julcia66

HEJKA DZIEWCZYNKI! MELDUJE ŻE U MNIE JESZCZE NIC SIĘ NIE DZIEJE. JADE DZIŚ DO LEKARZA WIEC CIEKAWE CO MI POWIE. NARAZIE Z MĘŻEM WOGÓLE SOBIE NIE ŻAŁUJEMY, NAJWYŻEJ TYLKO SZYBCIEJ BĘDZIE NAS CZWORO. CIEKAWE JAK TAM NASZA MPATKA PEWNIE JUZ MA SWOJEGO SZKRABA. TRZYMAJCIE SIĘ, JA IDĘ WŁASNIE SZYKOWĆ ŚNBIADANKO.

Mpatkam ja także dołączam się do trzymania kciuków. może jestes już po. czyli następna juz mamuśka zostanie. ciekawe która teraz u mnie narazie spokój. chyba jednak załapie się na tego grila u kuzynki.

I JAK TAM LASKI? POJADŁYSCIE NALEŚNIKÓW? MNIE TROCHE ZOSTAŁO WIĘC ZROBIE NA KOLACJE KROKIETY. NALEŚNIKI MAM WIĘC TYLKO FARSZ Z PIECZAREK I SERA NO I PANIERKA. UMMM PYSZOTA. CO DO ZNIECZULENIA TO SŁYSZAŁAM ŻE WIELE KOBIET CHCE JE MIEC A JAK PRZYCHODZI CO DO CZEGO TO DOCHODZĄ DO WNIOSKU ŻE IM NIE POTRZEBNE I SAME URODZĄ. JA NIE MIAŁAM PRZY PIERWSZYM I DAŁAM SOBIE JAKOŚ RADE. SZCZERZE MÓWIĄC TO WOLE RODZIDZ NIŻ IŚĆ DO STOMATOLOGA.

W SZPITALU W KTÓRYM RODZE JEST TYLKO JEDEN ANESTEZJOLOG. JEŻELI MNIE WEZNIE W NOCY TO MOGŁABYM DOSTAC ALE JEZELI W DZIEN I JEST ZAPLANOWANA JAKAS OPERACJA TO GUZIK Z TEGO. IDE DALEJ LEŻEC. CHYBA ODLEŻYN WKOŃCU DOSTANE, ALE POGODA AKURAT DLA SPIOCHA WIĘC.... PAPATKI

JA JUŻ NIE ŚPIE. NARAZIE 'WSZYSTKO MI PRZESZŁO' MOŻE JEDNAK MAŁA ZDECYDOWAŁA ŻE W BRZUCHOLKU JEJ LEPIEJ? DZIŚ WCHODZE W 38 TYDZIEN MAM TERMIN NA 20 ALE Z USG WYSZŁO OSTATNIO ZE NA 15 SIERPNIA. CIEKAWA JESTEM KIEDY MNIE WEŻNIE. MĄZ WRACA DZIŚ W NOCY. A JA MAM PYPCIA I SMAŻE WŁAŚNIE NALEŚNIKI. U NAS PORÓD RODZINNY NIE JEST TAKI DROGI. KOSZTUJE 100ZŁ. I MAM NADZIEJE ŻE JAK MNIE ZŁAPIE TO BĘDZIE AKURAT W DOMU. PRZY PIERWSZYM TEŻ BYŁ I NAPRAWDE CZUŁAM SIĘ LEPIEJ CHOCIAŻBY PSYCHICZNIE. OK, A TERAZ IDE WCINAC:)

CAŁY DZIEN LEZAŁAM. POTEM BYŁAM U TESCIOWEJ NA OBIEDZIE I JAK WRÓCIŁAM TO ZNÓW TA KREW ZE ŚLUZEM NIBY NIE DUŻO ALE JEDNAK. NA SOBOTE MAMY ZAPROSZENIE DO KUZYNKI MĘŻA NA GRILA I MAM CICHĄ NADZIEJE ŻE ZDAZE ZJESC JESZCZE KIEŁBASKE. O LAKTATORZE NAWET NIE POMYSLAŁAM BO ZWYCZAJNIE ZAPOMNIAŁAM. MYŚLE ŻE SIĘ PRZYDA, PRZY PIERWSZYM MIAŁAM RĘCZNY I BYŁ BARDZO POMOCNY PRZY NAWALE POKARMU.

HEJKA! NIE MAM DZIŚ NA NIC OCHOTY. PÓŁ NOCY NIE PRZESPAŁAM, A RANO NA BIELIŻNIE ZAUWAZYŁAM SLUZ PODBARWIONY KRWIĄ. MAM NADZIEJE ŻE DO SOBOTY NIC SIĘ NIE WYDARZY BO DOPIERO WTEDY WRACA MÓJ MĘŻÓS.

