kisza

Hej dziewczyny! Właśnie wychodzę na wizytę do lekarza :D Zwariowali, że umówili mnie tak wcześnie. Zobaczę jak Dorotka- dalej ma za nic świat czy może już szykuje się do wyjścia? Bambino, prawdziwy ranny ptaszek z Ciebie ;) Domaluję oko i spadam. Po powrocie zdam relację.

Ok Plisowanka :) Będziemy w kontakcie jak już wylądujesz na porodówce ;) Nie będziemy się niepotrzebnie martwiły :) Zmykam!

Pewnie, ze zrzucimy nadmiar. Ja tez uciekam. Piękna pogoda. Wymaluję facjatę i pokorzystam ze słońca. W końcu za 2 tygodnie ma sypac śniegiem :p ;) Trzymajcie się dziewczyny. A jeszcze jedno.. wysłałam swoje namiary do kami, ale ona teraz ma maluszka i chyba przestała działać jako główny dowodzący :D Może ktoś inny chwilowo by się tym zajął? Papa

Aneta, k_sako ucieszyłyście mnie tym, że to może być cellulit wodny :D :D Dajecie cień nadziei dziewczynki :D Ja póki co staram się zbytnio na siebie nie patrzeć podczas zabiegów łazienkowych, bo szlak mnie trafia :D Ostatnio mój ojciec mnie dobił. Siedział, gapił się na mnie i się głupio uśmiechał pod nosem.. to się pytam o co lata? Ten mi na to, że z dnia na dzień się robię coraz okrąglejsza :p :p Nie będę opowiadać jaka była moja reakcja haha :) Adekwatna do stanu psychicznego kobiety w 9tym mcu ciąży...

Plisowanka wysłałam Ci mój nr :) Dorota coś za coś :) Do roztępów przywykniesz i po jakimś czasie przestaniesz się nimi przejmować. Niestety takie są uroki ciąży :(

k_sako ja na swoje nogi patrzeć nie mogę takie mam cellulitowe góry i doliny :/ Fuj! Masakra.

Witam,witam :) Znów temat kilogramów :) Ja też w sumiesporoprzytyłam,bo mam 15 na plusie. Mówi się trudno:) Dorota nie martw się :) Będę trzymała za was kciuki, cobyś jednak do 11 urodziła malucha naturalnie :) Ja dziś jakaś sklapciała jestem. W sumie to od wczoraj tak. Wyparowało ze mnie całe życie. Aha, witam nowe mamy! Widziałam, że wczoraj się takowe pojawiły :)

Właśnie Aneta, tak to jest hehe :D Na razie wysłałam Kami tylko moje dane. Zdjęcia będą później. Uciekam i ja. Posprzątam trochę w końcu, bo zawisłam na kafe i się ruszyć nie mogę :) Do później! Papa.

Justyna dzięki Ci wielkie za maila. Myślałam, że się nie doczekam ;) Balonik jak to Balonik... nie da rady, żeby nas nie rozśmieszyła :D

Hehe Balonik siejesz kontrowersję! :D :D Pewnie im żal tyłki ściskał, że będziesz się wylegiwać na materacu a oni tymczasem muszą udawać bogobojnych... no bo co ludzie powiedzą hihihi :D

Niech gadają! Ja też nie patrzę niedziela czy nie i jak mam coś do zrobienia to robię i nic komuś do tego :) Na kolanach przed kuchenką hehe... :D :D

Balonik no ja nie wiem czy Ty się normalnie za robotę weźmiesz jak Kacperek będzie na zewnątrz :p Raczej pieluchy i karmienie pochłoną Cię całkowicie :D :D Szorowanie na kolanach poczeka, oj poczeka.

Filipki Ty to masz przygody na koniec ciazy :( Nici z wypoczynku..a to ostatnia szansa na relaks. Dużo zdrówka dla Twojej córuchny! I chwili wytchnienia dla Ciebie

A właśnie Garcinia super się czytało o Twojej małej. Ehhhh :):):)

Balonik biedaku- posiurdałaś się po drodze :D Uroki ciąży. Jak nie cewnik to pampers :D

Dorota przykmą Cię, bo ciężąrna nie musi mieć skierowania do porodu, nawet wywoływanego, więc spokojnie. Mam nadzieję, że ominie Cię oxy

Hahaha mam spakowaną połowicznie :p i wystarczy na razie.

Dorota obyś nie czekała za długo :) Ola kolejka rządzi się swoimi prawami hehe. Nie ma się co ustawiać, i tak małe zdecyduje kto, jak i kiedy :D

Ola przestałam się już bać i wypatrywać porodu. Dziś zaczęłam 39 tydzień :) I im dalej brnę z ta ciążą tym bardziej wszystko ustaje :D

Plisowanka doczekasz się. Może weź kąpiel i zrób te przysiady tak jak radzi Justyna :) Spróbować nie zaszkodzi heh.

Fakt, siedzenie na kafe za dużo ruchu nie wymaga, ale to do czasu! Muszę trochę ogarnąć dom, bo psina mi zapiaszczyła wszystkie pokoje. Jaki jest mail do kami? Wyślę swoje dane w końcu :D

No właśnie Dorota coś zamilkła. A czop wcale nie musi być podbarwiony krwią. Dziewczyny przez to, że się tak objadłam z rana to nie mam siły się ruszać :D W domu już się ze mnie śmieją, że wyglądam jak księzyc w pełni- taka okrągła jestem na gębie. Rzeczywiście zabawne to... Ola! Dzień dobry!

Kami, ale ja Ci zazdroszczę, że masz już swoje szczęście przy boku!

Ja, gdybym planowała, to też rzuciłabym wcześniej :) No u mnie to szła paka na dzień. Teraz mi to strasznie śmierdzi.. ale mimo to ochota na dymka się pojawia :) Ah... lecę się ogarnąć do łazienki.

K-sako myślę, że u mnie będzie dokłądnie tak samo jak mówisz :) Papierosek od czasu do czasu to nie zbrodnia :) A do winka tym bardziej ;) Justyna to może być czop, bo on czasami odchodzi partiami. Jak takie glutkowow- galaretkowe to pewnie toooo.