Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Filipki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Filipki

  1. Dokładnie Asiulku, w szpitalu w którym ja się leczę ratują jeszcze mniejsze dzieci ! Dlatego jeśli nie masz typowej ciąży, bez powikłań leczą cię tam, tak na wszelki wypadek :) Ale opieka lekarska pediatryczna i neonatologiczna jest super, ginekologiczna trochę gorsza ale w tym przypadku dziecko ważniejsze !
  2. Na szczęście na świecie takich wygodnickich nie jest zbyt dużo !!! Nasza Gosia jest z 28 tygodnia i na szczęście była tak silna, że nic się do niej "nie doczepiło", poza oczkami
  3. Hejooo :) A Wy znowu się napisałyście, aż się pogubiłam gdzie skończyłam. Co do bycia nerwowym w ciąży, to w moim przypadku wyciszyłam się tak do około 20 tygodnia a potem zaczęły się schody - totalny nerwus ze mnie teraz, mąż nadal nie może się przyzwyczaić, że na niego wyskakuję :( W podobny sposób jak Dorota pokłóciliśmy się w sobotę, nasze "rozmowy" trwały 4 godziny z przerwami na sklep i pożegnanie się z Teściową, która pilnowała dzieci. Cóż, On nadal nie rozumie, jak to jest możliwe, że po tylu latach małżeństwa można być zazdrosnym zwłaszcza w ciąży :( Jeśli rodzenie dzieci jest "rodzinne", to u nas teraz powinna też być dziewczyna, ja mam 2 siostry... dokładniej będę wiedziała we wtorek więc zobaczymy czy obalimy mit czy nie.. Już nie mogę się doczekać !!
  4. Szkoda Anetko, że wczoraj nie wrzuciłaś tego przepisu, wczoraj miałam na obiad piersi z kurczaka :) Kolejnym razem na pewno spróbuję, dzisiaj szykuje się gulasz z indyka.
  5. Niestety pozory mylą, wyskoczyłam na pocztę i po drodze myślałam, że zemdleję, znowu duchota :( Wróciłam cała mokra i nie mam siły na nic a czeka mnie mycie podłogi w całym mieszkaniu :( Koszmar !!!!!!! Wentylator chodzi ale da to coś dopiero za jakieś 30 minut.... na razie zdycham :(
  6. Takie nocki jak dzisiaj (z przygodami) mam non-stop, pobudka na picie lub jedzenie lub po prostu marudzenie, niektóre dzieci tak mają :)
  7. Zgadza się wszystkie dzieci rodzą się z długimi paznokciami ale u mnie były szpony, jak u kota - dlatego je usuwali ...
  8. Hej dziewczyny !!! u mnie standardowa pobudka o 9:30, wliczając w to usypianie o północy i dwie pobudki w nocy (nie maleństwo, Zuzia). Przed chwilą przyszedł listonosz i przyniósł mi paczkę - ciuszki dla Maluszka, ponad 5 kg, więc będzie zaraz co oglądać - teraz to przynajmniej będę wiedziała czego mi jeszcze brakuje ! Jest taki przesąd, że jak się w ciąży będzie oglądało horrory to dziecko urodzi się jak z tego filmu ale to tylko głupoty, na szczęście albo że jak się będzie mieć koty i dużo bawić z kotami to urodzi się z pazurami i wąsami .... moje dzieci nie urodziły się z pazurami a koty miałam i mam. Natomiast ja urodziłam się z kocimi pazurami, jak miałam kilka tygodni to lekarze musieli mi je wyrywać (na żywca - tak mówiła kiedyś Mama) ale podobno to tylko dlatego, że urodziłam się w 8 m-cu .
  9. Co do rozstępów i czarnej linii - też jestem blondynką, tylko ciemną (jak byłam młoda - fajnie to brzmi :) , to mi włosy zaczęły ciemnieć i teraz jestem szatynką ale linię miałam przy Zuzi dość sporą, teraz tamta jeszcze nie zniknęła ale nowej nie widać. Rozstępy pojawiły mi się tylko na prawym biodrze, brzuszek miałam spory i ani jednego rozstępu - więc reguły nie ma..
  10. Ja niestety muszę złamać regułę, że wszystkie Dorotki to fajne, laski, uwierzcie mi znam osobiście dwie i są straszne - one najmądrzejsze, one najważniejsze itd, ogólnie koszmar ale to są wyjątki !!!
  11. Pisałyście o praniu zakupionych ciuszków, ponieważ nie wiadomo czy maluszek nie będzie uczulony, to po prostu pierzcie w płatkach mydlanych - tylko one nie uczulają. Moją Zuzię uczula i Lovela i Jelp, niestety :( Sama woda nie wypłucze tego syfu chemii z ciuchów i nie zapomnijcie o podwójnym płukaniu - to podstawowa zasada prania ciuszków niemowlęcych - PORZĄDNIE WYPŁUKAĆ DWA RAZY !!!
