

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Justyna ja też rzuciłam fajki jak dowiedziałam się o ciąży ( nie planowałam). I mimo, że nie palę juz tyle czasu to też sa momenty, że przysiądę i marzę o zimnym piwku/winku i fajce.. Też się zastanawiam czy wrócę do palenia. Myślę, że od czasu do czasu sobie pozwolę na fajeczkę, ale będę pilnować, żeby nie wrócić do nałogowego palenia :)
-
Kami witaj! Jak fajnie, że już masz swój skarb przy sobie i a poród jest już tylko wspomnieniem :) Od wielu mam słyszałam, ze oddychanie działa cuda. Kasia.. serniczek.. ciiiiiiiii :D Justyna hahahaha widzę, że wyszukujesz przerózne metody! Mam nadzieję, że nie bedziesz musiała z nich korzystać
-
Też poszalałaś z żarełkiem :D Ja wsunęłam wszystko w krótkim czasie i już są skutki- zaczyna mnie mdlić :D Ehhhh... Całkiem możliwe, że po terminie albo w okolicach terminu znalazłabym ekstra siły na przysiady :D A nawet pompki haha. I tak Cię podziwiam Justyna, że nie narzekasz za wiele, w końcu termin lada chwila, a twojego gderania, że nic się nie dzieje nie słychać :) Ja mam jeszcze dwa tygodnie a już mnie szlak trafia powoli.
-
Cześć dziewczęta! :) Ale się nawtryniałam z rana! Bułeczkę z pieczonym schabem, słodkie "gniazdko" i do tego sałatkę z tuńczyka i ryżu. Przesadziłam :) Justyna ciekawe czy ten sposób działa :) Tylko te przysiady. Nie wiem czy byłabym w stanie zrobić dwa z tym bębnem :D Mirabelka- kciukuję za Was. Asiulek powodzenia na egzaminie!
-
No nic.. znów musze lecieć moje drogie panie :) Mirabelka- powodzenia jutro! Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Asiulek za Twój egzamin oczywiście też- obowiązkowo. Miłego wieczoru!
-
Dziewczyny a wy się jeszcze nakręcacie jakimiś opowieściami o szarpnięciach :D Prosze wyluzować pośladki i myślec o samych przyjemnościach :D
-
Asiulek zamknął się na amen. I chwała mu za to! Za alimenty chciałam się już brać, ale rodzina i znajomi mnie odwiedli. Mają rację. Zajmę się tym na spokojnie, jak już mała się urodzi a ja dojde do siebie :)
-
Mirabelka widzę, że czekałaś do ostatnich minut z posiłkiem :D Biedactwo... tyle czasy na głodzie. Aneta pijakom dają, bo te ochlejusy przeważnie żyją na krawędzi i im się przepisowo nalezy :d Nie znajdą na nich haka, bo pijaczki na prawdę nic nie mają. Mirabelka a jak stres? zelżał trochę?
-
Asiulek właśnie, ale na nasze państwo można by psioczyć dniami i nocami takie to wszystko jest zakręcone. I na zasadzie- byleby nie dać a jeszcze najlepiej zabrać :) Szkoda nerwów. Musimy się sami troszczyć o własne tyłki i nie liczyć na pomoc od państwa, bo tylko można się rozczarować.
-
Aneta tak.. w necie info takie, że nic z niego nie wynika haha. Najlepiej się dowiadywać u osób, które się starały o jakieś dodatki i zasiłki.
-
Mirabelka ja też bym nie odstała tych 48zł, bo mimo , że nie pracuje to moj dochod przekracza wyznaczoną sumę, przez to, że mieszkam u rodziców :D Aj tam. Tak jak mówiłam. W moim przypadku to i tak pół biedy.
-
To ja już nie wiem Filipinka :) Powiedzieli mi co innego... ehhh
-
No właśnie stawka w porównaniu do tego co brałam w dużym mieście jest żenua... ale dobre i to :D Jakoś sobie poradzimy. Powtarzaj byle nie za dużo, bo tak jak mówisz nabałaganisz tylko sobie w głowie! Wiesz.. mnie skręciło jak przeczytałam, że uczelnia Cię nie poinformowała o egzaminie o_O. Dobrze, że dowiedziałaś się innymi drogami.
