Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

e-mile

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez e-mile

  1. Witajcie dziewczyny Coś mnie podkusiło aby wejść no i patrzę a tu nasz topic pierwszy na liście :) Miśka! Tak mi przykro... może to głupio zabrzmi, nie chcę Cię urazić- ale jeśli się udało to znaczy, że możecie, że zajdziesz znowu i tym razem będzie dobrze.. trzymam za Ciebie mocno kciuki. Ja nie zaglądam często na topic aby się nie nakręcać, ale na jedno wychodzi - i tak się nie udaje Już mam tego dość wszystkiego, serio No ale, co u mnie - skończyłam kurację proverą, i zmieniłam lekarza, byłam teraz około 13 dnia cyklu u tego doktora nowego. Zrobił mi badanie na chlamydię profilaktycznie (wynik negatywny). Na usg okazało się, że na jednym jajniku jest slad po jajeczku pękniętym, a na drugim drugie jajeczko (ale dość małe) Mówił, że akurat mam owulację albo miałam dzień wcześniej-lub będzie jutro Akurat dzień przed wizytą próbowaliśmy, w dzień wizyty i później jeszcze kilka dni z rzędu No ale jakoś nie wierzę w efekt Dostałam też receptę na Utrogestan (tu w Czechach kosztuje na polskie 5 zł! za 2 opakowania! a słyszałam, że w Polsce 60zł za jedno) Lekarz mówił, że to najlepsza, naturalna wersja progesteronu, no i biorę od 17 dnia cyklu 10 dni (dzisiaj kończe). Jak @ nie przyjdzie to mam zrobić test i jak się uda to brać znowu dalej. Ale mówię Wam- ja w to już kompletnie nie wierzę. Jeszcze mnie obsypało tak pryszczami po tych hormonach w tym cyklu, że mam dość! Cała twarz w kropkach. No a plan jest taki- lekarz nie widzi nic nienormalnego u mnie, jedynie problem z owulacją (stąd plamienia gdy nie biore CLO). Przez 3 miesiące bez przerwy będę brać CLO i Utrogestan - jak nie uda się to dostanę skierowanie do kliniki leczenia niepłodności - bo już się zaliczam. Tak więc nastawiam się na in vitro już. Zobaczymy co to będzie.. Gratuluję wszystkim dziewczynkom, którym się udało! Bardzo się cieszę i po cichu zazdroszczę (ale w takim pozytywnym sensie, nie życzę Wam źle) Najgorsze jest to, że teraz na dniach moja najlepsza przyjaciółka rodzi, później bratowa mojego męża i jeszcze moja druga koleżanka :) Ale jakoś będę musiała pohamować moje smutki, że mi się nie udało. Fajnie, że chociaż one mają to szczęście.
  2. Ahoj :-) Emilio a co u Ciebie? U mnie dalej starania... od tego cyklu z clostilbegyt i Provera ostro pracowaliśmy, od 6 dnia cyklu do 18 codziennie.. no zobaczymy, jestem w 23 dniu cyklu, brzuch pobolewa co chwilę ale jakoś nie wierzę już, że się uda, wkońcu to już 1,5 roku i nic.. a jak tam u innych dziewczyn? ja rzadko zaglądam bo postanowiłam się mniej schizować, mniej czytać o tym itd..
  3. Emilia_83 WOW gratulacje :D :D :D ja dalej nic.. mam już dość, ponad rok starań, już nawet temat ciązy przestaje mnie interesować mięsniak usunięty ostatnio miałam endo szyjki macicy kwasem czyszczone ehh mam tego wszystkiego dość na szczęście na urlop za tydzień lecimy do Włoszech to trochę się odstresuję a poźniej chyba zmieniam lekarza..
  4. plamienie przekształciło się w krwawienie i ból brzucha lekarz mi dzis napisal e mail, ze jesli wystąpilo krwawienie to obawia sie, ze endometrium jednak się jeszcze nie zagoilo (bylo bardzo niskie przy ostatnim usg) no i.... 2 miesiace czekac i wtedy kontrola ze mam nie zwracac uwagi na to ja chyba zeświruje już miało być dobrze i co? :/ mam już tego dość chyba zmienie lekarza, chociaż ten mój jest bardzo fajny, ehh, nie wiem :( smerfi, a ile dni mialas to krwawienie po zastrzyku? i ile trwało?
