Nigdy nie zostałam zgwałcona i dziękuję za to Bogu, ale miałam pewną ryzykowną sytuację o której chcę Wam dziś opowiedzieć. Na znanym portalu randkowym poznałam pewnego chłopaka. Pisaliśmy do siebie SMS. On był miły i kulturalny, bardzo szybko zaproponował spotkanie. Zgodziłam się na spotkanie wieczorem obok mojego domu pomimo że chciał mnie zabrać na pizzę lub do kina ale ja nie chciałam z nim jechać bo nawet go nawet go na oczy nie widziałam, dla własnego bezpieczeństwa. Przyjechał więc z różą pod mój dom i od razu na wstępie chciał się przejechać ze mną swoim autem lecz nie chciałam wsiąść. Dla własnego bezpieczeństwa. Więc po kilku namowach ustąpił że pójdziemy się przejść. Ja poszłam tylko na chwilkę do domu wstawić kwiatka do wody a jego już nie było kiedy wróciłam. Napisał tylko że to pomyłka a ja odpaliłam coś w tym stylu 'co myslałeś że wsiądę z tobą do auta? cenię własne bezpieczeństwo" a on że nie o to chodzi po prostu mu się nie podobam i tyle. Jakiś czas potem odszukałam go na naszej klasie, okazało się że debil podał mi zmyślone imię! Czyli od początku nie miał poważnych zamiarów wobec mnie, niezależnie od tego czy byłabym miss piękności czy nie;p Zmierzam do tego, że myślę że jakbym wsiadła z nim do tego samochodu to by mnie zgwałcił a w najlepszym wypadku porządnie nastraszył lub dotykał swymi łapami? Dziewczyny, nigdy nie wsiadajcie z obcą osobą do samochodu, nie łapcie żadnych stopów! Skąd macie pewność, że ten wasz kierowca nie jest pijany albo nie jest gwałcicielem? Jak patrzę na bezmyślnośc moich koleżanek które łapią autostopy, zeby dostać się do miasta na zakupy i zaoszczędzić na bilecie to się w głowie przewraca. Moja koleżanka kiedyś mi powiedziała "nie przesadzaj to nie Las Vegas, nikogo tu się nie gwałci" ale gwałty zdarzają się też w małych wioskach. Dziewczyny bądźcie ostrożne jak już łapiecie stopa to nie wsiadajcie do auta które prowadzi sam mężczyzna, powiedzcie że jedziecie dalej. Mnie taki jeden chciał podwieźć sam z siebie, nawet nie machałam na niego nie zgodziłam się. Lampił się na mnie już dłuższy czas, w garniaku, około 45 lat miał, wyglądał na takiego no wiecie... jak dla mnie choć po wyglądzie się ludzi nie ocenia. Łapałam stopa wtedy ale przysięgam że na niego nie machałam tylko oddaliłam się w głąb przystanku.
Ceńcie swoje bezpieczeństwo, nie pozwalajcie się podwieźć nowo poznanemu chłopakowi choćby nie wiem jak wydawał Wam się nie groźny. Gwałt jest tragedią dla kobiety, ale kobieta powinna dbać tez o swoje bezpieczeństwo i cenić je a także bezpieczeństwo swych koleżanek. Ile razy ja musiałam wracać z imprezy sama w nocy bo nikomu łaskawie nie chciało się mnie odprowadzić? Potem jest płacz i zgrzytanie zębami jak się stanie. Niekiedy można zapobiec. Wierzcie mi wielu gwałtów by nie było jeśli ludzi byliby bardziej przezorni od innych.
Pozdrawiam wszystkich.