maxym 43

kropeczko....sciągaj bielizne hihi

Adaś robiłeś kiedyś kobiecie patelnie ? Ja tam się kobietą do garów nie wpierdalam.

Wojtek>To kiedy się poznamy ? możemy nawet dzisiaj ooo to super :D tylko wiesz jestem bardzo zimną osobą ja cie rozgrzeje do czerwoności, podaj mi adres to za 30min podjadę Ku słońcu 1 taka duża brama ok ok mam brać świece winko ? świece już mam, możesz kupić winko czerwone dobrze dobrze już Jadę ( 30min później ) ty ku..a poje...a jesteś ? podałaś mi adres na cmentarz centralny !!

luka/ śniłaś mi się łona/ łał luka/ uprawialiśmy to luka/ bez zabezpieczeń luka/ obudziłęm się z krzykiem łona/ i jak ci było? łona/ dobra jestem? luka/ skąd luka/ krzyczałem, bo spadłaś z tych gór luka/ uprawianie wspinaczki górskiej kompletnie ci nie leży

Julka> a potem kąpiel i miękki szlafroczek mrrrau! ;) ale i tak mój "misiek" jest najmiękkszy ;* ... Ty się chwalisz czy żalisz skarbie?

neska....machniemy szybki romansik ///;_)

no..bell..wszystko mi sie podniosło i o blat zaczepia;)

ach..ja mam juz podniesione....

mnie juz druga kawa nie pomaga....u mnie w scyzorykowie dżysto....chyba lukne na zbiorniczek może mi sie podniesie cisnienie;)

spoko...ja zawsze branie miałem na romantyzm....:)

ja zasadniczo jestem ostatnim z romantyków;)

..gdy w Twoich ustach z nieukojem szukam Twojego serca woni , chciałbym Cie zgnieść w objęciu mojem..zawrzeć jak ptaka w mojej dłoni...i sciskam Twe najsłodsze ciało , sniąc bym pijany szczęścia trunkiem..mógł pokryć Ciebie całą jednym jedynym pocałunkiem..."

o matko ;) a tu impreza sie szykuje ...OXy..moge Ci tego szampana zlizać...tu i ówdzie ...:) Naj ..i takie tam ;)

ech..konstruktywnie oparłbym kogoś o biurko...

oxanko a skad wiesz????

oxanko..jak zaczne szukać to zaraz trafie na zbiornik;)

Spirittt...co Ty....jasnowidz????

dawaj z rana autentyk : dzień dobry;)

Zielona..dopisać chciałaś coś ...ale nie dopisałas.a wiem zielona ze potrafisz....ale nie w tym pogoda....

za włosy i do wyra!!!

ach..i bądz tu człowieku romantyczny ;)

e tam....zdolni jesteście a co sześć głów to nie jedna...główek....pauek...czy czego tam jeszcze ;)

dohc..nie unoś sie bo ci sie zmarszczki porobią ;)

zamiast tak pitolić..może pociągniecie wątek? zobaczymy co z tego wyjdzie;) ja mam pewien zarys tej historii ale może wasza wyobraznia podpowie coś innego..jakieś inne rozwiazania? co Wy na to?

"Niedzielne popołudnie....Ona dzis postanowiła wyciągnąc M.do kina w Galerii Handlowej.Nie była aż taka wielbicielką kina , a szczególnie nie znosiła kiepskich polskich komedii...przyczyna była zupełnie inna...na sama myśl ciało jej zadrżało a mysli bładziły w zupełnie innej czasoprzestrzeni...Przyczyną był ON ...Tajemniczy ON poznany przypadkiem na gg dwa tygodnie temu , gdy M.był akurat na jakiejś konferencji połaczonej z imprezą integracyjną .ON zapytał czy nie przeszkadza....Nie przeszkadzał..."