stefka..

no Kasica ja też mam dwa pomysły na Twój hicior :P ale nie powiem :P i trzymam kciukasy !! i naj naj wszystkiego słonecznego dla Ciebie

Justa to tylko pozazdrościć... mmmm rozmarzyłam się.. jak to fajnie tam musi być... miłego weekendu....

cze :) Jolu będzie dobrze, miejmy nadzieję, że synkowi się będzie nadal podobał pobyt w przedszkolu, ale jak piszesz, że tylko na 3 godzinki to nie ma obaw.. co do zimy to też słyszałam że może byc jeszcze gorzej niż w zeszłym roku ... brrr :O co do okien to ja wczoraj umyłam ;) wiało i wiało, ale słoneczko ładne było, na a poza tym już zrobione :) dziś tez niby ładnie na dworku, ale wiatr jest okrutny :( dziewczyny ale się namieszało... echhh... mówię Wam strachu się najadłam i nie potrzebnie... otóż jak wcześniej pisałam dostałam skierowanie do szpitala... no i do tego szpitala pojechałam, aby to dowiedzieć się, ze JESTEM ZDROWA :) chirurg u którego byłam nie wiem co tam widział, ale się pomylił... można na upartego zrobić plastyke brzucha bo mięśnie proste są jakoś rozłożone, ale nie trzeba... zatem powiedziałam żadnej operacji!! no i jest ok :) ale stresik był... a co do obiadu to właśnie idę robić krupnik..

tak byłam u lekarza.. już wszystkie szpitale obdzwoniłam.. tak niestety operacja mnie czeka :( masakra.. wszystko mi się do góry nogami odwróciło... na biegu, na wariata wszystko muszę zmienić... szkoda gadać...

a u mnie ponuro, słonka ani widu ani słychu :( no i nastrój też ponury :O

cze, Justa to nie fajnie się dzieje w tej szkole :O ja bym chyba jakoś zainterweniowała, bo tak nie może być. pracy chyba już nie szukam.. niestety.. dziś się dowiedziałam, że mam przepuklinę i nie wiadomo czy nie kwalifikuję się do szpitala :( jutro idę do chirurga to się wszystkiego dowiem. Jest opcja ćwiczeń, które ponoć mogą skorygować to- zatem trzymam się tej myśli że dostanę jakieś wytyczne.. po gimnastykuję się troszkę i będzie ok. a pogodę to tez mam okropną.. paada już trzy dni i nie widać poprawy..a taka ładna jesień nam się zapowiadała

a Justynko i jak Twoja nauka??

:) no u mnie lało.. teraz jakby lepiej, ale temperatura typowo jesienna 10sy.... brrrr.. Justa zdrowiutka :) u mnie też już ok.. teraz szukam pracy, ale cosik kiepsko mi idzie chyba za duże mam wymagania:O i jakos pusto tu się zrobiło:O

hej, a u mnie wszyscy chorzy :O leci z nosa, do tego temperatura i ból gardła... masakra:O a na dworku teraz tak ładnie się zrobiło.. a my siedzimy w domciu. dodatkowo wypadł mi teraz remont w kuchni, zatem warunki mam troszkę polowe .. ale co tam, później będzie ładnie :D Jolu to super że udało ci się wszystko załatwić.. teraz tylko przedszkole i będzie supcio :D buziki dla Was

Jolu no to będziecie mieć nowego członka rodziny:D tylko nie daj się namówić na parkę bo wtedy dopiero będzie się działo :P a weekend mija :O my teraz czekamy na gości.. miłego weekendowania :)

stukałam, pukałam i później neta nie miałam.. :O zatem dziewczynki teraz to pewnie leżycie w łóżeczkach i nic tylko różowiutkich senków Wam życzę.. :) do juterka :)

cze, no ja dziś idę na zakupki raczej przedszkolne, a nie szkolne.. jeszcze troszkę muszę poczekać.. no a wczoraj to niestety sama kawusie musiałam sobie wychlipać.. na ale jak obowiązki wzywają to nie ma wyboru. Justa od razu cholero... piękne zdjęcie :D

hej, i jak tam się spało?? i już po kawce czy któraś się ze mną napije, co? Justyna to chyba wczoraj padłaś jak nic nie skrobnęłaś.. czekam na relacje :P

i u mnie się popsuło, ale to jakoś mi nie przeszkadza .. kolorowych i do juterka... papatki

u mnie gorączka jak ktoś chce to mogę oddać trochę słońca bo dziś u mnie galancie przypieka :( a te upały już mnie tak zmęczyły.... ok,, zaraz sprawdze, dzięki J :D

cześć moje miłe :D ale poskrobałyście :D aż miło poczytać :) Justa już w Polsce .. i wreszcie decyzja podjęta :D gratki Kochana i wreszcie razem :D teraz tylko francuski podłap troszku.. Bardzo sie cieszę, a o kontakt między tatą a synem to się nie martw, wszystko wróci do normy :) Kasiu a jak tam u Ciebie?? jeszcze w Angolii?? nie wiem czemu ale jakoś nie dostałam fotek Asi zatem plizzzzzzzz prześlijcie mi też :) a Justa no fotki super, a to nad wodą... mmm bajka :D u mnie po staremu.. krótkie wczasy zleciały nie wiadomo kiedy :( powrót do rzeczywistości i powoli szykujemy się do przedszkola.. jakieś zakupki i tego typu rzeczy.. w sobotę ślubik szwagra i małe przyjątko.. ale najchętniej bym nie szła bo stosunki z teściową się popsuły.. ale co zrobić... jak mus to mus.. no i koniec lata .. za pasem wrzesień, później październik i moja księżniczka już ma roczek.. echh jak to leci...

hehe, no niech korzysta... :P

hej laseczki Justyś to pewnie już u swego M :D no i tak powinno być:D Jola z Kasicą kawkę popijają!! i ciacho zagryzają... :D a reszta babiszonków to pewnie się wygrzewa na piknym słoneczku, co?? skrobać proszę, skrobać co tam u Was słychać moje miłe :)

Justyś szczęśliwej podróży i trzymaj się tam kochana a mnie wciąż ciupie :O

Justa to pomachaj łapką do nas z Belgii :) dobrej nocki

cześć, no ząbek jeszcze mnie ciupie.. niestety :O a wizytę mam dopiero 10,08 czyli Justa już będziesz u swojego M :D pomyśl czasem o naszym kafe... a tak w ogóle to dokąd wyjeżdżasz bo ja jakaś nie zorientowana jestem..

no chyba jakis psikus się zrobił, bo jakoś nie cieszy mnie to że boli

cze, jest tu kto?? u nas szaro.. ale nie narzekam bo słoneczko mnie juz wymęczyło, zatem na jakiś czas mi go wystarczy... dziś mnie czeka prawdopodobnie borowanie bo ząb mi coś nawala i boli, że ho ho :) brrrrrr... strasznie tego nie lubie :O a co tam u Was kobitki??