Torimo

Ploteczka_22 dlaczego jak mokro to ma być gorzej dla kobiety?

przechodząc do konkretów ;) ja lubię mojej małej podnosić poprzeczkę w łóżku, lubię jak się stara mnie zadowolić: ssie mi całe jajo, więc proponuję by spróbowała wziąć w usta oba i je ssać. Gdy tak zrobi, to niech patrzy mi w oczy i ręką wali mi konia. Lubię gdy próbuje sama zmieścić jak najwięcej kutasa w ustach. Spróbowała, nie udało się, chwila wytchnienia i zaczynam jeszcze raz...

mnie zastanawia co by mojej pannie sprawiło przyjemność. Jej przyjemność jest kierunkiem i granicą poszukiwań. Dlatego w ogóle dopuszczam myśl, że może chcieć obciągnąć innemu facetowi lub dać mu dupy. Nie uważam, że jeden facet potrafi i może zastąpić kobiecie wszystkich innych jeśli chodzi o seks. Tak można myśleć tylko gdy się mało spróbowało, a więc się mało wie. Pomysł z masturbacją jest dobry. Generalnie jak jesteśmy razem, to się nie masturbujemy. Obecnie sam też się nie masturbuje - wolę być naładowany niż rozładowany :)

i o to chodzi! Widzę, że masz prawnicze zacięcie :) moją też przygotowuję do analu, dotychczas raczej jak ją alkohol rozluźni to ląduje mój paluch w jej tyłku - wtedy nie ma oporów.

co lubisz pikantnego Panterka?

dominacja, ostrość - do kosza z pojęciami, definicjami. To strasznie sztywne. Brak spontaniczności, kierowanego rozkoszą tańca dwóch ciał. Nie jesteś dominujący, jesteś ostry, taki lub owaki. Kto się nad tym zastanawia.

mnie chodzi o dobrą zabawę. Czasem gdy jaja mi rozsadza lubię zapakować po same jaja pannie w usta, ale skąd wiesz, że nie dbam o kobietę. W ogóle to nic nie wiesz a się wypowiadasz. Dlatego od takiego pitu pitu wolę real

fajne, to wygląda już lepiej. Po prostu z tego ma płynąć zabawa, ale najfajniejsze- jak dla mnie - zabawy są spontaniczne. Reguły gry ustalamy i zmieniamy w trakcie (byleby ciągle była zabawa dla WSZYSTKICH)

dla mnie tempo musi być, ja je ustalam i lubię szybko. Nie dziwię się twojemu facetowi, ma być słychać jak walę w poślady i mam czuć szybki oddech suki

jest bardzo delikatna, myślę, że maks 3 w cipce

Dobrze napisane Ola ;) Dziewczyny jaki macie limit dla palców w swoich cipkach i tyłkach? Ile wam facet może wsadzić robić palcówę?

Ploteczko, tego tak naprawdę nie wiem. Generalnie jednak uważam, że najlepiej jest żyć radośnie, w pełni i cieszyć się życiem. Wiem, że takie słowa można interpretować skrajnie, więc nie mówię, że kogokolwiek do tego namawiam. Najczęściej ludzie mają wiele blokad i to te blokady ograniczają nie tylko tę osobę ale i jej bliskich. Radosne życie, nie zamartwianie się, więcej uśmiechu, to są proste ale i najlepsze rady. Naprawdę studiowałem różne systemy filozoficzne, duchowe, religijne, koncepcje psychologiczne itd. Nie wiem, jak bym się czuł ja i moja partnerka. Nie ma co o tym spekulować. Jest piękna pogoda, tym dziś żyję, słońcem, widokiem kobiecych ciał, spojrzeniami kobiet, a wieczorkiem spotkaniem z moją niunią. Wczoraj wydepilowałem sprzęt, tak jak lubi, więc chcę go dziś użyć, odlecieć wieczorem, a przede wszystkim zachować radość i nie rozmyślać, nie przejmować się. Nie myślcie tak o trójkątach. To nie ma sensu, albo to róbcie albo nie. Najważniejsza jest bowiem chwila obecna, delektowanie się nią

dobry patent. Myślałem o czymś podobnym. rozumiem, że to się zdarzyło naprawdę?? Masz fajną koleżankę :) inna opcja, wsadzam głowę dziewczyny do kibla i ją rucham i spuszczam wodę co jakiś czas. Nie ma jednak efektu podtapiania. To dobry patent. Myślę, jednak, że jednak sex z jednym facetem ma swoje granice, których nie przekroczysz. Dlatego lepiej dać się sponiewierać kilku gościom (np. jeden w dupsku, drugi w gardle). Dlatego masz dobre fantazje :)

tu na forum, jest dużo przypadkowych ludzi, może Ploteczka chcesz przejść na priv, zapraszam: hastor@vp.pl

kurczę chciałbym Cię zobaczyć, Twoją fotkę etc. jak wygląda taki skarb :)

Petrol, co byś chciała przeżyć? :)

ok, to pytanie jakie są twoje granice: 1) lubisz być opluta podczas seksu?

może trzeba w niej dopiero obudzić kocicę, czyli nie tyle wymagać, co postarać się by taką była

a w jakim wieku jesteście?

hej, pojawił się tu temat gadżetów i muszę przyznać, że jakoś nigdy mnie nie kusiło aby ich użyć w łóżku. Sukę wolę dominować bez gadżetów. Zresztą jestem dość energiczny, więc lubię (oczywiście nie zawsze!!!) zabierać się do sprawy dość szybko i bezpardonowo, zamiast długo wiązać kobietę lub by się przebierała w jakieś kozaki, wolę zerwać z niej ubranie, związać ją pończochami, wystrzelać ją po tyłku i cyckach i ruchać tak by krzyczała jak najgłośniej, a cycki fruwały po pokoju ;) Mogą ją ewentualnie zakneblować moimi majtkami, by czuła zapach swego pana :) Lubię kobietę zostawić lekko omdloną, spoconą, zaczerwienioną, ociekającą moją śliną i spermą, choć z drugiej strony taki widok też mnie zajebiście podnieca, więc taką niunię mogą znów wziąć na warsztat, aż zupełnie opróżnię zbiorniki :) Dla mnie więc dominacja rozgrywa się w CHWILI, wydarzeniu, scenie, w jej rozegraniu i osobiście nie potrzebuję dodatkowych gadżetów, a nawet bez nich myślę, że dominacja jest bardziej prawdziwa i żywiołowa, choć oczywiście rozumiem, że inni wolą gadżetowe urozmaicenia i być sam ich kiedyś spróbuję. Człowiek się zmienia..

Dziewczyny, lubicie lizać stopy waszym facetom?

uff... szkoda :/ życzę udanego ruchania, zwłaszcza, że pogoda piękna. Słońce jest dla mnie zajebistym dopalaczem. Moja suka ma okres, więc rozgrzewam ją klapsami. Może dziś zapakuje jej w gardło... zaciekawiło mnie ostatnio jak by wyglądała w obroży :) Coś mi się wydaje, że ma w sobie spore pokłady kurestwa, pod tym swoim słodkim wyglądem. Jednocześnie swoją uległością zaplusowała i odciągnęła mnie od rozglądaniem się za inną suką. Udany sex najlepiej spaja związek ;)

jak minął weekend? :)

hello

dokładnie, ja rządzę. Masz być posłuszna