Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

buuunia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez buuunia

  1. Hej dziewczyny Powiem szczerze ja naprawdę mam urwanie głowy, wykluczone aby coś zrobić z dzieckiem mogłam, naprawdę szok, moja córcia jest strasznie nadpobudliwa, ma problemy z zaśnięciem. Dziewczyny powiedzcie czy wasze dzieci zaciskają jeszcze piąstki? Mała zaciska choć nie zawsze, wieczorami w łóżku również się wygina w rogalik, nie wiem czy to napięcie, nikt nie zwracał do tej pory uwagi na to, poradźcie.... Główkę trzyma ładnie,ruchowo też wszystko w porządku, piszcie jak wasze dzieciaki
  2. No a ja czekam i nic, jutro mam termin,jestem rano umówiona w szpitalu i nie wiem co będzie,pomyślcie o mnie:):)
  3. lila082---no czytam i widzę że łatwo nie miałaś,na szczęście górę biorą twoje słowa że warto było, a ja nadal czekam...... Boję się że na ŚWIETA mi przyjdzie rodzinę zostawić och..... No ale najważniejsze aby w końcu szczęśliwie urodzić:) Pozdrawiam serdecznie, życząc przy okazji WESOŁYCH ŚWIĄT z Waszymi skarbami:) Pa
  4. Hej dziewczyny, co u Waszych dzieciaczków? Ja już mam dość, dopadł mnie instynkt gniazda i wiecznie latam i sprzątam, żeby moje chłopy miały się jak najlepiej, no i ŚWIĘTA tym bardziej się zbliżają , ganiam, okna wszystkie umyte i nic...... skurcze przepowiadające są, no ale co mi tam jak od miesiąca mi towarzyszą, najgorzej z tą niewiedzą kiedy to nastąpi, boje się że właśnie w ŚWIĘTA, a w szpitalach ludzie na zmianach od niechcenia...... Wiadomo jak to jest, jak w ŚWIĘTA trzeba do roboty iść:( Pozdrawiam i zazdroszczę.....:)
  5. Owca ---czopki glicerynowe, no i ewentualnie herbatki możesz włączyć ale mojemu po czopku ulga przychodziła, co do sutków kochana nakładki slikonowe, no i maść purelan polecam najlepsza 100% lanoliny ja się juz zabezpieczyłam, lece wpadne jeszcze.......
  6. Witam:) Groszek 1976-----gratulacje moje,cieszę się z Tobą:) Betti- nawet nie mów o wysypkach, wiadomo są gorsze problemy ale jak mi sie przypomni jak mój synek był wysypany w piątej dobie po porodzie to aż mnie ciary przechodzą,miał łojotokowe zapalenie skóry a my właściwie do dziś dnia nie znamy przyczyny, mnóstwo mazideł i jakoś minęło ale też był z niego mały potworek, tyle że Go nie swędziało... Więc powodzenia Ci betti życzę i pisz co i jak:) No a ja po wizycie, lekarz stwierdził że mogę urodzić nawet dziś, a przenosić też mogę... Z tym że jak bym nie urodziła do dnia terminu mam przyjeżdżać na dyżur:) Trochę mnie uspokoił mówiąc że ten paciorkowiec to nic strasznego i że prawie 30% pacjentek go ma, no cóż nie będę się martwić na zapas.. Co do mojej wagi i wielkości brzucha, skromnie przybieram, a brzuch mały, no ale chyba nie ma jakiejś zasady, mała waży 3000g, a jesteśmy 16dni przed terminem więc nie jest źle,prawda? Owca jak się trzymasz? Coś czuję że chyba się wypakowałaś w końcu, i tylko jak zastanę.... Pozdrawiam:)
  7. Dziewczyny rodzicie, czy jak..... Ja dziś odebrałam wyniki z posiewu i wyszło że mam paciorkowca, aż mi się gorąco zrobiło... Mój lekarz mnie uspakaja i mówi że antybiotyk się podaje jedynie przed porodem aby dziecko sie nie zaraziło i nic więcej, już głowa pęka od tych wszystkich złych wieści z netu Beti ---u Ciebie jaka to bakteria? Dostałaś antybiotyk? Tak się boję że zwariuję:(
