Ewelina z Lublina!

a kolega tu na długo z nami kobitami :D? :)

Hej kobitki i rodzynka mamy, również witam :) Jakie tu poetki mamy :) brawo brawo! Weekend minął miło w Kazimierzu dlatego mnie tu tyle nie było, normalnie się za wami stęskniłam :P... Motylko porozmawiałam z facetem, lepiej się obojgu zrobiło :) Z motorku zrezygnował ufff ! No i jaki się kochany zrobił :D Gracha ciesze się, ze podobają Ci się moje foteczki :)

Kobietki muszę iść na spacer z psem i później pomoc siorce przy kąpieli dzidzi :) Dziękuje Wam, pomogłyście mi w tej sytuacji :*

Było wiele szczerych rozmów, ale tu już chodzi o brak zaufania. Praktycznie 1 % robi w tym kierunku aby to zmienić. Nie potrafi bardzo pokazywać uczuć. A w szczere rozmowy kończą się kłótnia bo on nie jest cierpliwy i jak powiem co mi nie pasuje to sie obraca przeciwko mnie. Strasznie trudny typ człowieka, kiedyś mi to sie w nim podobało teraz coraz to mniej.

Najgorsze jest to ze dla niego urwałam wszystkie kontakty z koleżankami on zresztą też ;/

ostatnio właśnie od jakieś 1,5 nie wyciągam pierwsza ręki, to on przychodzi. Ale trzy pierwsze lata ja latałam za nim i robiłam co chciał jak głupia. teraz się obudziłam!

Rzadko zdarza się ze przyzna się do błedu, przewaznie robi tak zebym ja się czuła winna. ;/ Chyba nie potrafię z nim zerwać, ale zaręczyny odwołam :(

Oboje jesteśmy bardzo uparci, tylko on dużo bardziej ;/

nie będe podkręcach atmosfery, bialej goraczki dostaje jak mowie o niej ;/

wlasnie mi napisal sms: "halo, miałas przyjechac?" normalnie sie rozpędziłam, niech sie trochę zastanowi nad swoim zachowaniem.

Kocham go, ale co raz bardziej zastanawiam się czy tego nie zakończyć niz będzie za późno. To już jest duze przywiązanie. Uwielbiam jego rodzinę, oni uwielbiają mnie, niebawem miałybyc zaręczyny. On mnie bardzo Kocha, jak mu mówiłam ze mu długo nie zaufam, to powiedział nie ufaj ale bądź ze mną ;/ Staram się, ale głupi SMS ostatnio od nowej koleżanki z pracy czy sie nie nudzi i czy by nie wpadł na wodke bo robi imprezę bo zdała sesje i juz byla awantura choc odpisał ze jest ze swoja kobietka i się nie nudzi :(

Raz podałam się za inna dziewczynę i romansowałam z nim na gg, wysłał mi swoje zdjęcie z jakiegoś nieznanego mi dotąd maila i umówił się ze mną pod saskim, kiedy zobaczył mnie zamiast "jej" uciekł" później błagał mnie i wmawiał ze wiedział ze to ze mną rozmawiał ;/ To było 2 latat temu. Drugi raz zrobilam podobnie tez sie na to nabral! Mówil ze go sprowokowałam, ze zadne do niego tak nie piszą. Za drugim razem odeslalam mu juz swoje zdjecie i podpisalam ze to koniec. Chyba zaczynam zalowac ze mu tyle razy wybaczylam.

Zranił mnie bo romansował sobie z kobietami z portali randkowych virtualnie kilkakrotnie mu przebaczałam, od roku z tym jest "czysty" ale odkad pojawila się kolezanka w pracy mu znów przestałam ufać ;/ dzis ja pewnie odwiózł do domu ;]

No to mój nie palił nigdy niczego, piję tylko i wyłącznie przy okazjach i tez mało, zna swój umiar, nie umawia się z kumplami na popijawy. Jest informatykiem w dużej firmie. Za to ma okropny charakter. Do tego to pedant. OLABOGA

Dokładnie!

Chyba wymienię mu te punkty... hehe

teraz to tym bardziej się nie zgodzę! Już się zobaczyłam w szpitalu u niego w odwiedzinach! :(

Motylku widzę, ze mnie doskonale rozumiesz, właśnie on tak potrafi zamotać w głowie, ze jak się mu nie postawisz to będziesz zganiała winę już na siebie.

Mieliśmy spędzić cały weekend razem. Ostatnio między nami jakaś i tak nerwowa atmosfera jest nie tylko o motor ;/

I jak zwykle zgania na mnie, ze zawsze marzył o motorze i kiedy ma szanse to marzenie spełnić to wszyscy stają po drugiej stronie. Już mu matka mówiła, ze jak kupi motor to niech do niej nie przyjeżdża! Chyba to nie poskutkowało, a z matka jest blisko. Dziś mi powiedział na g-g bo był w pracy, jak mu zaczęłam pisać co czuje, że już go nie kupuje, żeby wszyscy dali mu święty spokój. Więc napisałam, ze mu dam spokój raz na zawsze i wyłączyłam się! Było to rano i do tej pory się nie odzywam! Choć pisał, dzwonił ale ja jestem uparta, chciał spokój niech ma! Wrr

My 16ego mamy już zarezerwowana Szczawnicę (kocham góry) ale jeszcze tak dalej a nigdzie nie pojedziemy :( Tak boje się o to, że będzie miał wypadek na tym motorze! Dotychczas uwielbiał samochody, szybką jazdę nimi, a teraz mówi, ze na motorze będzie wolno jeździł HA! Chyba sam siebie oszukuje! Tu nawet nie chodzi o jego jazdę, bo wiem, ze kiedyś miał motory i na nich jeździł, tylko o to, że nawet najlepsi "motorowcy" ulegają wypadkom a to nie samochód! Praktycznie zero bezpieczeństwa:(

No i mu staram sie mu to wybić, i wszyscy do okola! Ale nie! woli się obrazić. Bo on pracuje i może sobie na niego pozwolić, i że wygodniej motorem niż samochodem do pracy!

Nad Firlejem byłam :) U mnie humorek do bani ;/ pokłóciłam się z facetem, bo chce sobie motor sprawić i wywalić jak dla mnie w błoto 12 tysięcy eh!

Hej, wróciłam wczoraj bardzo późno i nie miałam sil żeby włączyć komputerek :P tak! tak! wymoczyłam się wymoczyłam :) Wypad nad jeziorko ze znajomymi udany :) Tymczasem idę na spacerek z siostrzenica Amelką :) Motylko - te stare kobitki to bym chyba rozszarpała co niektóre. Mnie wkurza, ze takie chore udają, a do autobusu biegną szybciej ode mnie, albo przez ulice nie na pasach! Udanego dnia :)

Jestem się przywitać Drogie Kobietki i uciekam nad jeziorko :) Miłego dnia :)