kisza

Dla mnie tajskie jest za bardzo egzotyczne. Poza tym nie przepadam za curry :) Każdy ma inne smaki. Fajnie, że jest tyle rodzajów kuchni! Każdy może sobie wyszukać coś dla siebie.

Tak Aneta! Ten kebab to potęga! Ostatnio siadłam z kumpelą i wspominałyśmy ten smak aż dostałyśmy ślinotoku :D Filipki maszeruj się zrelaksować. Koniecznie :)

Kupiłam welurowe śpioszki. Dwie pary. Jedne w takim lila- fiolecie, a drugie białe z nadrukiem. Strasznie milutkie. Właściwie to dobrze bo śpioszków nie mam. Same body i pajace :)

Pysiolka znajomy i to wieloletni :) Faceci mi teraz nie w głowie :) Nażarłam się tych nektarynek a teraz mama mnie woła na kapuśniak z młodej kapustki. Chyba nie zaryzykuję :D

Dorka czyli finiszujesz z pracą :) Na pewno inaczej jest jak się tak długo czeka na dzidzię :) Zrozumiałe, że wtedy wszystko przezywa się mocniej. Tzn tak mi się wydaje. W takim razie nie wiem co wy czujecie z chłopakiem skoro u mnie niespodziewanka a taka radość hihi ;) Za tajskim nie przepadam , ale takiego prawdziwego donor kebaba bym zjadła!! W Polsce raczej ciężko je dostać a ja po prostu kocham!!

Pysiolka japca też są dobre!! W ogóle wszystkie owoce są mniam :) Spotkanie.. a taki znajomy hasał ze mną po lumpkach. Oczywiście sobie nic nie znalazłam, a niuni tak! Chociaż miałam nie kupować :D Jednak z tym nie wygram.

Aneta Ty mnie pogoniłaś wczoraj do sklepu o ja dziś się odwdzięczam :D ;) Dorka chłopaka masz wspaniałego :) Ja będę miała do pomocy mamę i koleżankę. Jakoś to będzie :) Filipki to ja nie wiem co Ci dolega. Może sobie coś naciągnęłaś skoro po wysiłku. Nie mniej no spę dobrze wziąć (może pogoń kogoś do apteki), a przede wszystkim odpocznij :) Poleż, poleń się :)

Filipki mi się też zdarza takie twardnienie. Weź sobie no spę i poleż na lewym boku pół godzinki. Przejdzie jak ręką odjął :)

Dziewczynki co do stelaża to ja najpierw spróbuję bez- metodą Dorki, a jak mi się nie spodoba to dokupię :) Dorka moja mama też nie karmiła ani mojego brata ani mnie, bo po miesiącu jej zanikła laktacja. Może nie podzielimy losu naszych mam :) Aneta a ja Ci narobię ochoty na nektarynki!! jem właśnie takie pyszne!! Słodziutkie i chrupiące! :)

Dorka właśnie się z Pysiolką zastanawiałyśmy gdzie się podziewasz :) Wywołałyśmy wilka z lasu ;) Fajnie, że miałaś udany weekend. Najbardziej zazdroszczę Ci tego baletu :) Musiało być pięknie :) Masz rację- mój ex przechodzi sam siebie. Ale się zdziwi :) Pysiolka, czemu miałybyśmy pomstować o lumpiki? Sporo dziewczyn tutaj kupuje używane ciuszki dla maluchów. Czemu nie, skoro prawie nie noszone i jakość super? :) Muszę uciekać moje drogie, bo ktoś na mnie czeka. Nie lubię się spóźniać :) Jak mój ojciec nie przyssa się do kompa to zajrzę wieczorem. Buźka! :)

Pysiolka to z Juleczki pannica, że ho ho :) Jak o niej piszesz to nie mogę się doczekac swojej. Jaka będzie? Do kogo podobna? Jaki charakter? Ehhh.. Jeszcze trochę poczekam :)

Nie wiem gdzie wywiało Olę i Dorkę. Dorka może być zapracowana. Sama mówiła, że czasem popracować musi ;), a Oluś? ... kto ja tam wie :) Ja też zaraz idę. Na lumpy. Może znajdę coś dla siebie, bo dziecince już zdecydowanie wystarczy :) Mój ex nadal mnie katuje mailami. W ostatnim napisał... uwaga! uwaga! : " Nie możesz mieć mnie, więc chcesz wyciągnąć pieniądze" Ręce mi opadły i już nawet nie miałam siły się zdenerwować. Czas zakończyć temat tego fagasa i żyć swoim życiem.

