

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Balonik zapomniałaś o specjalnym tańcu piekarza ciastkarza przed wyjęciem! Bez tego Mirabelce nie wyjdzie :D
-
Od razu się sfochowały, nie Aneta?? ;) Może to taka nadwrażliwość przedporodowa dziewczynkom wychodzi :D ;)
-
Balonik a co Ty za rygor nam tu probujesz wprowadzić ?? :p Aneta nie słuchaj, pisz do woli haha. Jak się przejęły tymi "starszymi", nono ;) :p Kochane to pewnie o starsze stażem na forum chodziło naszej Anecie :p
-
Tzn krupnik a nie kupnik, żeby nie było, że jakimiś dziwactwami się zajadasz :p
-
Mewka dobra ta Twoja mała hehe. Nie ma to jak rozbrajająca szczerość dziecka :p Aneta Ty przynajmniej masz kupnik a ja jade cały dzien na kanapkach. To z lenistwa :D Mirabelka to rzeczywiście szaleństwo kuchenne haha! Babka piaskowa z proszku. Ale od czegoś trzeba zacząć!
-
Mirabelka to o dziewczynkach i tym, że lubią się pospieszyć też słyszałam. A czy to prawda, tego juz nie wiem :) Aneta.. narobiły smaku niedobre jędze co? :p Ciekawe jak tam Asiulkowi poszło na egzaminie.
-
Ola, Pysiolka spokojnie bo wystraszycie nową koleżankę :p :p nos wystaje hehe.. to dobre :D
-
Mirabelka witam w naszym skromnym gronie :):) Ola hehe.. może uda się dojechać. Kurczę, dziewczyny ja juz tak bardzo chciałabym urodzić że hej. Wykańcza mnie to czekanie.
-
Nie wybaczę wam tych gofrów laseczki :D :D Jak tak w ogóle można :p Przez was to nawet takiego gumowego bym zjadła z wielkim smakiem. Anetko cieszę się razem z Tobą, że synek zawitał na świat! Dużo zdrówka dla waszej dwójki!! :) Widzę, że reszta też się powoli szykuje do wydania maluchów. Agisia, K_sako, Dorota- informujcie nas na bierząco co byśmy się nie zamartwiały :D
-
Oj tego nie doczytałam :) 10 km może dasz radę. To nie jest tak daleko. Ruszaj kochana. Im wcześniej tym szybciej dotrzesz do domu. Tam już możesz spokojnei czekać, dopakować torbę, zadzwonić do kogo trzeba :) Będzie dobrze.
-
Filipinka no no. Też się rozkręcilaś przy weekendzie :) Czyli możliwe, że w najbliższych dniach pojawią nam się dwie niunie :) Super. Znów trzeba będzie po soczek biegać. Lepiej się sama teraz nigdzie nie wybieraj, bo faktycznie poród może Cię zaskoczyć w każdej chwili :):) Trzymam kciuki!!
-
O proszę. Anetka pod oxy hehe. Może nam się pojawi nowy nabytek :D Faktycznie zadziwiająca regularność- co 4 dni hihi. Trzymam kciuki!
-
Hej! Szalało się wczoraj na forum, szalało :D Aż wypłoszyłyście nową ;) :p Nieładnie dziewczyny ;) Mnie dzisiaj obudził ból głowy :( Do tego okropnie mnie mdli :(:( Wzięłam paracetamoli modlę się, żeby pomógł. Pogoda dziś śliczna. Żal ja zmarnować przez marne samopoczucie.
-
Ehhh no właśnie. Niekoniecznie musi byc źle, ale z tego co widziałam i słyszałam przeważnie jest. Kwestia jak do tego podejdziemy. Jeśli mi to ostro bedzie przeszkadzało to wyjde z siebie, ale zdobędę kasę na korekte heh. Czas pokaze. Lecę na tv. Pa laseczki
-
Asiulek właśnie te ceny. Wydatek niebagatelny. Ciekawe jak będzie z tym biustem po tych wszystkich perypetiach. Nie od dziś trapi mnie to pytanie :D
-
Aneta no właśnie.. ja sie staram przygotowac na to, że piersi sie sypna, ale coś czuję, ze nie bede tego mogła łatwo zaakceptować. Ola może pójdę za Twoim przykładem i też sobie zaserwuję na urodziny piękny, jędrny biuscik hehe. Na razie wiadomo- trezba wykarmić malucha, ale potem bezapelacyjnie trzeba pomyśleć o sobie :)
-
Kakwa a Ty mi jeszcze większego smaku na pastę narobiłaś. Nunu! Poczekam z tym do rana :D Ja znam jeszcze inną wersję- z ketchupem i musztardą (najlepiej francuską).. Mniam. Mlask.
-
Oooo widzę, że temat operacji poruszamy :D Powiem wam, że jakbym miała kasę to sama bym się pokusiła na cycuszki :) Kompleksów nie mam, ale pełnym C bym nie pogardziła haha :D Całe życie A. Ciekawe co się z tym stanie po karmieniu :/ Wole nie myśleć. Oglądałam cycki mojej koleżanki- wykarmiła dwójkę i jest masakra. Małe bo małe, ale jakieś takie puste w środku :( Jak mi się coś takiego zrobi to nie przeżyję. Pasta jajeczna brzmi mniam.
-
Aniamaja demot pierwsza klasa :D Uśmiałam się! Asiulek bardzo dobrze, że się nie stresujesz. Oby już tak zostało do samego egzaminu :) Mewka co do lumpików to już kiedyś przerabiałyśmy temat z dziewczynami i większość jest za :D Ja osobiście uwielbiam :) coś ciężko mi sie zabrać za to sprzątanie. Ciągle wymyślam coś ważniejszego :D
-
Aniamaja śmiech to podstawa! Ja bym rzekła, że się wyluzowałyśmy na maks w samej końcówce :p :D Tak... mnie też urzekł Dzień Ziemniaka :D Asiulek bedę jutro trzymać kciuki za Twój egzamin! Idę do łazienki, bo jak zwykle nie mogę się odkleić od kompa.
-
Dzien Ziemniaka :D :D :D :D :D :D
-
Aniamaja mi tez czasami chrupnie! Strasz nie tego nie lubię hehe. I szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to może być :D Obluzowałyśmy się heh.
-
Cześć kobietki! Aneta widzę, że już jesteś umęczona czekaniem aż coś się rozkręci :) Ja myślę, że jak Cię złapie niespodziewanie tak nawet nie zauważysz, że już urodziłaś ;) Asiulek mnie też tak boli niemal non stoper ostatnio. W nocy mnie nawet obudził mega bolesny skurcz :/ Z dnia na dzień przybiera to na sile, ale wszystko stoi w miejscu, więc nie martw się :D Jeśli chodzi o leżaczki- to ja mam z FP. Dostałam w prezencie i myślę, że się przyda. Gdybym go nie dostała to i tak na pewno bym kupiła. Zwłaszcza, że te wibracje cudnie działają na kolki i usypianie :D Ja właśnie skończyłam śniadanie i chyba też się biorę za sprzątanie. Syf mam nieziemski.
-
I ja pochłaniam żarcie w zatrważających ilościach. czytałam forum wstecz i z tego co widzę nie jesteśmy z tym same :D Nasze ciała się przygotowują do wysiłku i trzeba im na to pozwolic :D
-
Balonik ja czytałam, że przed porodem to normalka! Nazwali to napadami wilczego głodu :) Jeden ze zwiastunów porodu. Więc jedz dziewczyno na zdrowie! Zmagazynuj energię, bo niedługo będzie Ci potrzebna :D