-
pewnie, że będę walczyć :) Jak idzie nauka?
-
Asiulku drogi u mnie niestety tak kasy nie dają :) Nie ma szans. A jak dostanę alimenty to juz w ogóle null. I musiałabym zwrócić wszysto co do tej pory dostawałam, więc po co mam sobie robic dług? :D
-
A te pieniądze na podręczniki, opał i takie tam... chyba dają tow przypadkach ekstremalnych. Jak już ma się zero dochodów. Ja nie pracuję, ale mieszkam u rodziców i dochód na głowę policzą razem z nimi, więc i na dodatek na podręczniki nie mogłabym w przyszłości liczyc :D Gdzie to tak dają tym samotnym mamom 700-800zł? Któraś pisała? To się tam przeprowadzę hahaha :D
-
Dziewczyny ja będę samotna mamą. I jak się dowiedziałam, co mi przysługuje to nawet nie mam zamiaru sobie zawracać gitary. Starań mnóstwo, a pomoc nędzna- 48zł miesięcznie. Dodatkowego becikowego też nie dostanę, bo moja gmina jest biedna. Nawet nie liczę na pomoc ze strony państwa :)
-
Mirabelka to zrozumiałe, że panikujesz przed CC. Ja też bym się tego bała. Radość z malucha byłaby na pewno, ale strach też robiłby swoje :) Nie zawsze idzie po naszej myśli. Ale skoro SN jest dla was niebezpieczny to trzeba wybrać mniejsze zło :D Najważniejsze, że to już tuż tuż!
-
Asiulek masz 10 dni na to, żeby powoli uporządkować sprawy :) To nie tak mało. Dasz radę :) Ale wam fajnie dziewczyny... Moja się pchała na świat a teraz ni hu hu wyjść nie chce :( Coś mi się wydaje, że jeszcze ją ponoszę. Ciekawe jak Aniamaja. Szkoda, że nie ma z nią żadnego kontaktu.
-
Asiulek poprzypominaj sobie przed jutrzejszym egzaminem. Będę za Ciebie trzymała kciuki :) Pokaż tej babie! Balonik, Ty mi nic nie mów o leniu!! Wszystko robię na siłę :/ Dobija mnie końcówka ciąży. Jest mi ciężko, źle i chcę już końca tego stanu!! Mirabelka nic się nie bój. Już jutro weźmiesz malucha w ramiona!! Czy może być coś piękniejszego? :D
-
Justyna, bo miałam takiego lenia, że nawet nie chciało mi się stukać paluchami po klawiaturze :D , ale podczytywałam was na bieżąco. Ja też powinnam trochę ogarnąć chałupę, ale nie mam weny.
-
Cześć dziewczyny :) A co wy tak cichutko dzisiaj? Jak myszy pod miotła ;) :p
-
Bambino 15kg to nie mało jak na wózek, ale na pierwsze piętro da radę. Najpierw gondola, a potem stelaż i już :) Moj z gondolą waży 13 kg- tez sporo. O tym, że szybko leci się po parasolkę też słyszałam. Ale to chyba zalezy. Ja jak patrzę po ulicy to sporo mam jeździ ze spacerówkami z wielofunkcyjnych. Tu cięzko coś podpowiadać, bo najlepiej przekonamy się na własnej skórze :D
-
No proszę jak się dziewczyny rozkręcają :):) Asiulek przykro mi z powodu Twojej mamy. Jakieś fatum Cię dopadło czy coś? Ostatnio masz same problemy :( Ale po burzy zawsze wychodzi słońce :) Nie martw się za dużo. Balonik śmigaj po karmik, bo coś mi się wydaje, że niedługo usłyszymy o kolejnym nowym nabytku :) Uciekam na spacer z psem. Miłego dnia!
-
Garcinia trzymam kciuki!! Za Ciebie i twoje maleństwo! Szybkiego porodu kochana :):)