Pysiolka Julka faktycznie spora się urodziła. Nie tyle pulchna co długa :) Jak modelka hihi.

Dziewczyny u mnie tez dziś chłodek. Aż za piękny! Zmarzłam jak byłam z psem, bo jest tylko 14stopni :) Lepsze to niż upały. Ja laktator dostanę od koleżanki. Zwykły, ręczny. Nie kupuję nie wiadomo czego bo nie wiadomo jak będzie z laktacją. Tak jak w przypadku Pysiolki może być różnie :)

Ja tutaj jestem Aneta :D A raczej byłam. Też idę na spacer. Pada, ale co tam. Pa!

Tak zrobiłam Anetka, przekopiowałam i wyświetliło artykuł. Byłam pewna, że to tak wygląda, ale on mi zaczął mówić o jakichś ustaleniach między Polską i Holandią, które trochę zmieniają postać rzeczy. Nie wiem czy mu w to w ogóle wierzyć.

A to przepraszam Anetka :) Pogubiłam się w byłych ;)

Miki to i tak, że w porę to wszystko wyszło! Bo po ślubie dużo ciężej byłoby to rozwiązać. Rozwody itd. Tak, mój tez był mistrzem kamuflażu, chociaż momentami pewne zachowania go zdradzały. Tylko mnie miłość zaślepiła i olałam myśląc, że to nic takiego.

Pysiolka moj ojciec też gra w jakimś międzynarodowym składzie w sieci :D Między innymi dlatego będę miała utrudniony dostęp do neta Może grają w to samo hahaha ;) Aneta też gromadzę wszystko co może okazać się dowodem. Jak widać na przykładzie byłej Twojego brata nie tylko mężczyźni potrafią być chamami. Niektóre babeczki niczym im w tym nie ustępują.

Dziwna kobieta. Miała taką okazję do ugody a szukała sensacji w sądzie :/ Ja bym bardzo chciała, żeby mój ex wykazywał chociaż małą chęć dogadania się. Woli walczyć. Ja nie chcę od niego wiele. I jakby mnie było stać nie chciałabym nawet złamanego grosza. A już najbardziej mnie wkurza, że olewa własne dziecko. Ma jeszcze dwójke innych z poprzedniego małżeństwa i o nich nie zapomina. Nie wiem w czym moja mała jest gorsza od nich?

Miki trzymam wszystkie maile. Włącznie z tym z lutego, gdzie twierdzi że bardzo kocha to dziecko. Potem nagle mu się odwidziało i stwierdził, że to nie jego. Myślę, że jak przedstawię je w sądzie jako dowody to testy DNA nie będą potrzebne. W jednym napisał, że specjalnie wypiera dziecka, żeby mnie ukarać (!!!). To mówi samo za siebie jakim jest człowiekiem. Pojawia się pytanie: gdzie ja miałam oczy??

Hahahaha Aneta mąż się wczuwa :) I dobrze! Jak czytam co piszecie o mężach czasami to od razu mi się robi cieplej na serduchu i moja wiara w wartościowych facetów nie ginie.

Anetko wiem. Tego już się dowiedziałam :) On jest Holendrem. Mieszkałam ponad rok w Holandii razem z nim. Wiesz.. wszystko dla niego rzuciłam tutaj w Polsce. Pracę, przyjaciół, a ten się okazał takim draniem. Poświęciłam wszystko i co dostaje w zamian?

Aneta bo dla większość męzczyzn dziecko to jak okazja do powrotu do dzieciństwa :D Te wszystkie zabawki to są bardziej dla nich niz dla maluchów. hahaha

Aneta ja nie chcę od niego zwrotu kosztów. Chcę, żeby płacił na dziecko w przyszłości i to mi wystarczy. Niedobrze mi z nerwów.. otworzyłam pocztę a tam czekał na mnie kolejny mail :/ od wczoraj napisał ich już 6. Każdy nieprzyjemny. Pysiolka nie jesteś osamotniona w tym dziwnym skurczu :)