Sylwunia_89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Łojej, a cóż tutaj się stało?? Jakieś prywatne forum?? Ja też chcę:)) Trochę mnie nie było i muszę nadrobić wszystko :))) Poproszę o link bura_nitka@o2.pl
-
Witam dziewczynki w kolejny upalny lipcowy dzionek:))) Eh wczoraj miałam rodzinną imprezkę i patrzyłam jak piją zimną wódeczkę i piwko... Heh troszkę im zazdrościłam, ale dziś jak wszyscy poszli do pracy na kacu to wcale nie zazdroszczę hehe Jadę zaraz na jakieś zakupy może się nie będę mogła oprzeć pokucie i kupię coś dla bobo :))) Za tydzień mam wizytę u gin i dowiem się kiedy następne usg. Chciałabym na koniec lipca tak przed urlopem żebym już płeć w końcu poznała, bo już się doczekać nie mogę wiadomości kto mieszka w moim brzuszku :))) Dzidzia ja mam znajomych pod Częstochową w Kłomnicach i na basen jak jesteśmy u nich to jeździmy do Tarnowskich gór kawałek drogi jest, ale basenik fajny i ładny :))
-
A nad morzem czy jeziorem to nie da się złapać infekcji tam jeszcze gorszy syf :((( A jak tu będąc na wakacjach nie popływać... szczególnie w takie upały...
-
Właśnie ostatnio czytałam, że basen jest świetny dla kobiet w ciąży. Chyb też sobie wykupię karnecik tym bardziej, że koło domku mam basenik więc nie będę musiała nigdzie jeździć...
-
Dziewczyny, a co myślicie o basenie??
-
Mnie dziś naszła ochota na zupę kalafiorową, a później ugotuję bób.
-
Myszka123456 jak możesz tak męża torturować :)) Mój był ze mną ostatnio na usg to wyszedł chyba bardziej podjarany ode mnie zaraz kolegów obdzwonił na drugi dzień zdjęcia z usg zabrał do pracy i się chwalił :)) Nawet kierownik obiecał mu podwyżkę hehehe
-
Hop hop dziewczynki witam was w ten piękny lipcowy dzionek. :) Eh zazdroszczę tym co mają fajne teściowe. Moja jest ostro poje**** nie dość, że jej nie przetłumaczysz jak nie ma racji to jeszcze we wszystko musi się wtrącać. Najgorsze jest to, że z nią mieszkamy i normalnie nie da się wyjść z domu żeby nie zapytała gdzie się idzie, ale sama to idzie i nic nie powie... Eh aż się boję co to będzie jak urodzę... zaraz mi będzie gadać na pewno, że ona wie lepiej, bo piątkę dzieci urodziła i wychowała itd. Mam nadzieję, że już niebawem się wyprowadzimy. Dobrze, że jest jeszcze moja mama :))) A tak w ogóle to właśnie wróciłam od Endokrynologa i mnie ważyła i nic nie tyje:((( brzuszek mam już widoczny, a waga w miejscu stoi całe 51 kg :(((( Na szczęście moja tarczyca jest w normie i następną wizytę mam dopiero na 4 października :)))
-
Ja też jestem kompletnie zielona i w ogóle nie wiem jak się do niektórych spraw zabrać :/ Wiem, że moja gin nie jest związana z żadnym szpitalem. A jeśli chodzi o położną to mam sobie ją wybrać i iść z nią rozmawiać żeby była przy porodzie czy jak...
-
Ja robię kolczyki :)) Zamówiłam sobie na Allegro taki zestaw i jak mi się nudzi to troszkę zrobię :)) Tylko to też szybko się nudzi...
-
Ja się zapisałam do szkoły rodzenia, ale jak dzwoniłam i się dowiadywałam to Pani mi powiedziała żeby się zapisać tak aby skończyć z 1- 1,5 mies. przed porodem. Więc zaczynam dopiero w październiku. Teraz to wydaje mi się to jeszcze za wcześnie... A mam takie dziwne pytanie czy przed porodem to trzeba się zgłaszać do danego szpitala żeby im powiedzieć, że tu się chce rodzić czy coś takiego?? Trochę to głupie pytanie, ale jak to mówią " Kto pyta nie błądzi"... :))
-
Też myślałam nad Zuzią :))
-
Ja dla chłopca mam całą masę imion, ale jakby coś to chyba stanie na Mateuszu, a z dziewczynką to sama nie wiem jakaś pierwsza myśl mojego męża była Maja i chyba tak zostanie na wszelki wypadek. Choć wolałabym Mateusza, ale z drugiej strony to się nie nastawiam. Byle zdrowe było :))
-
Hej grudnióweczki :))) Ale upał tragedia ;((( Ja mam już niezły brzuszek, a to dopiero 15 tydzień... Nawet sąsiadki już mnie pytały czy jestem w ciąży :) W spodnie żadne się nie mieszczę więc chodzę w sukienkach. Na taki upał są w sam raz. Gorzej jak się ochłodzi to nie wiem w czym będę chodziła, bo jakoś nie mam okazji wybrać się do sklepu na zakupy ciążowe... szczególnie jak jest tak gorąco :((( Paulasz trzymam kciuki za siusiaka i za zdrówko. Normalnie wszyscy mi mówią, że ciąża mi sprzyja :)) Zresztą sama to widzę włosy mam takie ładne grube i cera mi się poprawiła :))) A jak jest dziewczyny u was??
-
No to witamy kolejna grudniową mamusię :))