

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Aniamaja ja tez niedawno farbowałam. Zawsze używałam farb- farb, ale ostatnio przez pomyłkę wzięłam taką bez amoniaku- color &shine z garniera i jak dla mnie bomba!! Co prawda do 28 myć, ale kolor się pięknie trzyma, nie spływa po kilku myciach. Cieszę się, że nie dopatrzyłam i omyłkowo wypróbowałam ten rodzaj farby. Już zostaje przy koloryzacji bez amoniaku. Co do farbowania- to ja farbowałam cała ciąże normalnym farbami :)
-
Dzisiaj bardzo spokojnie Justyna :) Ja powoli zwlekam się do łazienki. Czas najwyższy! Miłego dnia dla wszystkich!
-
Też tak uważam. Mi wszelkie stresy zupełnie odeszły. W ogóle mam wrażenie, że nigdy nie urodzę i już zawsze będę w 9tym miesiącu ciąży :D Asiulek wyciagnijcie się dziś koniecznie, bo od wtorku koniec pogody. Warto to wykorzystać.
-
Dzień dobry Dziewczyny :) Mi jakoś ciężko się dziś ogarnąć. Nie mogę wstać i ogólnie nic mi się nie chce. Nie lubię tego stanu :) Filipinka jak Ty spokojnie o ty, wszystkim mowisz :D Mam nadzieję, że pójdzie po Twojej myśli i uda Ci się wszystko załatwić. Mirabelka toż to cały zwierzyniec zostawiłaś u rodziców :D
-
Filipki fajnie, że dałaś znak życia :) Współczuję pochorowanego domu i życzę wam dużo zdrówka :) Aneta czarna na prawdę express z tym porodem :D Sami Cię wypisali w drugiej dobie czy sobie zażyczyłaś wyjść? Ja też będę chciała uciekac ze szpitala jak najszybciej hehe. Nienawidze tego miejsca.
-
Mirabelka i cóżeś narobiła?? Dostałam ślinotoku :D
-
Mirabelka, a co tak będzie stał bezużytecznie :p ;) Hahaha. A tak to go narzeczony fajnie wykorzystuje :) Te chłopy... :D
-
Justyna ładnie Cię przyparło na jedzenie. Ja tez siedzę i jem, jem... Smacznego!! hihi A propos Filipki.. tez się martwię! Agisia musisz swojemu pokazać co i jak. Chociaż bardzo możliwe, że poniosła Cię ciążowa nadwrażliwość ;) W każdym razie, niech chłopina wie, że tak nie wolno :) A co do kosmetyków Mustelli to słyszałam, ze sa dobre, ale niestety nie na moja kieszeń :) Poza tym tak jak pisałam- mam juz swój ideał ;)
-
Pysiolka tez mi się wydaje, że nic na siłę. Za nachalny się zrobił i to mnie wystraszyło :) Aniamaja mi sie troche zrobiło na udzie, ale to przez moje pomijanie tej okolicy. Zdziwiłam się, że mnie nie zsypało doszczętnie bo mam skłonność do tego paskudztwa. W okresie dojrzewania zrobily mi sie na plecach i posladkach. Teraz póki co cisza na morzu z rostępami, ale jeszcze wszystko przede mną ;)
-
Asiulek też musiałaś wyjechać z pizza :p Tak sie nie robi :D Mewka przepis fajny i rzeczywiście to nie jest skomplikowane! Mam zamiar go wykorzystać :D Dzięki! Chłopczyk od bębęnków był słodki. Aż się wzruszyłam i popłakałam. Ach te hormony!
