z-aga

Kataśka, głowa do góry! Możesz wrzucić na luz ale się nie poddawaj, potrzebne jest przecież pozytywne nastawienie nie? ja dalej łykam castagnus, okres powinnam mieć już od 3 dni, a nie mam-to pewnie po tabletkach. Jak nie przyjdzie @ to w poniedziałek zrobie test. Gdyby wyszedł pozytywny to będą jaja bo właśnie kupiliśmy i remontujemy nasze pierwsze wspólne mieszkanie, za trzy tygodnie biorę ślub, właśnie kupiłam sobie psa, hahaha normalnie nie wiem czy to ogarnę :) :) :)

dziewczynki ja naprawdę polecam siemię lniane. Już o tym pisałam wcześniej, śluz po tym piękny:) a po castagnusie nie zauważyłam braku śluzu a nawet poprawę na taki dokładnie jak piszą w ksiązkach, zgodnie z kolejnymi dniami cyklu i takie tam.

Karolcia.b Ty zrób sobie test jeszcze raz bo my tu przy Tobie jekiejś nerwicy się nabawimy z tej niepewności:)

oj, coś mi się te wyniki rozstrzeliły jakoś. Jak będe miała chwilkę to napiszę dokładnie, bo teraz to mnie z pracy wywalą :) :) :)

kataśka, trzymaj się, pomyśl tylko,że po takich ciężkich staraniach radość każdej z nas będzie ogromna. Twoja też. Musisz w to wieżyć. Ja byłam wczoraj z moim M. w Gdańsku w Invikcie na badaniu nasienia. Wkleje Wam wynik, może powiecie co o tym sądzić... Profil: Badanie ogólne nasienia - analiza komputerowa po 1 godzinie Wartość Czas referencyjna trwania abstynencji Czas upłynnienia Sposób upłynnienia 3 60 samoistne mleczna swoisĘ 1.00 + 7.8 67.90 67.90 1.90 61 39 28 3 3r+ 7 62 50.4 41.3 73,I 3.4 2'-,4 79.O 5s.0 73 58 dzień min 2-7 do 60 samoistne szarobiała - mleczna swoisty > 1.50 > 7.2 > 15.00 > 39.00 < 5.00 >58 Barwa Zapach objętośc ejakulatu Odczyn (pH) Liczba plemnikóww 1mt Liczba plemników w ejakulacie Liczba komórek okrągłych Plemniki żywe Plemniki mańwe Plemniki o szybkim ruchu postępowym (VSL>11um/s, VAP>25um/s) Plemniki o wolnym ruchu postępowym (VsL>11um/s, 25>VAP>5um/s) Suma plemników o ruchu postępowym Plemniki o ruchu niepostępowym (VSL

nie martw się, jak ma wystarczyć to wystarczy:) a poza tym wszystko w porządku u ciebie? Ten castagnus sama bierzesz czy z polecenia lekarza? Bo ja na Własną rękę.

a u mnie kłucia jajników jakby mniejsze, choć czasem jeszcze tak mnie coś tam zaboli, jakby taka kolka, ale bardzo delikatna. To już na pewno ne owulka. Tak to poznaję działanie castagnusa i poza tym, że czułam w końcu owulację i pryszczy jakby ciut więcej to żadnych skutków negatywnych narazie nie widzę. Oł....znowu mnie zakuło....

moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja pa castagnusie miałam śluz wręcz książkowy, choć to pewnie też zasługa siemienia lnianego. A tak na marginesie to kupiłam len mielony o smaku wiśniowym( jest jeszcze cytrynowy i pomarańczowy), polecam, naprawdę da się go wypić dziewczynki. a poza tym śluz może wcale nie znikł, jest, tylko głębiej i nie wypływa na zewnątrz. możesz to sprawdzić ,,obmacując" sobie szyjkę, nie martw się:)

byłam u gina w 10 dc i powiedział że pęcherzyk jest za mał.y-nic więcej, kazał przyjść w 14 dc i powiedział że ma 14 mm i że to też za mało. nic już nie wiem. a śluzu płodnego już nie mam od 3 dni więc te kłucia to chyba nie owulacja kataśka, grunt to pozytywne nastawienie, każda by chciała zobaczyć chociaż słabą, ale zawsze drugą kreskę. wiara czyni cuda. powodzenia!!!!!!!

a wogóle to idiotka ze mnie!!!! Strasznie Was wszystkie przepraszam,że nawet się nie przywitałam, nic tylko odrazu o sobie, a przecież wszystkie jedziemy na jednym wózku, nie. Jeszcze raz przepraszam za mój brak taktu. witam wszystkie staraczki i dziękuję za miłe powitanie i szybkie odpowiedzi na moje pytania.

jak juz mówłam u gina byłam w 11 dc i mój pęcherzyk miał 14 mm. Dzia mam więc 17 dc i ciągle czuję takie skurcze i kłucia. kurcze nigdy tak nie miałam, cast. biorę pierwszy cykl i na własną rękę, mam nadzieję że pomoże bo już tak długo próbuję....

a jak długo czuć takie okołoowulacyjne kłucie jajników? po zakończonej owulce też?

witam staraczki. ja również zaczęłam przygodę z castagnusem i na razie po kilkunastu dniach stosowania zauważyłam, że czuję owulację. poleciałam do gina bo wyraźnie czułam prawy jajnik i chciałam się dowiedzieć czy faktycznie w nim dojżewa pęcherzyk. gin potwierdził pęcherzyk właśnie w prawym jajniku ale powiedział że jest za mały by się udało. na badaniu byłam w 11 dc. pęcherzyk powinien jeszcze urosnąć prawda? powiedzcie, że mam szansę.....

witam wszystkie staraczki i te którym udało się wystarać. jestem tu nowa ale staram się już od ładnych kilku miesięcy. do tej pory czytałam tylko wypowiedzi innych i to dodawało mi sił, jednak czuję, że muszę z kimś pogadać. cały czas myślałam że wszystko jest u mnie w porządku, ale ostatnio gin powiedział że nie widzi owulacji u mnie. załamka normalnie