Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karo31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karo31

  1. Dzień Dobry Kropka1111 Twój synek też już ładny chłopczyk, jest co nosić:) Dzisiaj u nas piękna pogoda, czekam aż mały się obudzi i idziemy na długi spacer. Wszystkiego najlepszego w dniu Kobiet Mamuśki:) Miłego dnia
  2. Fajny chłopczyk Pampusia z Twojego synka. Jakie ma duże oczka ładne. Też wrzucam zdjęcie z wczorajszej wizyty u koleżanki, ona ma dziewczynkę grudniową, widać, że mój synuś już tez kawał chłopaka:)
  3. Dzień Dobr:) gwiazdeczka nie łam sie, każdy ma czasami gorszy dzień, szczególnie młode mamuśki:) Ja po sobie zauważyłam, że jak mały mi da w kość przez cały dzień to sobie na mężu niepotrzebne odbijam, taka wredota się zrobiłam niemiła. Muszę się poprawić:) Wiola a właśnie miałam Was pytać czy można na solarium chodzić jak się karmi piersią. O bliźnie po cc to nawet nie pomyślałam, tylko, żeby mi mleko nie zanikło he he he Wybiorę się w takim razie, wygrzeje moje stare zbolałe plecy. Włosy farbuję normalnie, tylko przez pierwsze 3 miesiące ciąży tego nie robiłam a potem to już co 3 miesiące balejaż. W tym tygodniu właśnie idę, bo już mam odrosty straszne. Co do kosmetyków to ja używam już normalnych: Neutrogena, Nivea, Garnier. Teraz szukam czegoś super na rozstępy. Dziewczyny jak macie coś co daje jakieś efekty to sie podzielcie info. W ciąży stosowałam kosmetyki przeznaczone dla ciężarówek a teraz to już normalnie. Tylko piersi niczym nie smaruje i nie używam dużo perfum, żeby syn się nie denerwował. U nas nadal problem kupowy jest, synek robi normalnie 3 razy dziennie jak daje syropek. Jak nie daje, to robi 2 dni i potem jeden dzień bez przeżywa bezboleśnie a na drugi dzień już się pręży, nie może spać, stęka i płacze, wiec znowu daje. Mam nadzieję, że teraz soki z jabłek i jabłuszko poskutkują, wczoraj się udało i walnął po jabłku. Zjadł swoje pierwsze dwie łyżeczki, nawet mu smakowało ale potem sie poryczał i chciał cyca:)
  4. Dzień Dobry:) dziś też zajrzę do reserved zobaczyć co tam mają. Szczerze musze się przyznać, że ja to już przesadzam z zakupami dla małego. Na wyprzedażach mu nawet kombinezon zimowy na przyszły rok kupiłam. Jak nie będzie pasował to sprzedam na allegro. Kumpelki się śmieją ze mnie, że mi odbiło na punkcie synka, ale co tam. Moje pierwsze dziecko to co sobie będę żałowała. Zdaję sobie sprawę, że to w sumie bardziej dla mnie przyjemność niż dla dziecka, bo synkowi pewnie wszystko jedno w czym on będzie chodził ale co tam:) Poza tym usprawiedliwiam się, że przecież jeszcze będę chciała mieć dzieci to się nic nie zmarnuje. Sobie nic nie kupuję, bo jak staję w przebieralni i widzę swoją super figurę to mi się tylko humor psuje.