-
Justyna mi sie własnie wydaje skomplikowanym daniem, dlatego tez się nie rzucałam na niego, bo w kuchni mam dwie lewe ręce, ale skoro mowisz ze nie jest taki trudny to może sie pokuszę i też spróbuje zrobić :) Także dziewczyny dołąćżam się do prośby Justyny o przepis na jakieś cudo :) Lece na " Mam talent". Będe zaglądać na reklamach ;)
-
Justyna... ja nie umiem bigosu ( bo ja mało rzeczy w sumie potrafię upichcić), więc jak mi mama go nie zrobi to wpraszam się do Ciebie :D:D Ja też MUSZĘ go zjeść i to jak najszybciej hehe. Taki pyszniutki.. kwaśniutki... z chudym mięskiem, podlany wytrawnym winem :D Achhhhhhhhhhhhhhhhhh
-
Pysiolka heh nie no wcale nie ciekawskie ;) :p Ale spoko, miło że się interesujesz. Wystraszyłam się i uciekłam. Za wcześnie dla mnie jednak na związki. Teraz będzie czas dla mnie i małej :) Do niczego innego nie mam głowy i nie ukrywam... że po tym co mnie spotkało okropelnie boję się chłopstwa. Tak.. erę frytkową chyba ja zapoczątkowałam hihi.
-
*bigos
-
Mirabelka fasolką tez bym nie wzgardziła.. ale największą ochotę mam na bogos!!! Całe wieki nie jadłam!
-
Jak tam tylko na chwilę :) Pysiolka ja tez uzywam od jakiegoś czasu tej serii babydream i jestem zachwycona. Za taką małą kasę takie wielkie rezultaty :)) Wcześniej kupowałam droższe kosmetyki, ale moje serce podbiły rossmanowskie kosmetyki :) Zostaną ze mną nawet po ciąży. To na bank. Aniamaja ja juz mam leżaczek dla małej. Dostałam w prezencie. Tzn ona dostała :) Hehehe jakiś szał frytkowy. Tez dzis jadłam, ale ja ostatnio wsuwam je codziennie heh.
-
Wredna sucz. Mam nadzieję, że ja taka nie będę w przyszłości, gdybym jednak została sama :D Asiulek nie stresuj się. W poniedziałek sprobujesz coś załatwić. Na moje oko wygrana jest po Twojej stronie :) Tymczasem i ja musze zmykać: sprzątanie, a potem znajomi i mam tez w planach odwiedzić dziadków. Zajęty dzień, szkoda tylko, że mam tak mało energii. Udanej soboty dziewczyny! Koryzstajcie z pieknej pogody! Dotlenic siebie i maluch! papa
-
Asiulek tylko się nie denerwuj za bardzo. Pamiętaj o Amelced- ona tego nie lubi. Chociaż jakby coś takiego usłyszała to wyszłabym z siebie. Gdzie tu w ogóle jest szacunek do drugiego człowieka! Tym bufonom pracującym na uczelniach wydaje się, że wszystko mogą, że są jacyś lepsi i resztę można gnoić. Ja pierdaczę.
-
Asiulek Ty chyba żartujesz, że sypnęła takim tekstem :/ O żesz....
-
Asiulek skorzystaj z podpowiedzi k_sako! Napisz to i zanieś do kogo trzeba. A co na to wszystko rektor od spraw studenckich? Może warto tam uderzyć. Mi raz pomógł.
-
Bambino to ja 38km od Ciebie :D Mieszkam w takim małym miasteczku koło Lublina. W nim samym często bywam :) Asiulek szkoda, że masz taką nerwówkę na koniec :( I to przez jakiegoś głupiego babsztyla! Z tego musi być jakieś wyjście. Grunt to nie panikować i pomyśleć jakie radykalne kroki podjąć :) Będzie dobrze!
-
Prasowanie o 4tej rano haha! O w życiu bym się za to nie łapała nawet jakby cierpiała na chroniczną bezsenność :) Aneta dobrze, że humor dopisuję. W równym stopniu co skleroza ciążowa :D :p ;)
-
Asiulek rozumiem Cię! Liczę na to, że jeszcze wszystko się ułoży i nie będziesz musiała przerywać. Postrasz ich kuratorium albo coś w razie czego. Najlepiej zbierzcie się grupą i razem coś zacznijcie działać. Nie można popuścić! Bambino widzę, że też pochodzisz z pięknego wschodniego województwa :p ;) W jakich mniej więcej okolicach pomieszkujesz?
-
Spadam laseczki! Wielce dziękuję za kupę śmiechu :D Miłego wieczorku.
-
Aneta co się śmiejesz. Ja tak zawsze robię jak mówi Balonik i nie ma przebacz- ciasto pychota :D Tylko ja szczekam 5 razy :D Nie ma śmiacia Anetka :p