NO I BYŁ SOBIE HUMOREK. MIAŁAM TERAZ TROCHE GOŚCI. JESTEM JAKAS ZŁA I RYCZE. DÓŁ JAK CHOLERA JASNA. NIEWIADOMO CZY MĄŻ WRÓCI NA WEKEND BO JEDZIE JESZCZE DO HISZPANII . POZA TYM WKURZYŁAM SIĘ BO ROBILI NAM DROGE DO NASZEGO DOMU I NIE ZROBILI PODJAZDU. ZOSTAWILI TAKI USKOK ZE AUTEM NIE IDZIE WJECHAC. Z TYCH NERWÓW ZROBIŁAM SOBIE MELISKE MOZE MNIE USPOKOI.

hej dziewczyny? nikt tu nie zagłada? mam nadzieje że nic wam nie jest? ja mam lekką chandre ale ogólnie jest ok. probuje nie spac w dzien wiec w nocy spie super. od wczoraj mam ochote na sprzątanie domu. pozdrawiam:)

WYSPRZATAŁAM DOM A TERAZ LENIUCHUJE. NA DWORZE FAJNY WIATEREK I SPORE ZACHMURZENIE WIEC DZIS BĘDZIE SIĘ DOBRZE SPAŁO. WIDZE ŻE DZIŚ NIE ZA BARDZO MAMY OCHOTKE NA PISANIE.

witam cieżaróweczki!!:) jade własnie z mezem na ostatnie zakupy dla siebie do szpitala. miałam wszystko( niby) ale mieżyłam własnie kapciuszki i włożyłam je tylko do połowy. jestem spuchnięta jak balonik. nawet po nocy nic nie zeszło. dłonie jak u misia dosłownie nie wspominając o stopach. zajże tez do fryzjera, nie chce potem w szpitalu wyglądac jak.... co do smoczków to też mam 2, jeden anatomiczny i jeden okrągły bo nie wiem który niunia polubi i czy wogóle. mam dziś wizyte u mojego gina, ciekawa jestem czy nic się tam już nie dzieje. w sobote ok.19.00 miałam bóle krzyzowe ktore z przerwami trwały do ok 22.00. mam ciotke położna która twierszi że w ciągu tygodnia do dwóch pewnie urodze. witam nowe koleżnka:):):)

HEJKA!!! U NAS DZIŚ MEGA OCHŁODZENIE. SPAŁAM DZIS ZE 12 GODZIN BYŁO KILKA PRERW NA SIUSIU I TAKIE TAM ALE OGÓLNIE SPAŁAM. RANO MÓJ KAROLEK ZROBIŁ ŚNIADAŃKO BO JA JAKOŚ NIE MAM NA NIC WENY. ZAMÓWILIŚMY SOBIE NA JUTRO TORTA Z BITĄ ŚMIETANKĄ BO POTEM DŁUGO MOŻE NIE BYUĆ OKAZJI DO JEGO ZJEDZENIA. TEŻ WITAM NOWE DZIEWCZYNKI:)) STANIKA DO KARMIENIA NIE KUPOWAŁAM I CHYBA RACZEJ NIE KUPIE. PRZY PIERWSZYM TEZ NIE MIAŁAM I W SUMIE NIE POTRZEBOWAŁAM GO ZA BARDZO. MAM NIERAZ WYRZUTY SUMIENIE BO STARSZ CÓRA DOMAGA SIĘ UWAGI A JA POPROSTU NIE MAM NIERAZ SIŁY NAWET WSTAĆ Z ŁÓZKA, ALE ROBIE TO NA SIŁE BO MI JEJ SZKODA A POTEM CHODZE JAK OTŁUMANIONA. KAZDA CIĄŻA NAPRAWDE JEST INNA. PRZY PIERWSZEJ MNUSTWO ENERGII, A TERAZ JAK TYLKO ZACZAŁ SIĘ TRZECI TRYMESTR TO NORMALNA ROZPACZ. OBY PO PORODZIE BYŁO LEPIEJ.

witam ciezaróweczki. własnie czekam na mojego mezólka który dzis wraca z trasy. HURRA!!! moze namówie go na jakieś kino a potem kubełek skrzydełek, ummm pyszotka. w nocy miałam tak straszne kopszmary ze jak się obudziłam to byłam cała zlana potem i z tych nerwów miałam bóle krzyza, dosłownie jak bym miała za chwile urodzidz. przy pierwszym tez miałam bóle z krzyża. jak na razie ide dalej kimać.

ja tak cholernie męcze się ze zgaga że szok. brałam malox, potem reni i wiecie co? zauwazyłam ze pomagają mi wodne lody, seryjnie:)

własnie wróciłam z urodzin. pojadłam ,polezałam na kanapie i przyjechałam. duchota jak cholewka. teraz jestem u mamy zostajemy u niej na noc. wezme prysznic i ide na dwór bo jest chłodniej niz w domu. pocieszam sie tym że od piątku ponoc ochłodzenie u nas.

http://allegro.pl/item1074819288_producent_50_kol_lub_wlasny_kolor_kola_pompowan.html

kurde zachciało sie nam lodow wiec pojechałam do sklepu a niestety nie mam klimy i myślałam ze nie uchychłam. słaba sie zrobiłam jak jasna mac. szybko napiłam sie wody w domu i troche poleżałam.