  5. Witajcie:) visienka vi witaj na naszym forum:)Fajnie, że się odezwałaś. Mój synek nienawidzi ubierania czapki, robi sie fioletowy z "radości". Nawet jak sekundę wcześniej się śmiał to i tak zakładam czapkę i ryk:) Szkocja,ja pewnie tez będę kombinować co boli mojego szkraba zanim żabek wyjdzie. Szybko się u was pojawił:)Gratulacje Kropka1111 to masz już klocuszka do noszenia. Mój waży 6,5 kg i mi się już nie chce nosić go a on się robi coraz ciekawszy świata i najlepiej oglądać z ramienia mamusi:) bettinka sukienki jeszcze nie mam. Mam zamiar schudnąć i kupić dopiero w maju, miesiąc przed. Oglądałam już i wiem mniej więcej jaką chce, tylko w mniejszym rozmiarze:) Co do śmierci łóżeczkowej to się zastanawiałam nad kupnem z racji tego, że mały jest wcześniakiem. Znajoma położna mówiła mi jednak, że taka mata rozleniwia rodziców. Prawda jest taka, że każda matka budzi się w nocy jak dziecko zakwili, ja przynajmniej tak mam. Amelle spokojnie, ta śmierć łóżeczkowa zdarza się niezmiernie rzadko. Dzisiaj dostała i sie z Wami dzielę, bo fajne:) Dzieci to są cudne. http://www.milanos.pl/vid-32981-Smiejacy-sie-bobas-z-rozdzieranego.html
  6. Witajcie my też dopiero niedawno wróciliśmy ze spaceru:) W końcu piękna pogoda, więc korzystamy. Może w końcu zrzucę tłuszcz jak będziemy spacerować dłużej. Explosive nie przejmuj się, nawet nie ma co się wypowiadać:) Wiola nie popuszczaj, bo przecież brak pralki to kłopot przy dzieciach. Wojtusiowi też wstawiam pranie co drugi dzień, bo ulewa non stop, nie będę tego kisić. Dziewczyny mam pytanie, o której kładziecie dzieci spać wieczorem? Ja po 19 tej robię kąpiel i lulu. Wydaje mi się jednak, że chyba za późno, bo na koniec dnia to synek już jest marudny na maksa, może ze zmęczenia. Potem przed spaniem to już nawet zbytnio nie chce jeść.
  7. Witajcie:) My dzisiaj też byliśmy na długim spacerze.Super pogoda, cieplutko, aż miło było pochodzić. Na razie nie wieszam w wózku zabawek, bo synek śpi od razu jak tylko wychodzimy z domu. Co do spacerówki to ja przeniosę synka dopiero jak będzie umiał porządnie siedzieć i to nie do parasolki. Podobno dziecko nie powinno siedzieć w spacerówce bez stabilnych pleców jak nie umie siedzieć( no chyba, że jest rozłozona do spania). U nas tez sie zmieniło i teraz mały nie chce spac w dzień dłuzej niz 45 minut. Przez to jest marudny i płacze kilkanascie razy dziennie, ale ja to wytrzymam:) Mam nadzieje, że to skok rozwojowy.
  8. Witajcie Kinga śmiało możesz dołączyć do nas. Tutaj nikogo nie wyrzucamy:) Mam tak samo jak Wy dziewczyny, nie mogę uwierzyć, że mam dziecko i to takie fajne:) Wiola uśmiałam się z tekstu synka o zabawkach, braciszek nie musi mieć tyle zabawek he he he. Ciekawe jak to będzie później. Amelee to planujesz tak jak ja, też za jakieś 3 lata, jak synek pójdzie do przedszkola to ja chce jeszcze dziewczynkę. Miłego weekendu dziewczyny:)
  9. Agawa nie obrażaj sie i wracaj do nas. Przepraszam, nie chciałam Ciebie urazić swoją wypowiedzią. :0 Co do kąpieli to my używamy obecnie nivea, wcześniej oilatum Soft i Oilan baby. najlepsze było Oilatum i chyba do niego wrócimy. Po Nivea samruję dziecko oliwką. Po parafinie nie trzeba było juz niczym p[o kąpieli smarować, bo skóra była nawilżona ładnie. Niestety małemu robią się pod szyjką w zagłębieniu takie czerwone ranki, myję to codziennie ale nie wiem czy powinnam to czymś dodatkowo smarować. Tam mu się ciągle zbiera mleko po ulewaniu.
  10. Witajcie rzeczywiście 400 ml to bardzo dużo. Mój Wojtuś to wypija maksymalnie 60 ml i nie co dziennie. Zrszetą na opakowaniach od herbatek jest uwaga, że dziecko nie powinno wypijać więcej niż 100 ml. Wszędzie piszą, że nie powinno sie w ogóle dopajać jak sie karmi piersią. Moja lekarka też mówi, że jak podaję herbatke to mam o jedno karmienie mniej. Podaję, żeby nie miał zaparć. łatwo obliczyć ile się traci jak dziecko wypije 400.
