Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karo31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karo31

  1. Agnieszka witaj:)Widze,ze Twoj synek bedzie mial siostrzyczke,gratulacje:)
  2. Agnieszka witaj:)Widze,ze Twoj synek bedzie mial siostrzyczke,gratulacje:)
  3. Witajcie:) My ciagle walczymy z kaszlem,pare ostatnich dni grudnia bylismy w szpitalu na zapalenie oskrzeli.Jutro jedziemy do alergologa i pulmunologa,mam nadzieje,ze cos poradzi,aby pomoc dziecku.
  4. Tez sie dzis rozgladalam za butami. W Bartku cena 220 zl,nie wiem czy jest sens takie kupowac. Dobre opinie ma firma Elefanten z Deichmana,tez ze skory a kosztuja troche mniej.
  5. Tez sie dzis rozgladalam za butami. W Bartku cena 220 zl,nie wiem czy jest sens takie kupowac. Dobre opinie ma firma Elefanten z Deichmana,tez ze skory a kosztuja troche mniej.
  6. Witajcie:) Trafiłam dziś pierwszy raz na to forum i może mogę się przyłączyć? Nie wiem czy jestem super szczęśliwa i spełniona.... z pewnością jednak cieszę się, że mam zdrowe wesołe dwuletnie dziecko, męża który wkurza mnie umiarkowanie, przyjaciół z którymi mogę wypić piwo, jakieś hobby też mi zostało chociaż ubolewam, że mam mniej czasu na książki.
  7. JBT gratuluję:) Bardzo zazdraszczam:) Też już bym chciała, ale ciągle coś w życiu mi przeszkadza a to praca a to mąż nie chce itd. Między dziećmi będzie jakoś 3 lata różnicy. Uważam, że to bardzo dobra różnica. Za rok nasze trzylatki będą już dużo samodzielniejsze. Ewa mój też w przyszłym roku pójdzie do przedszkola i muszę do wiosny nauczyć go korzystania z nocnika. Na razie są dni, że potrafi z niego skorzystać kilka razy a czasami nie chce cały dzień usiąść, nie zmuszam go, mamy czas.
  8. Witaj Ewa:) Zaglądam tu jak ktos coś napisze:) szkoda, że forum praktycznie nie działa. Nie łam się, podobno chłopcy później zaczynają mówić niż dziewczynki. Poza tym każde dziecko jest inne. My również nie mamy dużych osiągnięć, bo Wojtek jest po prostu leniuch:) Mówi mama, bam, tata, bam, brym, dryń, am, op i resztę w swoim zrozumiałym tylko dla niego języku. Ostatnio to nawet się cofnął, bo zaczął w domu do wszystkich wołać mama, coś mu się tam w głowce pomieszało, albo z lenistwa, bo mama zawsze działa:) czasami udaje mu się powtórzyć przez przypadek jakieś słówko, ale to przypadek jak proszę, żeby coś powiedział, powtarzam, wydłużam sylaby to nic z tego, nie chce i już.
