Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kisza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kisza

  1. Ola możesz sobie sadzić błędy bo to nie moja działka :D Ja jestem anglistą hihihi :) O tak Aneta! Babcie to wspaniała rzecz :)
  2. Ja tęsknie, ale nawet jakby mi ktoś umożliwił cofnięcie czasu to nie poszłabym na to :) Coś za coś. Wolności do końca już nie odzyskamy, ale po porodzie i odkarmieniu maluchów trochę się poluzuje :) Lecę dokończyć prasowanie. Zaczęłam wczoraj, ale nie podołałam :)
  3. Mi się ta krecha zrobiła niedawno. Kilka dni temu :) Upał beznadziejny :/ Już mnie to wkurza. Fajnie jak jest ciepło, ale bez przesady!! Chciałabym pójść na spacer, do biblioteki itp ale w taką pogodę to ja mam gdzieś wszelkie wypady :D Wiecie dziewczyny już zaczynam tęsknić za przed ciążowym życiem :) Poszłabym na aerobik, wyskoczyła na rower, strzeliła piwko ze znajomymi przy grillu.. A im bardziej mi ciąży brzuch tym bardziej tęsknie za normalnością :D
  4. Miki mi się ostatnio zrobiła kreska nad pępkiem też! Słaba ale jest. Da się zauważyć :) Zdziwiłam się, bo myślałam że będzie tylko od pępka w dół.
  5. Oj uwierz czasami i mi brakowało cierpliwości, ale zaraz dzieciaki zrobią coś takiego, że serce mięknie :) Uczyłam w podstawówce i liceum. Niestety rzuciłam obie prace i wyjechałam za "miłością mego życia" :/ Teraz będę musiała zaczynać wszystko od początku, ale wiem że mi się uda. Musi! Muszę się zwlec pod prysznic. A tak fajnie mi się siedzi przy wentylatorze. Chłodniutko... :):)
  6. Aneta ja tak jak Ty- do 8mego miesiąca i chcę wrócić do pracy. Szczerze mówiąc to już bardzo za tym tęsknię, za dzieciakami i w ogóle :D Jestem nauczycielką :D:D
  7. Aneta dla mnie dzień bez lodów to dzień stracony :D Moja mama się śmieje, że już nie nadąża z kupowaniem :) ;) Ola ja tez chcę karmić piersią. To same korzyści dla malucha i mamy. Mam nadzieję, że uda się bezproblemowo, bo wiem że nie zawsze tak jest. Mojej koleżance np zanikł pokarm po dwóch miesiącach i lipa. A bardzo się starała utrzymać laktację.
  8. Ola ja tez się nie przejmuję :) I tak dziwne, że tylko tyle utyłam. Codziennie zjadam ok pół litra lodów a i czekolady sobie nie żałuję. Mam straszne naloty na słodkości :) Powinnam utyć dużo więcej i jakby się tak stalo... to trudno. W końcu to ciąża, ma swoje prawa :) Dobrze mówisz, że akurat na wiosnę dojdziemy do siebie i będziemy zgrabne i powabne mamuśki hehehe :)
  9. Ola z tyciem to różnie bywa. Moja mam tez jak była w ciąży z moim bratem to przytyła tylko 12 kilo, a ze mną 30!!! :D Więc nigdy nie wiadomo ile nam doleci. Ważne, że potem się te kilogramy gubi. Aneta smyk jest małym obrońca hehehe. Już od samego początku.
  10. Mi tez jest się ciężko schylać i pod koniec dnia bolą mnie plecy :( Myślałam, że takie akcje to pod koniec ciąży się pojawiają. Pępek tez mi nie wystaje, tylko się spłycił jak u Ciebie Aneta. I mam nadzieję, że mi go nie wywali :D
  11. Asiulek pewnie woda wysuszyła Ci skórę i tyle. Jeździłaś się pluskać i brałaś częste prysznice dla ochłody, więc ja obstawiam zwykłe przesuszenie :)
  12. Właśnie Asiulek. Tak jak mówi Aneta. Skontaktuj się szybko z lekarzem, bo co my tam wiemy. Przepraszam jeśli Cię wystraszyłam. Nic się nie martw i dzwoń do lekarza.
  13. Asiulek spokojnie. Nie panikuj. Cholestaza zdarza się bardzo rzadko. Wspomniałam o niej w razie czego. Nie po to, żeby Cie wystraszyć :) Ja bym skonsultowała z lekarzem, bo nigdy nic nie wiadomo, ale szanse są malutkie. Pewnie Cię coś uczuliło i tyle. Nie denerwuj się na zapas Asiuleczku. Aneta ja tez mam juz prawie 100 w obwodzie :D Mi położna mówiła, że tyję prawidłowo, więc tak jak mówisz nie powinnyśmy urosnąć za duże.
