glut z ucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez glut z ucha
-
I jeszcze dla Andrzejka:) http://www.youtube.com/watch?v=k6pE-2g4hZU
-
Panie Januszu...bez przesady. Teraz to już pan panie poleciałeś frazesami, które mogą doczyczyć każdegfo...sory za to f;)
-
Hasior...czy pan Janusz to przypadkiem nie wykładowca, któremu dałaś dupy za zaliczenie?
-
Husky...jebana szmato. Zamknij ryja Ty jebany tranwesyto.
-
Po chooj? Kim jetseś wogóle? jestem pijany...moge kórwami najwyżej porzucać.
-
chyba, że O żesz K órwa...A kolega Kmicic naskakuje na mnie kiedykolwiek sie pojawie. Mam mu sie kłaniać?
-
totalny ignor...tchórz...pierdol sie ćwoku. Najpierw jakieś krzywe teksty o małym penie a teraz inteligenta udajesz. Powiem Ci szczerze...w moim mieście dostałbyś butelką w morde pajacu
-
Kmicic. rządzić to możesz sobie na kafe dziadku. Chcesz wyskoczyć sam na sam. Jestem gotów umówić sie z Tobą w pół drogi...Polska? Jak Ci dojebe to cie ojszczam i możliwe, że osram...zależy jak wyjdzie.
-
kiedyś wogóle było fajnie...ale ewa namówiła adama na zerwanie jabłka i sie wszystko pojebało
-
chyba ocipiałaś. spierdalaj
-
A Ciebie Hasior oddałbym moim znajomym do zabawy. A oni umieją sie bawić. Ruchaliby cie przed śmiercią i jeszcze długo po niej;)
-
Zamknj ryja zdziro. Skopałbym CI ten zjebany ryj...najlepiej jakby jeszcze ten osraniec był w pobliżu. Skakałbym mu po łbie, żeby przypadkiem nie naruszyć wążnych narządów. kórwa...zabiłbym was:)
-
No fakt....żeby dolecieć na planete idiotów trzeba dysponować całym stadem wielkich mustangów
-
Kmicic...spytam sie wprost. Chcesz w morde?
-
dobra...popiszcie sobie o małych penach. Znacie to z autopsji. a ja skocze po bronka.
-
Jesteś żałosny...mój pen może być mały dla słonicy ewentualnie. A Tobie widze, że brakuje argumentów i wena nie dopisuje
-
Hej...Andzrejku. Może na gg poiszemy co?
-
No tak. ewidentne przyznanie sie do winy. Czyli to jednak ty? Ja pierdole. Dałbym Ci kopa w morde. Nienawidze takich pajaców jak Ty.
-
czyli to Ty byłeś tym podszywaczem? Słuchaj...wiem co mam w majtkach więc gówno mnie obchodzą jakieś durne prowokacje. Jesteś thórzem (tchórzem)(thurzem)(tchurzem). tak na wszelki wypadek
-
:D...srał was pies. lupa? penseta?...skąd masz ten ekwipunek? Czyzbyście doszukiwali sie u siebie śladów inteligencjii?
-
No tak. pewnie dlatego zamiast siedzieć w kawiarni, molestujesz klawiature. Andrzejku...chciałbym sie z Tobą spotkać. MOże ustalimy jakeeś szczegóły co?
-
Przepraszamy, że Andrzej jest nieobecny ale ma ważniejsze zajęcie w tej chwili...dawaj andzrzejku bo mi klapnie. musisz sie postarać troche...innaczej nici z whiski. Wiesz jaki jest układ
-
Andrzejku...może zrobisz mi wirtualną lache co? Tylko tak z efektami dźwiękowymi...wiesz...troszke posiorbiesz, powsysasz...wiesz o co mi biega przecież;)
-
dzięki:) Wiedziałem, że moge na Ciebie liczyć:P
-
dobra. wiem, że wam to wisi. mnie z kolei wisi, że wam to wisi. wam wisi że mi wisi, że wam wisi. ogólnie rzygam już piciem więc tu zajrzałem. Nie zakładałem żadnych tematów o nikim bo nawet kompa nie rozkładałem. Mam was gdzieś tak samo jak wy mnie. ten ostatni post też nie mojej konstrukcji. Ogólnie jebie mnie co tu sie dzieje ale skoro już tu zajrzałem to prostuje. ide pić dalej...narka