  9. Witajcie:) Ewa cieszę się, że u Was już wszystko w porządku. My obecnie chorujemy, ale to zwykłe przeziębienie, katar i kaszel. Poza tym nadal nie potrafię nakłonić małego do nocnika, z mówieniem też idzie nam opornie. Zapisaliśmy sie na zajęcia przygotowujące do przedszkola, dwa razy w tyg po godzinie. podoba nam sie, dzieci śpiewają, tańczą razem z opiekunami i Panią, lepią z ciastoliny, malują rączkami. Na jesień akurat jakaś atrakcyjna perspektywa zamiast siedzenia w domu.:)
  10. Witam:) My zdrowi, mały też jeszcze nie mówi za dużo za to rozrabia na całego. Na nocnik dalej nie zamierza siadać, a nie to nie, nie chce mi się z nim walczyć o to. Jak jest pogoda całe dnie spędzamy nad wodą grzebiemy sie w piasku. Pozdrawiam ciepło:)
  11. Wszystkim milusińskim życzymy z Wojtusiem dużo zdrówka, uśmiechu i radości!!! Buziaczki:)
  12. Explosive tak właśnie myślę, ze założę Wojtkowi bieliznę i zobaczę czy mu w ogóle będzie przeszkadzało, że ma mokro. Mój syn za rękę to chyba też dopiero z jakąś dziewczyna będzie grzecznie chodził, hehehehe:)
  13. Witajcie:) Pasja gratuluję drugiego synka:) Kostek będzie zachwycony, fajnie, chłopaki będą sie razem chować. Mi na razie przeszła chęć na drugą ciążą, niestety moja laparoskopia woreczka skończyła się powikłaniami i na razie muszę odpocząć, mam dosyć szpitali:( Matylda nie przejmuj się z tym jedzeniem, grunt, że je i ma jakieś swoje ulubione dania. Mój ma skoki, albo wybrzydza albo pałaszuje non stop.Jak Nie daje mu na siłe i też zauważyłam, że najlepiej mu smakuje to co my jemy i najchętniej wsuwa z nami. Ewa cieszę sie, że Wojtusia nie wymęczyli w tym szpitalu. Może wyniki sie pomału poprawią. Nie wyobrażam sobie co Ty tam przeżyłas.
  14. 21_joanna spokojnie, ten kaszel nie minie tak szybko, to normalne. Życzę zdrówka dla Bartusia, niech szybko sie kuruje. My na razie zdrowi. Mały zaczyna wybrzydzać przy jedzeniu, najchętniej jadłby mięsko, jogurty, danonki, budyń. Nie znosi twarogu, za dżemem też nie przepada. Kombinuje co zdrowego podawać mu na śniadanka i kolacje, jest dużo przepisów w necie, ale niestety duzo z twarogiem albo innym serami, a mój syn tylko żółty serek, ten najmniej zdrowy lubi.
  15. 21_joanna współczuje. My w tamtym roku leżeliśmy w szpitalu, ale Wojtek miał 4 miesiące. Robiłam to co Ty. W szpitalu mial inhalacje z soli i wziewy ze sterydów. Wiem, ze bardzo ważne jest to oklepywanie, ale trzeba robić to porządnie, tak całkiem mocno. Po inhalacjach. Mój mały też wymiotował od kaszlu i tej wydzieliny. Ostatnio też jak był chory to dostał pulneo na kaszel po którym wymiotował bo mu nie smakowało. Nie martw sie, wyjdzie z tego malutki tylko to potrwa.
  16. Mam nadzieje Ewa, że u nas też wystarczy być konsekwentnym i przeczekać. Też zauważyłam, że jak sie go zajmie czymś innym to najlepiej skutkuje, chociaż nie zawsze:) Wojtek też lubi pomagać, oczywiście mama poprawia ale liczy sie sam fakt, że wie o co go prosimy i pomaga po swojemu:)
  17. Witajcie:) Joanna nie przejmuj sie, mój Wojtek też sie w kapciach przewraca i w butach chodzi jeszcze niepewnie, do wiosny sie przyzwyczai. Na podwórku i tak większość czasu jest jeszcze w wózku. My planujemy jechać w to samo miejsce co w tamtym roku nad polskie morze w czerwcu. mam nadzieje, że nie będzie jeszcze gorąco. Do Egiptu to bym nie jechała z maluchem, jak już to Grecja, Hiszpania no i poza sezonem. Wiola ja już sie nie łudze ze u nas bedziemy mieli dłuższe drzemki, mój mały spi godzinke przed południem i potem szaleje do 19 tej. Potem śpi całą noc, chyba ze go dziąsła bolą to marudzi. Idą u nas teraz dwie dwójki na raz :(
  18. Nam na razie nikt nie zwraca uwagi. Za to w tamtym roku jak szłam w styczniu z małym to sąsiadka sie oburzała w stylu gdzie wy idziecie jak tak zimno a było -3. Niestety mały jeszcze jeździ w wózku grzecznie wiec go opatulam na maksa i ma smoczek. Wiec jemu ciepło. Nie wiem jak ja go od smoka odzwyczaje. Juz na klatce krzyczy am, że mam mu dac i koniec. No i do spania, jak jest senny to woła am i idzie szukać do łóżeczka. Z tymi kaszkami to ja nie wiem jaka dobra, nie dawałam jeszcze płatków kukrydzianych, moze spróbuje dać z mlekiem. Dziewczyny a próbujecie już dawać takie zwykłe mleko pasteryzowane czy jeszcze nie?