  8. No chyba tylko nieliczni....... Dziś mam chandrę, co za ludzie! Co za świat!
  9. Owca nie wiem czy Ci zazdrościć czy nie.......:) To już prawie finał::) No a synuś całkiem spory----uffffff U nas prawie wiosna-żyć się zachciało:) Wczoraj ścięłam włosy, muszę się przyzwyczaić,lubię nosić prostowane fryzurki szybkie do ułożenia no i mam:) Pozdrawiam:)
  10. No lila082-----nie zazdroszczę, ta cukrzyca to nabyta, ciążowa? Ja bym w życiu nie dała rady sobie wstrzykiwać.... Moja mała to też wymiata a wymiata, czasami się zastanawiam czy coś jej się nie dzieje złego, bo tak gwałtownie szaleje. Ale mam już szczerze serdecznie dość, jednak co pierwsze dziecko to pierwsze, kiedy się chce to idzie się odpocząć, poleniuchować, a u nas szans na to brak........:( Dziś kręgosłup odmawia całkowicie.....
  11. Witam:) Ja dziś po wizycie, otóż moje rozwarcie stanęło w miejscu, więc nic się nie dzieje, tylko wyniki z morfologii jak anemiczka, no i miałam ten wymaz na paciorkowca robiony, bo teraz wymagają przed porodem zanim się na oddział trafi. Ostatnio to już zaczęłam się denerwować, bo gdzie nie poszłam to słyszałam że strasznie mały brzuch jak na ten czas, ale moja mała na szczęście ma prawidłowe wymiary jak na koniec35tyg, więc trochę mi ulżyło, no bo przyznam,że z synem to byłam potężna a teraz to tylko taka kuleczka wystaje, śmiesznie wyglądam....... Oczywiście niczego sobie nie odmawiam, no ale lekarz mnie uspokoił, więc dość już myślenia czy mała w ogóle rośnie.... Waży obecnie 2350:) No ciekawe która pierwsza się pochwali że tuli już maluszka:) Nie mam jeszcze wózka:( Pozdrawiam:)
  12. Hej dziewczyny, jakoś cicho nic nie piszecie....... Jak się czujecie? Ja od wczoraj mam problem aby złapać normalny oddech, kłopoty ze spaniem, luteina odstawiona, więc zobaczymy , a wizyta w poniedziałek, ogólnie już nie doczekam sie końca:) Pozdrawiam
  13. Owca-- spokojnie, czop może odchodzić tygodniami, mi też w zeszłym tygodniu odeszła jakby maleńka kulka przekrwiona ale od tego czasu cisza, a co do wód to już mam omamy, wiecznie mam wrażenie że coś się sączy, w pierwszej ciąży właśnie mi wody odeszły w 27 tygodniu, więc dlatego te nerwy. Wczoraj kupiłam buteleczki i smoczusie takie maleńkie że napatrzeć się nie mogę:) Niby mam nic nie robić, więcej siedzieć i leżeć, ale jak to pogodzić z dniem codziennym jak wiecznie sama z dzieckiem w domu, mam czasami niesamowite wyrzuty, bo młody bardzo mało czasu ostatnio na dworku spędza a ja razem z nim i właśnie dlatego wiecznie te infekcje.... ale jeszcze trochę i wróci chyba wszystko do normy mam nadzieję.
