produkowałam, a Ty to ujęłaś pięknie, prosto i zwięźle w jednym zdaniu :D Moja tabelka działa na tej samej zasadzie jak napisała Rundelduda Bambino :)
-
Bambino ja też prowadzę kartę ruchów płodu. Dostałam ją w 33tygodniu ciąży. Tylko ja mam troszkę inne zasady. Mam leżeć o 9 rano i poczuć 10 ruchów przez 30 minut- czyli do 9.30. Jeśli mała poruszy się 10 razy do tej godziny to stawiam krzyżyk przy 9.30. A jak np 10 ruch będzie np. dopiero między 9.30 a 10 to stawiam krzyżyk przy godz. 10. Nie wiem czy to co napisałam jest zrozumiałe, bo nie łatwo to pisać :D :D Nie schizuj się kochana. Znasz już swoje dziecko i na pewno zauważysz bez karty, jeśli coś się znacznie zmieni w ruchach :)
-
Agisia kochana ja mam ostatnio to samo! Boleści, nieregularnie i miałam nawet moment, gdzie się wystraszyłam, że to już to :) ....ale się uspokoiło. Dziewczyno to są przepowiadacze z prawdziwego zdarzenia, więc bądź psychicznie gotowa :D Niedługo się zacznie na serio. Jeśli Cię to uspokoi to pewnie- pakuj torbę i do szpitala. Domyślam się jak siada psychika po terminie. Filipinka mam podobne odczucia, ale mam nadzieję że do wiosny z bębnami nie będziemy kwitły :D Mewka ja właśnie farbuję czerep. U fryzjera byłam w piątek :)
-
Justyna wracaj do nas szybko! Razem z Filipkiem :) Trzymam kciuki za szybki poród :) Aneta wyczułyśmy moment, nie ma co :D Spędź ten dzień wyjątkowo ;)
-
Cześć :) Agisia jak samopoczucie? Nadal masz skurczybyki? Czy może już tulisz swoje maleństwo? :) Co do zgagi to ja mam sporadycznie i raczej wieczorami, ale to zależy od tego co żarłam w dzień :) Jak nie szalałam z przyprawami to jest spokój. Aneta 21 stooooo lat! Stoooooo lat! Dużo szczęscia, uśmiechu, super łatwego porodu i samych dobrych dni w życiu :) ( bo to dziś prawda?? ;) )
-
Mc- dulka pozazdrościć :) U mnie chyba nawet od tyłu widać ciążę :D:D Fajnie, że u synka wszystko dobrze :) Moja ma wagę 3200 kg +/- 250g także też wielka nie będzie :) Co mnie bardzo cieszy.
-
Dziewczyny zaglądam z doskoku :) Podczytuję i z tą wagą dzieciaczków to chyba nie ma reguły. Filipki mail wysłany, zaproszenie na facebooku też :) Mi też brzuch opadł jeszcze niżej niż był. Skurcze mam co trochę- bolesne, ale nieregularne. Może niedługo coś się ruszy. Justyna ja przekupiłam mamę i odwaliła za mnie prasowanie! Ha! :D Aneta jak spacerek? Udany?
-
Ola fajnie, że chociaż raz się załapałaś na obsługę bez kolejki :D Agisia no nie.. w takim razie moja sąsiadka sypnęła dość niewinnym tekstem. Niektórzy ludzie nie wiedzą co to takt :/ A mówić takie rzeczy kobietom w ciąży to już w ogóle szczyt. Trudno, nic na to nie poradzimy :) Wracam na serial, potem poodkurzam i jak mi się uda zajrzę do was wieczorem :)
-
Proszę, proszę jak się raczą kawką i smakołykami :) Musiałam wcześniej wrócić ze spaceru, bo zaczęły mnie łapać takie bolesne skurcze, że trochę się wystraszyłam :) Nieregularne, ale wolałam nie ryzykować. Oczywiście po wejściu do domu wszystko się uspokoiła :) W ogóle przykro mi się zrobiło.. spotkałam sąsiadkę i ta do mnie: " o ! z Pani to się fest baba zrobiła " Wiem, że utyłam, ale nie lubię jak mi ktoś to wytyka :( :/ I tak źle się z tym czuję, a jeszcze usłyszeć coś takiego... :( Ehhh.