  5. Acha.. A u mnie były staranka cały weekend po tym Pregnylu Wczoraj dostałam lekkiego plamienia różowego i pobolewa mnie brzuch więc mam doła lekkiego Co znowu jest nie tak? Dostałam Pregnyl więc jajeczko pękło - cysty być nie może, mięśniak usunięty.. Ehh już nie mam sił
  6. Cześć Wam Monjoc- tak staramy się o 1wsze dziecko. Ciekawe czy się wkońcu uda.. Venusianka- niestety tak to jest, że w tych czasach kobiety mają trudniej zajść w ciążę. Rok kochania się bez zabezpieczeń macie za sobą, ale jeśli teraz zaczniecie zwracać uwagę na owulację to może uda się bardzo szybko? Musisz być dobrej myśli. Ja dostałam taki kalendarzyk od lekarza specjalny, do obserwacji cyklu (temp nie mierze bo i tak chodze w srodku cyklu na usg, dostaje pregnyl i nie wiem bez temp kiedy owulka bedzie) ale Tobie polecam zrobić sobie np. taki kalendarz i zapisywac temp, plamienia, krwawienia, info o śluzie - szybko poznasz swój cykl i uda się, zobaczysz Aneczka miło Cię poznać :) Cześć Aisza, co tam u Ciebie? Moniczka, a jestes pewna, że Twój gin to dobry specjalista? Czasem ginekolog palnie coś a kobieta później się martwi.. Przecież w ciąży macica się powiększa.. gdyby problem był naprawdę poważny nie stymulowałby Cię w tym cyklu Myślę, że nie powinnaś się tak martwić tym, poza tym może spróbuj skonsultować to z innym lekarzem dla pewności? Przez tą przerwę w zaglądaniu na topic nie wiem co np. u smerfetki, Misiii i innych Wie ktoś? Cięzko doszukać się w gąszczu postów
  7. monjoc- jakie pijesz ziółka? bo nie znalazłam tej info w gąszczu postów piłam też kiedyś, dlatego pytam
  8. Izabelka, fajna sukienka Też muszę kupić sobie sukienkę, na wesele kuzyna mojego męża Nie mam pojęcia jaką kupię Co do starań to trzymam kciuki aby się Ci szybko udało Domyślam się jak się czujesz. Ja dosłownie kilka dni byłam w ciązy i to, że ta ciąża się nie utrzymała przez mięśniaka- było dla mnie tragedią. kilka miesięcy nie mogłam nawet myśleć o ciąży. Dalej zresztą czuję się niezbyt pewnie i jestem jakaś zniechęcona.
  9. Ahaaa lekarz mi doradził, żebym brała Femibion 1 który wspomaga organizm starającej się mamy, zawiera kwas foliowy, witaminy itd.. Sprawdzałam, w Polsce też go sprzedają w aptekach Więc jeśli któraś z Was zastanawia się nad jakimiś witaminami, to wg. mojego lekarza te są naprawdę dobre. Mój lekarz to dobry specjalista więc chyba warto mu zaufać.
  10. Cześć dziewczyny Powróciłam do "gry" Po operacji, silnym stanie zapalnym- zdrowa już mogę starać się o dzidzi. Ale jakoś nie wierzę, że się uda.. Jako, że rana w macicy się szybko i ładnie zagoiła, w piątek dostałam Pregnyl no i mieliśmy sie starać. Dzisiaj jeszcze miałam badanie krwi na toksoplazmozę (lekarz stwierdził, że za wczasu trzeba to sprawdzić bo mam 2 kocurki i mi dał skierowanie) No.. wiecie powiem Wam, że jakoś nie patrzę na to wszystko optymistycznie. Ten stan zapalny po operacji mnie załamał, przecież stany zapalne sklejają jajowody. No ale co zrobić... Napiszcie mi czy zmieniło się przez te kilka miesięcy gdy mnie nie było? Udało się którejś? Nie zaglądałam, bo temat ciązy w sytuacji gdy musiałam przerwać starania - był dla mnie trudny Pozdrawiam
  11. jeśli brałaś Asiu Pregnyl na pęknięcie, to nie r ob testu wcześniej niż planowana miesiączka Pregnyl zawiera hormon ciążowy, który może aż do 10 dni zfałszować wynik testu
  12. aha.. przepraszam że się "wbiłam" na wątek myślałam, że jeśli też się staram i ciężko mi z tym to mogę pogadać z dziewczynami, które wiedzą co to jest ale przepraszam bardzo że się odezwałam...
  13. aha, zapomniałam dodać, że raz się "udało" ale kilka dni po terminie @ przez tego cholernego mięśniaka, wczesna ciąża poroniona nigdy nie przeżyłam takiego rozczarowania jak wtedy.. najpierw pozytywna BETA a później jej spadająca wartość ehh nie wiem czy dam psychicznie radę się starać jak Wy potraficie trzymać dobry nastrój?