  14. Cześć dziewczyny, mi wczoraj rozpoczął się 34tydzień, ale od dwóch dni mała strasznie się pręży, brzuch twardy jak skała, a każdy jej ruch mnie strasznie boli, dziewczyny macie też tak? Mam wrażenie że dziury mi zaraz porobi, nie pamiętam takiego bólu z pierwszej ciąży, ogólnie znów jestem przeziębiona....:( A ledwie się wyleczyłam. Beti nie wiem nawet co to wymaz na posiew.... Posiew moczu wiem, ale mój gin uważa że posiew robi się jak w badaniu ogólnym jest coś nie tak. Przede mną morfologia bo strasznie słaba była hemoglobina, no a luteine jeszcze parę dni i mam odstawić, zobaczymy co się będzie działo. Mała właśnie tak się wierci że wysiedzieć nie mogę.. No i zaczynam się stresować, mąż pracuje na nocne zmiany, w domu czterolatek, no i shizzzzzz , co to będzie.... Coraz częściej myślę o porodzie....co to będzie.......:( Pozdrawiam:)
  15. Cześć Ja dziś po wizycie u gin, a więc rozwarcie jakie było tak jest, ale gorzej nie ma, więc trochę jesteśmy spokojniejsi:) No a co do mojego krocza to straszne rzeczy...nie da się chodzić, lekarz stwierdził że jednak spojenie łonowe rozeszło się w niewłaściwy sposób, nic nie zalecił, jedynie więcej leżeć, no co zrobić.... W środę zaczynam 33 tydzień więc już całkiem blisko. Zakupy też w końcu nabrały u mnie mocy, pomału a będzie komplet:) Zastanawiam się nad pościelą, i chyba sobie daruję, z tego co pamiętam to u mojego syna właściwie wcale nie używaliśmy, więc chyba zaprzestane na razie na śpiworku. A co do tego wózka to też sama nie wiem, przy pierwszym dziecku wpakowałam się w straszny szmelc, a potem musieliśmy się męczyć z gratem. No a co u Was? Jak się czujecie? Pozdrawiam:)
  16. Oj beti----życzę wszystkiego dobrego, pewnie wszystko będzie dobrze. Ja miałam wczoraj wizytę, kończy mi się 29tydźień, no i jest rozwarcie.... małe ale jest, mam luteinę, w dodatku maja hemoglobina jest jak u anemiczki, niskie ciśnienie, normalnie padam z nóg, w dodatku ten krok mnie tak boli, już sama nie wiem czy to mięśnie czy to ma związek z tym rozwarciem... Dziś muszę spakować torbę a ja nic nie przygotowane...:( No i w razie czego dzwonić, mam nadzieję że nic złego się nie będzie działo. W każdym bądź razie na moją psychikę już ta wiadomość podziałała, bo normalnie boję się chodzić, wszystko ciągnie mi ku dołowi, oj co to będzie.... życzę mamusią dużo zdrówka:) Oby do kwietnia:)
  17. Witam:) Mi leci 29tydzień, straszne mam zadyszki, zakupy długie odpadają, a noce nie spokojne, co noc mam jakąś dwugodzinną przerwę w śnie nie wiem czym to jest spowodowane, no bo nerwy raczej nie, nastrój mi powrócił dobry, z czego się cieszę:) Co do krocza to boli nie miłosiernie, nawet cały dzień, mimo że dużo chodzę, najgorzej przekręcić się w nocy.... Mała ruchliwa, każdy jej ruch do przyjemnych nie należy, mam strasznie napiętą skórę na brzuchu, nie chce się naciągać, ciągle smaruje bo mam wrażenie że zaraz popęka, dlatego ruchy malutkiej tak mnie bolą. W poniedziałek wizyta:) Owca powodzenia w szkole:) Beti jak się czujecie? Rapasta pisz co u Ciebie, jak maleńswo znasz już płeć?
  18. Witam;) Atrams---Może faktycznie lepiej poczekać, lepiej chuchać i dmuchać, życzę Ci wytrwałości, musi się udać. Dziewczyny mam tyle wydatków że aż się odechciewa, muszę precyzyjnie je podzielić, nic jeszcze nie kupione, robię garderobę w sypiali i chyba ten wydatek najbardziej mnie wykosztuje, no ale w końcu będę miała może większy porządek w domu bo nic tylko sprzątam, a za mycie podłóg zabieram się od soboty, tak to jest jak od wszystkiego sama,a sapie jak pies..... Moja mała ma bardzo często czkawkę w ciągu dnia, wasze dzieciaczki też podskakują? Od wczoraj też wydaje mi się dziwnie spokojna,aż się rankiem przestraszyłam i zaczęłam liczyć ruchy, no ale chyba już się jej swoboda kończy zaczyna ciasnota, coraz bardziej nie mogę się jej doczekać, ciekawe jak to będzie z dwójką....
