Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kisza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kisza

  1. Aneta olej teściową. Niczym się nie przejmuj. Na pewno świetnie sobie poradzisz :) A rady przez telefon czy net też są pomocne ;) Będzie dobrze. Asiulek mam nadzieję, że Twój ząbek się nie rozkręci i wyspisz się porządnie. Aneta ja też dziś nie mam humoru. Chodzę rozdrażniona, płaczliwa, nerwowa. Sama siebie nie mogę znieść. Źle mi!!!
  2. Ja też nie mam żadnej wiedzy na temat dzieci. Ale trochę poczytam, trochę dowiem się od położnej, coś tam poradzi mama, a najwięcej da nam pewnie intuicja :) Może nie będzie tak źle i szybko nauczymy się obsługiwać nasze maleństwa!
  3. Aneta znów Ci się trafiły cudeńka za grosze :) Fajnie. Ja chyba skoczę na polowanie w poniedziałek, ale już będę kupować te rzeczy których nie mam aż tak dużo. Najwięcej mam body i pajaców. Brakuje mi koszulek, kaftaników.. ale tych z kolei nie będę za wiele używać jak dziecko będzie takie malutkie. W pociągu może być ciężko w taki upał. Szczerze współczuję. Jedyne co można zrobić to trzymać kciuki, żeby prognozy się nie sprawdziły.
  4. Porządkowanie szaf i komody tez mnie czeka :( Ale przekładam to z tygodnia na tydzień :D Wiem, że to będzie ciężka praca.. Możliwe, że to przez ciśnienie gorzej się czujesz Justyna. Ja sobie nie wyobrażam jak przeżyję nadchodzące upały. Od weekendu ma być od 30stopni wzwyż. Dla nas brzuchatych może to być ciężkie do przetrwania.
  5. Justyna pewnie zszedł ten kombinezonik, czemu wcale się nie dziwię, bo jest taki śliczny. Dobrze, że się jeszcze załapałaś na ten rozmiar :) Ja już nie sprzątam. Mam gdzieś. Zostały mi takie resztki, dokończę jutro. Jakoś nie mam dziś humoru :( I nic na to nie pomaga! Asiulek na prawdę pech z tymi dentystami. Nie wiem co bym zrobiła. Pewnie chodziła po ścianach z bólu i ryczała jak małe dziecko :D
  6. Asiulek prawie wysprzątany. Zrobiłam sobie małą przerwę, ale już wracam do pracy. Domyślam się jak marnie się czujesz po nieprzespanej nocce. Masz rację, że nic nie robisz. Należy Ci się odpoczynek. Oby Ci się jutro udało z tym dentystą. Antybiotyk dla Coli ładnie kosztuje. Za każdym razem 30zł. Ale leczenie zwierząt jest bardzo drogie. W końcu nic nie jest refundowane :(
  7. Ertu zaskoczyłaś mnie tym, że nie ma położnej. To na prawdę dziwne, bo każda przychodnia ma obowiązek je zatrudniać. Pacjentka ma prawo do opieki położnej środowiskowej i przychodnia powinna to zapewnić. U mnie wręcz namawiają i zachęcają dziewczyny, żeby korzystały z tych usług, bo mało kto wie o istnieniu darmowej położnej środowiskowej albo czasami kobiety nie są zbyt chętne.
  8. Asiulek coś mi się wydaje, że twój dentysta się wakacjuje. W razie czego to idź do innego. Nie cierp tak! Dorka faktycznie! Przecież się skarżyłaś na omdlenia. Nic się nie stanie jak przez jakiś czas pojeździsz kolejka, chociaż wiadomo, że nie ma to jak własne autko ;) Dobra! Biorę się za te porządki. Na razie dziewczyny!
  9. Asiulek jaki Ty koszmar przeżyłaś. Co za baba w ogóle, żeby badać ginekologicznie przy bólu zęba. Brak mi słów. Nieźle się wycierpiałaś biedaku :( Mam nadzieję, że jednak się dodzwonisz do dentysty. Nie możesz tak cierpieć drugą noc!!!
  10. Ja w weekend wyjechałam i nic nie było robione. W ten tez raczej nie zostaję w domu, więc chciałam trochę uprzątnąć. Jedyny plus to, że nie jest gorąco to przebiegnie to trochę lżej :) Przy braku żelaza pewnie też łatwiej o omdlenia i zasłabnięcia. Nic przyjemnego.
  11. Dorka u mnie też szarówka. I sporo się ochłodziło. Ciężko się zmobilizować do czegokolwiek w taką pogodę :D Z tym żelazem to niewesoła sprawa. Nie wiedziałam, że tak ciężko się wchłania. Mam nadzieję, że wam się popodnosi jego poziom dziewczyny, bo chyba nie wpływa to dobrze na samopoczucie.
  12. Przydatna stronka. Też dodam do ulubionych :) Dzieki Filipki Muszę się zabrać za sprzątanie, bo zaczynam nie poznawać mieszkania. Tylko jest tak szaro buro, że nic mi się nie chce.