  11. Mam nadzieje, że ten dicoflor pomoże. Dzisiaj wybieram sie pierwszy raz na aerobik, mam nadzieje, że nie narobię sobie wstydu i wytrzymam do końca zajeć. Moja kondycja jest beznadziejna, nie mówiąc już oczywiście o nadwadze:( Nie wiem jak Wy ale ja mam mega apetyt, moge jeść non stop:( Co robić nie wiem, pije wode, dużo wody, ale to nie pomaga.
  12. Alejanka załamują mnie takie historie. Niektórzy lekarze to są nienormalni, przecież mogła się dziecku stać krzywda. Takim maluszkom zastrzyki brr. Ledwo szczepienia znoszą. A ja po konsultacji z pediatrą zaczynam podawać małemu dicoflor 30, mam nadzieje, że poprawi mu sie samopoczucie i szybciej żołądek dojrzeje, moze nie bedzie juz tak ulewał i lepiej zniesie mleko modyfikowane, no i podobno dzieci mają lepszą odporność po tym.
  13. Witajcie:) ewa u mnie też poniżej -10 i tak samo siedzimy w domu. Juz się nie mogę doczekać wiosny, będzie super, mam zamiar całe dnie spędzać z synkiem na powietrzu. wiola ja też miałam cesarkę, na razie mam tak jak Ty, jak mały w nocy pośpi to ja budzę się zalana albo mam piersi jak kamienie. Dziewczyny nie martwcie się tak tym karmieniem piersią. Przecież się staracie, ile sie da tyle będziecie karmić. Zaraz dzieciaczki pokończą 3 miesiące to już też się przecież liczy. Poza tym wcale nie jest powiedziane, że dzieci na piersi będą zdrowsze. Moja mama się śmieje, że mnie karmiła rok i byłam strasznym alergikiem i chorowałam non stop. Mojego brata tylko miesiąc i był zdrowy, prawie wcale nie chorował, tylko jakies zwykłe dziecięce przechodził. Także głowa do góry, jako mamuśki to medal dla Was, że sie staracie jak możecie kosztem snu i innych rzeczy. Co do osiągnieć dzieci to u nas średnio, bo wcześniak. Pięknie głowę i klatke piersiową podnosi na brzuchu, ale się przy tym złości. Nie znosi leżenia na brzuchu. Rączki wkłada sobie do buzi i próbuje je zjeść czasami ale jeszcze sie nimi nie bawi. Zauważa już zabawki, pięknie ze mną rozmawia jak ma humor:)
  14. Witajcie:0 ja obejrzałam też tylko chwilkę, to powinno byc zakazane, niektórzy mają naprawde w głowach niepoukładane. bettinka polecam na katar wodę morską, czyszczenie fridą i maść. majerankową pod nosek.Oczywiście jak nie pomoże to idź do pediatry, albo zadzwoń dzisiaj sie zapytaj co możesz dawać maluchowi:) ameele jak miałas zarazic dziecko to bys zaraziła jeszcze zanim założyłas maseczkę:) Bardzo ważne , że karmisz piersią, dziecko jest wówczas chronione dzięki Twoim przeciwciałom. Jednak jak moja mama była chora to lekarka ze względu na mojego malucha kazała jej chodzić w maseczce po domu. Potem mąż też chory tak zasuwał:) Dzięki temu synek nie był chory. Myślę, że jeżeli można w jakiś sposób dziecko ochronić to warto, po co ma chorowac. Przyjdzie czas, że sie bedzie zarażało. Nie da sie chowac dziecka w sterylnych warunkach. Fajnie by było jednak, żeby jednak najpierw troszkę podrosło. Moja przyjaciółka nie przychodzi do mnie już od miesiąca. Ma troje dzieci w wieku przedszkolnym, ciągle któreś jest chore. Ale to nie znaczy, że ma mnie odwiedzać i zarażać Wojtka, żeby nabywał odporność:) Przecież to by była bzdura.