  19. No cicho cicho, ja często zaglądam ale mam wrażenie że tylko ja.... No to Beti musiałaś doznać szoku z tym terminem, a co masz w zaleceniach? No gratuluję trzeciego wojownika, będziesz jedyną dominującą kobietą w rodzinie...:) U mnie w środę zacznie się 27 tydzień, wczoraj byłam u lekarza, mała waży nie cały 1kg, ja 64kg, więc wszystko w normie, główka malutkiej także odpowiada tyg ciąży, więc się ciesze:) Bóle kręgosłupa zaczynają dolegać, puchną mi stopy, żylak jakiś się pojawił, no brzuszek też się stawia, długość szyjki ok, wiec mam nie panikować.... Syna urodziłam w 37tyg więc wiadomo....trochę stres. Miłego weekendu dziewczyny----wypoczywajcie:)
  20. No Witam Owca nie poradzę bo mam zielone pojęcie.... wypoczywaj i niech Cię nie kuszą przed świąteczne rewolucje. Mi moja mała daje od 04:00 rana popalić i to dziennie, kopie w pęcherz że się zwijam, mam nadzieję że zmieni ułożenie niedługo... Owca gratuluję synuśka:)Moja mała miała w 21tygodniu nie całe 400g, więc będziecie mieli kawał chłopa śmiem przypuszczać:)
  21. Cześć Owca no nie mów! Przynajmniej sobie odpoczniesz. Ja jestem po antybiotyku, i w dodatku nie brałam nic osłonowego dodatkowo i dostałam pleśniawek ustnych, normalnie szok.. Nic nie mogę jeść, boli jak cholera. Nie piszesz nic o połówkowych. Jak było? Znasz już płeć? Pozdrawiam:)
  22. cześć:) Heh palusia ja wczoraj również usłyszałam że prawdopodobnie drugi chłopak:) Miałam taką cicha nadzieję że może byc może dziewczyna no ale widocznie tak ma być że będę jedyną dominującą kobietą w rodzinie:) Na usg połówkowym pewnie będzie wiadomo, cieszę się że wszystko dobrze. Dostałam antybiotyk ze względu na moje drogi moczowe, dziś bolą mnie plecy pęcherz , no ale takie problemy lubią odezwać się w ciąży bo nie ukrywam że wiecznie jakieś problemy miałam. Pozdrawiam Was ciepło, u Nas bardzo zimno zaczyna się robić nawet opady śniegu zapowiadają:) Młody będzie miał frajdę, szkoda tylko ze mamusia nie w formie.. Piszcie co u Was:) Ciekawe jak Rapasta sie czuję...
  23. Cześć dziewczyny, witaj Orla:) U mnie dobrze jakoś leci, strasznie się męczę, podobno teraz to taki czas kiedy jest ucisk na przeponę, nawet na siedząco mi ciężko oddech czasami złapać. Owca super że odpoczęłaś, korzystaj póki możesz:) Nie wiem co mam począć z moimi włosami, lecą mi strasznie, może znacie jakieś cudeńka godne polecenia:) W końcu mogę przełykać mój kochany olej lniany, przemiana wraca do normy, o ile słodkości nie jem:)
  24. Hej:) groszek--gratuluje chłopaka:) Owca-- pewnie chłopak:) Mam jakieś przeczucie:) Jak głowa? MAM nadzieję że to już za Tobą, ja ostatnio kładę się z bólem głowy i wstaję również. Rapasta--super super! A ja dziewczyny jestem w trakcie 16 tyg i już czuję ruchy, w pierwszej ciąży też czułam o tym czasie ale bardziej jak takie łaskotanie, dziś czułam konkretne stukanie, kopanie.....:) Betti--- moja teściowa milczy mój teść ironicznie skomentował ciąże, także w rodzinie różnie bywa:) Pozdrawiam
  25. Atrams-- brak słów.......:( Współczuje...
×