

kisza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kisza
-
Agisia dlatego ja nie czytam o porodach i nie oglądam tego typu programów. Po co się mam niepotrzebnie straszyć :) Może należę do grona tych, dla których poród to nic wielkiego. Znam takie kobiety :) Nie chcę się nastawiać negatywnie. Jak już tylko pozytywnie :)
-
Dziewczyny ja zmierzyłam brzuch i mam 94 w obwodzie :D Asiulek nie przejmuj się jakąś czepialską. Dla mnie możesz robić miliony literówek i wcale nie musisz się tłumaczyć. Błędów ortograficznych nie sadzisz i to jest najważniejsze :D
-
Dajana29 a ja mam prośbę, żebyś się głupio nie czepiała literówek :) Dziękuję. Pozdrawiam. Żegnam.
-
Asiulek moja na odwrót. W upały rusza się bez przerwy. Jak było chłodniej ostatnio to tylko w nocy, a w dzień prawie nic. Skwar wrócił i maluch znów szaleje.
-
Dorka coś mi się wydaje, że jeszcze Ci się zacznie śnić :) Spokojnie! Doczekasz się!
-
Pomyśl Asiulek ile tych snów jeszcze będzie. Ta karuzela to pewnie będzie pikuś w porównaniu z niektórymi. Myślałam, że mi brzuch twardnieje, a on się po prostu napina bo maluch się ciągle rozciąga i wypina. Ufff :)
-
Tak lumpiku. Daj na wstrzymanie, bo to już jest spam. Aneta zrobiłam kurczaka z Twojego przepisu. Rewelacja! Aż zjadłam dokładkę, co u mnie nigdy się nie zdarza :) Dzięki za super przepis. Asiulek no tak! Łóżeczko bez karuzeli- kaszmar :D Hahahaha. Czytałam, że taka mała dzidzia może mieć karuzelę dopiero jak skończy miesiąc. Póki jest " świeże" nie powinno mieć za dużo bodźców wzrokowych, bo ten zmysł dopiero mu się w pełni kształtuje po porodzie :) Tak się najadłam tym kurczakiem z makaronem, że nawet palcami mi ciężko poruszać :D
-
Ja najwięcej przytyłam w 4tym miesiącu. Wcześniej nic, w szóstym 2kg a ostatnio doszło mi 1,2 kg, czyli spowolniło mi się tycie i dochodzi tyle co na dzidziowe kwestie. I mam nadzieję, ze tak zostanie i że nie przekroczę 12kg.
-
Tak Filipki znów kafe nawala. Znowuuuuu??!! To jest na prawdę irytujące. Co kilka dni jakieś problemy. http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzskjody5c4svu.png
-
Dziewczyny o co chodzi z tym, że lepiej urodzić w 7 miesiącu niż w 8?? Szczerze to brzmi to dla mnie lekko niedorzecznie. Adrianna i Ada to faktycznie dwa różne imiona. Ola mąż niechcący wybrał lepszą wersję ;) A ja tam nie chcę być w ciąży non stop, mimo że nie narzekam na samopoczucie :) Jednak chciałabym odzyskać wolność haha. Dla mnie pół roku to aż nadto! A tu jeszcze 3 miechy zostały. http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzskjody5c4svu.png http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzskjody5c4svu.png
-
Tak, jeszcze trochę musimy wycierpieć :) Widzę, że sporo jest ludzi z igłową fobią :) Od razu mi raźniej ;)
-
Ja z kolei mdlałam jak mi w szpitalu zdejmowali welflon :D Niepotrzebnie się patrzyłam jak pielęgniarka powoli odkleja plaster i siup... leżałam :D Przy pobieraniu krwi zawsze odwracam głowę i myślę o tysiącu spraw. Przeważnie nie zauważam, że jest już po. Matusia Ty też będziesz naszym doradcą :) Inne doświadczone mamusie tez, jeśli będą chętne do pomocy tym niedoświadczonym.