  19. Moi tez dzis wyszli,babcia tylko zmarzła troche, bo byli godzine na spacerze. Lekki mróz jak najbardziej jest wskazany, zgadzam sie z tym. Wojtek zadowolony dziś, bo lubi być na dworze i jest przyzwyczajony do spacerów. Jednak jak pada wieje albo jest - 15 to nie ma mowy o spacerze i mały sie złości. Niestety kaszek nie chce jeść obojętnie jakiej firmy, wciskam czasami te z bobovity dodawane do mleka, najszybciej mi sie udaje.
  20. Witajcie:) U nas - 18 z rana, masakra. Mały już od dwóch dni nie był na dworze. Złości się, zabiera babci buty, każe nakładać, zrzuca torbę do wózka i ciągnie do dzrzwi wyjściowych. Wczoraj jak mu babcia tłumaczyła, że dziś nie idą papa to sie w końcu rozpłakał biedny. Kurcze, moze dzis popołudniu troche cieplej bedzie bo wczoraj to mróz i wiatr, nie puszcze go na taką wichure. Jak czytam na innym forum, ze baby chodzą z dziećmi obojętnie jaka pogoda to nie wiem czy są takie głupie czy to prowokacja. Do - 10 to ja rozumiem ale powyżej kiedy mi samej place w rękawiczkach zamarzają, psa bym nie wyrzuciła na dwór a co dopiero dziecko.
  21. explosive to super, że sie tak udało z tym miejscem. U nas też już po zimie. Ale ja to sie z tego ciesze, bo ze mnie beznadziejny kierowca i ta pogoda mnie dobijała:) Wczoraj mnie cały dzien w domu nie było, bo poszłam po pracy do fryzjera. W efekcie mój syn mnie w ogóle nie widział.Tata wrócił z pracy to sie nim zajął i razem poszli spać. babcia stwierdziła ze Wojtkowi sie nie przykrzyło za mną. Az mi sie smutno troche zrobiło:)
  22. Pasja cieszę się, że wszystko w porządku z dzieckiem i sama wspominam od razu jak mi lekarz powiedział, że niewiele widać na usg ale możemy posłuchac serduszka:) Już rośnie mały szkrab. Ktoś tam jest, ciekawe co będzie, ale w sumie najważniejsze, żeby zdrowo rosło:)
  23. A ja mam na oku wlaśnie Coneco ale starszy model Juupi (Solar) http://allegro.pl/wozek-spacerowy-coneco-juupi-warszawa-i2021233829.html Moja sąsiadka ma i bardzo sobie chwali, mały jeździ nim już 3 rok. Zastanawiam sie też nad Peg Perego, bardzo mi się podobają, ale są trochę droższe http://allegro.pl/rabacik-peg-perego-pliko-p3-wozek-wybor-kolorow-i1981419526.html
  24. Witajcie w Nowym Roku:) Wojtek przespał 12 tą, wokół strzelali z petard, hałasy jak na wojnie a on jedynie ciężko westchnął przez sen:) W Sylwestra mieliśmy gości z roczna córeczką, dzieci sie ładnie razem bawiły i grzecznie pozasypiały po 21.
  25. Kochane, życzę Wam i Waszym najbliższym Wesołych Świąt, pełnych radości, miłości i spokoju:) Mój Wojtuś wczoraj przespał pół Wigilii ale zdążył na rozpakowywanie prezentów:) bardzo mu się podobało, najbardziej zastawiony stół pełen pyszności:) Pasja gratuluję Ci dzidziusia, troszkę zazdroszczę, ale i na mnie przyjdzie kiedyś czas:) Podwójna radość na Święta:)
×