  12. Cześć kobitki :) W Łodzi super chłodek i tylko 22 stopnie :) Super! Olu, pytałaś się czy Zuzię - wiesz, ona od kilku dni chodzi nam na własnych nóżkach i jest tak zajęta poznawaniem świata, że właściwie nic innego nie robi tylko cieka po mieszkaniu :) Przez tydzień też nie widziała starszej siostry i jak się okazało tęskni za nią strasznie. Przytula się do brzuszka, uwielbia usypiać wtulona w niego, tak jakby wyczuwała, że coś tam jest :) Amy wczoraj wyrwaliśmy się nad jeziorko po Gosię i oczywiście zamiast grzecznie poleżeć przy jeziorku, odpocząć po ciężkim tygodniu to wybraliśmy się z mężem do Lichenia, super miejsce ! Polecam, jak ma się cały dzień czasu wolnego. Zwłaszcza podróż do bazyliki i na wieżę widokową. Wiadomo, że kobiety w ciąży są szalone, prawda??? Mi też "odbiło" i postanowiłam iść na górę wieży widokowej na piechotę, a są dwie możliwości schody i winda :) Niby to tylko 31 pięter...... 762 schody.... do 18 piętra było źle ale potem to już poszło... ale warto było... super widok z góry ( z ponad 140 metrów ), polecam szczerze !!!! Jedyne co to pobolewał mnie brzuszek przez chwilę, ale po wyrównaniu ilości tlenu w organizmie wszystko wróciło do normy, nie ukrywam, że się trochę bałam ale po prostu ta satysfakcja, że zrobiło się tyle pięter i to będąc w ciąży :) SUPER przeżycie !!! Tereny dookoła też super i wszystko tak dopracowane. No niestety tacy już jesteśmy, zwariowani, mąż właśnie dzwonił z pracy, bolą go kolana, chyba narozrabiałam :(
  13. Już nie wspomnę o fakcie, że Zuzia miała imieniny i nic :(
  14. Tak ogólnie to bardzo Wam zazdroszczę, że znajomi albo rodzina coś dokupuje dla Waszego dziecka, ja niestety nie mam takiego szczęścia, ani Tata ani Teść ani Teściowa nie są chętni do tego, zresztą najlepiej porównać to tak - Zuzia ma skończone 9 m-cy i do chwili obecnej dostała "prezenty"na gwiazdkę i średnio od każdego z nich po 1 sztuce grzechotki albo ciuszek, moje siostry w ogóle zachowuja się jak wielkie Damy, widziały Ją tylko na Święta i komunię siostrzeńca - razem wyjdzie 3 razy :(
  15. Ola, co do bycia weteranką w dziedzinie CC - osobiście wolałabym chociaż raz rodzić naturalnie, przynajmniej mogłabym przytulić swoje nowo narodzone dziecko zaraz po porodzie, nie wspominając o plusie karmienia piersią, troszkę szybciej się zaczyna. Worek się chyba nie rozsypie - tak mi się wydaje, że będziemy nadal pisać tylko o wiele wiele rzadziej, chwaląc się co tao nasze pociechy wyprawiają :)
  16. Ola 36 u mnie też poród naturalny odpada, po 1wsze to będzie moja 3 cesarka a po 2gie choruję na choroby neurologiczne i to wystarczy aby CC było na100 %
  17. ertu, proponuję zamiast tamtej wanienki, kup zwykłą nawet z odpływem bez termometru ze stelażem i osobno Praktyczny fotelik foczka do kąpieli http://allegro.pl/item1152733420_praktyczny_fotelik_foczka_do_kapieli_nowowrodka.html gąbki do kąpieli ni za bardzo zdają egzamin a ta wanienka tak nie za bardzo, stojak wygląda dziwnie a leżaczek też, lepiej poszukaj czegoś innego ale to tylko moje zdanie.