-
m1m2 niekoniecznie muszą być problemy przy kolejnych staraniach :) Żeby nie było, że otrząśniesz się z jednej ciąży a tu następna :D
-
Filipki jak dobrze, że Cię mamy! Taką doświadczoną mamusię. Będziesz nam podpowiadała co i jak :) Bardzo fajnie, że Gosia nie ucierpiała na wcześniejszym porodzie. Musiała być bardzo silnym dzieckiem plus mieć dobrą opiekę :) M1m2 co do znieczulania to mnie bardziej przeraża wbijanie igły w okolice kręgosłupa niż bóle porodowe. Nie będę tego chciała. Od zawsze mam wstręt do igieł. jeszcze w takim miejscu!! Dziękuję bardzo. Wybieram bolesny full natural :D
-
Dokładnie Asiulek! Mówię o prysznicu :D Ja też nie lubię za dużo robić w upały. Chwila moment i pływam :/ Śmiać mi się chce, bo wraz z upałami powraca zrzędzenie :D Zupełnie inne humory były przy normalnej temperaturze.
-
Najwidoczniej nie dorósł tak jak mówisz. Na szczęście większość mężczyzn jest porządnych i to mnie pociesza. Mnie najbardziej zezłościło, że odszedł tylko dlatego, bo maluch może być ciężarem. Pan wygodnicki się znalazł. Ludzi i świata nie zmienimy. Czas się zacząć ogarniać powoli :)
-
U mnie w rodzinie też każdy czuje na chłopaka. Może oprócz mojej mamy :) Zobaczymy! Chłopak czy dziewczyna będziemy kochać tak samo :) Asiulek wyczuli moment kiedy skończyć plac :D:D Będzie jak znalazł dla malucha. Wiecie co? Wczoraj spotkałam tą znajomą z tym dzieckiem, które się tak wcześnie urodziło. Nie wygląda do końca normalnie.. i nie wiadomo czy będzie sprawne intelektualnie :( Żal mi dzieciaczka i dziewczyny też. Jej partner wziął nogi za pas jak się okazało, że malutki jest chorowity.
-
U mnie też już gorąco :( Wentylator chodzi na całego, ale ledwo pomaga. Do tego wypiłam gorąco kawę to już w ogóle mnie rozgrzało :D Asiulek ja mam tak silne przeczucie co do chłopca, że wcale mnie nie zdziwi jak się okaże przy następnej wizycie, że jednak jest fajfusek :D Szkoda by było tych kilku dziewczęcych ciuszków hehe, ale na pewno trafiłyby w dobre ręce.
-
Witam dziewczyny :) Ja dopiero wstałam. Zasnęłam dopiero koło 5tej rano. Zepsuł się agregat prądu u mnie na osiedlu i warczał jak wściekły. Całą noc! Przyjechali dopiero rano i zasnęłam jak już zreperowali usterkę. Ola Agnieszka to bardzo ładne imię :) Poza tym fajnie- Ada i Aga :)
-
Ja też sobie idę laseczki :) Późno już. Śpijcie dobrze!
-
Leć Aneta! Pa pa :)
-
Matusia ja też myślę o swojej działalności, bo jak sobie myślę, że mam harować dla kogoś za psie grosze.. Wolę zaryzykować i zarabiać sama na siebie :) Kilka pomysłów mam, mnóstwo czasu na dopracowanie szczegółów i myślę, że za kilka miesięcy mogłabym ruszyć. Ryzyko jest, ale kto nie ryzykuje ten nie ma.
-
Też dziś miałam zgagę. Po pizzy. Paskudne to było. Aneta nie bądź taki twardziel i wyjdź po niego :)
-
Aneta ja mam identycznie. Jak się wkurzę to nagadam bzdur, a potem mi głupio i mam wyrzuty sumienia :/ Kto mnie zna ten wybacza, ale to nie zmniejsza moich wyrzutów sumienia. Widzę, że obydwie nerwusy jesteśmy hehehe.
-
Aneta wyciszysz się po porodzie :D Tak Cie dzidzi wymęczy, że nie będziesz miała siły się denerwować ;)