  15. Dzień Dobry:) amelee tylko tego rutinoscorbinu jak karmisz to maksymalnie 3 tabletki bierz, tak mi lekarka mówiła jak byłam chora. paracetamol weź sobie na noc, na gardło tantum verde i maść wicka jakby były problemy z oddychaniem. Jak Cie tylko łamie w kościach to rutinoscorbin i paracetamol powinien pomóc. Mi pomógł:) Ja zauważyłam, ze mój mały to herbetke chetnie pije tak pół godziny przed jedzeniem i musi byc ciepła, bo chłodna to tez wypluwa cwaniak. Miłego wieczoru mamuśki:)
  16. Hej:) u mnie z karmieniem butelką nie bedzie tak różowo. Herbatke owszem wypije, ale mleko tylko troche i szuka cycka. Babcia się z nim dzisiaj nagimnastykowała. Ech dziś wychodze wieczorem z koleżanką. Ciekawe jak sobie mąż poradzi. On się śmieje, że jak nie da rady to zapakuje syna i przyjedzie po mamę:)
  17. no i jednak byliśmy dziś na dworze. W miarę ciepło i nie wiało. Aż przyjemnie wyjść po dwóch dniach. U mnie z karmienie nie ma problemu. Mam jednak nowe problemy zdrowotne i nie wiem ile jeszcze czasu będę mogła karmić piersią. Na wszelki wypadek uczę małego jedzenia zwykłego mleka, pomalutku jakoś je i na razie już nie wymiotuje na szczęście. Pasja24 jak nas czytasz to prosze odezwij się jak Ty miałas wycinany ten woreczek? Laparoskopowo? Ja musze wyciąc pęcherzyk żółciowy bo sie okazało ze mam dużo kamyków. Do tego mam naczyniaka na wątrobie i musze iść na tomograf z kontrastem. Po kontraście nie moge karmić ze 3 dni. Jak sie zdecyduje na operacje to moge sie pożegnać z karmieniem. Ja to musze miec zawsze pod górke. A już mnie w końcu piersi przestały boleć i sie do karmienia przekonałam. Teraz to mi będzie szkoda, bo synek lubi i sie szybko na piersi uspokoja.Dolina.
  18. Witajcie laski u nas wciąż problem jednak z zaparciami. Jak daje syropek to spokój. Odstawiłam i znowu problem. Niestety mojemu to tylko w dzień nie przeszkadza, bąki też śmierdzące a w nocy płacz i stękanie. Musiałam do syropku wrócić, lekarka kazała dawac teraz co drugi i trzeci dzien. Mama nadzieje, że jakoś sie rozruszają te jelita. Idę zaraz na badania z nim, u nas te zaparcia to na bank od żelaza. Kazali nam podwoić dawanie leku no i sie od razu zaczał problem z zaparciami:(Niestety synek ma dużą niedokrwistość wiec na razie musze to świństwo dawać. U nas za oknem biało, od 3 dni taki mróz i wiatr, że na dwór nie wychodzimy. Wczoraj byłam w sklepie na chwile i widziałam jak stała babka z bliźniakami w głębokim wózku, aż mi sie ich żal zrobiło, bo mi mózg zamarzał, wichura jak nie wiem, a takie maluszki na dworze. Niektórzy przesadzają z tym hartowaniem.