  18. Mąż w pracy na magazynie ma 34 stopnie, więc moja domowa temperatura to przy nim pestka :)
  19. Hej kobitki !!! Sporo się ostatnio napisałyście, ja nie miałam nawet chwili wolnego czasu, jak nie ogórki to niezapowiedziane wizyty Taty trwające pół dnia (nic w domu zrobić nie można przy nim) albo Zuzia prawie już biegająca na swoich nóżkach po całym mieszkaniu... otwierające wszystkie meble, zjadająca kable... mały łobuziak :) Wpadłam dwa dni temu na super pomysł, ponieważ przejadł mi się już arbuz postanowiłam zrobić ptasie mleczko - ZIMNE Z LODÓWECZKI !!! super :) Szybko się robi, jak któraś chce to mogę podrzucić przepis :) Co do różnicy dziecka podczas usg, w tym przypadku jest wszystko w miarę równo ale przy Zuzi różnica wielkości była taka, że wychodziło, że jest "starsza" o 2 tygodnie ale co do wagi przy ostatnich usg lekarz nie mylił się i wyszło ponad 4 kg - nic dziwnego w ciąży uwielbiałam schabowe :) Jakbym miała rodzić siłami natury to byłoby ciężko !!! aneta_21, ja też miałam dzisiaj dzień na sprzątanie, jak tak dalej pójdzie to zahaczę o mycie okien :), co prawda pot mi się leje po plecach ale ... wentylator chodzi na maxa, bo przy 25 stopniach w domu nie da się inaczej :(
  20. Z szwem to bardziej chodzi o to czy się nie rozejdzie przy powiększającym się brzuszku, jak na razie ciągnie niesamowicie i tyle, na szczęście :) Ja też uciekam... do ogórków.. Zuśka śpi :)
  21. Hej kobitki, ale się rozgadałyście dzisiaj :) Ja już po rannej "wizycie" u lekarza i wszystko jest Ok, lekarz jest bardzo zdziwiony, ze tak ładnie to wygląda - wyniki BDB, stan szwu po cesarce BDB, w środku też wszystko SUPER, typowo książkowo podobno ! Bardzo mnie to cieszy! A na początku tak bardzo panikował, że muszę Bardzo uważać, bo moze nie być dobrze... Do usg pozostało już tylko 2 tygodnie, dzidzia jest mało ruchliwa, może tak być przez te leki, które biorę. Sierpień będzie koszmarny, bo mój ginekolog jest na urlopie cały m-c a inni są tacy sobie :( Trudno. Co do sprzątania - j anie mam takiej możliwości aby się położyć i leżeć nic nie robiąc, po 1-wsze Zuzia (przy takim dziecku też się trzeba nabiegać, naschylać(nawet przy zbieraniu zabawek z podłogi), zwłaszcza że teraz zaczyna robi swoje pierwsze samodzielne kroki (CUDNY WIDOK !!!) 2-gie, spore mieszkanko samo się nie sprzątnie, a mąż raczej nie ma czasu na to... O zakazie mycia okien pod koniec ciąży też słyszałam a dokładniej aby nie trzymać zbyt długo rąk w górze, ciekawe kto za mnie umyje okna ??? Dzisiaj przede mną druga tura słoikowania ogórków i znowu samotny obiad, ale to głupie uczucie gotować tylko dla siebie i jeść do ściany :( Co do piwa, to Karmi podobno można pić, nawet polecają przy karmieniu piersią, podobno zwiększa laktację. Nie wierzcie tylko w to, że aby mieć dużo mleka (w piersi) trzeba pić dużo mleka, niestety to kłamstwo... Oj, moja dzidzia zaczyna szaleć, wreszcie ! może temperatura jest pasuje - 22 stopnie w domku. Wow, ale się rozpisałam, starczy !
  22. Hej :) Dorka, jak chcesz mogę Ci podrzucić arbuzika, mam jeszcze około 1,5 kg w lodówce a ja już nie mogę :( Nie wiem tylko czy doleci ? U nas też ukrop, chyba wszędzie.... o 7:30 było 28 stopni, teraz nawet nie chcę zerkać na termometr. rano byliśmy z Zuzią u alergologa, normalna katorga, szpital w ogóle bez klimy i jeszcze te szyby w suficie i grzejące słońca... Zuśka była dokładnie mokra na głowie (krople potu), lekarka kazała pozbyć się kotów, kołdry (pierze), według niej widać, że ma na coś uczulenie ale ponieważ nie wiadomo na co to najlepiej pozbyć się wszystkiego co może uczulać... extra, jak mam się pozbyć kota, który ma 11 lat ? Pozostałe dwa to nie problem, ale ten nasz "dziadek", wychowany od małego u nas ? nie ma takiej możliwości, zresztą wyczytałam, ze ew. alergia na kota ma inne objawy niż krostki :) Dzisiaj mąż nakupił mi ogórków do kiszenia, więc dzisiejszy dzień spędzimy z Zuzią w kuchni, postawimy sobie wentylator i hajda ) Co do zakupów w Tesco, niestety ale nie znalazłam tam nic dla nas, ciuszki dla Maleństwa w większości kupiłam na allegro, część mam po Zuzi, a szukając czapki dla Zuzi znalazłam jedynie grube, chyba na zimę i dla chłopców, dobrze, że dzisiaj w szpitalu kupiłam jej taką fajną chustę (przepuszcza powietrze) i starczy na kilka m-cy (rozciąga się), za jedyne 9,50zł ! Czekam na paczkę z ciuszkami, znowu będziemy oglądać i się dziwić jakie to małe :) Odebrałam wyniki glukozy - 94/126/97, chyba jest dobrze, dowiem się jutro na wizycie.U mnie położna jedynie waży (mnie),mierzy ciśnienie a lekarz zbada wewn i już..... o częstym usg można zapomnieć, do chwili obecnej miałam 2 (8 tydz i 13). Zuzia wreszcie usnęła, więc uciekam do kuchni, papatki :)
  23. sorka, link coś nie chce działać :( trzeba najlepiej przejść przez gazeta.pl
  24. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,3414346.html
  25. Coś akurat na teraz : http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,3414346.html Nadal czekam bo jeszcze nie wrócił, wiem tylko tyle, że jest dobrze, my mamy mąłe wgniecenie ale tamten uszkodził sobie silnik, bo zahaczył o hak :) Tak mu dobrze ! Ja też chce do ogródka, nawet mogę go wypielić !!!
×