  14. Cześć dziewczyny U nas po stronie męża wszystko ok - ma nasienie w normie. Problem leży u mnie. Rok starań wspominam boleśnie, krwisto i depresyjnie. Okazało się, że mam policystyczne jajniki, częste pekające boleśnie cysty, endometrioza szyjki macicy a na koniec (jakby było mało) mięśniak, którego musieli mi wyciąc operacyjnie 20 dni w każdym cyklu krwawienia (z powodu mięśniaka) bóle brzucha mdłości depresja Teraz jestem już po operacji, troche odetchnęłam. No i dzisiaj lekarz pozwolił na starania, w piątek zastrzyk z Pregnylu, badania na toksoplazmoze. ale jestem zdołowana na samą myśl o tym.. zwyczajnie mi się odechciało :(
  15. Cześć dziewczyny, chciałam Wam tylko napisać, że żyję :D Jestem po operacji, usunęli mi tego mięśniaka. Macica i szyjka macicy poza samym mięśniakiem w porządku. W niedzielę trafiłam na oddział, w poniedziałek operacja, we wtorek wyszłam). Co za ulga.. Czuję się w miarę, chociaż jestem strasznie osłabiona. Napiszę więcej jak dojdę do siebie. Pozdrawiam, buźki!
  16. Cześć dziewczyny Wybaczcie dłuuuugie milczenie, ale ja narazie z powodu zdrowia wiecie- zawiesiłam starania. A aby nie oszaleć z rozpaczy, unikam tematu ciąż. Tyle stron mam do nadrobienia, więc błagam, niech mi któraś z Was napisze w skrócie jak sprawy stoją. Czy którejś się udało??? (jestem ne etapie tego, że udało się Margo, Aniołkowi i Emilce) Smerfi fajnie, że Twój mąż tak podszedł do badań dzielnie Dziewczyny, ja mam 14 marca operacje, 13stego w niedzielę już idę do kliniki na oddział Boję się :( na szczęście metodą histeroskopową, więc mały plus w całej chorej sytuacji Niech mi już wytną tego mięśniaka. Będzie mógł mi lekarz unormować hormony no i może wrócimy do starań.. około kwietnia-maja całusy, trzymajcie się ciepło
  17. smerfiii trzymam kciuki bardzo mocno sisetko też trzymam kciuki :) taka jedna-najważniejsze, że się kochacie :) może akurat uda się ten rozwód i będziesz i przed Bogiem ślubować miłość ja na usg, wszystko dobrze- trzustka, woreczek żółciowy, nerki, pęcherz itd. lewy jajnik policystyczny-potwierdzone na macicy jakaś wypukłość (nie wiadomo czy to ten mięśniak czy nie) o dziwo... NIE MA CYSTY jestem po czyżby pęcherzyk z lewego jajnika sam pękł? a może na prawym jajniku tym razem jakimś CUDEM była owulacja no nie wiem... w każdym razie dlej krwawie sama nie wiem czy to nie okres za wcześnie może boli brzuch klapa ale jutro w góry to wypoczne Aga co do bolesnych miesiączek poproś o lek na recepte, tzn przeciwbólowy ja poprosiłam dostałam krople i czopki i od 2 miesięcy się nie męczę a miałam takie bóle, że umierałam teraz mnie lekko boli więc nic nie biore no nic, kończę udanej zabawy sylwestrowej dziewczyny całusy
  18. my jedziemy do Poręby Wielkiej, niedaleko Rabki Zdrój mamy ze znajomymi wynajęty cały dom, na poddaszu jest sala do imprez z wyżywieniem 80zł za dobę na osobę-myslę, że na sylwka to cena jest bardzo przyzwoita fajna wioska, fajne widoki, tanio, że hej w sam raz na imprezowanie :-)
  19. honorku jakbym wychodzila znowu za mąż to bym ubrała taką suknię... http://www.svatebnisaty.net/svatebni-saty/svatebni-saty-ARWEN.htm jest cudowna.. dziewczyny ja mega krwawienie (środek cyklu), ból brzucha, więc nawet apetytu nie mam, operacja tuż tuż... mąż się rozchorował do tego.. jutro usg całej jamy brzusznej, narządów rodnych i do tego nerek sisetko trzymam kciuki dużo zdrowka życzę Waszym dzieciaczkom dziewczyny
  20. honorrrku :))) moje gratulacje masz już kreację? :) Bąbelku, cieszę się, że już lepiej samopoczucie wkońcu się uda! A ja jadę d Polski za kilka godzin, nie będę mieć raczej czasu na komputer, więc chciałam Wam wszystkim życzyć: Świąt w atmosferze miłości, w poczuciu bezpieczeństwa, pełnych radości i wzruszeń Niech Wam dzieciątko przyniesie to co sobie wymarzyłyście :*** Do usłyszenia po Świętach
  21. a i jeszcze jedno Bąbelku- tak mi przykro! nie poddawaj się, w Tobie zawsze jest tyle optymizmu, uda się wkońcu, zobaczysz..