  19. Witajcie battinka super rasa golden dla dzieci, moi znajomi maja i bardzo go chwalą, zero agresji. Jak sie mieszka w domku to mozna miec, ja niestety tez w bloku to szkoda by mi było psiaka. A ja dzisiaj byłam z synkiem w restauracji na walentynkowej kawce:) Podobało musie, rozglądał sie jak nie wiem. A co bedziemy ciagle w domu siedziec:) Troche sie krępowałam przy karmieniu piersią, ale tak usiedliśmy w sumie, żeby nas nie było widać, ale i tak dziwnie sie czułam. Dla wszystkich mamuś życzę dużo miłości,radości i ciepła w sercu:) Dziewczyny już nigdy nie będziemy same i zawsze będziemy miały kogo kochać:)
  20. Dzień Dobry mamuśki:) u nas znowu śnieg i zimno. Szkoda, przyjemniej sie spacerowało jak było ciepło. Co do ciuszków, to mi troszkę żal, że dziecko tak szybko rośnie. Z jednej strony sie oczywiście cieszę, że rośnie, że jest zdrowe i ma apetyt. Z drugiej jednak szkoda, że tak szybko rośnie, nie zdążyłam się nacieszyć taką malutką kruszynką. Mój chłopak to już kawaler się robi po mału, niedługo też wskoczymy w 68:) Właśnie chyba sie dziś wybiore na zakupki. Też uwielbiam latać po sklepach dziecięcych, a ostatnio były wyprzedaże więc poszalałam, nawet na przyszły rok juz synkowi kupiłam kombinezon. Obmyśliłam, że jak nie będzie pasował to po prostu wystawie na allegro, a teraz były przeceny 70% więc warto było sie skusić.
  21. Witajcie:) Natala nawet jak ściągasz 40 ml to i tak dla dziecka dawaj, bo to zawsze Twoje mleczko najlepsze:) Wiola ja miałam hopla na punkcie ważenia do końca 3 miesiąca, co tydzień byłam u pediatry na wadze, dopiero pod koniec 3 mies jak już wszyscy sie śmiali, że mały się pyza robi na buzi i ciuszki musiałam te najmniejsze pochować trochę sie uspokoiłam i dałam sobie spokój:) Teraz już widać po rzeczach, ze rośnie, bo co rusz muszę coś chować, bo sie już nie wciska ten mój mały kotlecik:) Też dostałam kalendarz na cąły rok z nivea, wpsiuje tam wagę co miesiąc, ale zdjęcia nie wklejam. Zreszta mi służy do wpisywania godzin karmienia, bo ja zapisuje sobie każde karmienie,pomaga mi to, bo wiem dokładnie kiedy mały sie obudzi. Tez sie cieszę, że dalej piszemy, zawsze to raźniej jak wiadomo, że inne mamy mają podobne problemy:)
  22. Dzień Dobry Pampusia dostałam właśnie ten sam syropek Lactulosum. Wczoraj on nam pomógł i po paru godzinach w końcu była kupa:) No i w nocy już mi dziecko tak strasznie nie płakało, trochę pomarudził, postękał i zasnął. On już ma skończone 3 miesiące i dopiero teraz dopadł nas ten problem z zaparciem. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. Wiola to dostarczyłaś synowi moc atrakcji. Już sobie wyobrażam mojego Wojtka jakby buzie rozdziawił z zachwytu:) Co do chusty to ja nie jestem przekonana. Mój kręgosłup nawala, staram się nie przyzwyczajać dziecka do noszenia, teraz waży 5 kg, a co będzie jak będzie ważył więcej? Oczywiście często go biorę na rece, tule chwilę i odkładam, czasami zasypia mi na ramieniu wtulony jak żabka, ale nie chodze z nim po mieszkaniu. No chyba, że go cos boli to co innego:) W chuście mi się wydaje, że dziecko sie przyzwyczai i wtedy już cały dzien będzie chciało z mamusią chodzić a mój kręgosłup tego nie wytrzyma.
  23. Kotlinka mój synek też rozmawia z żyrandolem, ostatnio nawet sie śmieje do pustych ścian na których ja nic nie widze:)
  24. Natalia ja karmie wyłącznie piersią. Lekarz powiedział, że to sie zdarza. Mam nadzieje, że syropek pomoże. Ortopeda też mi zalecał pieluchowanie do 5 miesiąca!!!chociaż bioderka rozwijają się prawidłowo, profilaktycznie. Zaprzestałam pieluchowania, nie będę męczyć dziecka profilaktycznie. Olenia ja Ciebie pamiętam:) Witaj, cieszę się, że już wszystko w porządku.
×