  14. Cześć dziewczyny. Ja tez miałam od razu glukozę 75 i mało nie umarłam takie to ohydne. No i mdliło mnie potem bite dwie godziny. Ufff. Współczuję powtarzania badania Asiulek. Asiulku nie chcę Cię straszyc, ale swędzenie całego ciała najlepiej skonsultować z lekarzem. Nawet jakby miało to być dmuchanie na zimne. Jest coś takiego jak cholestaza i jej objawem jest właśnie swędzenie! Pewnie u Ciebie to nie to, ale ja bym uważała. A wapno można pić :) Co do tych długo starających się par to strasznie to przykre. I uważam, że po części niesprawiedliwe. Nie wyobrażam sobie co czuje taka kobieta.
  15. Aneta ja już po wizycie. Nie miałam robionego USG więc nie wiem czy moja panna nadal jest panną :) USG pomiarowe będzie za miesiąc. Przytyłam kolejne 1,5 kg. W sumie daje to już 8kg. Poza tym wszystko ok. Madkein ja tez odczuwalną ciążę, a mimo wszystko jest dobrze. Szyjka się trzyma wzorowo i lekarz nie kazał mi się martwić. Więc się nie martwię. Z resztą wyluzowałam już dawno w tym temacie. Nie ma co być taką sralą :) ;) Znów zapowiada się duchota w nocy :( Chciałabym się w końcu wyspać
  16. Na razie póki dziecko będzie malutkie takie mieszkanie wam wystarczy. Z kupnem nie ma się co spieszyć :) Co do samochodu to mąż ma rację. Jeszcze mu podziękujesz ;)
  17. O cholercia, Asiulek, 3 tysie na samochód. Zapłakałbym się. Dzidziuś ważny ale samochód tez potrzebny, żeby nie było że nie masz czym do porodu jechać :D:D ;)
  18. Z ta colą to bez przesady :):) W umiarkowanych ilościach można spokojnie sobie sączyć. Nie wpadajmy w paranoje hihihihi :D Ja akurat nie piję bo nie lubię, ale jakby było inaczej nie odmawiałbym sobie.
  19. Wyprysznicowałam się :) Zaraz pewnie znów będę mokra, ale co tam. Aneta wizytę mam na 16 :) Też chodzę prywatnie. Ale i tak w 100% zadowolona nie jestem. Z imionami ciężka sprawa dziewczyny :) Mi się co 2 tygodnie podoba inne :D A Maksiu to świetne imię. I dla mnie wcale nie brzmi psio :)
  20. Ja za to nienawidzę smrodu alkoholu jak ktoś strzeli bro albo inny alkoholowy. Zwłaszcza teraz jestem na to wyczulona :) Zacap nie z tej ziemia, nawet jak ktoś jest po jednym hehehe. Wcześniej tego tak nie czułam. Asiulek u mnie też mają podobne podejscie do ciąży jak u Ciebie :) Lecę pod prysznic. Jak zwykle ten sam problem co rano :D
  21. Nie bardzo da się sprzątać w taką pogodę :) Mi mamuśka i tak nic nie pozwala robić przez ten upał. Potrafi nawet zadzwonić z pracy z pytaniem czy leżę :D Powoli do piątku sobie porobisz co potrzeba Asiulku. Na spokojnie. Do fajek też będę starała się nie wrócić, ale niczego nie obiecuję. Ja to po prostu lubiłam i do dziś wspominam z sentymentem :D Się zobaczy. Nie wiem. Póki co nie palę i tego się będę trzymać.
  22. Tak tez sobie tłumaczę Asiulek, ale niewiele to pomaga :D Mam nadzieję, że ochota szybko mnie puści. Na piwo tez mnie złapało jakiś czas temu :D Właśnie takie jak mówisz hihihi. Ale to wszystko musi poczekać. Nie ja teraz jestem najważniejsza.
  23. Asiulek a mnie się wydaje, że poronień było kiedyś więcej. Tak też mówi moja mama i babcia. Ale głównie dlatego, że kobiety nie były uświadomione- piły alkohol, paliły, nie oszczędzały się. Ja tam nie wiem jak to było, ale też się lenię... nawet do znudzenia niestety :(
  24. Witam laseczki! U mnie tez dziś chłodniej :D:D:D Podobno to tylko na jeden dzień, ale dobre i to :) Ola fajny miałaś pomysł z obiadem :) Lekki, smaczny no i samoobsługowy :) Dziewczyny mam problem!! W ciąży rzuciłam fajki! I wszystko było super do przedwczoraj Palić nie palę i na pewno nie zapalę, ale jakie męczarnie przechodzę Taki nagły powrót głodu nikotynowego, a już było tak dobrze. Straszne uczucie :/ Wczoraj to aż płakałam tak mi się chciało :D Uffff... Wyżaliłam się i już mi ciut lepiej. To forum ma działanie terapeutyczne :D:D
  25. Mam ten sam problem z prasowaniem. Gromadzi mi się więcej i więcej, ale nie mam zamiaru się tego tykać. Nie zając nie ucieknie :) Z prezentacją na pewno pójdzie dobrze! Będę trzymać kciuki.
×