http://allegro.pl/item1074819288_producent_50_kol_lub_wlasny_kolor_kola_pompowan.html. MORMALNY, PROSTY. CZERWONY LUB ZIELONY. SZYKUJE SIĘ WŁAŚNIE NA URODZINKI DO CHRZEŚNIAKA MOJEGO MĘŻÓLKA. NIE MAM ZYTTIO OCHOTY NA WYPADY ALE MAM NADZIEJE ŻE DZIĘKI TEMU POPRAWI MI SIĘ HUMOREK:)

HEJ KOBITKI! U NAS ZNÓW UPAŁY. LEZE I KIMAM NA ZMIANE PRZED WIATRACZKIEM. KU....MAC W NOCY JAK ZWYKLE NIE SPAŁAM. DUCHOTA JAK SZLAK. DO TEGO JESZCZE TE CHOLERNE KROSTY. PIJE WAPNO I ZAMIAST ICH UBYWAĆ TO JEST WIĘCEJ. JESTEM TAK ZŁA ŻE JAK MĄŻ WRÓCI Z TRASY TO CHYBA WSKOCZE NA NIEGO I MOŻE URODZE. WÓZKA JESZCZE NIE MAM. MIAŁAM GO ZAMAWIAC W SOBOTE ALE JAK TO JA JEDNAK NIE WIEM CZY MI SIE PODOBA. MARUDA ZE MNIE NIEZDECYDOWANA JAK JASNA MAC. Z TYMI BÓLAMI ŻOŁĄDKA TO TEŻ JE MAM. RAZ MOCNIEJSZE RAZ SŁABSZE. DO TEGO TAKA ZGAGA ZE AŻ SIĘ PŁAKAĆ CHCE. OK. POMARUDZIŁAM TROCHE JAK NIEWYSPANE NIEMOWLE, ATERAZ MUSZE TROCHE OGARNĄC DOM, CHOĆ WCALE NIE MAM OCHOTY. W SUMIE TO MÓJ MĄZ MÓWI ŻĘ DOM JEST DO MIESZKANIA A NIE DO SPRZĄTANIA. JAK WRÓCI TO MÓWI ŻE BIERZE SIĘ ZA OKNA, A JA MAM LEZEŻ DO GÓRY BRZUCHEM.

wiecie co? ja coraz bardziej zaczynam się bac nie samego porodu tylko tego czy pomimo zmęczenia dam sobie rade w opiece nad dzidzią. kurde czy to normalne? chyba za dużo leże i myśle. czytałam troche o tych krostkach i najprawdopodobniej to są potówki.

HEJ LASECZKI:) ZAUWAŻYŁAM U SIEBIE NA BRZUCHU MNUSTWO CZERWONYCH KROSTECZEK. NIE WIECIE CO TO MOZE BYC? NIESWEDZA MNIE ANI NIC W TYM ODZAJU ALE TROCHE SIE TYM NIEPOKOJE. W NOCY SPAŁAM JAK DZIECKO ALE DALEJ JESTEM ZMECZONA. ZROBIE OBIAD I CHYBA DALEJ POJDE W KIMONO. JAK NARAZIE NIE MIAŁAM ZADNEGO POSIEWU Z SZYJKI, ALE PONOC KAZE ROBIC NA PACIORKOWCA. MAM WIZYTE W PONIEDZIAŁEK WIEC ZOBACZYMY.

żabciu u mnie psychika taz niziutenko. wczoraj zanim mąż pojechał w trase wyłam jak niemowle zeby mnie nie zostawiał samej. w sumie byłam pierwszy raz sama w nocy po pogrzebie. a w nocy wiadomo głupoty pchaja się do łba. pomomo ochłodzenia tez najchetniej bym spała. mam nadzieje że te huśtawki miną po porodzie. oby dzidzia dała mi siłe. Florianko, dzidziuś jest przecudny. napisz jak sobie radzisz.

WITAM KOBIETKI! JA JUŻ OD 6.00 NIE MOGE SPAC, ZRESZTA W NOCT TEZ BUDZIŁAM SIĘ JAK CHOLEWKA. TA BEZSENNOSC MNIE POWOLI WYKANCZA DO TEGO JESTEM POTEM NIEWYSPANA I CZUJE SIE CIAGLE ZMECZONA. NIE MAM NA NIC CHECI ANI OCHOTY.

ja też nie wyrabiam. mąż wziął mi zrobił posłanko w cieniu, do tego włączył zraszacz i nie kaze mi nic robic. nawet pranie wziął na siebie. ma zamiar też pomyc okna. ale jest kochany. zamawiam dziś wozek. trzymajcie się dziewczyny, jeszcze troche wytrzymamy mam nadzieje:)

cześć dziewczyny. przeżyłam jakoś wczorajszy dzień, choć było naprawde cięzko. pewnie jeszcze długo bedziemy do siebie dochodzidz. dziś od rana umieram. zmęczenie i straszne osłabienie. nie wiem czy to te upały czy już koncówka tak mnie męczy. nie mam na nic siły, nawet apetytu nie mam:(