  22. hej dziewczynki byłam na zakupach i w ogóle prezentów nie kupiłam, nie umiem nic wybrać za to sobie kupiłam przyrząd do ćwiczeń talii hehe smerfi po hsg dużo babeczek zachodzi w ciążę bo hsg czasem nie tylko sprawdza drożność ale przy okazji przepycha jajowody :) co do pękania pęcherzyka to gdzieś czytałam o gorących kąpielach, masowaniu jajników- w tym cyklu to praktykuję dzisiaj z śluzem takim płodnym zauważyłam odrobineczkę, takie niteczki krwi, może pękł?? sama nie wiem czy to możliwe, już się pogubiłam w moim cyklu narazie nie mam krwawienia Aga bocian przynosi dzieci więc się szykuj :P taka jedna z tymi prezentami to może macie racje, ciężko coś wymyślić ja dziewczyny 28 bede miec usg całej jamy brzusznej i nerek a do tego robię usg piersi mam stracha ale trzeba wreszcie zrobić porządek no a w styczniu operacja.. za dwa dni jedziemy na święta, cieszę się, że spotkamy wszystkich bliskich pozdrawiam, całusy ps. stylowa daj znać czy synuś czy córusia ! :))) dbaj o siebie ps2. Aniołku ja mam hormony o dziwo wszystkie w normie
  23. cześć kobietki kochane wybaczcie, że nie pisałam ale musiałam odpocząć od tematu ciąży ciutek lepiej się już czuję niestety jeden z moich kotków chory jest, wymiotował dzisiaj kilka razy, troche mnie to martwi, jutro zobaczę jak to będzie z nim byłam z mężusiem dzisiaj na piwku i BARDZO mnie pozytywnie czymś zaskoczył ehh :) okazało się, że jest bardziej romantyczny niż myślałam gadaliśmy o tatuażach, tak jakoś wyszedł temat i on powiedział, że chciałby mieć, ale taki ze mną na pół, który dopiero jak przyłożymy do siebie to tworzą całość.. tak mnie tym ucieszył, niby nic a jednak no i postanowilismy, że zrob imy sobie wspólny tatuaż :D :D :D wiem, że to szalone i w ogóle ale to takie fajne.. znak na całe życie nigdy bym nie pomyślała, że wpadnie on na taki pomysł co do prezentów nie mamy nic jeszcze :) w poniedziałek pewnie to załatwimy Smerfulku, przykro mi, że @ przyszła... może akurat w święta w trakcie dni płodnych się powiedzie.. :) Oleska witaj na tym temacie, fajnie, że się przyłączyłaś, pamiętaj wkońcu się uda Co do plemników to na poprawienie nasienia najlepsze naturalne metody (niech je seler, fasolke po bretonsku, łyka cynk i beta karoten, ewentualnie jeszcze wit C) Taka jedna pracusiu Ty.. jak się czujesz jako ŻONKA :D ? Bąbelku nie masz jakiejś dużej nadwagi, możesz dla zdrowia coś zrzucić Przy takiej wadze jak Ty masz to żadna drastyczna, odstaw cukier, pij dużo wody, ogólnie dużo płynów, w miejsce drugich dań jedz dużo zup no i ćwicz (może rowerek? i kilka ćwiczeń na mięśnie brzucha codziennie?) to powinno wystarczyć ja ważyłam 58 i po odstawieniu cukru z kawy i herbaty oraz odrobinie ograniczenia słodyczy i chipsow itd zeszłam na 53-54 ( to zależy od dnia) miałam ostatnio ochote przejsc na diete i schudnac bardziej ale mąż mnie przekonał, żebym tego nie robiła, bo przy wzroscie 170 to nie powinnam ważyc mniej Ty też odstrożnie z tym odchudzaniem, najważniejsze jest zdrówko Aga trzymam kciuki aby ta owulacja przyniosła EFEKT co do prezentu dla męża to sama nie wiem.. może jakaś książka historyczna, o starych czasach w Pradze.. :) lubi te klimaty, jeszcze bym chciała mu coś do tego,ale nie wiem co :) nic, całuski dziewczyny dziękuję za słowa pocieszenia w chwili gdy troszkę się poddałam
  24. mięsniak zniknie albo nie a co z endometriozą szyjki macicy? co z pcos? przecież moje pęcherzyki nie pękają, cysty się robią przy pregnylu się nie udaje clostilbegyt mi szkodzi ja mam dość i koniec, sorry ale jak w maju zaczynaliśmy starania to tak bardzo wierzyła, że na święta będę już nosić dzidzi pod sercem a tu nic tak mi źle z tym, ja po prostu nie wierzę, że się uda ehh idę spać :(
×