  13. Właśnie Filipki, żebyśmy sobie nie zapeszyły :D Więc ciiiii.... Wózeczek bardzo fajny. Na pewno znajdziesz coś odpowiedniego, dla siebie. Jeszcze jest czas. Ja gdyby nie ta okazja to nie kupowałabym jeszcze fury. Może kupiłabym dopiero po narodzinach, albo chwilę przed :) Asiulek Filipki dobrze gada. Ty idź lepiej do dentysty, bo na ząbki w ciąży trzeba podwójnie uważać:)
  14. Witam MCW! Fajnie, że zdecydowałaś się do nas dołączyć :) Dziewczyny tak czytam o waszych dolegliwościach ciążowych i stwierdzam, że straszna ze mnie szczęściara :) Ja nawet mdłości nie miałam, nic mi nie puchnie, nic nie boli :) Aneta właśnie chodzi o to, że maleństwo ponosi wszystko bardzo krótko i po prostu żal jest wydawać nie wiadomo jakie sumy. Chociaż jakbym miała inną sytuację finansową to może nie zwracałabym uwagi na koszty aż tak. Ale póki muszę liczyć na rodziców, to robię wszystko, żeby oni za bardzo tego nie odczuli po kieszeni. Mimo że się buntują, ale ja wiem, że prawdziwe wydatki dopiero się zaczną, a zanim pójdę do pracy minie trochę czasu. Filipki ja nie wiem co się z tą listą dzieje, że co chwilę się zmienia :D Wracając do wózeczka to ja nie patrzyłam na wagę, bo nie będę go musiała wnosić ani nigdzie dźwigać. Posłuży nam głównie do jazdy po lesie i osiedlu, więc tutaj waga jest nawet plusem. Nie może mi skakać po leśnych wybojach ;) Asiulek może ten ząbek się psuje w taki sposób, że tego nie widać! Czasami tak jest. A w ciąży zęby lecą bardziej niż normalnie.
  15. Szerokie siedzisko, gondolka jest duża i głęboka, więc luz. Na spacery nie wiadomo gdzie nie będziemy się udawać , więc wózek w zupełności mi wystarczy. Nie jest to jakieś cudo, ale za 150zł ! :) Jakbym chciała mogłabym kupić coś droższego, ale nie chcę naciągać rodziców. I tak tyle dla mnie robią. A poza tym podoba mi się ta słodka krateczka:)
  16. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1099087626 nie wiem czy dobrze się wkleił ten link, bo chyba jestem niemotka i nie wiem czy potrafię. A i sorry ja go kupiłam przez kup teraz! To inny licytowałam. Jakiś nimbo czy coś. Mc'da też tłumaczę sobie to w ten sposób, że lepiej być samej niż z kimś takim. Najgorsze było to, że ja go bardzo kochałam. Byłam gotowa oddać za niego życie jakby było trzeba. No ale trudno. a czy kogoś spotkam czy nie. Już mi to jest na prawdę obojętne. Przynajmniej na razie :)
  17. Zapomniałam dodac Mc'da że masz niezłą kolekcje :D A tu jeszcze trzy miesiace mamy. Nie wierzę, że nic nie dokupimy hihi.
  18. Mc'da jak się wrócisz na forum to będziesz wiedziała. A tak w skrócie to zostałam sama z dzidzią i to już na początku ciąży. Ale najgorsze jest to, że tatuś się nią nie interesuje i prawdopodobnie nie będzie jej chciał uznać. To tyle. Zaraz wam dziołszki wkleję link. Asiulek to prawda, że quinny są drogie, ale ten to odrobinę starszy model więc na pewno nie kosztowałby aż tak dużo. Zaraz same zobaczycie :)
  19. Asiulek jak kupiłam używany wózeczek. Poprzez licytację. W niedziele, nie było za wiele ludzi na necie i udało mi się go wylicytować za grosze. Wózek był mało używany, nie jest zniszczony. Trochę cieżki, ale ja nie będę musiała go nosić na górę. Wózek marki quinny. Niestety nie wiem co to za model, bo ta kobitka nie napisała :D:D wiem tylko jaki producent.
  20. Szczęście w miłości mi nie dopisało, to dopisuje mi fart w interesach ;)
  21. Filipki ja też kupuję używane. Nowe też jak się trafi okazja. Tak jak np dzisiaj. Była wyprzedaż i wszystko było po 2-7 zł. Nowe. A tak to bardzo lubię rzeczy z lumpeksów. Są jedyne w swoim rodzaju, często bardzo orginalne i w normalnym sklepie kosztowałyby fortune, a tak! Można nakupić tych śliczności za grosze. Przyszedł mój wózek! jestem bardzo zadowolona! Nadal nie wierzę, że udało mi się go kupić za 150zł :D
  22. ja mam zamiar zrobić to samo :D Przerzucić się na inny asortyment. Bo przecież ciuszki będzie się chciało nadal kupować jak już dzidzia będzie z nami. Nie wiem czy jeszcze większy szał nas nie ogarnie :)
  23. Asiulek masz tego! Ale ja mam więcej hahaha! Dziś stwierdziłam, że koniec z zakupami, bo szczerze mówiąc nie mam już gdzie tego chować! A przecież jeszcze dojdą prezenty. Tylko u mnie jet szał zakupów razy dwa, bo ja dużo kupuje i moja mama (babunia) też!! Więc obie kupowałyśmy, kupowałyśmy...a dziś normalnie nam ręce opadły jak zdałyśmy sobie sprawę ile tego jest :D
  24. czekając na wzajemnie pozdrawiam! :) dużo zdrówka dla Ciebie i Twoich maluchów. Oby jak najdłużej zagrzały miejsce w brzuchu mamusi :)
  25. begi82 to chyba nasze małe się dziś zgadały, żeby dać nam popalić :) moje dzis wariuje! Nie ważne czy siedz, czy coś robię. Mam podejrzenie, że to po porannej dawce glukozy, bo dziś robiłam krzywą.
×